Ukaszony Dog
minojami - 23-08-09 14:25
Ukaszony Dog
Huh, bylismy wczoraj w odwiedzinach naszej nowej kluski, wzielismy Kairo ze soba. Kairo poszedl do zagrody bawic sie z innym psem, jak jechalismy do domu mial cale cialo w spuchnietych punktach, cos go ukasilo, muchy, diabli wiedza co.
W drodze zatrzymalismy sie zeby dac mu pic i tu szok. Pysk spuchniety, oczow prawie nie bylo widac, powieki wisialy, fafle (chyba tak sie to nazywa) 5 x grubsze. Bosze......zawalu dostalam, do kliniki. Dostal cortison dozylnie i wapno zeby go nie swedzialo, balismy sie ze sie udusi taki byl spuchniety. O dziwo psy hodowcy ZERO ukaszen... spotkaliscie sie juz z czyms takim? Najgorsze ze nei wiem co go ukasilo, wiec nie wiem na co uwazac.
anaychaco - 24-08-09 11:24
ja sie nie spotkalam,ale taka reakcja wskazuje na to,ze jest uczulony na jad owadow, wiec uwazalabym na wszystkie (komary,meszki,muchy konskie,osy itd)
minojami - 24-08-09 11:57
no dobrze, ale przeciez nie ubiore go w kombinezon ;-)
codziennie biega po polach i do tej pory nic mu nie bylo, a musial byc juz nie raz ukaszony, wiec mam nadzieje, ze albo go tam kilka ukasilo i ze cos co u nas nie wystepuje.
anaychaco - 24-08-09 13:36
sa preparaty odstraszajace owady dla koni, spryskanie go takim sprayem przed spacerem moze rozwiaze problem
minojami - 24-08-09 14:28
mozesz podac nazwe takiego preparatu lub link (jezeli cos znasz?) Kupie na wszelki wypadek .... chociaz jak mowilam pierwszy raz cos takiego mu sie przytrafilo.
Gosia35 - 24-08-09 14:59
może ukąsiło go coś innego niż owad albo rój pszczół bo tak od jednej pszczółki raczej nic by mu nie było Artka ukąsiła pszczoła i nawet śladu nie było a tak się wpiła, że ciężko było ją wyrwać:dizzy:
Bonbon - 24-08-09 16:10
No moja DZema była już 3 razy KULFONEM :)
dwa razy spóchł jej jeden fafel chyba po osie a raz dostała w nochal i tak jej spochł że wyglądała ja bulterier :laughing:
dałem wapno i na drugi dzien była jak nowa :yes:
anaychaco - 26-08-09 14:05
Cytat:
Napisane przez minojami mozesz podac nazwe takiego preparatu lub link (jezeli cos znasz?) Kupie na wszelki wypadek .... chociaz jak mowilam pierwszy raz cos takiego mu sie przytrafilo. firm produkujacych takie spraye jest duzo, w Niemczech pewnie jeszcze wiecej
http://animalia.pl/produkt,15165,541...5cy_owady.html
http://horseway.pl/ochrona_przed_owa...3-default.html
http://sklep.bergo.pl/phaser-prepara...ady-p-550.html
Bonbon - 16-09-09 00:33
Dzisiaj z Dżemką przeżyliśmy horror :D
no wiec ta zobaczyła kota i szpula za nim bo była luzem, nawiasem mówiąc naprawde jest szybka jak chce :D
i za kotem do takiego małego wąwozu, ja za nią oczywiście, kota dopadła, i widze że odskakuje od niego, myśle sobie podrapał ją, lece za psem i a tu pszczoła mnie żadli, wołam Dżeme a ta cała dzika, druga pszczoła mnie ciacha, razem uciekamy z wąwozu :D
okazało się że rozwaliliśmy gniazdo, sądze że pszczół: w sumie mnie ciachnęły 4 a Dżeme 7 sztuk :/
naprawde mowie wam nic przyjemnego :D w sumie wiecej sie wystraszyłem jak spotkaliśmy dzika ze 150 kg :D
ps. żaden pies nie ucierpiał w tej opowieści , jedynie kilka spuchniętych miejsc nasmaroanych cebulą :)))
Gosia35 - 16-09-09 07:37
:dizzy: to mieliście spacer, dobrze, że zdążyliście uciec :duck:a jak zachowała się Dżema jak zobaczyła dzika ?,
Bonbon - 16-09-09 11:46
dzika spotkalismy jak miała 4 mce i chyba udawała ze go nie widzi :hyper:
krótko mowiąc żadnej reakcji, teraz ma fioła :dizzy: na punkcie ptaków , koni, kotów wiec pewnie i na dzika inaczej by zareagowała :D
ale najlepszą reakcje na dzika miałem ja .... W NOGI :rotfl:zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
minojami - 23-08-09 14:25
Ukaszony Dog
Huh, bylismy wczoraj w odwiedzinach naszej nowej kluski, wzielismy Kairo ze soba. Kairo poszedl do zagrody bawic sie z innym psem, jak jechalismy do domu mial cale cialo w spuchnietych punktach, cos go ukasilo, muchy, diabli wiedza co.
W drodze zatrzymalismy sie zeby dac mu pic i tu szok. Pysk spuchniety, oczow prawie nie bylo widac, powieki wisialy, fafle (chyba tak sie to nazywa) 5 x grubsze. Bosze......zawalu dostalam, do kliniki. Dostal cortison dozylnie i wapno zeby go nie swedzialo, balismy sie ze sie udusi taki byl spuchniety. O dziwo psy hodowcy ZERO ukaszen... spotkaliscie sie juz z czyms takim? Najgorsze ze nei wiem co go ukasilo, wiec nie wiem na co uwazac.
anaychaco - 24-08-09 11:24
ja sie nie spotkalam,ale taka reakcja wskazuje na to,ze jest uczulony na jad owadow, wiec uwazalabym na wszystkie (komary,meszki,muchy konskie,osy itd)
minojami - 24-08-09 11:57
no dobrze, ale przeciez nie ubiore go w kombinezon ;-)
codziennie biega po polach i do tej pory nic mu nie bylo, a musial byc juz nie raz ukaszony, wiec mam nadzieje, ze albo go tam kilka ukasilo i ze cos co u nas nie wystepuje.
anaychaco - 24-08-09 13:36
sa preparaty odstraszajace owady dla koni, spryskanie go takim sprayem przed spacerem moze rozwiaze problem
minojami - 24-08-09 14:28
mozesz podac nazwe takiego preparatu lub link (jezeli cos znasz?) Kupie na wszelki wypadek .... chociaz jak mowilam pierwszy raz cos takiego mu sie przytrafilo.
Gosia35 - 24-08-09 14:59
może ukąsiło go coś innego niż owad albo rój pszczół bo tak od jednej pszczółki raczej nic by mu nie było Artka ukąsiła pszczoła i nawet śladu nie było a tak się wpiła, że ciężko było ją wyrwać:dizzy:
Bonbon - 24-08-09 16:10
No moja DZema była już 3 razy KULFONEM :)
dwa razy spóchł jej jeden fafel chyba po osie a raz dostała w nochal i tak jej spochł że wyglądała ja bulterier :laughing:
dałem wapno i na drugi dzien była jak nowa :yes:
anaychaco - 26-08-09 14:05
Cytat:
Napisane przez minojami mozesz podac nazwe takiego preparatu lub link (jezeli cos znasz?) Kupie na wszelki wypadek .... chociaz jak mowilam pierwszy raz cos takiego mu sie przytrafilo. firm produkujacych takie spraye jest duzo, w Niemczech pewnie jeszcze wiecej
http://animalia.pl/produkt,15165,541...5cy_owady.html
http://horseway.pl/ochrona_przed_owa...3-default.html
http://sklep.bergo.pl/phaser-prepara...ady-p-550.html
Bonbon - 16-09-09 00:33
Dzisiaj z Dżemką przeżyliśmy horror :D
no wiec ta zobaczyła kota i szpula za nim bo była luzem, nawiasem mówiąc naprawde jest szybka jak chce :D
i za kotem do takiego małego wąwozu, ja za nią oczywiście, kota dopadła, i widze że odskakuje od niego, myśle sobie podrapał ją, lece za psem i a tu pszczoła mnie żadli, wołam Dżeme a ta cała dzika, druga pszczoła mnie ciacha, razem uciekamy z wąwozu :D
okazało się że rozwaliliśmy gniazdo, sądze że pszczół: w sumie mnie ciachnęły 4 a Dżeme 7 sztuk :/
naprawde mowie wam nic przyjemnego :D w sumie wiecej sie wystraszyłem jak spotkaliśmy dzika ze 150 kg :D
ps. żaden pies nie ucierpiał w tej opowieści , jedynie kilka spuchniętych miejsc nasmaroanych cebulą :)))
Gosia35 - 16-09-09 07:37
:dizzy: to mieliście spacer, dobrze, że zdążyliście uciec :duck:a jak zachowała się Dżema jak zobaczyła dzika ?,
Bonbon - 16-09-09 11:46
dzika spotkalismy jak miała 4 mce i chyba udawała ze go nie widzi :hyper:
krótko mowiąc żadnej reakcji, teraz ma fioła :dizzy: na punkcie ptaków , koni, kotów wiec pewnie i na dzika inaczej by zareagowała :D
ale najlepszą reakcje na dzika miałem ja .... W NOGI :rotfl: