Zakup CC
agata0806 - 13-11-09 10:06
Zakup CC
Witam Was serdecznie..
Czytam Was już od dłuższego czasu i oczywiście wszystko co jest związane z rasą CC..Planujemy z mężem kupić tą rasę i bardzo Was proszę o porady bo nie wiemy czy wybrać sukę czy psa.Mamy już w domu jedną suczkę rasy yorkshire terrier.Pomóżcie :hug:
krecikMHT - 13-11-09 15:25
Cześć! Ja mam suke, jedyny problem to cieczka, wcześniej miałem psa innej rasy i problem psa to to, że czuje cieczke i lata nie wiadomo gdzie :thumbsup: W domu nie widać kropli cieczki, bo wszystko wylizuje.
Pozdrawiam!
agata0806 - 13-11-09 16:28
Cześć.Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź,ja sama zdecydowanie wolę suczkę ale mąż uparł się na psa i nie wiem jak mu to wybić z głowy tym bardziej że w domu mamy już maleńką suczkę i wiadomo że będzie miała cieczkę to CC będzie w domu wariował :misspeak:
Mieszkając u rodziców mieliśmy suczkę pinczerka i psa kundelka gdy sunia miała cieczkę zamykaliśmy ją na noc w kuchni a pies się całą noc dobijał i piszczał więc nie wyobrażam sobie co by było z tak dużym CC?
Gość-11763 - 13-11-09 17:52
Hmm czy ja wiem :)
zapytaj sa tu osoby na forum ktore maja nawet kilka psow i nie robi im to roznicy czy pies z suka :)
Np Istalka ma Psa oraz suczke, Dorota i Adab ;)
Kasiun - 13-11-09 17:58
Cóż Ci można doradzić? ja zadam kilka pytań: jakie - poza yorkiem - macie doświadczenie z psami? były jakieś duże psy w waszych rodzinach? jak wygląda wasz tryb życia i dnia? jakie macie warunki lokalowe? są dzieci w domu? jaki charakter ma yorka? to tak na początek...
Na pewno doradzam jak już, to wyłącznie rodowodowego psa z dobrej hodowli.
Monk - 13-11-09 19:28
Cytat:
Napisane przez agata0806 Cześć.Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź,ja sama zdecydowanie wolę suczkę ale mąż uparł się na psa i nie wiem jak mu to wybić z głowy tym bardziej że w domu mamy już maleńką suczkę i wiadomo że będzie miała cieczkę to CC będzie w domu wariował :misspeak:
Mieszkając u rodziców mieliśmy suczkę pinczerka i psa kundelka gdy sunia miała cieczkę zamykaliśmy ją na noc w kuchni a pies się całą noc dobijał i piszczał więc nie wyobrażam sobie co by było z tak dużym CC? Nie koniecznie pies musi wariować , ja mam amstaffa i bostona ( no ten ma czas na rozmnażanie) ale też dwie suki cc i amstaffice .
Bombero wie ,że w domu ma być grzeczny i nie ma z nim żadnego problemu, może to też zależy od jego charakteru ale też ułożenia, tak pół na pół.
Jeżeli macie możliwość separacji na czas cieczki to czemu nie :eyebrows:psy są bardzo fajne, sukki zmienne;)
agata0806 - 13-11-09 19:29
Witam.Mieszkamy niestety w bloku,mam dwoje dzieci.Jeden to już prawie kawaler a drugi prawie 4 latka..Pracuje tylko mąż a ja jestem cały czas w domu.Mieliśmy suczkę rasy amstaf więc mamy doświadczenie tylko z tą rasą.
Nasza mała suczka(york) jest bardzo spokojnym pieskiem,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup:
LadyRebel - 13-11-09 19:32
Cytat:
Napisane przez agata0806 ,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup: Nawet ze świnką morska i jest ok :eyebrows:
Monk - 13-11-09 19:49
Cytat:
Napisane przez agata0806 Witam.Mieszkamy niestety w bloku,mam dwoje dzieci.Jeden to już prawie kawaler a drugi prawie 4 latka..Pracuje tylko mąż a ja jestem cały czas w domu.Mieliśmy suczkę rasy amstaf więc mamy doświadczenie tylko z tą rasą.
Nasza mała suczka(york) jest bardzo spokojnym pieskiem,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup: Cane corso jest psem , który akceptuje wszystkie zwierzęta z którymi wychował się i tylko dobrze socjalizowany psiak będzie też tolerował obce zwierzęta. To bardzo rodzinne psy, bardzo kochają swoich opiekunów aż czasami za bardzo.
agata0806 - 13-11-09 20:16
Co myślicie o tej aukcji? I tej suczce z kopiowanymi uszkami?
http://www.allegro.pl/item806425573_...zczenieta.html
Fallla - 13-11-09 22:00
Z calym szacunkiem ale posiadanie psa i suki mieszkajac w bloku dla mnie to czysta abstrakcja.Dla wyjasnienia to Ady labek jest wykstrowany a Sunia Istalki jest wycieta.
Kasiun - 13-11-09 22:07
Cytat:
Napisane przez agata0806 Witam.Mieszkamy niestety w bloku,mam dwoje dzieci.Jeden to już prawie kawaler a drugi prawie 4 latka..Pracuje tylko mąż a ja jestem cały czas w domu.Mieliśmy suczkę rasy amstaf więc mamy doświadczenie tylko z tą rasą.
Nasza mała suczka(york) jest bardzo spokojnym pieskiem,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup: Mieszkanie w bloku to akurat wg mnie żadna przeszkoda, jak się dba o to, żeby pies miał odpowiednio dużo ruchu do swoich potrzeb i możliwości. Ja mieszkam na 3.piętrze bez windy (w 4-piętrowcu) i nosiłam Toro tak do czasu, kiedy ważył 20 kg, stopniowo przyuczając go najpierw do wchodzenia, potem do schodzenia po schodach, od przekroczenia 20 kg chodzi sam, ale zawsze na smyczy i nigdy nie pozwalam mu zbiegać.
Tak czy siak ja na waszym miejscu - jeśli już chcecie CC - wybrałabym egzemplarz o uległym (ale nie lękliwym!), nie dominującym usposobieniu, a takie są i psy i suki, hodowca powinien wybrać Ci z miotu odpowiedniego szczeniaka.
TIA la luna - 13-11-09 22:19
Większość psich par mieszkających pod jednym dachem i nie zwiazanych z planami hodowlanymi to zazwyczaj w 1/2 kastrat. Ja nawet mieszkając w domu na wsi nie wyobrażam sobie suki i psa w te dni pod jednym dachem. Chociaż nie ukrywam, że marzy mi się jakiś przystojniak u boku moich dziewczynek. Ale wiem jak to wyglada w czasie cieczki i do czego zdolne są niektóre psy... Ja bym postawiła albo na dwie sunie, które z kolei nie koniecznie muszą się kochać dozgonnie albo na psa ale przy sterylce, jednego z czworonogów.
adab - 14-11-09 09:09
Cytat:
Napisane przez Fallla Z calym szacunkiem ale posiadanie psa i suki mieszkajac w bloku dla mnie to czysta abstrakcja.Dla wyjasnienia to Ady labek jest wykstrowany a Sunia Istalki jest wycieta. Zgadzam się z Asią, mój labek pomimo kastracji nieźle świruje przy cieczkach :dizzy:. Moje psy w czasie cieczki Primy muszą być izolowane przez ok.2 tyg, bo inaczej :dizzy::dizzy::dizzy:. Też tak jak Bognie marzy mi się przystojniak, ale na razie nie jestem na to gotowa - właśnie ze względu na 2 suki i całą tą jazdę cieczkową. Ja całym sercem wolę sunie, więc dylematu nigdy nie miałam.
Myślę, że przy suni yorku sunia cc jest jak najbardziej ok, jeśli tylko odpowiedni charakter wybierzecie - a naprawdę wiele można powiedzieć o temperamencie szczeniaczka, jeśli hodowca poświęca maluchom dużo czasu i je dobrze zna. Jeśli chcielibyście samca, najlepszym wyjściem byłaby - jeśli nie macie planów hodowlanych - sterylka suni.
Robaczek - 14-11-09 15:07
Ja miałam pod jednym dachem, w bloku psa i sunie CC. Generalnie jak Ata miała cieczkę Max był jeszcze maly szczylek i nie zbyt go to interesowało.
Natomiast nie zauwazyłam innych "skutków ubocznych" takiego połaczenia.
Co prawda mieszkamy na parteze i mamy ogródeka -ale to chyba nie zmienia zbyt wiele.
Druga sprawa molos + "coś małego". U moich rodziców przez 10 lat mieszkała fila Mona i Babel w typie pinczerka miniaturki.
Bąbel nie był kastrowanay i nigdy nie byłozadnych kłopotów. Fila - ogromna terytorialistka żyła z nim pod jednym dachem bez zadnych problemów (mojej Aty nie akceptowała nigdy, Maxa przestała akceptować jak dorósł).
Sądzę, że jeśli york jest już u Was nie powinno byc problemów z wprowadzeniem jakiegos innego psa. To tylko kwestia odpowiedniego dobrania i konswkwencji w wychowaniu.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
agata0806 - 13-11-09 10:06
Zakup CC
Witam Was serdecznie..
Czytam Was już od dłuższego czasu i oczywiście wszystko co jest związane z rasą CC..Planujemy z mężem kupić tą rasę i bardzo Was proszę o porady bo nie wiemy czy wybrać sukę czy psa.Mamy już w domu jedną suczkę rasy yorkshire terrier.Pomóżcie :hug:
krecikMHT - 13-11-09 15:25
Cześć! Ja mam suke, jedyny problem to cieczka, wcześniej miałem psa innej rasy i problem psa to to, że czuje cieczke i lata nie wiadomo gdzie :thumbsup: W domu nie widać kropli cieczki, bo wszystko wylizuje.
Pozdrawiam!
agata0806 - 13-11-09 16:28
Cześć.Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź,ja sama zdecydowanie wolę suczkę ale mąż uparł się na psa i nie wiem jak mu to wybić z głowy tym bardziej że w domu mamy już maleńką suczkę i wiadomo że będzie miała cieczkę to CC będzie w domu wariował :misspeak:
Mieszkając u rodziców mieliśmy suczkę pinczerka i psa kundelka gdy sunia miała cieczkę zamykaliśmy ją na noc w kuchni a pies się całą noc dobijał i piszczał więc nie wyobrażam sobie co by było z tak dużym CC?
Gość-11763 - 13-11-09 17:52
Hmm czy ja wiem :)
zapytaj sa tu osoby na forum ktore maja nawet kilka psow i nie robi im to roznicy czy pies z suka :)
Np Istalka ma Psa oraz suczke, Dorota i Adab ;)
Kasiun - 13-11-09 17:58
Cóż Ci można doradzić? ja zadam kilka pytań: jakie - poza yorkiem - macie doświadczenie z psami? były jakieś duże psy w waszych rodzinach? jak wygląda wasz tryb życia i dnia? jakie macie warunki lokalowe? są dzieci w domu? jaki charakter ma yorka? to tak na początek...
Na pewno doradzam jak już, to wyłącznie rodowodowego psa z dobrej hodowli.
Monk - 13-11-09 19:28
Cytat:
Napisane przez agata0806 Cześć.Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź,ja sama zdecydowanie wolę suczkę ale mąż uparł się na psa i nie wiem jak mu to wybić z głowy tym bardziej że w domu mamy już maleńką suczkę i wiadomo że będzie miała cieczkę to CC będzie w domu wariował :misspeak:
Mieszkając u rodziców mieliśmy suczkę pinczerka i psa kundelka gdy sunia miała cieczkę zamykaliśmy ją na noc w kuchni a pies się całą noc dobijał i piszczał więc nie wyobrażam sobie co by było z tak dużym CC? Nie koniecznie pies musi wariować , ja mam amstaffa i bostona ( no ten ma czas na rozmnażanie) ale też dwie suki cc i amstaffice .
Bombero wie ,że w domu ma być grzeczny i nie ma z nim żadnego problemu, może to też zależy od jego charakteru ale też ułożenia, tak pół na pół.
Jeżeli macie możliwość separacji na czas cieczki to czemu nie :eyebrows:psy są bardzo fajne, sukki zmienne;)
agata0806 - 13-11-09 19:29
Witam.Mieszkamy niestety w bloku,mam dwoje dzieci.Jeden to już prawie kawaler a drugi prawie 4 latka..Pracuje tylko mąż a ja jestem cały czas w domu.Mieliśmy suczkę rasy amstaf więc mamy doświadczenie tylko z tą rasą.
Nasza mała suczka(york) jest bardzo spokojnym pieskiem,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup:
LadyRebel - 13-11-09 19:32
Cytat:
Napisane przez agata0806 ,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup: Nawet ze świnką morska i jest ok :eyebrows:
Monk - 13-11-09 19:49
Cytat:
Napisane przez agata0806 Witam.Mieszkamy niestety w bloku,mam dwoje dzieci.Jeden to już prawie kawaler a drugi prawie 4 latka..Pracuje tylko mąż a ja jestem cały czas w domu.Mieliśmy suczkę rasy amstaf więc mamy doświadczenie tylko z tą rasą.
Nasza mała suczka(york) jest bardzo spokojnym pieskiem,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup: Cane corso jest psem , który akceptuje wszystkie zwierzęta z którymi wychował się i tylko dobrze socjalizowany psiak będzie też tolerował obce zwierzęta. To bardzo rodzinne psy, bardzo kochają swoich opiekunów aż czasami za bardzo.
agata0806 - 13-11-09 20:16
Co myślicie o tej aukcji? I tej suczce z kopiowanymi uszkami?
http://www.allegro.pl/item806425573_...zczenieta.html
Fallla - 13-11-09 22:00
Z calym szacunkiem ale posiadanie psa i suki mieszkajac w bloku dla mnie to czysta abstrakcja.Dla wyjasnienia to Ady labek jest wykstrowany a Sunia Istalki jest wycieta.
Kasiun - 13-11-09 22:07
Cytat:
Napisane przez agata0806 Witam.Mieszkamy niestety w bloku,mam dwoje dzieci.Jeden to już prawie kawaler a drugi prawie 4 latka..Pracuje tylko mąż a ja jestem cały czas w domu.Mieliśmy suczkę rasy amstaf więc mamy doświadczenie tylko z tą rasą.
Nasza mała suczka(york) jest bardzo spokojnym pieskiem,czytałam że CC mieszkają nawet z kotkiem i jest ok..:thumbsup: Mieszkanie w bloku to akurat wg mnie żadna przeszkoda, jak się dba o to, żeby pies miał odpowiednio dużo ruchu do swoich potrzeb i możliwości. Ja mieszkam na 3.piętrze bez windy (w 4-piętrowcu) i nosiłam Toro tak do czasu, kiedy ważył 20 kg, stopniowo przyuczając go najpierw do wchodzenia, potem do schodzenia po schodach, od przekroczenia 20 kg chodzi sam, ale zawsze na smyczy i nigdy nie pozwalam mu zbiegać.
Tak czy siak ja na waszym miejscu - jeśli już chcecie CC - wybrałabym egzemplarz o uległym (ale nie lękliwym!), nie dominującym usposobieniu, a takie są i psy i suki, hodowca powinien wybrać Ci z miotu odpowiedniego szczeniaka.
TIA la luna - 13-11-09 22:19
Większość psich par mieszkających pod jednym dachem i nie zwiazanych z planami hodowlanymi to zazwyczaj w 1/2 kastrat. Ja nawet mieszkając w domu na wsi nie wyobrażam sobie suki i psa w te dni pod jednym dachem. Chociaż nie ukrywam, że marzy mi się jakiś przystojniak u boku moich dziewczynek. Ale wiem jak to wyglada w czasie cieczki i do czego zdolne są niektóre psy... Ja bym postawiła albo na dwie sunie, które z kolei nie koniecznie muszą się kochać dozgonnie albo na psa ale przy sterylce, jednego z czworonogów.
adab - 14-11-09 09:09
Cytat:
Napisane przez Fallla Z calym szacunkiem ale posiadanie psa i suki mieszkajac w bloku dla mnie to czysta abstrakcja.Dla wyjasnienia to Ady labek jest wykstrowany a Sunia Istalki jest wycieta. Zgadzam się z Asią, mój labek pomimo kastracji nieźle świruje przy cieczkach :dizzy:. Moje psy w czasie cieczki Primy muszą być izolowane przez ok.2 tyg, bo inaczej :dizzy::dizzy::dizzy:. Też tak jak Bognie marzy mi się przystojniak, ale na razie nie jestem na to gotowa - właśnie ze względu na 2 suki i całą tą jazdę cieczkową. Ja całym sercem wolę sunie, więc dylematu nigdy nie miałam.
Myślę, że przy suni yorku sunia cc jest jak najbardziej ok, jeśli tylko odpowiedni charakter wybierzecie - a naprawdę wiele można powiedzieć o temperamencie szczeniaczka, jeśli hodowca poświęca maluchom dużo czasu i je dobrze zna. Jeśli chcielibyście samca, najlepszym wyjściem byłaby - jeśli nie macie planów hodowlanych - sterylka suni.
Robaczek - 14-11-09 15:07
Ja miałam pod jednym dachem, w bloku psa i sunie CC. Generalnie jak Ata miała cieczkę Max był jeszcze maly szczylek i nie zbyt go to interesowało.
Natomiast nie zauwazyłam innych "skutków ubocznych" takiego połaczenia.
Co prawda mieszkamy na parteze i mamy ogródeka -ale to chyba nie zmienia zbyt wiele.
Druga sprawa molos + "coś małego". U moich rodziców przez 10 lat mieszkała fila Mona i Babel w typie pinczerka miniaturki.
Bąbel nie był kastrowanay i nigdy nie byłozadnych kłopotów. Fila - ogromna terytorialistka żyła z nim pod jednym dachem bez zadnych problemów (mojej Aty nie akceptowała nigdy, Maxa przestała akceptować jak dorósł).
Sądzę, że jeśli york jest już u Was nie powinno byc problemów z wprowadzeniem jakiegos innego psa. To tylko kwestia odpowiedniego dobrania i konswkwencji w wychowaniu.