sterylizacja
agnes1309 - 16-06-08 18:40
sterylizacja
Jako, że jestem na forum nowa to nie wiem czy jest taki wątek już.
Otóż, proszę napisać coś więcej na temat sterylizacji, czy jest to bezpieczna operacja dla mastiffka? ma ktoś może doświadczenia?
Jeżeli zdecyduje sie na kupno suczki to nie w celu hodowlanym dlatego chciałabym poddać ją takowej operacji.
Przeczytałam jednak o prześwietleniach i tam wypowiadacie się, że trzeba je wykonywać w narkozie a to nie jest bezpieczne. W związku z tym nasunęły mi się wątpliwości,ponieważ sterylizacja też chyba musi być wykonywana w narkozie, więc jak to jest z tym bezpieczeństwem?
Ewusek - 16-06-08 19:08
hejka !
nie mam MA, ale MN, dlatego nikt sie nie obrazi chyba jak odpowiem na Twoje pytanie :-)
Moja suczka, mastino napoletano, w pazdzierniku skonczy 9 lat, jak na mastino to naprawde bardo duzo. Jest z bardzo dobrej hodowli, nie jest obciazona chorobami genetycznymi, brała udział w wystawach, wyniki doskonałe, ale nie zamierzałam jej rozmnażać, dlatego podjełam decyzje o sterylizacji.
Po pierwszej cieczce był zabieg. Sigma miała wtedy 1,5 roku.
Decyzji do dzisiaj nie żałuję.
Niektorzy mówia, że to szkodliwe, że suka raz w życiu musi mieć szczeniaki, że bedzie tyła - nic bardziej mylnego ! Moja suka ma prawie 9 lat, żadnych skutkow ubocznych, nie tyje, waga trzyma sie wzorcowo w środku wzorca 55-57 kg w zależnosci od pory roku.
Suka po sterylizacji
- nie ma cieczki – dla właściciela oznacza to koniec z psami, które zwabia jej zapach
- nie jest skłonna do ucieczek,
- nie zagrażają jej bardzo poważne (śmiertelne w wielu przypadkach) choroby, takie jak ropomacicze, rak sutków,
- nie męczy się z powodu niezaspokojonego popędu płciowego i urojonych ciąż...
U mnie w domu wszystko jest wysterylizowane/wykastrowane - 2 suki, 1 pies, 2 kotki, 2 koty.
Jezeli moj MA okaze sie materialem nie odpowiednim do hodowli, badz, bedzie miało chorobe, ktora moze zostac przekazana dalej, podejme decyzje o sterylizacji.
Zdaniem weterynarza:
"Kastracja psa Jest to prosty zabieg, trwa zaledwie 15 minut. Pies zostaje uśpiony na czas zabiegu, po czym usuwa mu się jądra. Niektórzy lekarze szyją worek mosznowy, inni nie. Po wybudzeniu pies praktycznie natychmiast odzyskuje sprawność fizyczną. Psy, które były szyte, wymagają większej uwagi, żeby nie wygryzły szwów. Poza tym czasem powikłaniem takiego zabiegu jest opuchlizna worka mosznowego. U psów nieszytych w zasadzie powikłań nie ma. O tym, czy pies po zabiegu wymaga szycia decyduje lekarz weterynarii.
Sterylizacja suczki:
Jest już nieco bardziej skomplikowana, bowiem polega na otworzeniu jamy brzusznej i wycięciu jajników wraz z macicą. Po zabiegu suka jest nieco obolała i ze względu na czas potrzebny na zrośnięcie się powłok brzusznych, powinna mieć ograniczoną możliwość wykonywania wszelkich skoków oraz gwałtownych ruchów. Przeważająca większość suk przez pierwsze dni po zabiegu nie próbuje „grzebać” przy szwach ze względu na ból. Po kilku dniach, gdy ból zanika, a rana zaczyna swędzieć, może chcieć usunąć te „drażniące niteczki”, dlatego do czasu zdjęcia szwów (zazwyczaj 10 dnia po zabiegu) powinna pozostać pod kontrolą lub nosić specjalny „klosz”.
Warto wiedzieć:
Jeżeli zdecydujecie się na sterylizację swojej suczki, to pamiętajcie, że:
w Europie sterylizuje się suki PO pierwszej cieczce;
W USA sterylizuje się już szczenięta- badania dowiodły, że sterylizacja przed pierwszą cieczką eliminuje ryzyko raka sutków, po pierwszej cieczce zmniejsza to ryzyko, natomiast późniejsza sterylizacja pozostaje bez wpływu; niemniej ja jestem zdania, że powinno się pozwolić psu dojrzeć, zanim przeprowadzi się zabieg;
Poza tym amerykańscy naukowcy dowiedli, że suki duże (typu rottweilery, ON) powinny być wysterylizowane NIE WCZEŚNIEJ, niż w 3-4 roku życia, gdyż wcześniejsza sterylizacja nawet 4-krotnie zwiększa ryzyko raka kości; póki co nie słychać, aby w Europie cokolwiek na temat tych badań mówiono, więc do końca nie wiadomo, jak to z tymi badaniami jest;
Zabieg najlepiej przeprowadzić w 2-3 miesiące po cieczce, kiedy suka wchodzi w okres spokoju płciowego;
Sterylizacja nie jest bardzo skomplikowanym zabiegiem, niemniej jest to operacja na otwartej jamie brzusznej; trzeba liczyć się z możliwościami komplikacji podczas znieczulenia jak i samego zabiegu; najlepiej zdecydować się na zaufanego lekarza weterynarii, który zminimalizuje ryzyko i nie sugerować się ceną, ale fachowością.
Lek. wet. Aleksandra Mucha"
Materiał skopiowany ze strony www.niczyje.org
agnes1309 - 17-06-08 08:15
Dziękuje za informację. To gratuluje zdrowia Twojej suczki i bardzo ładnego wieku:)
Może ktoś ma jeszcze jakieś doswiadczenia? Mnie tylko przeraziło, ze trzeba bedzie pieska pod narkozę dać, a we wcześniejszych wątkach odnosnie prześwietleń czytałam, że nie bardzo ryzykowna jest narkoza dla Mastiffa Angielskiego. Mhmmm, wiec juz sama nie wiem.
Ewusek - 17-06-08 11:58
mozesz to zrobic pod narkoza wziewna, ktora jest bardzo bezpieczna.
Moja Sigma miala 4 narkozy dożylne i nie miala ani razu skutkow ubocznych, natomiast druga mastinka Fałdka, ktora od września jest za Teczowym Mostem, miala narkoze dozylna do sterylizacji i przez dwa dni nie mogla sie wybudzic...
agnes1309 - 17-06-08 14:08
o to mnie teraz przestraszyłas strasznie, to za dużą dawke dostała Twoja Fałdka?
Bardzo mi przykro.
To chyba na pieska sie zdecyduje, nie na suczke:(
Mój rottweiler chorował bardzo i za każdym razem był usypiany z tym, że nie wiem jaką narkozą czy wziewna czy dożylna i za każdym razem sie wybudzał.
Ewusek - 17-06-08 15:12
Przy wziewnej musi byc anestezjolog. Jest to narkoza nie majaca chyba zadnych negatywow.
Minusem jest to, ze malo ktora klinika ma taki sprzet do narkozy,,,,
My jestesmy z Wawy i tutaj mozna policzyc na palcach jednej reki (chyba) lecznice, ktore robia wziewna...
A decyzja czy pies czy suczka byla kilkakrotnie omawiana na molosach.
Ja cale zycie mialam psy, w 99 roku kupilam pierwsza suke, nota bene moja obecna mastinke. Mam teraz dwie suczki i jednego pieska, czasami innych tymczasowiczow i wiem, ze zawsze swiadomie bede wybierac suczki :-)
agnes1309 - 18-06-08 08:00
ja jestem nowa na forum i nie moge znależć tych watków odnosnie czy piesek czy suczka:(. ale dziękuje za informację i powiem szczerze że dalej nie wiem;)zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
agnes1309 - 16-06-08 18:40
sterylizacja
Jako, że jestem na forum nowa to nie wiem czy jest taki wątek już.
Otóż, proszę napisać coś więcej na temat sterylizacji, czy jest to bezpieczna operacja dla mastiffka? ma ktoś może doświadczenia?
Jeżeli zdecyduje sie na kupno suczki to nie w celu hodowlanym dlatego chciałabym poddać ją takowej operacji.
Przeczytałam jednak o prześwietleniach i tam wypowiadacie się, że trzeba je wykonywać w narkozie a to nie jest bezpieczne. W związku z tym nasunęły mi się wątpliwości,ponieważ sterylizacja też chyba musi być wykonywana w narkozie, więc jak to jest z tym bezpieczeństwem?
Ewusek - 16-06-08 19:08
hejka !
nie mam MA, ale MN, dlatego nikt sie nie obrazi chyba jak odpowiem na Twoje pytanie :-)
Moja suczka, mastino napoletano, w pazdzierniku skonczy 9 lat, jak na mastino to naprawde bardo duzo. Jest z bardzo dobrej hodowli, nie jest obciazona chorobami genetycznymi, brała udział w wystawach, wyniki doskonałe, ale nie zamierzałam jej rozmnażać, dlatego podjełam decyzje o sterylizacji.
Po pierwszej cieczce był zabieg. Sigma miała wtedy 1,5 roku.
Decyzji do dzisiaj nie żałuję.
Niektorzy mówia, że to szkodliwe, że suka raz w życiu musi mieć szczeniaki, że bedzie tyła - nic bardziej mylnego ! Moja suka ma prawie 9 lat, żadnych skutkow ubocznych, nie tyje, waga trzyma sie wzorcowo w środku wzorca 55-57 kg w zależnosci od pory roku.
Suka po sterylizacji
- nie ma cieczki – dla właściciela oznacza to koniec z psami, które zwabia jej zapach
- nie jest skłonna do ucieczek,
- nie zagrażają jej bardzo poważne (śmiertelne w wielu przypadkach) choroby, takie jak ropomacicze, rak sutków,
- nie męczy się z powodu niezaspokojonego popędu płciowego i urojonych ciąż...
U mnie w domu wszystko jest wysterylizowane/wykastrowane - 2 suki, 1 pies, 2 kotki, 2 koty.
Jezeli moj MA okaze sie materialem nie odpowiednim do hodowli, badz, bedzie miało chorobe, ktora moze zostac przekazana dalej, podejme decyzje o sterylizacji.
Zdaniem weterynarza:
"Kastracja psa Jest to prosty zabieg, trwa zaledwie 15 minut. Pies zostaje uśpiony na czas zabiegu, po czym usuwa mu się jądra. Niektórzy lekarze szyją worek mosznowy, inni nie. Po wybudzeniu pies praktycznie natychmiast odzyskuje sprawność fizyczną. Psy, które były szyte, wymagają większej uwagi, żeby nie wygryzły szwów. Poza tym czasem powikłaniem takiego zabiegu jest opuchlizna worka mosznowego. U psów nieszytych w zasadzie powikłań nie ma. O tym, czy pies po zabiegu wymaga szycia decyduje lekarz weterynarii.
Sterylizacja suczki:
Jest już nieco bardziej skomplikowana, bowiem polega na otworzeniu jamy brzusznej i wycięciu jajników wraz z macicą. Po zabiegu suka jest nieco obolała i ze względu na czas potrzebny na zrośnięcie się powłok brzusznych, powinna mieć ograniczoną możliwość wykonywania wszelkich skoków oraz gwałtownych ruchów. Przeważająca większość suk przez pierwsze dni po zabiegu nie próbuje „grzebać” przy szwach ze względu na ból. Po kilku dniach, gdy ból zanika, a rana zaczyna swędzieć, może chcieć usunąć te „drażniące niteczki”, dlatego do czasu zdjęcia szwów (zazwyczaj 10 dnia po zabiegu) powinna pozostać pod kontrolą lub nosić specjalny „klosz”.
Warto wiedzieć:
Jeżeli zdecydujecie się na sterylizację swojej suczki, to pamiętajcie, że:
w Europie sterylizuje się suki PO pierwszej cieczce;
W USA sterylizuje się już szczenięta- badania dowiodły, że sterylizacja przed pierwszą cieczką eliminuje ryzyko raka sutków, po pierwszej cieczce zmniejsza to ryzyko, natomiast późniejsza sterylizacja pozostaje bez wpływu; niemniej ja jestem zdania, że powinno się pozwolić psu dojrzeć, zanim przeprowadzi się zabieg;
Poza tym amerykańscy naukowcy dowiedli, że suki duże (typu rottweilery, ON) powinny być wysterylizowane NIE WCZEŚNIEJ, niż w 3-4 roku życia, gdyż wcześniejsza sterylizacja nawet 4-krotnie zwiększa ryzyko raka kości; póki co nie słychać, aby w Europie cokolwiek na temat tych badań mówiono, więc do końca nie wiadomo, jak to z tymi badaniami jest;
Zabieg najlepiej przeprowadzić w 2-3 miesiące po cieczce, kiedy suka wchodzi w okres spokoju płciowego;
Sterylizacja nie jest bardzo skomplikowanym zabiegiem, niemniej jest to operacja na otwartej jamie brzusznej; trzeba liczyć się z możliwościami komplikacji podczas znieczulenia jak i samego zabiegu; najlepiej zdecydować się na zaufanego lekarza weterynarii, który zminimalizuje ryzyko i nie sugerować się ceną, ale fachowością.
Lek. wet. Aleksandra Mucha"
Materiał skopiowany ze strony www.niczyje.org
agnes1309 - 17-06-08 08:15
Dziękuje za informację. To gratuluje zdrowia Twojej suczki i bardzo ładnego wieku:)
Może ktoś ma jeszcze jakieś doswiadczenia? Mnie tylko przeraziło, ze trzeba bedzie pieska pod narkozę dać, a we wcześniejszych wątkach odnosnie prześwietleń czytałam, że nie bardzo ryzykowna jest narkoza dla Mastiffa Angielskiego. Mhmmm, wiec juz sama nie wiem.
Ewusek - 17-06-08 11:58
mozesz to zrobic pod narkoza wziewna, ktora jest bardzo bezpieczna.
Moja Sigma miala 4 narkozy dożylne i nie miala ani razu skutkow ubocznych, natomiast druga mastinka Fałdka, ktora od września jest za Teczowym Mostem, miala narkoze dozylna do sterylizacji i przez dwa dni nie mogla sie wybudzic...
agnes1309 - 17-06-08 14:08
o to mnie teraz przestraszyłas strasznie, to za dużą dawke dostała Twoja Fałdka?
Bardzo mi przykro.
To chyba na pieska sie zdecyduje, nie na suczke:(
Mój rottweiler chorował bardzo i za każdym razem był usypiany z tym, że nie wiem jaką narkozą czy wziewna czy dożylna i za każdym razem sie wybudzał.
Ewusek - 17-06-08 15:12
Przy wziewnej musi byc anestezjolog. Jest to narkoza nie majaca chyba zadnych negatywow.
Minusem jest to, ze malo ktora klinika ma taki sprzet do narkozy,,,,
My jestesmy z Wawy i tutaj mozna policzyc na palcach jednej reki (chyba) lecznice, ktore robia wziewna...
A decyzja czy pies czy suczka byla kilkakrotnie omawiana na molosach.
Ja cale zycie mialam psy, w 99 roku kupilam pierwsza suke, nota bene moja obecna mastinke. Mam teraz dwie suczki i jednego pieska, czasami innych tymczasowiczow i wiem, ze zawsze swiadomie bede wybierac suczki :-)
agnes1309 - 18-06-08 08:00
ja jestem nowa na forum i nie moge znależć tych watków odnosnie czy piesek czy suczka:(. ale dziękuje za informację i powiem szczerze że dalej nie wiem;)