Wyjąca Suczka
sabi - 19-07-08 11:04
Wyjąca Suczka
Witam.
Zwracam się o pomoc do forumowiczów na prośbę mojej sąsiadki, starszej Pani, właścicielki małej, kundelkowatej suni, ok. 8-letniej. Otóż z sunią od paru miesięcy zaczął się problem który doprowadził do bardzo napiętej sytuacji pomiędzy jej właścicielką a pozostałymi mieszkańcami naszej blokowej klatki (ja akurat nie mam do kobiety pretensji) do tego stopnia, że w/w zmęczona ciągłymi uwagami sąsiadów chciała już suczkę uśpić (wet. się nie zgodził) lub oddać do schroniska (nie przyjęli jej), mianowicie jak w tytule: sunia WYJE. Zdarza sie to tylko pod nieobecność właścicielki a ta pracuje w systemie zmianowym po 12 godz., często w nocy. Jest sama, chyba niedawno wyprowadziła się jej młodsza córka. Z rozmowy z Panią wiem, że sucz zaczęła wyć po jej pierwszym długim (2tyg) urlopie. Myślę, że przyzwyczaiła się do obecności swojej pani w domu ale dziwne jest to, że przez kilka miesięcy nie może się przestawić?
Pani jest już naprawdę u kresu sił, ktoś jej włożył w drzwi kartkę z groźbą o zawiadomieniu policji, kobieta się przeraziła. Ponoć rozmawiała z kimś w cieszyńskim schronisku kto zrobił zdjęcia i przez internet ma szukać nowego domu dla suki. Ale jeśli nie musiałaby jej oddawać to byłaby najszczęśliwsza (ona i sucz). Proszę o możliwie szybką odpowiedź, bo problem jest "nabrzmiały". Dzięki. Sabi.
Psi Ratownicy - 17-02-09 18:47
Może jakieś szkolenie z posłuszeństwa.... a może drugi piesek?
sabi - 23-02-09 18:22
Dzięki za odpowiedź, ale temat jest już nieaktualny. Pani pozbyła się psiaka. Nie chcę tego komentować, to kolejny przykład tego jak ludzie traktują zwierzęta (już nie piszę tu: przyjaciół). Podobno oddała ją na wieś, do rodziny. Niestety nie przekonało jej moje tłumaczenie, że pies 8-letni całe życie w bloku, itp, itd... Podobno pies ma się dobrze. Mam nadzieję, że tak rzeczywiście jest.
Chyba muszę poprosić moda o zamknięcie wątku.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
sabi - 19-07-08 11:04
Wyjąca Suczka
Witam.
Zwracam się o pomoc do forumowiczów na prośbę mojej sąsiadki, starszej Pani, właścicielki małej, kundelkowatej suni, ok. 8-letniej. Otóż z sunią od paru miesięcy zaczął się problem który doprowadził do bardzo napiętej sytuacji pomiędzy jej właścicielką a pozostałymi mieszkańcami naszej blokowej klatki (ja akurat nie mam do kobiety pretensji) do tego stopnia, że w/w zmęczona ciągłymi uwagami sąsiadów chciała już suczkę uśpić (wet. się nie zgodził) lub oddać do schroniska (nie przyjęli jej), mianowicie jak w tytule: sunia WYJE. Zdarza sie to tylko pod nieobecność właścicielki a ta pracuje w systemie zmianowym po 12 godz., często w nocy. Jest sama, chyba niedawno wyprowadziła się jej młodsza córka. Z rozmowy z Panią wiem, że sucz zaczęła wyć po jej pierwszym długim (2tyg) urlopie. Myślę, że przyzwyczaiła się do obecności swojej pani w domu ale dziwne jest to, że przez kilka miesięcy nie może się przestawić?
Pani jest już naprawdę u kresu sił, ktoś jej włożył w drzwi kartkę z groźbą o zawiadomieniu policji, kobieta się przeraziła. Ponoć rozmawiała z kimś w cieszyńskim schronisku kto zrobił zdjęcia i przez internet ma szukać nowego domu dla suki. Ale jeśli nie musiałaby jej oddawać to byłaby najszczęśliwsza (ona i sucz). Proszę o możliwie szybką odpowiedź, bo problem jest "nabrzmiały". Dzięki. Sabi.
Psi Ratownicy - 17-02-09 18:47
Może jakieś szkolenie z posłuszeństwa.... a może drugi piesek?
sabi - 23-02-09 18:22
Dzięki za odpowiedź, ale temat jest już nieaktualny. Pani pozbyła się psiaka. Nie chcę tego komentować, to kolejny przykład tego jak ludzie traktują zwierzęta (już nie piszę tu: przyjaciół). Podobno oddała ją na wieś, do rodziny. Niestety nie przekonało jej moje tłumaczenie, że pies 8-letni całe życie w bloku, itp, itd... Podobno pies ma się dobrze. Mam nadzieję, że tak rzeczywiście jest.
Chyba muszę poprosić moda o zamknięcie wątku.