Przejrzyj wiadomości

Test BAER



onek - 06-06-09 17:13
Test BAER
  Test BAER - co to jest? gdzie go można wykonać? i czy dogi białasy są badane ?
To kolejny ciekawy temat. Co prawda dotyczy tylko jednego kolorku:veryhappy:

W necie znalazłam:

http://www.psy.pl/archiwum-miesieczn...a-z-forum.html

Ładne, ale głuche
Czy zdrowi rodzice mogą mieć głuche szczenięta? Jak rozpoznać, czy piesek jest głuchy?

Głuchota dość często zdarza się u psów o białym lub łaciatym umaszczeniu. Głuche bywają białe bulteriery, białe boksery, dalmatyńczyki. Dzieje się tak, ponieważ gen powodujący łaciatość ogranicza rozprzestrzenianie komórek pigmentowych w ciele psa. Komórki pigmentowe są potrzebne do prawidłowego rozwoju wewnętrznych struktur ucha, odpowiedzialnych za słyszenie. Nawet zdrowi rodzice mogą mieć głuche szczenięta.
Drugim genem, który może powodować wrodzoną głuchotę, jest tak zwany gen merle, czyli gen powodujący umaszczenie marmurkowe, ale tylko wtedy, jeżeli wystąpi w dwóch kopiach u jednego psa. Pojedynczy gen merle powoduje atrakcyjne, łaciate umaszczenie, spotykane np. u collie, owczarków szetlandzkich i dogów arlekinów. Gen merle w „podwójnej dawce” może powodować nie tylko zaburzenia budowy struktur ucha, ale i oczu. Jeśli skrzyżujemy ze sobą dwa marmurki lub arlekiny, średnio jedna czwarta szczeniąt może być głucha i/lub ślepa. Dlatego Związek Kynologiczny w Polsce zabrania takich kojarzeń.
Aby być pewnym, że pies nie jest głuchy, trzeba przeprowadzić tzw. test BAER. Specjalny aparat bada reakcje mózgu na dźwięk podawany do ucha. Niestety w Polsce badanie to nie jest jeszcze dostępne dla zwierząt. Stosunkowo łatwo można wykryć u psa całkowitą głuchotę. Kiedy pies jest odwrócony tyłem, wydajemy nagły, głośny dźwięk, np. klaszczemy albo brzęczymy kluczami (nie rzucamy ich na podłogę, bo nawet głuche zwierzę może zareagować na wibracje podłoża). Jeżeli pies nie zareaguje, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest głuchy. Tym sposobem nie da się jednak stwierdzić głuchoty jednostronnej (...)

a także tutaj
http://www.belgi.com.pl/viewtopic.php?t=2244

tłumaczenie Ajas z Forum Owczarka Belgijskiego angielskich tekstów:

http://www.lsu.edu/deafness/bone.htm
http://www.lsu.edu/deafness/baerexpl.htm

Test BAER
Badanie słuchu znane jako BAER lub BAEP polega na wykrywaniu aktywności elektrycznej w ślimaku i części mózgu odpowiedzialnej za przekazywanie bodźców dźwiękowych w taki sam sposób jak antena odbiera sygnały radio lub tv, albo EKG wykrywa aktywność elektryczną w sercu. Wykres zapisu reakcji składa się z serii maksimów ponumerowanych cyframi rzymskimi: maksimum I wytworzone jest przez ślimak, kolejne maksima powstają w mózgu. Zapis reakcji ucha niesłyszącego jest linią prostą. Na przykładzie pokazanym poniżej Puppy 1 słyszy na oboje uszu, Puppy 2 jest głuchy na lewe ucho, Puppy 3 jest głuchy na prawe ucho, Puppy 4 jest głuchy na oboje uszu. Z powodu bardzo niskiej amplitudy wykresu reakcji konieczne jest uśrednienie reakcji na wiele bodźców, tak by odróżnić je od innych przejawów aktywności elektrycznej w skórze głowy (EEG, aktywność mięśni, itp.)
Reakcje na bodźce zbierane są przez komputer z wykorzystaniem bardzo małych elektrod umieszczanych pod skórą głowy: po jednej przed każdym uchem, jedna na czubku głowy, jedna między oczami i za oczami. Zdarza się bardzo rzadko, by pies okazywał odznaki bólu podczas umieszczania elektrod – co najwyżej pies sprzeciwia się ograniczeniu mu ruchów lub drażnią go kabelki zwisające przed oczami. Bodziec wytworzony przez komputer kierowany jest do ucha poprzez słuchawkę. Każde ucho sprawdza się oddzielnie, a test zajmuje zazwyczaj 10-15 minut. Zastosowanie środków przeciwbólowych lub uspokajających nie jest konieczne, pod warunkiem że pies nie staje się nienaturalnie pobudzony, czego zazwyczaj da się uniknąć poprzez cierpliwe i łagodne traktowanie psa. Wydruk rezultatów testu pokazujący aktualny wykres aktywności przedstawiany jest na zakończenie badania. […]

Co to jest stymulacja kości?
Głuchota częściowa (? peripheral deafness) może być zakwalifikowana jako głuchota o podłożu nerwowym, gdzie utrata słuchu spowodowana jest przez uszkodzenie ślimaka lub nerwów ślimaka, i jako przewodzeniowa (conductive deafness), gdzie ślimak jest prawidłowy, ale dźwięk nie dochodzi do niej z powodu problemów z uchem środkowym lub zewnętrznym. Możliwym powodem głuchoty przewodzeniowej jest nadmiar woskowiny, co jest powszechnym problemem wielu ras psów, szczególnie tych o długich uszach albo wypełnienie ucha środkowego wydzieliną ropną spowodowaną infekcją ucha środkowego. W tym ostatnim przypadku organizm po ustąpieniu infekcji może potrzebować tygodni lub nawet miesięcy do usunięcia tej wydzieliny. Infekcja ucha wewnętrznego może prowadzić jednocześnie do głuchoty nerwowej i przewodzeniowej. Mało prawdopodobne jest, by powyższe przypadki wystąpiły u szczeniąt. Rzadko, wrodzone złączenie kostek ślimaka powodować może zmniejszoną zdolność transmisji dźwięku, ale przypadki takie nie są udokomentowane u psów i kotów. Zwierzęta urodzone bez błony bebenkowej mogą słyszeć, ale na zaniżonym poziomie.
Sprawdzanie słuchu u zwierząt prowadzi się przeważnie z użyciem testu BAER (BAEP) ABR. Bodziec dźwiękowy to przenoszony przez powietrze trzask, który przechodzi przez kanał słuchowy do błony bębenkowej, powodując jej drgania. Drgania te przenoszone są przez trzy kości ucha środkowego (kowadełko, strzemiączko, młoteczek) do pokrytego błoną wejścia do ślimaka … wibracje przenoszone do owalnego wejścia do ślimaka powodują drgania płynów w uchu wewnętrznym, co powoduje, że organ Corti wytwarza impulsy elektryczne w nerwie słuchowym. System pokazuje wykrytą reakcję na bodziec. Reakcje na wiele bodźców są uśredniane. Jednak, kiedy zwierzę ma głuchotę przewodzeniową wynikiem tego testu jest linia płaska oznaczająca głuchotę.
Kiedy istnieje powód, by podejrzewać głuchotę przewodzeniową, powtarza się test BAER przy użyciu urządzenia wytwarzającego drgania tzw. stymulatora kości zamiast przenoszonych przez powietrze trzasków wytwarzanych przez umieszczone w uchu słuchawki. Urządzenie elektrodiagnostyczne wysyła do stymulatora kości taki sam bodziec jak do słuchawek, wytwarzając krótkie drganie (które wciąż może być odbierane jako dźwięk). Stymulator kości jest umocowany przy kości czaszki w miejscu zwanym “ wyrostek sutkowaty” (chociaż żuchwa i kość jarzmowa także mogą być użyte) i wytwarza się bodźce. Bodziec przenoszony jest przez kość czaszki do ślimaka (który umieszczony jest w wyrostku sutkowatym), omijając ucho zewnętrzne i środkowe. Jeżeli ślimak działa, wykryta reakcja będzie podobna do reakcji normalnie słyszącego zwierzęcia na bodziec przenoszony przez powietrze. Odstępy maksimów przy stymulacji kości będą krótsze z powodu krótkiszego czasu jaki potrzebny jest na przeniesienie dźwięku przez kość, w porównaniu z czasem potrzebnym do przebycia dźwięku ze słuchawki przez ucho zewnętrzne i środkowe. Obrazek przedstawia stymulator kości (z lewej) i „cichy” gwizdek.

Test ten jest trudniejszy do przeprowadzenia ponieważ wymaga ustanowienia i utrzymania dobrego kontaktu mechanicznego pomiędzy urządzeniem a kością, zwłaszcza u bardzo umięśnionych psów. Niektóre psy źle reagują na konieczny duży nacisk na głowę, więc wcześniej powinno zostać przeprowadzone sprawdzenie obu uszu metodą z bodźcem przenoszonym przez powietrze. Interpretacja wyników reakcji na bodźce ze stymulowania kości są mniej obiektywne niż te po teście z bodźcami przenoszonymi przez powietrze, ponieważ trudniej jest uzyskać odpowiednie zapisy.
Wiele ośrodków korzystających z testu BAER nie oferuje sprawdzenia przy pomocy symulacji kości z powodu ceny urządzenia i braku doświadczenia w jego użyciu. Urządzenie kosztuje 300-500 dolarów.

Literatura:
• GM Strain, KD Green, AC Twedt, BL Tedford. Brain stem auditory evoked potentials from bone stimulation in dogs. American Journal of Veterinary Research 54:1817-1821, 1993.
• GM Strain, BL Tedford, MA Littlefield-Chabaud, LT Treviño. 1998. Air- and bone-conducted brainstem auditory evoked potentials and flash visual evoked potentials in cats. American Journal of Veterinary Research 59(2): 135-137.


Teksty pozwoliłam sobie skopiować, bo po jakimś czasie różnie bywa z linkami, a tak - jest:lookaround:





Sylvia - 06-06-09 22:37

  Za psy.pl:
Cytat:
Jeśli skrzyżujemy ze sobą dwa marmurki lub arlekiny, średnio jedna czwarta szczeniąt może być głucha i/lub ślepa. Dlatego Związek Kynologiczny w Polsce zabrania takich kojarzeń. To chyba nie jest prawdą?
Kojarzenie arlekinki z arlekinem nie jest zabronione przez ZKwP, prawda?

Do reszty się nie odniosę, bo po prostu nic na ten temat nie wiem. Z przyjemnością za to poczytam wypowiedzi osób posiadających taką wiedzę (i mam nadzieję, że obędzie się bez przepychanek słownych jak na wątku wobblerowym).



arhus - 06-06-09 22:44

  prawda
w Polsce nie ma zakazu krycia arlekin/arlekinem, ale juz u naszych zachodnich sasiadow nie pokryjemy tak



onek - 06-06-09 22:49

  Cytat:
Napisane przez Sylvia Za psy.pl:

To chyba nie jest prawdą?
Kojarzenie arlekinki z arlekinem nie jest zabronione przez ZKwP, prawda?
Prawda:yes: No cóż, w sieci jest dużo przekłamań. Wikipedii tez nie należy zawsze wierzyć:lookaround:
Ale kojarzenie arlekin /arlekin zawsze było dyskusyjne. Mnie takie kojarzenia bardzo interesują. (Podobnie jak inne kombinacje w kolorach).
Na forum była kiedyś Kicia ( chyba dobrze pamiętam nicka:scratchchin:) z głuchym Bossem z adopcji. Szkoda, że nie podtrzymałam tej znajomości:eyebrows:. http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=6076
Kiciu, może czasami tu zaglądasz :hug:




arhus - 06-06-09 22:52

  osobiscie zdecydowanie wole kojarzenia czarny/arlekin
ale to tylko moje zdanie



Sylvia - 07-06-09 00:38

  Cytat:
Napisane przez arhus prawda
w Polsce nie ma zakazu krycia arlekin/arlekinem, ale juz u naszych zachodnich sasiadow nie pokryjemy tak
Szkoda, że nie ma na forum nikogo z Niemiec. Fajnie byłoby z kimś takim porozmawiać na temat powodów wszystkich minusów (i plusów) takiego krycia.
Postaram się dowiedzieć, jak jest w innych krajach.



Pangea - 07-06-09 11:47

  w tym tekscie jest wiecej niescislosci
Dalmatynczyki nie sa laciate, a dropiate, to zupelnie inny gen.... tak samo dropiate sa setery angielskie..... One sa TYLKO w takim umaszczeniu wiec ZAWSZE laczy sie ze soba psy o takim samym umaszczeniu..
Rodza sie jednak biale, a "kropki" pojawiaja sie z wiekiem...
Nie wiem czy ich gluchota zwiazana jest z tym umaszczeniam, trzeba by popytac hodowcow tych ras...
Bulteriery, boksery, dogi argentynskie sa biale z powodu "skrajnej laciatosci" czyli takiego genu jak u dogow platenowych... nie mowi sie o gluchocie u plattenow :scratchchin:
arlwkiny i inne merle ( coli, jamniki, ow australijskie,) sa biale ( albo laciate) z racji genu M -nazywajacego sie merle...
Faktycznie sa biale i moga, bo nie wszystkie sa TYLKO gdy pojawia sie u nich dwie, dominujace kopie tego genu, czyli MM. Z tego co wiem gluche biale dogi kryte czarnym psem daja normalbie slyszace szczenieta...
To sie da sprawdzic, bo w Stanach uzywa sie te psy normalnie w hodowli..

I jeszcze jedno..
Ten test sluchu da sie zrobic w Polsce

PS
Mam wysoka goraczke, wiec jesli pisze nieskladnie, to wybaczcie:melodramatic:



Sylvia - 07-06-09 12:15

  Cytat:
Napisane przez Pangea PS
Mam wysoka goraczke, wiec jesli pisze nieskladnie, to wybaczcie:melodramatic:
Składnie, składnie.
Dzięki za głos rozsądku :)

P.S. Lecz się, kobito! :rotfl:



onek - 07-06-09 14:17

  i trochę obrazków do wykładu Pauliny:cheerful::cheerful:
http://abnormality.purpleflowers.net.../harlequin.htm

http://www.chromadane.com/ColorPunnettSquaresDoc.htm
( polecam-opracowanie z 2009r)



Pinokio - 07-06-09 14:22

  Cytat:
Napisane przez Pangea Bulteriery, boksery, dogi argentynskie sa biale z powodu "skrajnej laciatosci" czyli takiego genu jak u dogow platenowych... nie mowi sie o gluchocie u plattenow :scratchchin:
arlwkiny i inne merle ( coli, jamniki, ow australijskie,) sa biale ( albo laciate) z racji genu M -nazywajacego sie merle...
Faktycznie sa biale i moga, bo nie wszystkie sa TYLKO gdy pojawia sie u nich dwie, dominujace kopie tego genu, czyli MM. Z tego co wiem gluche biale dogi kryte czarnym psem daja normalbie slyszace szczenieta...
To sie da sprawdzic, bo w Stanach uzywa sie te psy normalnie w hodowli..

I jeszcze jedno..
Ten test sluchu da sie zrobic w Polsce
U bulterierów skrajna łaciatośc czasami powoduje głuchotę, mimo że tam nie ma genu M, czasami jest to głuchota jednostronna po stronie białego ucha.Czasami biały zupełnie bulik posiada prawie niewidoczną łątkę przy ogonie lub uchu i wtedy nie jest głuchy.
Ciekawym zagadnieniem jest,że nie zawsze musi to byc czysta biel, gdy łączy się arlekina i arlekina. Bywa,że są łątki, a pies jest głuchy i odwrotnie, pies jest całkowicie biały i słyszy.
Głuchego szczeniaka, obustronnie głuchego, można od razu odróżnić w miocie, zachowuje się zupełnie inaczej niż zdrowa część rodzeństwa.



onek - 07-06-09 14:42

  http://www.chromadane.com/DrNeil.htm

Z tego zaś artykułu, którego autorem jest Neil O'Sullivan dowiedziałam się, że 90% białasów jest głuchych, a 50% - ma problemy z oczami.



Pangea - 07-06-09 15:39

  Cytat:
Napisane przez onek i trochę obrazków do wykładu Pauliny:cheerful::cheerful:
http://abnormality.purpleflowers.net.../harlequin.htm

http://www.chromadane.com/ColorPunnettSquaresDoc.htm
( polecam-opracowanie z 2009r)
no tak
z pierwszego linku faktycznie tylko ilustracje, bo reszta to juz nieprawda..
To nowsze opracowanie uwzglednia nowe "kody" umaszczenia dogow, z jednym zastrzezeniem. Nadal sa kontrowersje co do istnienia locus H

Cytat:
Napisane przez Sylvia Składnie, składnie.
Dzięki za głos rozsądku :)

P.S. Lecz się, kobito! :rotfl:
lecze sie, lecze i nic to nie daje:hot:

Cytat:
Napisane przez Pinokio U bulterierów skrajna łaciatośc czasami powoduje głuchotę, mimo że tam nie ma genu M, czasami jest to głuchota jednostronna po stronie białego ucha.Czasami biały zupełnie bulik posiada prawie niewidoczną łątkę przy ogonie lub uchu i wtedy nie jest głuchy.
Ciekawym zagadnieniem jest,że nie zawsze musi to byc czysta biel, gdy łączy się arlekina i arlekina. Bywa,że są łątki, a pies jest głuchy i odwrotnie, pies jest całkowicie biały i słyszy.
Głuchego szczeniaka, obustronnie głuchego, można od razu odróżnić w miocie, zachowuje się zupełnie inaczej niż zdrowa część rodzeństwa.
nie tak odrazu :rotfl:przez pierwsze 2 tyg wszystkie sa obustronnie gluche :rotfl:i slepe



Pinokio - 07-06-09 18:11

  Cytat:
Napisane przez Pangea

nie tak odrazu :rotfl:przez pierwsze 2 tyg wszystkie sa obustronnie gluche :rotfl:i slepe
No uznałem to za rzecz oczywistą:) Ale to prawda, więc się poprawiam, jeśli ktoś nie widzial psiego oseska.Pangea ma rację, przez pierwsze 2 tygodnie sa głuche i ślepe:friends1:



Pangea - 07-06-09 19:09

  Cytat:
Napisane przez Pinokio No uznałem to za rzecz oczywistą:) Ale to prawda, więc się poprawiam, jeśli ktoś nie widzial psiego oseska.Pangea ma rację, przez pierwsze 2 tygodnie sa głuche i ślepe:friends1: :friends1:wybacz zarcik
To z racji mojego dzisiejszego "stanu":giggle2:



onek - 12-06-09 16:07

  O BAER znalazłam także tutaj :)

http://www.apollodane.com/blog/the-a...he-great-dane/

Moim zdaniem dobry tekst, przydatny dla wszystkich hodowców, nie tylko cz/a. ( przypominam, że temat BAER dotyczy tylko tego kolorku).

Swoją drogą czy u nas ktoś robi testy "Merle" ? Pytanie do Pauliny :)
W sieci tylko GenMark ...., ach Ci Amerykanie :)
Spójrzcie tutaj :
http://www.gdca.org/health/merlegene.htm

Pytanie o tyle istotne, że ostatnio na tym forum przeczytałam, że rozbielone arlekiny ( białasy ze znikoma ilością plam ) są ciekawym materiałem hodowlanym:scratchchin:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl