Przejrzyj wiadomości

Znowu kupny problem



Fallla - 24-07-07 09:58
Znowu kupny problem
  Mamy problem z kupą u Falli zaczeło sie tydzień temu ale myślałam że to stres wakacyjny zmiana otoczenia pływanie i litry wypitej morskiej wody.sprawa wyglada tak ze kupy sa bardzo rzadkie ,na poczatku czasami jest o.k a dalsza część ma zazyczaj konsystencję wody. 1 na 5 kup jest całkowicie o.k.dodam ze nie je nic nowego i niezależnie czy zje puszke ,suchą karme czy got. kurczaka kupa wygląda podobnie.Nie jest to rozwolnienie bo załatwia się raz max. 2 dziennie.
Wczoraj poleciała mi do Warty i sądząc po zapachu z mordy wciągnęła jakieś gówienko(przy brzegu pływaja czesto jakieś syfy) no i wieczorm strasznie chcała wyjść bo kupa cisnęła a najgorsze jest to że obudziła nas o 4.00 że znowu chce.dałam jej o 4.00 węgiel.Dospała do rana i o 8.00 poszła na spacer i znowu kupa ale trochę lepsza.
Dam jej polowę jedzenia dzisiaj i jeszcze będe podawać węgiel i zobaczę co się bedzie działo.
Nie chę za bardzo jechać do wet. bo co on mi pomoże.
A mała śpi teraz.
Co sądzicie o tym wszystkim




Kela - 24-07-07 10:59
Ja bym radziła jednak po pierwsze jednak jechać do weta, bo te lużne stolce mogą być przyczyną albo jakiegos zatrucia pokarmowego, albo bakterii, która dostała się do jej organizmu np przez wypicie wody z jeziorka lub stawu - wczoraj w informacjach np podawali, że w W-wie zakazone są pałeczkami bakterii bodaj cholery prawie wszystkie jeziorka i stawy... Przestrzegali też - jak co roku zresztą przed kąpielą w Wiśle. Może sunia ,,drapneła,, coś do pyska na spacerze, jak nie zauwazyłaś?Ja bym profilaktycznie potrzymałabym ją na diecie tzn na kleiku ryżowym na wodzie i gotowanym kurczaku bez skóry i tego wywaru w którym się gotował, podałabym węgiel- jak dawałaś, ale tak jak mi kiedyś wet doradził to na tak dużego psa- trzeba za kazym razem podać 5-6 tabletek, albo Smectę.



Lara - 24-07-07 11:43
też tak myślę, dieta,węgiel ,może przedzwoń i zapytaj weta, on poradzi czy przyjechać, czy też przeczekac i co jeszcze podać



Fallla - 24-07-07 12:33
jutro jedziemy do weta




Robaczek - 24-07-07 14:17
Ata nad możem też miała podobny problem z konsystencja kupek i ich wielkością ( jakoś mało ich było) pomimo takiej samej porcji dziennego jedzenia - ale po kilku dniach samo przeszło...
Więc jeśli u Fallci trwa to dłużej sądzę, że wet będzie najodpowiedniejszym rozwiązaniem.

Oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrówka Fallci

:wave: :wave: :wave:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl