Uczucia.
Sopranis - 29-08-2008 14:56
Uczucia.
Witajcie,czy mieliście kiedyś jakieś uczucie które mogło lub może jeszcze zmienić wasze życie?
Ja miałem raz takie uczucie że mi się odechciało żyć uczyć sie(Na szczęście były wakacje).Polegało ono między innymi na tym,że Po co żyć,uczyć sie,jeżeli wiesz że może się zdarzyć jakiś wypadek że stracisz wszystko,lub zginiesz,a później,tam gdzie po śmierci sie udasz nie będzie ci twoje doświadczenie potrzebne,poprostu czujesz że jesteś na ziemi po to by spęłnić swoje przeznaczenie i jak je spęłnisz to,to,na co poświęcisz reszte życia będzie nieważne. Wypowiadajcie sie.
Nie używaj czerwonego koloru w swoich postach- żółta kartka, kolor zmieniam//Laluś
Pelson - 29-08-2008 15:52
Cytat:
Witajcie,czy mieliście kiedyś jakieś uczucie które mogło lub może jeszcze zmienić wasze życie?
Ja miałem raz takie uczucie że mi się odechciało żyć uczyć sie(Na szczęście były wakacje).Polegało ono między innymi na tym,że Po co żyć,uczyć sie,jeżeli wiesz że może się zdarzyć jakiś wypadek że stracisz wszystko,lub zginiesz,a później,tam gdzie po śmierci sie udasz nie będzie ci twoje doświadczenie potrzebne,poprostu czujesz że jesteś na ziemi po to by spęłnić swoje przeznaczenie i jak je spęłnisz to,to,na co poświęcisz reszte życia będzie nieważne.Wypowiadajcie sie. Nie miales uczucia, tylko jakas fobia ci sie wjebala do glowy.
Na przyszlosc z takimi rzeczami to do mamy sie zalic.
Patrol32111 - 29-08-2008 18:37
Emo ? O.o ee tam :P poprostu chłopak naoglądał sie głupich filmów i teraz sie żali na forum ;p nic z tym nie zrobisz więc uspokuj sie wiesz poco jest szkolą i kumple ? żeby o tym nie myśleć
Mam Babolek - 29-08-2008 18:46
Rzel peel.
Nie naoglądał się żadnych filmów, tylko trzeźwo patrzy na świat.
Mało to się słyszy o jakichś tragicznych wypadkach?_._
@Topic
Dżizas, ja się boje śmierci :/. Po co całe życie sie starać, wszystko zdobywać, skoro potem w ułamek sekundy to wszystko się traci ?:/. Może jak założe rodzine i zobacze, że moje dzieci się ustatkują, to będe chciałą odejść w spokoju ;).
..Sallen.. - 29-08-2008 18:47
o.O Nietypowa sprawa. :< Proponuje żebyś się zgłosił do Wróbla ;d On bedzie wiedzial co zrobic w takiej sprawie xd
@down
Racja. ;]
Lost Girl - 29-08-2008 18:53
OMG lepiej chodzić do szkoły jak wszyscy a nie robić problemy sobie i swoim rodzicom i wychodzić na idiote. Prosta sprawa. Po za tym co byś robił jakbyś do szkoły nie chodził pisać czytać nic byćś nie umiał zanudził byś się w domu.
Ko0oDeeXiiiK - 29-08-2008 19:18
Ja tam żyję chwilą, jak mnie samochód pierdolnie albo ja pierdolnę w samochód to trudno ;) don't cry =*
ByOuT - 29-08-2008 19:22
Ja tak samo jak KoDeX tylko, że jest mała różnica.. Albo mnie w dupe pierdolną albo ja kogos pierdolne.
Fallen - 29-08-2008 19:27
Cytat:
Rzel peel.
Nie naoglądał się żadnych filmów, tylko trzeźwo patrzy na świat.
Mało to się słyszy o jakichś tragicznych wypadkach?_._
@Topic
Dżizas, ja się boje śmierci :/. Po co całe życie sie starać, wszystko zdobywać, skoro potem w ułamek sekundy to wszystko się traci ?:/. Może jak założe rodzine i zobacze, że moje dzieci się ustatkują, to będe chciałą odejść w spokoju ;). Jeśli on myśli trzeźwo to chyba 95% populacji chodzi na prochach ... Ja bym raczej to nazwał załamaniem nerwowym a raczej zmyślonym załamaniem nerwowym ... Będzie płakał teraz wszystkim jaki to on jest pokrzywdzony jaki świat jest "bee!" ... Gówno wie o życiu i płacze jakby miał nie uleczalną chorobę ... To dopiero jest "RZal..."
Loleman - 14-09-2008 21:17
Cytat:
Witajcie,czy mieliście kiedyś jakieś uczucie które mogło lub może jeszcze zmienić wasze życie?
Ja miałem raz takie uczucie że mi się odechciało żyć uczyć sie(Na szczęście były wakacje).Polegało ono między innymi na tym,że Po co żyć,uczyć sie,jeżeli wiesz że może się zdarzyć jakiś wypadek że stracisz wszystko,lub zginiesz,a później,tam gdzie po śmierci sie udasz nie będzie ci twoje doświadczenie potrzebne,poprostu czujesz że jesteś na ziemi po to by spęłnić swoje przeznaczenie i jak je spęłnisz to,to,na co poświęcisz reszte życia będzie nieważne. Wypowiadajcie sie.
Taaa, często miewam takie uczucie. Zazwyczaj mam takie uczucie, gdy przypominam sobie, że kiedyś umrę ( a w niebo szczerze mówiąc do końca nie wierzę ).
A i dam ci radę na przyszłość:
Jeśli chodzi o takie tematy to nie zakładaj ich na takich forach jak te. Tu są sami gówniarze i dresiarze. I nie kłuć się z takimi. Oni i tak nie zrozumią ;)
ps: nie jestem emo
Vidly - 14-09-2008 21:27
A zadałeś sobie pytanie na czym polega sens życia? Po co żyć skoro się umrze?
Coś trzeba w życiu robić, należy jak najlepiej wykorzystać ten dar od Boga.
Nic się nie dzieje przypadkowo.
Pozdrawiam
Tre Cool - 15-09-2008 13:33
Nie ma się co przejmować. Jakoś będzie : O
Mo$uke - 15-09-2008 13:45
To nie jest uczucie tylko jak ktos na poczatku napisal to jest fobia.
Jjutro nie bedziesz o tym pamietal.
Staraj sie o tym nie myslec a bedzie ok.
Wszystko trzeba robic jak najlepiej bo wszystko zaraz mozemy stracic.
Cimek - 15-09-2008 15:38
To pytanie już chyba każdy zadawał .
Żyjemy by się kochać (rozmnażać) wg . Darwina ewolucja nie ma celu.
Czyli nasze życie jest nic nie warte :) , ale i tak trzeba je przeżyć i cieszyć się każdą chwilą ;)
Sam się o tym przekonałem.
ÓnDet - 15-09-2008 15:47
Lol... kazdy wie ze kiedys zginie.. to tylko kwestia czasu... pss poszlo by spiecie monitor boom i by mnie scielo... moge tez wyjsc na dwor i potraci mnie samochod.. a moge zginac ze starosci za hu wie ile lat.. to rzecz normalna kazdy kiedys umrze nie warto sie tym przejmowac trzeba zyc i maniaczyc w tibie <lol2>
Vi$eko - 15-09-2008 21:50
Nie mam żadnych załamań, ja nie emo.
Wiadomo, że każdy kiedyś umrze, tylko kiedy <?>
Trzeba korzystać z życia jak najwiecej się da.
JaCkAsS - 16-09-2008 11:35
A ja pie*dole wszystko, niczym sie nie przejmuje, bo wiem że nie ma po co......
Ostatnimi czasy już naprawdę do końca mi to na banie weszło i powiem wam tak:
Young, crazy and I don't give a fuck!
Sopranis - 16-09-2008 12:18
Loleman masz racje to takie dzieci,chciałem się spytać takich którzy nie są dziećmi czyli ty i inni którzy poprawnie i dojrzale potraktowali temat,natomiast takie "cóś" jak Pelson,Patrol32111,Sallen który leczy się u doktora wróbla,no i może Lost girl. To są takie malutkie słotkie dzieci które nie rozumieją nie których spraw,więc nie dostaną cukiereczka,no trudno może kiedy indziej:D.
Deduś - 16-09-2008 13:22
@up
Taaa ku rwa... "słotkie"
I po przecinku stawiamy spację :]
Kto Cię poprze, to odrazu liżesz dupe :o nie każdy jest dzieckiem tutaj i nie musi się z Tobą zgadzać...
@topic
Trochem gupi temat :<
The Witcher - 16-09-2008 14:57
Eee, takie ,,fobie" to przelotne są... Ja kiedyś usłyszałem o końcu świata 2012, potem nie mogłem spać przez miesiąc jak tylko o tym pomyślałem, a teraz ? Jak będzie to będzie, może i lepiej skończyć wreszcie to pok**wione nieraz życie... W sumie jakby w 1 sec wszystko pierdolnęło to by było nawet lepiej(:D), nie musielibyśmy przeżywać śmierci naszych bliskich itp...
Lewy - 16-09-2008 15:26
Idź z tym do Bravo skoro masz takie kompleksy.....zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Sopranis - 29-08-2008 14:56
Uczucia.
Witajcie,czy mieliście kiedyś jakieś uczucie które mogło lub może jeszcze zmienić wasze życie?
Ja miałem raz takie uczucie że mi się odechciało żyć uczyć sie(Na szczęście były wakacje).Polegało ono między innymi na tym,że Po co żyć,uczyć sie,jeżeli wiesz że może się zdarzyć jakiś wypadek że stracisz wszystko,lub zginiesz,a później,tam gdzie po śmierci sie udasz nie będzie ci twoje doświadczenie potrzebne,poprostu czujesz że jesteś na ziemi po to by spęłnić swoje przeznaczenie i jak je spęłnisz to,to,na co poświęcisz reszte życia będzie nieważne. Wypowiadajcie sie.
Nie używaj czerwonego koloru w swoich postach- żółta kartka, kolor zmieniam//Laluś
Pelson - 29-08-2008 15:52
Cytat:
Witajcie,czy mieliście kiedyś jakieś uczucie które mogło lub może jeszcze zmienić wasze życie?
Ja miałem raz takie uczucie że mi się odechciało żyć uczyć sie(Na szczęście były wakacje).Polegało ono między innymi na tym,że Po co żyć,uczyć sie,jeżeli wiesz że może się zdarzyć jakiś wypadek że stracisz wszystko,lub zginiesz,a później,tam gdzie po śmierci sie udasz nie będzie ci twoje doświadczenie potrzebne,poprostu czujesz że jesteś na ziemi po to by spęłnić swoje przeznaczenie i jak je spęłnisz to,to,na co poświęcisz reszte życia będzie nieważne.Wypowiadajcie sie. Nie miales uczucia, tylko jakas fobia ci sie wjebala do glowy.
Na przyszlosc z takimi rzeczami to do mamy sie zalic.
Patrol32111 - 29-08-2008 18:37
Emo ? O.o ee tam :P poprostu chłopak naoglądał sie głupich filmów i teraz sie żali na forum ;p nic z tym nie zrobisz więc uspokuj sie wiesz poco jest szkolą i kumple ? żeby o tym nie myśleć
Mam Babolek - 29-08-2008 18:46
Rzel peel.
Nie naoglądał się żadnych filmów, tylko trzeźwo patrzy na świat.
Mało to się słyszy o jakichś tragicznych wypadkach?_._
@Topic
Dżizas, ja się boje śmierci :/. Po co całe życie sie starać, wszystko zdobywać, skoro potem w ułamek sekundy to wszystko się traci ?:/. Może jak założe rodzine i zobacze, że moje dzieci się ustatkują, to będe chciałą odejść w spokoju ;).
..Sallen.. - 29-08-2008 18:47
o.O Nietypowa sprawa. :< Proponuje żebyś się zgłosił do Wróbla ;d On bedzie wiedzial co zrobic w takiej sprawie xd
@down
Racja. ;]
Lost Girl - 29-08-2008 18:53
OMG lepiej chodzić do szkoły jak wszyscy a nie robić problemy sobie i swoim rodzicom i wychodzić na idiote. Prosta sprawa. Po za tym co byś robił jakbyś do szkoły nie chodził pisać czytać nic byćś nie umiał zanudził byś się w domu.
Ko0oDeeXiiiK - 29-08-2008 19:18
Ja tam żyję chwilą, jak mnie samochód pierdolnie albo ja pierdolnę w samochód to trudno ;) don't cry =*
ByOuT - 29-08-2008 19:22
Ja tak samo jak KoDeX tylko, że jest mała różnica.. Albo mnie w dupe pierdolną albo ja kogos pierdolne.
Fallen - 29-08-2008 19:27
Cytat:
Rzel peel.
Nie naoglądał się żadnych filmów, tylko trzeźwo patrzy na świat.
Mało to się słyszy o jakichś tragicznych wypadkach?_._
@Topic
Dżizas, ja się boje śmierci :/. Po co całe życie sie starać, wszystko zdobywać, skoro potem w ułamek sekundy to wszystko się traci ?:/. Może jak założe rodzine i zobacze, że moje dzieci się ustatkują, to będe chciałą odejść w spokoju ;). Jeśli on myśli trzeźwo to chyba 95% populacji chodzi na prochach ... Ja bym raczej to nazwał załamaniem nerwowym a raczej zmyślonym załamaniem nerwowym ... Będzie płakał teraz wszystkim jaki to on jest pokrzywdzony jaki świat jest "bee!" ... Gówno wie o życiu i płacze jakby miał nie uleczalną chorobę ... To dopiero jest "RZal..."
Loleman - 14-09-2008 21:17
Cytat:
Witajcie,czy mieliście kiedyś jakieś uczucie które mogło lub może jeszcze zmienić wasze życie?
Ja miałem raz takie uczucie że mi się odechciało żyć uczyć sie(Na szczęście były wakacje).Polegało ono między innymi na tym,że Po co żyć,uczyć sie,jeżeli wiesz że może się zdarzyć jakiś wypadek że stracisz wszystko,lub zginiesz,a później,tam gdzie po śmierci sie udasz nie będzie ci twoje doświadczenie potrzebne,poprostu czujesz że jesteś na ziemi po to by spęłnić swoje przeznaczenie i jak je spęłnisz to,to,na co poświęcisz reszte życia będzie nieważne. Wypowiadajcie sie.
Taaa, często miewam takie uczucie. Zazwyczaj mam takie uczucie, gdy przypominam sobie, że kiedyś umrę ( a w niebo szczerze mówiąc do końca nie wierzę ).
A i dam ci radę na przyszłość:
Jeśli chodzi o takie tematy to nie zakładaj ich na takich forach jak te. Tu są sami gówniarze i dresiarze. I nie kłuć się z takimi. Oni i tak nie zrozumią ;)
ps: nie jestem emo
Vidly - 14-09-2008 21:27
A zadałeś sobie pytanie na czym polega sens życia? Po co żyć skoro się umrze?
Coś trzeba w życiu robić, należy jak najlepiej wykorzystać ten dar od Boga.
Nic się nie dzieje przypadkowo.
Pozdrawiam
Tre Cool - 15-09-2008 13:33
Nie ma się co przejmować. Jakoś będzie : O
Mo$uke - 15-09-2008 13:45
To nie jest uczucie tylko jak ktos na poczatku napisal to jest fobia.
Jjutro nie bedziesz o tym pamietal.
Staraj sie o tym nie myslec a bedzie ok.
Wszystko trzeba robic jak najlepiej bo wszystko zaraz mozemy stracic.
Cimek - 15-09-2008 15:38
To pytanie już chyba każdy zadawał .
Żyjemy by się kochać (rozmnażać) wg . Darwina ewolucja nie ma celu.
Czyli nasze życie jest nic nie warte :) , ale i tak trzeba je przeżyć i cieszyć się każdą chwilą ;)
Sam się o tym przekonałem.
ÓnDet - 15-09-2008 15:47
Lol... kazdy wie ze kiedys zginie.. to tylko kwestia czasu... pss poszlo by spiecie monitor boom i by mnie scielo... moge tez wyjsc na dwor i potraci mnie samochod.. a moge zginac ze starosci za hu wie ile lat.. to rzecz normalna kazdy kiedys umrze nie warto sie tym przejmowac trzeba zyc i maniaczyc w tibie <lol2>
Vi$eko - 15-09-2008 21:50
Nie mam żadnych załamań, ja nie emo.
Wiadomo, że każdy kiedyś umrze, tylko kiedy <?>
Trzeba korzystać z życia jak najwiecej się da.
JaCkAsS - 16-09-2008 11:35
A ja pie*dole wszystko, niczym sie nie przejmuje, bo wiem że nie ma po co......
Ostatnimi czasy już naprawdę do końca mi to na banie weszło i powiem wam tak:
Young, crazy and I don't give a fuck!
Sopranis - 16-09-2008 12:18
Loleman masz racje to takie dzieci,chciałem się spytać takich którzy nie są dziećmi czyli ty i inni którzy poprawnie i dojrzale potraktowali temat,natomiast takie "cóś" jak Pelson,Patrol32111,Sallen który leczy się u doktora wróbla,no i może Lost girl. To są takie malutkie słotkie dzieci które nie rozumieją nie których spraw,więc nie dostaną cukiereczka,no trudno może kiedy indziej:D.
Deduś - 16-09-2008 13:22
@up
Taaa ku rwa... "słotkie"
I po przecinku stawiamy spację :]
Kto Cię poprze, to odrazu liżesz dupe :o nie każdy jest dzieckiem tutaj i nie musi się z Tobą zgadzać...
@topic
Trochem gupi temat :<
The Witcher - 16-09-2008 14:57
Eee, takie ,,fobie" to przelotne są... Ja kiedyś usłyszałem o końcu świata 2012, potem nie mogłem spać przez miesiąc jak tylko o tym pomyślałem, a teraz ? Jak będzie to będzie, może i lepiej skończyć wreszcie to pok**wione nieraz życie... W sumie jakby w 1 sec wszystko pierdolnęło to by było nawet lepiej(:D), nie musielibyśmy przeżywać śmierci naszych bliskich itp...
Lewy - 16-09-2008 15:26
Idź z tym do Bravo skoro masz takie kompleksy.....