Przejrzyj wiadomości

Sterylizacja suni



dorota w-l - 31-08-09 15:09
Sterylizacja suni
  Jeżeli jest już taki wątek proszę o podanie adresu - nie chcę dublować , ale nie znalazłam takiego więc zakładam nowy . Mam pytanie do wszystkich , którzy maja sterylizowane suczki - wiem , że jest tu dużo forumowiczów , którzy mają tez inne psiaki - niewystawowe, niehodowlane , może kundelki - jaki rodzaj sterylizacji wybrali , jak była metoda cięcia , czy ktoś sterylizował metodą "haczykową" , jak zachowywały się sunie po zabiegu , czy nie było problemów hormonalnych i np. osteoporozy ( albo czegoś podobnego ) . Nie chcę linków do "naukowych wywodów" - to znajdę sama , ale zależy mi na opiniach ludzi , którzy mieli sami do czynienia z problemem .
Decyzja zapadła - zabieg planuję na listopad w czasie ciszy hormonalnej . Hera miała w wieku 8 lat ropomacicze i nie chcę powtórki z rozrywki . Do tego dochodzi zobowiązanie o nierozmnażaniu i nawet przy maksymalnych chęciach z mojej strony nie mogę w 100% zagwarantować , że nie zjawi się u niej jakiś wiejski amant ( szczególnie kiedy psy pozostają pod opieką mojego męża :melodramatic: ) a panienka należy do kochliwych ( np. na wakacjach zakochała sie przelotnie w ratlerku Fredziu :hot2: )
Chcę do tego czasu zdobyć jak najwięcej informacji na ten temat , obgadać to z wetem , posłuchac innych którzy też mieli ten problem .




Fallla - 31-08-09 19:19

  Dorota a chcesz a u Starczewskiego Itkę ciachać? Bo ja mu ufam bardzo ale od "spraw kobiecych u psów" :fight: polecam dr. Nowaka http://www.mypet.com.pl/



dorota w-l - 31-08-09 21:17

  No właściwie to wszystko u Starczewskiego robiliśmy . Ja i moja kumpela kociara , której zmasakrowanego po wypadku kota składał i to z doskonałym wynikiem . Nie wiem czy od rozrodu bardziej Majka nie jest . Oni właściwie doradzali metodę haczykową jako typowo "schroniskową" , której dalej nikt nie pilotuje , ani powikłań po niej . Moja mama ma sucz ciachaną u Wąsiatycza i ciachanko poszło dobrze ale później nie umieli sobie poradzić ze zmianami hormonalnymi u suni i rozpoznając nie te choroby co trzeba - historia :brainiac::banghead: . Sprawdzę tego , którego polecasz , pogadam . Ita ma cieczki solidne a ponieważ zawsze zabieramy ją ze sobą na wyjazdy to teraz mieliśmy Mazury pod hasłem cieczki :dizzy: . Chcę dobrze przemyśleć wszystko co dotyczy zabiegu bo wiem , że nie jest to obojętne dla suni ale z dwojga złego ..............



Agniesia_201 - 31-08-09 21:43

  :giggle2::giggle2::giggle2:ale jaja Itka zauroczona fredziem no nie moge wakacje pod tytulem "cieczka " a po wakacjach zapowieć miotu Italia Błękitna Przystań i Ferdynant -hodowli nieznanej :) ratlertowe ccty :lol6::giggle1::giggle1::giggle1:
Dorota chyba sie nie pogniewasz ale banana mam od ucha do ucha z tego Fredzia:rotfl:




dorota w-l - 31-08-09 22:06

  Cytat:
Napisane przez Agniesia_201 :giggle2::giggle2::giggle2:ale jaja Itka zauroczona fredziem no nie moge wakacje pod tytulem "cieczka " a po wakacjach zapowieć miotu Italia Błękitna Przystań i Ferdynant -hodowli nieznanej :) ratlertowe ccty :lol6::giggle1::giggle1::giggle1:
Dorota chyba sie nie pogniewasz ale banana mam od ucha do ucha z tego Fredzia:rotfl:
Pewnie , ze sie nie gniewam - Fredzio ważył tyle ile Itka mięcha potrafi na jeden raz przyjąć czyli 1,5 kg - taki kurczaczek. On był tyci , minimalny ale i tak najlepsze był noclegi na jachcie i pobudki co dwie godziny żeby sprawdzić czy Ita ma majtasy . Zresztą widać na zdjęciu jak w majtasach wypruła z łódki ......



Agniesia_201 - 31-08-09 22:31

  A gdzie można znaleść te zdjęcia bo ja oczywiście nie zorientowana jestem:idea-big:



Agniesia_201 - 31-08-09 22:37

  już znalazłam:duh:



dorota w-l - 01-09-09 09:11

  Kurcze co jest - myślałam , że wśród tylu psiarzy są tacy , którzy coś podpowiedzą . A tu zupełna cisza . Nikt suni żadnej nie ciachał :scratchchin: .



Nata.Corso* - 01-09-09 10:36

  Dorotka na Mieszka moja kolezanka cieła suczke u Dr.Dziurli ,jest bardzo zadowolona.Tylko ja nie mam milych wspomnien i trzymam sie z daleka od Mieszka.
Nie cielam nigdy suczki choc kiedys Arunkowi obiecalam,ze pozbawie Go klejnotow ale nigdy nie spelnilam obietnicy.



Fallla - 01-09-09 10:47

  Z forum to Matra chyba jest wycięta i Konopa,nie przypominam sobie zeby ktoś jeszcze.



Fallla - 01-09-09 10:54

  Swego czasu tez myslałam nad wycieciem falli ale ona ma te ciki tak nieszkodliwe (mało plami,cieka co 9 mies. ,nie zwiewam,ma tylko takiego doła psychicznego ma co mnie wkurza bo nic jej sie nie chce,burki za nami nie lataja,Falla nie szuka kawalera :eyebrows:) poza tym ona strasznie przeżywa zabiegi jak sie ja zostawia u weta i szkoda mi jej strasznie.Ale zobaczymy jak to bedzie jak młoda zacznie cieczkować



Iśtałka&Tomek - 01-09-09 11:27

  Knopa jest wycięta, nie powiem żebym się nie cieszył z tego. Dorota odezwę się po południu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl