Przejrzyj wiadomości

Wiek a kibicowanie



radzio023 - 07-12-2009 08:45
Wiek a kibicowanie
  Założyłem taki temat ponieważ zastanawia mnie podejście niektórych forumowiczów do tej sprawy.
Mianowicie teksty "ja to chodzę na żużel od tylu lat" a inny jeszcze dawniej.
Ja mam 19 wiosenek i co z tego ? Nie mogłem być na meczach w latach 60' podczas wygrywania DMP, nie byłem z drużyną gdy jeździli w niej ci co najbardziej zostali w pamięci (mówię tu o czasach chociażby Floriana Kapały czy Eugeniusza Nazimka).
Ale czy to czyni mnie i innych moich młodych kolegów gorszymi kibicami od niektórych - starszych z was ?
Bo niektóre wypowiedzi (nie będę podawał nickami) świadczą o tym że ilość lat spędzonych przy żużlu jest proporcjonalna do zaangażowania w sprawy klubu i zainteresowania tym sportem.
To nie moja ani niczyja wina że w latach 1960,1961 jeszcze nie było mnie na świecie. A widzę, że niektórzy myślą że tylko w ten sposób jak "30 lat chodzenia na żużel" można o sobie mówić kibic...

Tak wiem, teraz kilku panów mnie zjedzie że jestem gówniarz i się nie znam i dla nich moje wypociny i każdy post będą niczym ;) Jeszcze inni zarzucą mi że nie znam już nawet prawdziwej nazwy drużyny... jeszcze ktoś powie, że wychowałem się na Pedersenach i Holtach więc po co o czymkolwiek piszę. Wiedzcie że nie interesuje mnie (oraz innych młodszych KIBICÓW!!!! żużla w Rzeszowie) to jak kto mnie/ich postrzega.

Po prostu chcę poznać wasze zdanie na ten temat. Czy uważacie że nic nie wiemy i fascynujemy się gwiazdami tylko i wyłącznie czy też jesteśmy prawdziwymi kibicami jak każdy na tym forum ;)




mike - 07-12-2009 17:52
Radzio -
Nie kapuje tym razem Twojego postu !
Czytam to forum z duzym zainteresowaniem i nie zauważyłem aby ktoś z forumowiczów krytykował lub tez lekceważył tutaj młodszych kibiców naszego żużla.
A w tym jak ktoś pisze, że chodzi na żużel np. od 30 lat - nie widze żadnego lekceważenia młodszych kibiców.
Ty sam radzio piszesz, że jestes młody i masz 19 lat - mam to rozumiec że lekceważysz starszych kibiców ? - NIE.
Ja również na żużel chodzę od 50-ciu lat /pisałem to nawet w swoim wierszu/ -
i co, ubliżyłem Ci tym jako "odrobinkę" młodszemu kibicowi.
Przeciwnie Drogi Radzio - ja chciał bym nawet mieć te lata co Ty.
Ty jesteś młodym chłopakiem a ja starszym, siwym dziadkiem - ale bardzo miło mi się dyskutuje z Tobą na tym forum. Zauważyłem też, że bardzo często mamy te same poglądy i zgadzamy się w 99 % naszych postów /a mamy ich tutaj skolko/.
Dlatego też uważam, że wiek tutaj nie powinien nas dzielić na tym forum.
I tak to się chyba dzieje. Wszyscy tutaj jesteśmy i bądźmy równi !



godmode - 07-12-2009 20:13
Forum pozwala na to aby każdy pozostawał anonimowy, pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy. Taka jest magia internetu, tutaj ludzie, którzy maja 10-15 mogą podawać się za osoby 50-cio letnie ( bromaz piątka ;) ), działa też to w drugą stronę mianowicie starsi użytkownicy internetu mogą znów poczuć się jak trzynastolatkowie. Wracając do tematu, kibic w moim mniemaniu to kibic nie zależnie od tego jak długo siedzi na trybunie, w metrykę nie należy mu spoglądać. Większość internetowych frustratów sięga po argument wieku, jeśli nie ma już nic do powiedzenia. Co swoją drogą jest smutne, bo jeśli faktycznie trzydziesto paro letni koleś (bądź starszy:D) prowadzi polemikę z gimnazjalistą (lub świeżo upieczonym absolwentem gimnazjum) i koniec końców sprowadza dyskusję do słów: "a ile ty masz lat chłopczyku, że wypowiadasz się na tematy..." jednoznacznie wskazuje na poziom starszego jegomościa. Reasumując cieszmy się z możliwości swobodnej wypowiedzi jaką daję nam internet ;)



radzio023 - 07-12-2009 21:34
mike - nie aktualnie nie czuję jakiegoś lekceważenia ;)
Tylko tak po prostu pytam gdyż są osoby które są w stanie powiedzieć... "co Ty wiesz o speedwayu ? Ja to chodzę od 30 lat a nie to co Ty chłopcze" ;)
Taki przykład ;)
A jeśli chodzi o Ciebie... nie odczułem żadnego nawet "odrobinki" ubliżania ;) miło się dyskutuje ;)




mike - 08-12-2009 17:14
Mnie z Tobą również bardzo miło się dyskutuje !
Zresztą z innymi kolegami z tego forum również.



qbeusch - 08-12-2009 17:32
heh.. przecież wiek nie ma żadnego znaczenia.. masz 19lat, radzio, i chwała Ci za to, że potrafisz docenić w tym sporcie to co najważniejsze (Twoje posty o tym świadczą), jesteś prawdziwym kibicem, udzielasz sie, dyskutujesz.. są tacy, którzy mają 70 lat (znam takowych) i pomimo stałego "bywalcowania" nie identyfikują sie z drużyną, zwłaszcza po porażkach.

ja mam 25 lat, od 12stego roku życia chodze na Stal, bo miałem z kim, znalazł sie ktoś kto mnie wciągnął..byłem i jestem z tą drużyną na dobre i na złe..ale to wcale nie świadczy o tym, że wiem więcej i jestem lepszy od Ciebie, chłopaku. tylko do Ciebie należy w jakim stopniu zaangażujesz sie i w jaki sposób bedziesz to robił.

aczkolwiek.. na niektórych stronach, zwłaszcza na sportowychfaktach, da sie zauważyć forumowiczów, którzy przynoszą nam wstyd, jawnie lekceważąc innych, plując i wyśmiewając kibiców przeciwnych drużyn..a po języku, łatwo odczytać wiek owego "znawcy", który zjadł zęby na żużlu i wie o nim więcej niż ktokolwiek inny....

troche kultury i taktu..bo żaden z nas nie decydował w jakim mieście sie urodził, walczmy o szacunek, ale tez szanujmy innych.



Tata Trey`a - 08-12-2009 19:27
Czytając radziowy post zakładający ten temat, miałem wiele obaw, czy na to forum nie przejdzie choroba zwana „speedway-owska falą”. Falą która daje prawo do mówienia tym, którzy przede wszystkim mają większy staż oraz zaliczają się do grupy wybrańców. Widzę że wszyscy zauważamy zgoła inna prawidłowość, która stwierdza, że nie ważny jest staż, tylko to co ma się do powiedzenia. Wg mnie nie do końca jest ważne to ile lat chodzi się na żużel ale współpraca, wzajemny szacunek no i zrozumienie. Koledzy którzy wcześniej zaczęli swoja przygodę z tym sportem, powinni się cieszyć szacunkiem nas młodszych berbeci, ale w druga stronę też powinno być jakieś (powiedzmy) zrozumienie. Wiadomo. Nikt nie jest ani ideałem ani omnibusem. Każdy ma prawo do innego spojrzenia na problem czy do innej interpretacji. Starsi(wiekiem) mogą postrzegać coś poprzez pryzmat doświadczenia życiowego a młodsi poprzez ambicje czy chęć pokazania swojego zdani. I tak trzymać. W tym kierunku powinniśmy iść. Ważne jest to, by nikt z nas nie zapomniał o godle, tradycji, kolorach czy nazwie tego klubu. Ważne jest to, by wszystkie nasze poczynania były związane z podtrzymaniem tych elementów. Nie możemy wpadać w skrajność i przenosić wzorców rodem ze stadionów gdzie chuliganka jest sposobem na istnienie. Nie powinniśmy zapominać, że żyjemy w śród ludzi, którzy robią coś innego dla tego klubu i sportu. Ludzi którzy nie krzykiem, obrażaniem, cynizmem czy deklasowaniem innych, a np. kasą walczą o to by ten sport u nas istniał.
Nie ważne czy ktoś chodzi na Hetmańską pięć lat, rok czy trzydzieści lat. Ważne jest to, po co się tam przychodzi. Czy na samo widowisko, czy dla identyfikowania się z tym widowiskiem, klubem i sportem? Czy przychodzimy tylko cieszyć się, radować z wygranego biegu, meczu i miejsca w końcowej tabeli? Czy przychodzimy tam bo jedzie nasza drużyna. Nie ważne jaka jest teraz mocna. Nie ważne jak się teraz nazywa (do nazwy ma prawo ten, kto daje „miedz”).
Jeżeli wiemy jaka jest jej historyczna nazwa, z jakich kolorów wywodzi się ten sport w Rzeszowie, , jeżeli chcemy te wartości podtrzymywać i je zachować w pamięci, to jesteśmy kibicami Stali. Nie ważne kto ile ma lat, ile chodzi na chaś czy w którym miejscu siedzi czy stoi podczas zawodów. Ważne jest to, że się z tym wszystkim utożsamia.



mike - 08-12-2009 22:04
Brawo Tata !
Napisałeś bardzo mądre słowa.
Nie wazne ile kto ma lat. Wszyscy jesteśmy tutaj na tym forum równi.
Szanujmy sie i razem kibicujmy naszej drużynie.
Bądźmy z nią na dobre i na złe - nie zależnie od tego jak ona się nazywa.
Nasza druzyna miała już tyle nazw ale zawsze była, jest i będzie naszą !
Masz rację Tata, kto wydaje na drużyne kupę pieniędzy - to ma prawo aby drużyna nosiła nazwę jego firmy.



miro258 - 08-12-2009 22:41
W pewnym sensie dobrze napisane bo wiadomo każdy kiedyś zaczynał przygodę z zuzlem. Ale czasami warto posłuchac osób o wyższym "stażu kibicowskim"

Cytat:
Nie ważne jak się teraz nazywa (do nazwy ma prawo ten, kto daje „miedz”). Cytat:
jeżeli chcemy te wartości podtrzymywać i je zachować w pamięci, to jesteśmy kibicami Stali. Ale te dwa fragmentu wzajemnie się wykluczają i z twoimi pogladami się nie zgodzę



Tata Trey`a - 09-12-2009 15:39
miro258 Nie chcę wchodzić w kolejna utarczkę słowna na temat nazwa - prawdziwe kibicowanie itd. W poście powyżej starałem się podkreślić, że w dzisiejszych czasach niestety albo stety, ten kto ma kasę ten za zwyczaj rządzi. Czy nam się to podoba , czy nie, jest to po prostu kapitalizm.
My, jako kibice, powinniśmy robić wszystko, by ta nazwa, te barwy były widoczne podczas zawodów i istniały w świadomościach ludzi którzy przychodzą na zawody. Sposobów jest wiele, ale jednego nie powinniśmy robić. Obrażać sponsorów/ra. A co do tego czy jest się większym i lepszym kibicem , bo na Stal chodź 10 lat lub 12. to sorki….. Znam ludzi którzy pamiętają wypadek Nazimka. I wcale nie mają takiego samego zdania co ci, którzy teraz twierdzą, że prawo głosu rośnie proporcjonalnie do czasu chodzenia na haś czy daty urodzenia. Po prostu twierdzę, że kibicem się jest wtedy, kiedy ma się swoją drużynę i tej drużynie się dopinguje. Nie ważne w jaki sposób się to robi. Czy bardziej aktywny czy mniej. A to że teraz nazwa jest taka……….. Powiem inaczej. Mam koszulkę w kolorach biało niebieskich, Na niej jest znak Żurawia…….. pisze Stal Rzeszów. Wiem też z jakim klubem i jaka drużyna się identyfikuje, A jeżeli ktoś inaczej uważa…… jego sprawa.



mike - 09-12-2009 17:30
Tata -
Podpisuję się pod Twoim postem - i to obydwoma rękami !
Ja Ciebie nie znam, ale byłem na tych zawodach, na których zginął Nazimek.
Było to latem 1959 roku podczas towarzyskiego meczu Stal-Legia Warszawa.
Prowadzący Nazimek nagle upadł na tor, odbił się od bandy i leżał na wirażu.
Jadący za nim Waloszek zawadził leżącego Nazimka hakiem swojej maszyny
i ciągnął go po torze kilka metrów. Jadący z tyłu Kaizer uderzył jeszcze Nazimka w głowę swoim motocyklem. Na stadionie zapadła grobowa cisza. Wyglądało to wszystko przerażająco !
Sory, że to opisałem - ale w żużlu bywają też i takie chwile.



Tata Trey`a - 09-12-2009 21:13
O masz :eek:………. Przeczytaliście post mike ?? Kim jest ten gość ??
No to jak koledzy?? Idąc za myśleniem co niektórych, powinna ustawiać się już kolejka do czyszczenia butów mike-a ……….;):cool:
Ps. Cieszę się mike, że masz niezależne zdanie ;) ...............



mike - 12-12-2009 18:47
Tata T. -
Jestem normalnym forumowiczem.
Takim samym jak wszyscy Koledzy na tym forum.
Tylko odrobinkę starszym od Was niektórych.
Chciał bym być też młodym, ale trudno. Latka lecą nieubłaganie.
Wszyscy tutaj jesteśmy równi, niezależnie od wieku, stanowisk, wykształcenia itp.
Nie ma tutaj równych i równiejszych - jest pełna demokracja.
A z tymi butami Tata to oczywiście żartowałeś.
Ja zawsze mam buty czyste a jak mi się zbrudzą, to je czyszczę przecierając je o spodnie.



AN - Rz - Ow - 30-12-2009 23:36
Radzio! - Nie przybieraj sobie do glowy! Jestes kibicem Rzeszowa tak jak my wszyscy i jest wporzo! Ja np. mam 52 lata (24 listopad 1957) i chodze, zle! Chodzilem na Stal od zawsze! No niesety! Od 24 lat mieszkam w USA i juz nic na to nie poradze! Ale zawsze moj urlop planuje tak azeby przynajmiej 3 mecze(dwa w Rzeszowie, i jeden na wyjezdzie) zobaczyc w Polsce! A reszta to niestety net i satelita. Np. dwa lata temu, bylem na derbach w buczy,(jechalem nawet tym samym autokarem z Tata Trey'a - Pozdro!) W kazdym razie jesem napewno na biezaco i mam szacunek dla wszystkich formulowiczow! Z nadchodzacym nowym rokiem pozdrawiam wszystkich i obysmy awansowali!



Polan - 03-01-2010 12:51
Czy Ty czasem nie kupowales od jakiegos chlopaczka szalika na wyjezdzie? ;)
To byl chyba najdrozszy szalik w naszej limitowanej edycji z tego co pamietam to zaplaciles mu cos ok 100 dolarow i paczke fajek ;)



AN - Rz - Ow - 07-01-2010 01:27
Zgadza sie Polan! Pozdro!



Polan - 07-01-2010 17:49
No to wielki pozdrowienia dla Ciebie ;)
I do zobaczenia na jakims wspolnym wyjezdzie ;)



AN - Rz - Ow - 07-01-2010 23:52
Na 100% Polan! Nie wiem jeszcze jak zaplanuje urlop? Wiosna czy lato? A szalik wisi na scianie obok choinki (oplacalo sie!);) Naka Polan i szacun za zaangazowanie w rzeszowski team! Pozdro dla Ciebie i naszych rzeszowskich speeadway-fans!;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl