zapalenie mięśni u szczeniaka
Kasia Kraków - 28-05-07 10:58
zapalenie mięśni u szczeniaka
1 Załącznik(ów) Witajcie!
od ok 3 tyg mam 4 miesięczną azjatkę i właściwie od początku prawie pies nie miał za bardzo apetytu a potem wogóle nie chciał się zbytnio ruszać, osowiały itp.Weterynarz stwierdził że może to być wzrostowe zapalenie mięśni od szybkiego wzrostu i nadrywania przyczepów mięśniowych. Ale też w pierwszych dniach pomimo tych kropli przeciw kleszczom złapała 2 kleszczory, więc profilaktycznie dostała też antybiotyk. Ale jakoś się nie bardzo zbiera, schudła już 2kg z 25 i niezbyt chce jej się ruszać.Czyktoś z was spotkał się z czymś takim???Poradżcie coś proszę. Od dłuższego czasu śledzę wasze forum i widać że nie brakuje tu doświadczonych...http://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...a993b15031.jpg
alamisia - 28-05-07 12:27
Ja to jestem laik ale przydałaby Ci sie rada Aldony Luizy lub Myszki. Najlepiej szukaj dobrego weterynarza.
mysza11 - 28-05-07 12:52
Kasia! poczytałam sobie inne Twoje posty i jak zrozumiałam mieszkasz w Krakowie - a na ktorym pietrze?? Azjaty mają problemy z wchodzeniem po schodach jak są mlode! powiem Ci tak - lekarz na OKO to niech sobie zrobi operacje a u twojego psa nie obejdzie sie bez badan ktore ukierunkuja co mu dolega - moze to jest młodziencze zapalenie stawow - tak sie to nazywa ale aby wykluczyc powazniejsza chorobe trzeba zrobic przeswietlenie stawu na ktory najbardziej utyka! wczesniej zrobiłabym badanie krwi czy wszystko jest dobrze - bo to ze jest osowiały to nie musza byc stawy. Nie podawaj i daj lekarzowi dawac srodkow przeciwbólowych bo pies wtedy jak go nie boli zaczyna dokazywac i moze sobie narobic biedy- a jak boli to bedzie nogi oszczedzac a takie zapalenie młodziencze samo przechodzi bez lekow- natomiat jesli jest inna przyczyna tego stanu to powinien dokładnie okreslic wet na podstawie badan. Moze to troche skomplikowane ale ja tez miałam suke z takimi objawami i po przeswietleniu stawu juz wiedziałam na czym stoje!!
Luiza - 28-05-07 14:44
na szczęście nie spotkałam się z takimi objawami u mnie. Skorzystaj z rasy Myszy, znajdź dobrego weta i zrób rtg.
Schody to największy wróg młodego azjaty, albo wchodzi na nie sam od razu, albo trzeba go n osić dopóki tego nie zrobi bez zachęcania go na wejście i zejście
ALDONA - 28-05-07 17:51
Moze to być młodziencze zapalenie kosci-wtedy najczęsciej mamy do czynienia z kulawizną wędrującą-raz pies kuleje na tylną , raz na przednia nogę, może byc zapalenie stawów....
Nie ma tu co gdybać , bo przyczyn kulenia jest mnóstwo. Proponuję znaleść dobrego weta, zrobic badania(wapno do fosforu) a jesli z badań nic nie wyniknie zdjecie rtg. Wtedy będziesz wiedziala na czym stoisz.
A narazie ja mam parę pytań:
Czy pies w ogóle kuleje czy tylko jest mało ruchliwy?
Czy pies chodzi po schodzach , jesli tak to jak wysoko?
Ile mniej więcej je twój pies? I czym karmisz?
Kasia Kraków - 28-05-07 21:54
Bardzo dziękuję za zainteresowanie. Pies mieszka na wysokim parterze póki co więc to nie jest kwestia schodów bo jest ich mało. I co najważniejsze nie kuleje w ogóle.Tylko jest niechętna raczej do spacerów i osowiały. Z mięśniami podpowiedział wet.
Ale dzisiaj rozmawiałam też z jej Hodowczynią i podpowiedziała mi, zresztą to co wy że jak pies nie kuleje to nie jest sprawa mięśni ani stawów, tylko może coś zeżarła typu kości z kurczaka(a jest to możliwe bo byliśmy na działce i tam ludzie różne rzeczy kotom wyrzucają do jedzenia przez siatkę ) czy jakiś kamień no i siedzą jej w jelicie. Mam zrobić rtg brzucha.
A tak a propos czy wy dajecie swoim psom kości ?
Karma jest chyba ok, jadła ją też u hodowcy-tzn royal canin dla dużych szczeniaków a wqieczór mielona woł gotowana i ryż-to nawet już dzisiaj zjadła.
Azjatka - 29-05-07 00:40
Cytat:
Napisane przez Kasia Kraków A tak a propos czy wy dajecie swoim psom kości ?
. na pewno kości od kury, czy indyka czy innego drobiu to ostatnia rzecz jaka powino sie dawać psu a tym bardziej szczeniakowi!!!!!!!:shocked: po zryzeniu ich ostre konce moga nawet przebić jelito!! jesli juz chcesz dawac kosci (ale chyba bardziej w celu ostrzenia ząbków) to po pierwsze musi byc na tyle duza zeby pies jej nie połknął ( szczeniaki bardzo często sa żarłoczne i połknąc jest tu jak najbardziej odpowiednim słowem ), najlepiej jakas nózka krówki na której wisi jakis strzep mięsa, który szczeniak moze tarmosic i rzuc do woli....gdy podrosnie mozesz zaczac kupowac kosci wedzone w zoologiku o ile twoj pies nie bedzie miał na nie uczulenia...szczeniakom nie powino sie ich podawac....
Luiza - 29-05-07 06:38
Moje szczeniaki (i psy również) jedzą regularnie surowe skrzydła, szyje i korpusy kurczaka od 4 lat wprowadziłam taką dietę i nigdy żadnemu nic się nie stało i nie był osowiały z tego powodu (mówimy o ponad 50 urodzonych u mnie szczeniakach). Jeżeli pies nie jest przyzwyczajony do jedzenia kości to nie wolno dać mu kości gotowanego czy pieczonego kurczaka, ale surowe i w całości to bez problemów - żeby psa przyzwyczaić najlepiej zacząć od korpusów, bo w nich nie ma kości długich, potem można przejść na uda i skrzydła. Kości nie mogą stanowić więcej niż 50 procent protein pochodzenia zwierzęcego, bo spowodują zaparcia. Dieta azjaty powinna się składać z 75% protein pochodzenia zwierzęcego i 25% reszty - tak do 12 miesiąca życia, potem się przechodzi na 50% protein pochodzenia zwierzęcego. W suchych karmach pod słowem proteiny są ujęte razem te zwierzęce i te roślinne (sami popatrzcie jak to się ma do tego co powinien jeść azjata). Jeżeli pies je suche karmy to przy każdej zmianie marki ma biegunki i inne historie - tak się czyta na forumach, ja tego nie praktykowałam, moje psy nie jedzą gotowych karm i nie mają tego typu problemów, mogę dać im suche raz na rok i też nie ma żołądkowych sensacji, oprócz ogromych kup i smrodu, którego przy naturalnej diecie nie ma, zmieniam rodzaje mięsa z dnia na dzień bez żadnych mieszań z poprzednim jedzeniem czy tym podobne.
lidushka - 29-05-07 08:13
Wszystkie moje psy od szczenięcia jedzą kości z drobiu zaczynają od kurzych(szyjki, korpusy później skrzydełka) a później indycze, ale tylko okazjonalnie. NIGDY żadnemu z psów nic nie było a zaczynają zabawę z szyjkami od 8-go tygodnia życia. Poza tym mają regularnie robione badania krwi i wyniki są extra. Nie chorują, zasadniczo nie miewają zaparć (poza sytuacjami, że któryś samiec okradnie innych z kości i nażre się ich za dużopuszczajacyoczko).
Moje psy karmę oglądają sporadycznie na zasadzie wizyty w KFC czy innym tego typu przybytku. Wszystkie są na BARFie od buldożka począwszy na azjacie zakończywszy. Nawet koty kradną szyjki i żyją jeszcze jakimś dziwnym trafempuszczajacyoczko
Jedna rzecz jest ważna jeśli ma się szczenię w domu i nie jest to psiak urodzony pod naszym dachem, nie przebywający razem z matką od której może się nauczyć jak jeść kości to warto z nim posiedzieć dopóki nie zje szyjki czy korpusu i dopilnować by jadł w odpowiednim tempie i dobrze rozdrabniał przed połknięciem.
Kasia Kraków - 04-06-07 13:41
Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi. Okazało się po zrobieniu rtg brzucha że Luba zeżarła folię aluminiową która siedzi jej w żoładku. No i tera od kilku dni poję ją gotowanym siemieniem lnianym na poślizg plus mentoparafina itp. No i bez żadnych chrupek tylko mięso z ryżem i jarzyny. Pies jest już lepszy, widać ze to siemię przynosi mu ulgę. Mam nadzieję że wylezie ta folia.Więc od kilku dni zajmuję się analizą kupek...:yummy: :yummy:
lidushka - 04-06-07 15:18
No to miłego dłubania i obyś ten srebrny skarb znalazładuzyzielony
mysza11 - 04-06-07 17:06
mozesz jej podawac tez parafine -to daje dobry poslizg!!!zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Kasia Kraków - 28-05-07 10:58
zapalenie mięśni u szczeniaka
1 Załącznik(ów) Witajcie!
od ok 3 tyg mam 4 miesięczną azjatkę i właściwie od początku prawie pies nie miał za bardzo apetytu a potem wogóle nie chciał się zbytnio ruszać, osowiały itp.Weterynarz stwierdził że może to być wzrostowe zapalenie mięśni od szybkiego wzrostu i nadrywania przyczepów mięśniowych. Ale też w pierwszych dniach pomimo tych kropli przeciw kleszczom złapała 2 kleszczory, więc profilaktycznie dostała też antybiotyk. Ale jakoś się nie bardzo zbiera, schudła już 2kg z 25 i niezbyt chce jej się ruszać.Czyktoś z was spotkał się z czymś takim???Poradżcie coś proszę. Od dłuższego czasu śledzę wasze forum i widać że nie brakuje tu doświadczonych...http://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...a993b15031.jpg
alamisia - 28-05-07 12:27
Ja to jestem laik ale przydałaby Ci sie rada Aldony Luizy lub Myszki. Najlepiej szukaj dobrego weterynarza.
mysza11 - 28-05-07 12:52
Kasia! poczytałam sobie inne Twoje posty i jak zrozumiałam mieszkasz w Krakowie - a na ktorym pietrze?? Azjaty mają problemy z wchodzeniem po schodach jak są mlode! powiem Ci tak - lekarz na OKO to niech sobie zrobi operacje a u twojego psa nie obejdzie sie bez badan ktore ukierunkuja co mu dolega - moze to jest młodziencze zapalenie stawow - tak sie to nazywa ale aby wykluczyc powazniejsza chorobe trzeba zrobic przeswietlenie stawu na ktory najbardziej utyka! wczesniej zrobiłabym badanie krwi czy wszystko jest dobrze - bo to ze jest osowiały to nie musza byc stawy. Nie podawaj i daj lekarzowi dawac srodkow przeciwbólowych bo pies wtedy jak go nie boli zaczyna dokazywac i moze sobie narobic biedy- a jak boli to bedzie nogi oszczedzac a takie zapalenie młodziencze samo przechodzi bez lekow- natomiat jesli jest inna przyczyna tego stanu to powinien dokładnie okreslic wet na podstawie badan. Moze to troche skomplikowane ale ja tez miałam suke z takimi objawami i po przeswietleniu stawu juz wiedziałam na czym stoje!!
Luiza - 28-05-07 14:44
na szczęście nie spotkałam się z takimi objawami u mnie. Skorzystaj z rasy Myszy, znajdź dobrego weta i zrób rtg.
Schody to największy wróg młodego azjaty, albo wchodzi na nie sam od razu, albo trzeba go n osić dopóki tego nie zrobi bez zachęcania go na wejście i zejście
ALDONA - 28-05-07 17:51
Moze to być młodziencze zapalenie kosci-wtedy najczęsciej mamy do czynienia z kulawizną wędrującą-raz pies kuleje na tylną , raz na przednia nogę, może byc zapalenie stawów....
Nie ma tu co gdybać , bo przyczyn kulenia jest mnóstwo. Proponuję znaleść dobrego weta, zrobic badania(wapno do fosforu) a jesli z badań nic nie wyniknie zdjecie rtg. Wtedy będziesz wiedziala na czym stoisz.
A narazie ja mam parę pytań:
Czy pies w ogóle kuleje czy tylko jest mało ruchliwy?
Czy pies chodzi po schodzach , jesli tak to jak wysoko?
Ile mniej więcej je twój pies? I czym karmisz?
Kasia Kraków - 28-05-07 21:54
Bardzo dziękuję za zainteresowanie. Pies mieszka na wysokim parterze póki co więc to nie jest kwestia schodów bo jest ich mało. I co najważniejsze nie kuleje w ogóle.Tylko jest niechętna raczej do spacerów i osowiały. Z mięśniami podpowiedział wet.
Ale dzisiaj rozmawiałam też z jej Hodowczynią i podpowiedziała mi, zresztą to co wy że jak pies nie kuleje to nie jest sprawa mięśni ani stawów, tylko może coś zeżarła typu kości z kurczaka(a jest to możliwe bo byliśmy na działce i tam ludzie różne rzeczy kotom wyrzucają do jedzenia przez siatkę ) czy jakiś kamień no i siedzą jej w jelicie. Mam zrobić rtg brzucha.
A tak a propos czy wy dajecie swoim psom kości ?
Karma jest chyba ok, jadła ją też u hodowcy-tzn royal canin dla dużych szczeniaków a wqieczór mielona woł gotowana i ryż-to nawet już dzisiaj zjadła.
Azjatka - 29-05-07 00:40
Cytat:
Napisane przez Kasia Kraków A tak a propos czy wy dajecie swoim psom kości ?
. na pewno kości od kury, czy indyka czy innego drobiu to ostatnia rzecz jaka powino sie dawać psu a tym bardziej szczeniakowi!!!!!!!:shocked: po zryzeniu ich ostre konce moga nawet przebić jelito!! jesli juz chcesz dawac kosci (ale chyba bardziej w celu ostrzenia ząbków) to po pierwsze musi byc na tyle duza zeby pies jej nie połknął ( szczeniaki bardzo często sa żarłoczne i połknąc jest tu jak najbardziej odpowiednim słowem ), najlepiej jakas nózka krówki na której wisi jakis strzep mięsa, który szczeniak moze tarmosic i rzuc do woli....gdy podrosnie mozesz zaczac kupowac kosci wedzone w zoologiku o ile twoj pies nie bedzie miał na nie uczulenia...szczeniakom nie powino sie ich podawac....
Luiza - 29-05-07 06:38
Moje szczeniaki (i psy również) jedzą regularnie surowe skrzydła, szyje i korpusy kurczaka od 4 lat wprowadziłam taką dietę i nigdy żadnemu nic się nie stało i nie był osowiały z tego powodu (mówimy o ponad 50 urodzonych u mnie szczeniakach). Jeżeli pies nie jest przyzwyczajony do jedzenia kości to nie wolno dać mu kości gotowanego czy pieczonego kurczaka, ale surowe i w całości to bez problemów - żeby psa przyzwyczaić najlepiej zacząć od korpusów, bo w nich nie ma kości długich, potem można przejść na uda i skrzydła. Kości nie mogą stanowić więcej niż 50 procent protein pochodzenia zwierzęcego, bo spowodują zaparcia. Dieta azjaty powinna się składać z 75% protein pochodzenia zwierzęcego i 25% reszty - tak do 12 miesiąca życia, potem się przechodzi na 50% protein pochodzenia zwierzęcego. W suchych karmach pod słowem proteiny są ujęte razem te zwierzęce i te roślinne (sami popatrzcie jak to się ma do tego co powinien jeść azjata). Jeżeli pies je suche karmy to przy każdej zmianie marki ma biegunki i inne historie - tak się czyta na forumach, ja tego nie praktykowałam, moje psy nie jedzą gotowych karm i nie mają tego typu problemów, mogę dać im suche raz na rok i też nie ma żołądkowych sensacji, oprócz ogromych kup i smrodu, którego przy naturalnej diecie nie ma, zmieniam rodzaje mięsa z dnia na dzień bez żadnych mieszań z poprzednim jedzeniem czy tym podobne.
lidushka - 29-05-07 08:13
Wszystkie moje psy od szczenięcia jedzą kości z drobiu zaczynają od kurzych(szyjki, korpusy później skrzydełka) a później indycze, ale tylko okazjonalnie. NIGDY żadnemu z psów nic nie było a zaczynają zabawę z szyjkami od 8-go tygodnia życia. Poza tym mają regularnie robione badania krwi i wyniki są extra. Nie chorują, zasadniczo nie miewają zaparć (poza sytuacjami, że któryś samiec okradnie innych z kości i nażre się ich za dużopuszczajacyoczko).
Moje psy karmę oglądają sporadycznie na zasadzie wizyty w KFC czy innym tego typu przybytku. Wszystkie są na BARFie od buldożka począwszy na azjacie zakończywszy. Nawet koty kradną szyjki i żyją jeszcze jakimś dziwnym trafempuszczajacyoczko
Jedna rzecz jest ważna jeśli ma się szczenię w domu i nie jest to psiak urodzony pod naszym dachem, nie przebywający razem z matką od której może się nauczyć jak jeść kości to warto z nim posiedzieć dopóki nie zje szyjki czy korpusu i dopilnować by jadł w odpowiednim tempie i dobrze rozdrabniał przed połknięciem.
Kasia Kraków - 04-06-07 13:41
Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi. Okazało się po zrobieniu rtg brzucha że Luba zeżarła folię aluminiową która siedzi jej w żoładku. No i tera od kilku dni poję ją gotowanym siemieniem lnianym na poślizg plus mentoparafina itp. No i bez żadnych chrupek tylko mięso z ryżem i jarzyny. Pies jest już lepszy, widać ze to siemię przynosi mu ulgę. Mam nadzieję że wylezie ta folia.Więc od kilku dni zajmuję się analizą kupek...:yummy: :yummy:
lidushka - 04-06-07 15:18
No to miłego dłubania i obyś ten srebrny skarb znalazładuzyzielony
mysza11 - 04-06-07 17:06
mozesz jej podawac tez parafine -to daje dobry poslizg!!!