Za nim kupię...
maxdw - 04-05-10 21:29
Za nim kupię...
Szukam informacji pasującej dla mnie, ale ciągle nie znajduję konkretnej odpowiedzi. Wyszukiwarka mi nie pomaga, a myślę że opisując dokładnie sytuację dostanę zindywidualizowaną odpowiedź, która pozwoli na moje dalsze poszukiwania.
Mieszkam w bloku Wrocławskiej sypialni. 65 m.kw. mieszkanie, w pobliżu dwa parki, wybrzeże odry i mnóstwo miejsca do spacerów. Na tym samym osiedlu mam znajomych, u których mógłbym zostawić pupila w razie jakiegoś wyjazdu. Skończyłem edukację średnią (jestem w trakcie matur), prowadzę aktywny tryb życia. W domu jest jeszcze dwóch domowników, w zimie jeden prawie zawsze w domu, w lecie różnie. Miałem wcześniej psa, ale to było dawno - w podstawówce. Z racji tego, że Dogo nie jest "łatwym" kompanem, staram się dokształcić jak najwięcej przed ewentualnym jego bezpośrednim poznaniem.
Pytań kilka:
Ile minimum, w ciągu zwykłego dnia pracy, szkoły, powinienem wygospodarować czasu aby poświęcić pupilowi, jak to się rozkłada w ciągu dnia? W weekendy myślę, że więcej będę w stanie poświęcić mu czasu.
Czy w mojej aktualnej lokalizacji taki pies będzie zadowolony czy potrzeba mu raczej większych powierzchni?
Nie chcę żeby wychowanie tego psa leżało tylko na doświadczeniu jakie nabędę z książek tylko chciałbym spróbować jakiś profesjonalnych szkoleń u trenerów.
Proszę o jakieś rady na początek, coś co mnie zniechęci lub przeciwnie - zachęci. Wiem, że pies, szczególnie tak dostojny ale i wymagający jak dogo, to szczególna odpowiedzialność i nie okresowa zachcianka, dlatego zanim się zdecyduję ostatecznie chciałbym rozważyć wszystkie za i przeciw. Jestem zafascynowany tymi psami, ich charakterem i budową. Nie jest to pies "do dresu" - jak można czytać na różnych forach o psach ras bojowych.
Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Gosia35 - 04-05-10 21:59
Dog jak napewno czytałeś nie jest psem dla każdego, potrzebuje odpowiedzialnego opiekuna i dużo pracy, wydaje mi się, że powinieneś zapytać się rodziców, bo jeżeli jesteś w trakcie matury to moim zdaniem żaden pies nie powinien być w twoich rękach, bez obrazy, ale kupa nauki po zdanej maturze pojawią się inne plany i co wtedy z psem do schronu albo z braku odpowiedzialności i zaniedbania typu socjalizacja pojawi się nie daj Bóg agresja i do Uśpienia jak to wiele osób robi
Moim zdaniem porozmawiaj z rodzicami nad wyborem pupila i to przede wszystkim Oni powinni wyrazić chęci i zgodę, ponieważ DA na osiedlu w rękach nieodpowiedzialnych to..... wybacz nie dokończę:fight:
może inni będą mieli inne zdanie, po to jest forum, posłuchasz różnych opini i wtedy podejmiesz decyzję o posiadaniu psa
ps. zamiast do pubu lub kina lub wypad ze znajomymi w 90% odpada bo w tym czasie trzeba zająć się psem, to poprostu trzeba kochać, ale nie znam Cię więc trudno mi oceniać
maxdw - 04-05-10 22:15
Matury są do końca maja. Rozpoznanie w tym temacie zacząłem już na początku roku kalendarzowego, ze względu na to, że lepiej 3 razy przemyśleć taką sprawę a raz zrobić, bo tak jak mówisz błędy kosztują wiele - od schroniska, po uśpienie. To że nie znalazłem satysfakcjonujących odpowiedzi nie znaczy, że nie czytałem na forum wypowiedzi, dowiedziałem się z nich że na pieska trzeba czekać kilka miesięcy, trzeba poszukać i wybrać odpowiednią dla siebie hodowlę - techniczne aspekty nabywania psa to oczywiście część w którą trzeba się zaangażować, ale myślę że zanim podejmę jakiekolwiek kroki chciałbym się dowiedzieć o tym czy to aby odpowiedni pies dla mnie. Pewnie w czasie dialogu jeszcze kilka spraw będę sprostowywał, bo nie wyjaśniłem wszystkiego, ale nie wiem dokładnie co jest istotne. Myślę, że zanim dojdzie do finalizacji i spełnienia (możliwe że czasowej pasji - ale to weryfikuje tylko czas), minie jeszcze troszkę czasu, który pozwoli na weryfikację tego czy aby na pewno spełniam minimalne warunki do tego aby sobie na tą pasję pozwolić. Z niecierpliwością czekam na wszystkie wypowiedzi:)
Pozdrawiam
Edit: Domownicy są przekonani co do chęci posiadania psa, co do tego nie ma problemu.
Gosia35 - 04-05-10 22:28
ciężko mi powiedzieć czy jesteś odpowiedzialnym nastolatkiem, ponieważ ma synów prawie w Twoim wieku i 2 psy i chociaż DA był wymarzonym psem mojego starszego syna on sam nigdy by się nie podjął wychowanie jego i kupna bez naszej zgody i chociaż wydaje mi się, że na swój wiek jest bardzo odpowiedzialny i uwielbia spędzać czas z psami niż włóczyć się po barach i przesiadywać w parkach czy np. zwiedzać ulicę to i tak w tym młodym i szalonym wieku zapomni mu się o wyprowadzeniu psa, czy nakarmieniu, ale jesteśmy jeszcze my rodzice, którzy zgodzili się na rasę DA, chociaż także mieliśmy pewne obawy i psy są zawsze nakarmione i zadbane w 100% bo jest nas 4 i można się dogadać, a poza tym każdy z nas ma bzika na punkcie naszych psów i to jest najważniejsze, bo dla nas południe bez psa ( różne są sytuacje nie do przewidzenia) to południe stracone,
Może zadaj jakieś konkretne pyt. co Cię interesuje w rasie to postaram sie w miarę swojej możliwości i wiedzy na nie odpowiedzieć:wave:
natka-natka - 04-05-10 22:34
Witam,
moim zdaniem DA to pies dla doswiadczonej i dojrzalej osoby. Pomimo, iz wczesniej mielismy 13 lat Owczarka Niemieckiego z DA ciagle uczymy sie czegos nowego, jest to zupelnie inny pies, dużo cięższy, ze tak powiem, w wychowaniu. Sama ciagle tez pytam i duzo czytam. Sadze ze w przypadku DA nie mozna sobie pozwolic na najmniejsze bledy w wychowaniu, duzo trzeba z tym psem pracowac i wszystkie najdrobniejsze niepojace rzeczy od razu korygowac, patrze ciagle pod kątem DA samca, nie wiem jak suki, chyba sa łatwiejsze w prowadzeniu. Napewno trzeba psa przynajmniej raz dziennie konkretnie wybiegać (u nas to ok. jeden spacer 3-godzinny i dwa po godzinie- w tygodniu, w weekendy dwa spacery po 2-3 godziny i jeden ok. godziny). Moze to byc trudne w centrum Wroclawia, mieszkalam tam sporo lat i parki odpadną Ci jak pies dojrzeje, nie puscisz go luzem w miejscu gdzie biega duzo innych samcow. I tak jak pisala Gosia byly juz przypadki, ze wlasciciela przerosl charakter DA i psy wyladowaly w schronie lub zostaly uspione. To przypadki z życia. A tak pozatym, to kochane, oddane calym sercem wlascicielowi psy, jedynie musisz przemyslec, czy pewne cechy charakteru DA nie zdyskwalifikuja go jako rasy dla Ciebie
maxdw - 04-05-10 22:40
Staram się zawsze planować swoje zajęcia co daje mi pozornie dużo czasu wolnego mimo nawału zajęć. Psem oczywiście nie będę zajmował się tylko ja, jednak chciałbym wkładać w niego najwięcej własnej pracy a nie wyręczać się domownikami - w końcu myślę o odcięcia od pępowinki w ciągu kilku najbliższych lat. Ile w czasie tygodnia minimum muszę poświęcić czasu dziennie, aby pies był zadowolony i szczęśliwy. Chodzi mi o to czy mając zajęcia w szkole/na uczelni/pracy i dodatkowe szkolenia czy zajęcia popołudniowych mogę sobie poradzić z takim psem. Jak wygląda taki przykładowy dzień z zajęć opiekuna z psem? Oczywiście wszystko zależy od moich chęci.
"Dżoging" na pewno mi się przyda częściej niż jest - staram się być bardzo aktywny.
Ja na pewno sam nie znajdę codziennie 5 godzin łącznie żeby wyjść z psem. Nie na co dzień, ale myślę że w tygodniu dwa dni mógłbym tak wygospodarować, żeby wybiegać psa 4 godziny. Minimum 3 jestem w stanie go w normalnym tygodniu pracy sam wyhasać. Weekend to na pewno więcej czasu wolnego.
Narzuciło mi się pytanie, czy bieganie z DA wchodzi w grę - poranny godzinny dżoging. Mieszkam na uboczu miasta, co ułatwia sprawę ze znalezieniem miejsca gdzie nie biegają inne samce.
Gosia35 - 05-05-10 09:44
mi się wydaje, ale to mówię z własnej autopsji, że spacery muszą być codziennie lepiej krótkie ale regularne, niż wcale, chociaż mój DA jest bardzo leniwy, ale jak przyjdzie czas na któryś ze spacerów ( mamy 3 spacery dziennie: 6,30- pół godz, 15,30 1-2 godz. i wieczorny poł godz. weekendy i jakiekolwiek wolne to nas wogóle nie ma w domu tylko w terenie z psami) To Arti już jest gotowy do wyjścia i jeżeli spacer się opóźnia skacze piszczy wyje, musi wyjść. Nie wiem ciężko jest mi doradzić czy dasz radę czy nie my też uczymy się wszystkiego o rasie DA na bieżąco. Mogę tylko powiedzieć, że następnym psem na jakiego bym się zdecydowała to napewno będzie DA, ale wiem też, że gdybym nie mieszkała w domku z wielkim podwórkiem z dala od ludzi i innych psów, raczej bym się nie podjęła prowadzenia tej rasy. DA to pies, którego nie można spuszczać do zabawy jak inne psy zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy, i od samego początku włożyć dużo pracy w niego, socjalizacja przede wszystkim, pokazanie mu wszystkiego, żeby wiedzxiał, że np ludzie go nie skrzywdzą itp.
miałam kiedyś bardzo wiele niemiłych zdarzeń, możesz poczytać to na moim wątku, jeden z nich to jak sąsiad ze strachu walił kijem po moim psia, chociaż Arti jest potulny jak baranek nigdy nie szczeknął na ludzi a co dopiero ich zaatakować, ale po tym incydencie, każdy człowiek z kijem kojarzył mu się źle, nawet na przypadkowe dziecko, które szło spokojnie ale machło kijem omal się nie rzucił dobrze, że był na smyczy.
I znowu trzeba było go uczyć że człowiek z kijem nie jest zły, ale do tej pory jeżeli widzę na spacerze osoby trenujące z kijami wolę go przywołać i mieć go koło siebie na smyczy bo róznie bywa, ma uraz do ludzi z kijem, ale to nie jego wina.
ale się rozpisałam:mind-blowing: ale nie chcę Cię zniechęcać, tylko ja zawsze opowiadam te gorsze strony rasy, żeby potem nie byó zdziwienia i tak jak pisała natka-natka te psy są wspaniałe i oddane rodzinie są przecudowne, kochane, wierne, śmieszne i bardzo inteligentne i jeżeli poświęcisz mu duzo czasu to będxzie najwspanialszym psem jakiego można sobie wymarzyć.
maxdw - 05-05-10 20:03
Nasunęło mi się kilka pytań wynikających z ostatnich rozmów o psach... Podobno każdy pies chce przejąć przywództwo około 2 - 3 roku życia.. I trzeba się z tym psem "napie..." nie do końca wiem nawet w jakim znaczeniu.. Informacja wydaje mi się bardzo niewiarygodna, szczególnie że nie pamiętam żeby wcześniej zaszedł taki problem. Jak to wygląda z DA? Wydaje mi się, że to kwestia ułożenia i konsekwencji od początku do końca a nie tylko podczas wychowania początkowego.
Pytanie drugie jest a'propos zostawiania psa w domu na czas pracy. Czy są raczej spokojne i cierpliwie czekają?
Numer trzy: co polecacie jako lektury dodatkowe żeby zacząć wychowanie i opiekę nad psem?
Czym się różni socjalizacja DA od socjalizacji innych psów?
Miałem jeszcze jakieś pytania ale wyleciały mi z głowy....
Pozdrawiam...
Gosia35 - 06-05-10 10:31
postaram sie odp. może ktoś inny doda coś od siebie
Dominacja u DA jest bardzo silna, u mojego nastąpiło to już po roku-ten pies potrafi ugryźć, ale dostałam szybko dobre rady co i jak i narazie ustąpił i jest na ostatnim miejscu, nie wiemy czy nie będzie próbował jeszcze raz przeskoczyś o szczebel wyżej, To jest właśnie to, jak ma się takiego psa i to nie chodzi tylko o DA każdy pies z tych ras groźniejszych jest taki
Co do zostawiania Da samego w domu to u mnie nie było żadnych problemów, poza tym, że wyciągnął buta z szafy, ale raczej go nie zjadał trafiało się, ale bardzo rzadko, że coś zerzarł ale to były drobiazgi typu koszyk wiklinowy czy jakaś ściereczka, ale za nim zostawisz psa samego to napewno spacer musi być bardziej wyczerpujący, nie tylko załatwienie psich potrzeb.
Socjalizacja DA musi być intensywna i jest naprawdę czasochłonna, ponieważ musi on przebywać jak najwięcej od najmłodszych lat wśród ludzi a przede wszystkim innych psów, ponieważ one nie tolerują innych psów, a tak jak się przyzwyczaji to na spacerze nie będzie rzucał sie na wszystko co znajdzie sie w zasięgu jego pyska
no i trzeba mieć siłę do tego psa, mój młodszy syn nie chodzi z Artim na spacer, ponieważ boi się, że sobie nie poradzi, bo wiemy jak on sie zachowuje jak widzi innego samca:hot2: :dizzy: tu chodzi mi o spacery w mieście, bo boi się że zlecą sie uliczne kundle to wtedy Artiego nikt i nic nie utrzyma bo zwykłe spacery po lasach to jak najbardziej bo tam spotka psa, ale zawsze z właścicielem, który zajmie sie szybko swoim psem
wszystko co piszę to tylko na podstawie doświadczenia z moim psem, ale każdy pies jest inny
acha w domu te psy zamieniają się w aniołki, są słodkimi wielkimi miśkami to tulenia :wave:
maxdw - 06-05-10 20:03
No ja słyszałem właśnie, że ta próba podskoczenia w hierarchii to do wielu ras ale nie żeby konkretnie to było wymienione do ras groźniejszych..
Ze względu na jedną z moich pasji i genów, o ile nie trzeba mieć siły Pudziana to myślę, że moja siła wystarczy..
W ramach socjalizacji myślałem o przedszkolach dla szczeniaków.. Czy jakoś tak to się nazywa.. Z tego co czytałem to dobry jest wybór tym bardziej przy DA.
Jedynie przychodzą mi takie pytania techniczne do głowy... Typu ile je, jaki sprzęt dodatkowy trzeba dla DA mieć itp. Ale myślę, że o takie rzeczy mogę zapytać hodowcę.
Na co jeszcze szczególną uwagę zwracać przy DA, oprócz bardzo rozszerzonej i prawidłowej socjalizacji i dbaniu o wybieganie psa codziennie?
Jakie szkolenia można z DA zaliczać?
Gdzie nabyć wiedzę na temat pielęgnacji, takie typowe kompendium?
Więcej pytań nie pamiętam....:)
Edit: O co chodzi z psem na warunkach hodowlanych? Przeczytałem na innym wątku ale tam już rok nie ma odpowiedzi, a ten wątek jest w miarę świeży....
P.S. przepraszam za błąd w tytule wątku... Powinno być "zanim" a nie za nim...:)
everlast - 10-05-10 22:13
Pamiętaj o jednym...
...bo tak to już jest, że człowiek napalony na swoją wymarzoną rasę, kupując psa spodziewa się po nim nadprzyrodzonych możliwości i inteligencji. A pies jest tylko psem.
Twój przyszły DA nie będzie inteligentny jak człowiek, nie będzie wszystkiego rozumiał i łapał w mig Twoich myśli.
Czy to DA czy mix wielorasowy, ułożenie czworonoga to ciężka praca.
Odpowiedz sobie na jedno pytanie.
Czy starczy Ci cierpliwości?
Gosia35 - 11-05-10 17:47
warunki hodowlane to takie, że nie płacisz za niego tylko dostajesz go za darmo, ale musisz wywiązywać się z obowiązków jakie bedzie zawierała umowa, np. wystawy, nie dopuszczanie suki do pierwszego lepszego psa o tym przeważnie decyduje hodowca no i dbanie o psa.
A szkoleń ile dusz zapragnie tylko nie wszystkie naraz:yes:zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
maxdw - 04-05-10 21:29
Za nim kupię...
Szukam informacji pasującej dla mnie, ale ciągle nie znajduję konkretnej odpowiedzi. Wyszukiwarka mi nie pomaga, a myślę że opisując dokładnie sytuację dostanę zindywidualizowaną odpowiedź, która pozwoli na moje dalsze poszukiwania.
Mieszkam w bloku Wrocławskiej sypialni. 65 m.kw. mieszkanie, w pobliżu dwa parki, wybrzeże odry i mnóstwo miejsca do spacerów. Na tym samym osiedlu mam znajomych, u których mógłbym zostawić pupila w razie jakiegoś wyjazdu. Skończyłem edukację średnią (jestem w trakcie matur), prowadzę aktywny tryb życia. W domu jest jeszcze dwóch domowników, w zimie jeden prawie zawsze w domu, w lecie różnie. Miałem wcześniej psa, ale to było dawno - w podstawówce. Z racji tego, że Dogo nie jest "łatwym" kompanem, staram się dokształcić jak najwięcej przed ewentualnym jego bezpośrednim poznaniem.
Pytań kilka:
Ile minimum, w ciągu zwykłego dnia pracy, szkoły, powinienem wygospodarować czasu aby poświęcić pupilowi, jak to się rozkłada w ciągu dnia? W weekendy myślę, że więcej będę w stanie poświęcić mu czasu.
Czy w mojej aktualnej lokalizacji taki pies będzie zadowolony czy potrzeba mu raczej większych powierzchni?
Nie chcę żeby wychowanie tego psa leżało tylko na doświadczeniu jakie nabędę z książek tylko chciałbym spróbować jakiś profesjonalnych szkoleń u trenerów.
Proszę o jakieś rady na początek, coś co mnie zniechęci lub przeciwnie - zachęci. Wiem, że pies, szczególnie tak dostojny ale i wymagający jak dogo, to szczególna odpowiedzialność i nie okresowa zachcianka, dlatego zanim się zdecyduję ostatecznie chciałbym rozważyć wszystkie za i przeciw. Jestem zafascynowany tymi psami, ich charakterem i budową. Nie jest to pies "do dresu" - jak można czytać na różnych forach o psach ras bojowych.
Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Gosia35 - 04-05-10 21:59
Dog jak napewno czytałeś nie jest psem dla każdego, potrzebuje odpowiedzialnego opiekuna i dużo pracy, wydaje mi się, że powinieneś zapytać się rodziców, bo jeżeli jesteś w trakcie matury to moim zdaniem żaden pies nie powinien być w twoich rękach, bez obrazy, ale kupa nauki po zdanej maturze pojawią się inne plany i co wtedy z psem do schronu albo z braku odpowiedzialności i zaniedbania typu socjalizacja pojawi się nie daj Bóg agresja i do Uśpienia jak to wiele osób robi
Moim zdaniem porozmawiaj z rodzicami nad wyborem pupila i to przede wszystkim Oni powinni wyrazić chęci i zgodę, ponieważ DA na osiedlu w rękach nieodpowiedzialnych to..... wybacz nie dokończę:fight:
może inni będą mieli inne zdanie, po to jest forum, posłuchasz różnych opini i wtedy podejmiesz decyzję o posiadaniu psa
ps. zamiast do pubu lub kina lub wypad ze znajomymi w 90% odpada bo w tym czasie trzeba zająć się psem, to poprostu trzeba kochać, ale nie znam Cię więc trudno mi oceniać
maxdw - 04-05-10 22:15
Matury są do końca maja. Rozpoznanie w tym temacie zacząłem już na początku roku kalendarzowego, ze względu na to, że lepiej 3 razy przemyśleć taką sprawę a raz zrobić, bo tak jak mówisz błędy kosztują wiele - od schroniska, po uśpienie. To że nie znalazłem satysfakcjonujących odpowiedzi nie znaczy, że nie czytałem na forum wypowiedzi, dowiedziałem się z nich że na pieska trzeba czekać kilka miesięcy, trzeba poszukać i wybrać odpowiednią dla siebie hodowlę - techniczne aspekty nabywania psa to oczywiście część w którą trzeba się zaangażować, ale myślę że zanim podejmę jakiekolwiek kroki chciałbym się dowiedzieć o tym czy to aby odpowiedni pies dla mnie. Pewnie w czasie dialogu jeszcze kilka spraw będę sprostowywał, bo nie wyjaśniłem wszystkiego, ale nie wiem dokładnie co jest istotne. Myślę, że zanim dojdzie do finalizacji i spełnienia (możliwe że czasowej pasji - ale to weryfikuje tylko czas), minie jeszcze troszkę czasu, który pozwoli na weryfikację tego czy aby na pewno spełniam minimalne warunki do tego aby sobie na tą pasję pozwolić. Z niecierpliwością czekam na wszystkie wypowiedzi:)
Pozdrawiam
Edit: Domownicy są przekonani co do chęci posiadania psa, co do tego nie ma problemu.
Gosia35 - 04-05-10 22:28
ciężko mi powiedzieć czy jesteś odpowiedzialnym nastolatkiem, ponieważ ma synów prawie w Twoim wieku i 2 psy i chociaż DA był wymarzonym psem mojego starszego syna on sam nigdy by się nie podjął wychowanie jego i kupna bez naszej zgody i chociaż wydaje mi się, że na swój wiek jest bardzo odpowiedzialny i uwielbia spędzać czas z psami niż włóczyć się po barach i przesiadywać w parkach czy np. zwiedzać ulicę to i tak w tym młodym i szalonym wieku zapomni mu się o wyprowadzeniu psa, czy nakarmieniu, ale jesteśmy jeszcze my rodzice, którzy zgodzili się na rasę DA, chociaż także mieliśmy pewne obawy i psy są zawsze nakarmione i zadbane w 100% bo jest nas 4 i można się dogadać, a poza tym każdy z nas ma bzika na punkcie naszych psów i to jest najważniejsze, bo dla nas południe bez psa ( różne są sytuacje nie do przewidzenia) to południe stracone,
Może zadaj jakieś konkretne pyt. co Cię interesuje w rasie to postaram sie w miarę swojej możliwości i wiedzy na nie odpowiedzieć:wave:
natka-natka - 04-05-10 22:34
Witam,
moim zdaniem DA to pies dla doswiadczonej i dojrzalej osoby. Pomimo, iz wczesniej mielismy 13 lat Owczarka Niemieckiego z DA ciagle uczymy sie czegos nowego, jest to zupelnie inny pies, dużo cięższy, ze tak powiem, w wychowaniu. Sama ciagle tez pytam i duzo czytam. Sadze ze w przypadku DA nie mozna sobie pozwolic na najmniejsze bledy w wychowaniu, duzo trzeba z tym psem pracowac i wszystkie najdrobniejsze niepojace rzeczy od razu korygowac, patrze ciagle pod kątem DA samca, nie wiem jak suki, chyba sa łatwiejsze w prowadzeniu. Napewno trzeba psa przynajmniej raz dziennie konkretnie wybiegać (u nas to ok. jeden spacer 3-godzinny i dwa po godzinie- w tygodniu, w weekendy dwa spacery po 2-3 godziny i jeden ok. godziny). Moze to byc trudne w centrum Wroclawia, mieszkalam tam sporo lat i parki odpadną Ci jak pies dojrzeje, nie puscisz go luzem w miejscu gdzie biega duzo innych samcow. I tak jak pisala Gosia byly juz przypadki, ze wlasciciela przerosl charakter DA i psy wyladowaly w schronie lub zostaly uspione. To przypadki z życia. A tak pozatym, to kochane, oddane calym sercem wlascicielowi psy, jedynie musisz przemyslec, czy pewne cechy charakteru DA nie zdyskwalifikuja go jako rasy dla Ciebie
maxdw - 04-05-10 22:40
Staram się zawsze planować swoje zajęcia co daje mi pozornie dużo czasu wolnego mimo nawału zajęć. Psem oczywiście nie będę zajmował się tylko ja, jednak chciałbym wkładać w niego najwięcej własnej pracy a nie wyręczać się domownikami - w końcu myślę o odcięcia od pępowinki w ciągu kilku najbliższych lat. Ile w czasie tygodnia minimum muszę poświęcić czasu dziennie, aby pies był zadowolony i szczęśliwy. Chodzi mi o to czy mając zajęcia w szkole/na uczelni/pracy i dodatkowe szkolenia czy zajęcia popołudniowych mogę sobie poradzić z takim psem. Jak wygląda taki przykładowy dzień z zajęć opiekuna z psem? Oczywiście wszystko zależy od moich chęci.
"Dżoging" na pewno mi się przyda częściej niż jest - staram się być bardzo aktywny.
Ja na pewno sam nie znajdę codziennie 5 godzin łącznie żeby wyjść z psem. Nie na co dzień, ale myślę że w tygodniu dwa dni mógłbym tak wygospodarować, żeby wybiegać psa 4 godziny. Minimum 3 jestem w stanie go w normalnym tygodniu pracy sam wyhasać. Weekend to na pewno więcej czasu wolnego.
Narzuciło mi się pytanie, czy bieganie z DA wchodzi w grę - poranny godzinny dżoging. Mieszkam na uboczu miasta, co ułatwia sprawę ze znalezieniem miejsca gdzie nie biegają inne samce.
Gosia35 - 05-05-10 09:44
mi się wydaje, ale to mówię z własnej autopsji, że spacery muszą być codziennie lepiej krótkie ale regularne, niż wcale, chociaż mój DA jest bardzo leniwy, ale jak przyjdzie czas na któryś ze spacerów ( mamy 3 spacery dziennie: 6,30- pół godz, 15,30 1-2 godz. i wieczorny poł godz. weekendy i jakiekolwiek wolne to nas wogóle nie ma w domu tylko w terenie z psami) To Arti już jest gotowy do wyjścia i jeżeli spacer się opóźnia skacze piszczy wyje, musi wyjść. Nie wiem ciężko jest mi doradzić czy dasz radę czy nie my też uczymy się wszystkiego o rasie DA na bieżąco. Mogę tylko powiedzieć, że następnym psem na jakiego bym się zdecydowała to napewno będzie DA, ale wiem też, że gdybym nie mieszkała w domku z wielkim podwórkiem z dala od ludzi i innych psów, raczej bym się nie podjęła prowadzenia tej rasy. DA to pies, którego nie można spuszczać do zabawy jak inne psy zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy, i od samego początku włożyć dużo pracy w niego, socjalizacja przede wszystkim, pokazanie mu wszystkiego, żeby wiedzxiał, że np ludzie go nie skrzywdzą itp.
miałam kiedyś bardzo wiele niemiłych zdarzeń, możesz poczytać to na moim wątku, jeden z nich to jak sąsiad ze strachu walił kijem po moim psia, chociaż Arti jest potulny jak baranek nigdy nie szczeknął na ludzi a co dopiero ich zaatakować, ale po tym incydencie, każdy człowiek z kijem kojarzył mu się źle, nawet na przypadkowe dziecko, które szło spokojnie ale machło kijem omal się nie rzucił dobrze, że był na smyczy.
I znowu trzeba było go uczyć że człowiek z kijem nie jest zły, ale do tej pory jeżeli widzę na spacerze osoby trenujące z kijami wolę go przywołać i mieć go koło siebie na smyczy bo róznie bywa, ma uraz do ludzi z kijem, ale to nie jego wina.
ale się rozpisałam:mind-blowing: ale nie chcę Cię zniechęcać, tylko ja zawsze opowiadam te gorsze strony rasy, żeby potem nie byó zdziwienia i tak jak pisała natka-natka te psy są wspaniałe i oddane rodzinie są przecudowne, kochane, wierne, śmieszne i bardzo inteligentne i jeżeli poświęcisz mu duzo czasu to będxzie najwspanialszym psem jakiego można sobie wymarzyć.
maxdw - 05-05-10 20:03
Nasunęło mi się kilka pytań wynikających z ostatnich rozmów o psach... Podobno każdy pies chce przejąć przywództwo około 2 - 3 roku życia.. I trzeba się z tym psem "napie..." nie do końca wiem nawet w jakim znaczeniu.. Informacja wydaje mi się bardzo niewiarygodna, szczególnie że nie pamiętam żeby wcześniej zaszedł taki problem. Jak to wygląda z DA? Wydaje mi się, że to kwestia ułożenia i konsekwencji od początku do końca a nie tylko podczas wychowania początkowego.
Pytanie drugie jest a'propos zostawiania psa w domu na czas pracy. Czy są raczej spokojne i cierpliwie czekają?
Numer trzy: co polecacie jako lektury dodatkowe żeby zacząć wychowanie i opiekę nad psem?
Czym się różni socjalizacja DA od socjalizacji innych psów?
Miałem jeszcze jakieś pytania ale wyleciały mi z głowy....
Pozdrawiam...
Gosia35 - 06-05-10 10:31
postaram sie odp. może ktoś inny doda coś od siebie
Dominacja u DA jest bardzo silna, u mojego nastąpiło to już po roku-ten pies potrafi ugryźć, ale dostałam szybko dobre rady co i jak i narazie ustąpił i jest na ostatnim miejscu, nie wiemy czy nie będzie próbował jeszcze raz przeskoczyś o szczebel wyżej, To jest właśnie to, jak ma się takiego psa i to nie chodzi tylko o DA każdy pies z tych ras groźniejszych jest taki
Co do zostawiania Da samego w domu to u mnie nie było żadnych problemów, poza tym, że wyciągnął buta z szafy, ale raczej go nie zjadał trafiało się, ale bardzo rzadko, że coś zerzarł ale to były drobiazgi typu koszyk wiklinowy czy jakaś ściereczka, ale za nim zostawisz psa samego to napewno spacer musi być bardziej wyczerpujący, nie tylko załatwienie psich potrzeb.
Socjalizacja DA musi być intensywna i jest naprawdę czasochłonna, ponieważ musi on przebywać jak najwięcej od najmłodszych lat wśród ludzi a przede wszystkim innych psów, ponieważ one nie tolerują innych psów, a tak jak się przyzwyczaji to na spacerze nie będzie rzucał sie na wszystko co znajdzie sie w zasięgu jego pyska
no i trzeba mieć siłę do tego psa, mój młodszy syn nie chodzi z Artim na spacer, ponieważ boi się, że sobie nie poradzi, bo wiemy jak on sie zachowuje jak widzi innego samca:hot2: :dizzy: tu chodzi mi o spacery w mieście, bo boi się że zlecą sie uliczne kundle to wtedy Artiego nikt i nic nie utrzyma bo zwykłe spacery po lasach to jak najbardziej bo tam spotka psa, ale zawsze z właścicielem, który zajmie sie szybko swoim psem
wszystko co piszę to tylko na podstawie doświadczenia z moim psem, ale każdy pies jest inny
acha w domu te psy zamieniają się w aniołki, są słodkimi wielkimi miśkami to tulenia :wave:
maxdw - 06-05-10 20:03
No ja słyszałem właśnie, że ta próba podskoczenia w hierarchii to do wielu ras ale nie żeby konkretnie to było wymienione do ras groźniejszych..
Ze względu na jedną z moich pasji i genów, o ile nie trzeba mieć siły Pudziana to myślę, że moja siła wystarczy..
W ramach socjalizacji myślałem o przedszkolach dla szczeniaków.. Czy jakoś tak to się nazywa.. Z tego co czytałem to dobry jest wybór tym bardziej przy DA.
Jedynie przychodzą mi takie pytania techniczne do głowy... Typu ile je, jaki sprzęt dodatkowy trzeba dla DA mieć itp. Ale myślę, że o takie rzeczy mogę zapytać hodowcę.
Na co jeszcze szczególną uwagę zwracać przy DA, oprócz bardzo rozszerzonej i prawidłowej socjalizacji i dbaniu o wybieganie psa codziennie?
Jakie szkolenia można z DA zaliczać?
Gdzie nabyć wiedzę na temat pielęgnacji, takie typowe kompendium?
Więcej pytań nie pamiętam....:)
Edit: O co chodzi z psem na warunkach hodowlanych? Przeczytałem na innym wątku ale tam już rok nie ma odpowiedzi, a ten wątek jest w miarę świeży....
P.S. przepraszam za błąd w tytule wątku... Powinno być "zanim" a nie za nim...:)
everlast - 10-05-10 22:13
Pamiętaj o jednym...
...bo tak to już jest, że człowiek napalony na swoją wymarzoną rasę, kupując psa spodziewa się po nim nadprzyrodzonych możliwości i inteligencji. A pies jest tylko psem.
Twój przyszły DA nie będzie inteligentny jak człowiek, nie będzie wszystkiego rozumiał i łapał w mig Twoich myśli.
Czy to DA czy mix wielorasowy, ułożenie czworonoga to ciężka praca.
Odpowiedz sobie na jedno pytanie.
Czy starczy Ci cierpliwości?
Gosia35 - 11-05-10 17:47
warunki hodowlane to takie, że nie płacisz za niego tylko dostajesz go za darmo, ale musisz wywiązywać się z obowiązków jakie bedzie zawierała umowa, np. wystawy, nie dopuszczanie suki do pierwszego lepszego psa o tym przeważnie decyduje hodowca no i dbanie o psa.
A szkoleń ile dusz zapragnie tylko nie wszystkie naraz:yes: