Sterydy
BORYSEK - 24-10-07 11:04
Sterydy
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam pytanie czy ktoś z Was stosował może u swojego pupila leki sterydowe na problemy immunologiczne. Jeżeli tak to mam ogromną prośbę- Jakie mogą być tego konsekwencje, czy jest to bardzo szkodliwe i czy nie wpływa na zachowanie się psa czy nie stanie się barziej agresywny i nadpobudliwy (Borysek to bokser który i tak ma dziwną psychikę). Z góry dziękuje za pomocne informacje karolina :boxer:
szachrajka31 - 24-10-07 12:45
karolina, hmm nie wiem jak ci pomóc ale napisze to co sama wiem,
sterydy to dobre i potrzebne leki , ale pozostawiaja slad po swojej obecnosci to zalezy jaki ma problem Twoj pies, to raz
dwa czy mozna poszukac jakiegos innego alternatywnego leku z grupy niesterydowej?
poza tym poczekaj, moze wypowie sie Olga, ona jest bardzo madra :yes:
Olga - 24-10-07 14:00
Szachrajka - dziękuję :lol: ale chyba trochę przesadziłaś :lol:
Co do sterydów odnośnie systemu immunologicznego, to zależy, co, czym leczycie i dlaczego. Czy to chodzi reakcje obronne organizmu w doniesieniu do alergenu?
Co ważne, trzeba widzieć, jak steryd działa. Organizm coś odbiera jako wroga i zagrożenie dla siebie, powołuje siły do obrony, skacze leukocytoza i zaczyna się dziać, czyli pojawia się stan zapalny ze wszystkim co go dotyczy. Czasami organizm stosuje atak przeciwko samemu siebie, wtedy stosuje się różne sterydy ale najczęściej drogie leki immunosupresyjne. Sterydy w takim wypadku działają przeciwzapalnie, czyli znoszą stan zapalny, są dodatkowo przeciwalergicznie i przeciwwstrząsowo. Jako takie nie leczą przyczyny a bardziej skutki, czyli nie uleczają organizmu a nie pozwalają mu się jakby bronić.
Jeżeli chodzi o długotrwałe stosowanie, wszystko zależy co rozumiesz przez długotrwałe. Ale mają one dużo działań ubocznych, które trzeba zrównoważyć, gdy decyduje się na ich stosowanie. Co ważne organizm przyzwyczaja się do sterydu i po jakimś czasie słabiej na niego reaguje a w końcu nie reaguje i należy zmienić lek.
Długotrwałe stosowanie sterydów w dużych ilościach może zaburzać metabolikę tłuszczy, węglowodanów, białek oraz związków mineralnych a w związku z tym może dojść do odkładania tkanki tłuszczowej, osłabienia tkanki mięśniowej i osteoporozy. Ponadto mocno obciążają wątrobę, trzustkę i nerki. Ale nie ma leków bez działań ubocznych!!! no chyba, że są to homeopaty.
Co leczycie i czym?
O zastosowaniu leków na układ immunologiczny masz chociażby tu: http://nzj.iimcb.gov.pl/leki_dzialaj...ologiczny.html
BORYSEK - 25-10-07 10:03
Dziękuje bardzo za odpowiedz. Leczenie dopiero się zaczyna i ma trwac około mieiąca lub dłużej. Weterynarz przepisał lek o nazwie Encooton. Borysek ma problemy z wszystkimi czterema łapkami. Mianowicie ma ropne bąble (brodawki), znajdujące się pomiędzy i pod opuszkami,które potrafią same pękać w wyniku chodzenia po czym w tym miejscu narasta nowy jeszcze większy. Lekarz stwierdził, że jest to objaw braku odpornościu u psa i należy "zwalczać" to poprzez podawanie leku sterydowego.
Olga dzięki wielkie za wcześniejszą pomoc na temat nadziąślaków i zachowania po operacji dzięki Twoim wskazówkom Borysek ma piękny uśmiech :rotfl::wave:
szachrajka31 - 25-10-07 13:46
Olga nam tez pomogła
!!!!!
i cały czas pomaga -
http://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpghttp://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpghttp://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpghttp://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpg
Olga - 25-10-07 15:36
Cytat:
Napisane przez BORYSEK Dziękuje bardzo za odpowiedz. Leczenie dopiero się zaczyna i ma trwac około mieiąca lub dłużej. Weterynarz przepisał lek o nazwie Encooton. Borysek ma problemy z wszystkimi czterema łapkami. Mianowicie ma ropne bąble (brodawki), znajdujące się pomiędzy i pod opuszkami,które potrafią same pękać w wyniku chodzenia po czym w tym miejscu narasta nowy jeszcze większy. Lekarz stwierdził, że jest to objaw braku odpornościu u psa i należy "zwalczać" to poprzez podawanie leku sterydowego.
Olga dzięki wielkie za wcześniejszą pomoc na temat nadziąślaków i zachowania po operacji dzięki Twoim wskazówkom Borysek ma piękny uśmiech :rotfl::wave: :)
Borysek - takie bąble między palcami, pękające, sączące się, zamykające i narastające znowu to TYPOWY objaw AZS. U nas Caro tez tak miał, poszukaj mamy temat o AZS i są zdjęcia takich łap, wklejałam mojego psa :(
U nas Encorton był ostatni, leczenie takie nie trwa miesiąc a całe życie bo AZS pojawia się co jakiś czas z tym, że z czasem jest mocniejsze, silniejsze, bardziej uogólnione i bardziej przykre dla psa.
Działa to tak, że dany alergen wyobraźmy sobie jako kóleczkę, która trafia do organizmu psa, organizm wie, że to wróg, chroni serce i odpycha w najdalszą część czyli między palce stóp. Tam, aby alergen nie był nadal niebezpieczny otorbia go i powstaje gule. Po jakimś czasie organizm się go pozbywa i gula pęka. Tak działa to przy alergiach a AZS jest alergią.
Ja dawałam mojemu mastino rożne sterydy, na końcu encorton w bardzo duzych dawkach i niestety umarł "będąc na nim" Wcześniej brał Dexafort i Dexametazon w zastrzykach cotygodniowych i był on znacznie łagodniejszym sterydem niż encorton.
A jaką ilość dajesz na jak dużego psa?
Jeżeli wet zakładałby, że jest to efekt braku odporności, to sterydem ją wogóle "zdejmie". W przypadku braku odporności dobrze działa Engystol i osłonowo antybiotyk, aby zwalczać wtórne zapalenia.
Buziaki :)
BORYSEK - 26-10-07 09:43
Psisko waży 35 kg a ma dostawać dawkę 40 mg raz dziennie rano.
Po Twojej wypowiedzi mam coraz większe obawy jeżeli chodzi o podawanie tego leku. Porozmawiam z weterynarzem i może uda się coś zmienić bo szkoda męczyć psa skoro jest lek mniej "szkodliwy". Pozdrawiam papa
:wave:
Ewusek - 26-10-07 11:31
dziwi mnie zastosowanie dawki encortonu 1 raz dziennie, to bardzo silny steryd. Dla mastinki Faldki, ktora miała głębokie przewlekłe ropne zapalenie skóry i AZS dermatolog przepisala encorton 1 tabletke co drugi dzień i 2 tabletki ciprinolu co drugi dzień na zmianę, do tego kąpiele w hexodermie. Po kilku dniach stan uległ znacznej poprawie.
Fałdka ważyła 42 kg.
Z tego co wiem, to encortonu nie powinno się podawać samego tylko "w zestawie", ale mogę się mylić.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
BORYSEK - 24-10-07 11:04
Sterydy
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam pytanie czy ktoś z Was stosował może u swojego pupila leki sterydowe na problemy immunologiczne. Jeżeli tak to mam ogromną prośbę- Jakie mogą być tego konsekwencje, czy jest to bardzo szkodliwe i czy nie wpływa na zachowanie się psa czy nie stanie się barziej agresywny i nadpobudliwy (Borysek to bokser który i tak ma dziwną psychikę). Z góry dziękuje za pomocne informacje karolina :boxer:
szachrajka31 - 24-10-07 12:45
karolina, hmm nie wiem jak ci pomóc ale napisze to co sama wiem,
sterydy to dobre i potrzebne leki , ale pozostawiaja slad po swojej obecnosci to zalezy jaki ma problem Twoj pies, to raz
dwa czy mozna poszukac jakiegos innego alternatywnego leku z grupy niesterydowej?
poza tym poczekaj, moze wypowie sie Olga, ona jest bardzo madra :yes:
Olga - 24-10-07 14:00
Szachrajka - dziękuję :lol: ale chyba trochę przesadziłaś :lol:
Co do sterydów odnośnie systemu immunologicznego, to zależy, co, czym leczycie i dlaczego. Czy to chodzi reakcje obronne organizmu w doniesieniu do alergenu?
Co ważne, trzeba widzieć, jak steryd działa. Organizm coś odbiera jako wroga i zagrożenie dla siebie, powołuje siły do obrony, skacze leukocytoza i zaczyna się dziać, czyli pojawia się stan zapalny ze wszystkim co go dotyczy. Czasami organizm stosuje atak przeciwko samemu siebie, wtedy stosuje się różne sterydy ale najczęściej drogie leki immunosupresyjne. Sterydy w takim wypadku działają przeciwzapalnie, czyli znoszą stan zapalny, są dodatkowo przeciwalergicznie i przeciwwstrząsowo. Jako takie nie leczą przyczyny a bardziej skutki, czyli nie uleczają organizmu a nie pozwalają mu się jakby bronić.
Jeżeli chodzi o długotrwałe stosowanie, wszystko zależy co rozumiesz przez długotrwałe. Ale mają one dużo działań ubocznych, które trzeba zrównoważyć, gdy decyduje się na ich stosowanie. Co ważne organizm przyzwyczaja się do sterydu i po jakimś czasie słabiej na niego reaguje a w końcu nie reaguje i należy zmienić lek.
Długotrwałe stosowanie sterydów w dużych ilościach może zaburzać metabolikę tłuszczy, węglowodanów, białek oraz związków mineralnych a w związku z tym może dojść do odkładania tkanki tłuszczowej, osłabienia tkanki mięśniowej i osteoporozy. Ponadto mocno obciążają wątrobę, trzustkę i nerki. Ale nie ma leków bez działań ubocznych!!! no chyba, że są to homeopaty.
Co leczycie i czym?
O zastosowaniu leków na układ immunologiczny masz chociażby tu: http://nzj.iimcb.gov.pl/leki_dzialaj...ologiczny.html
BORYSEK - 25-10-07 10:03
Dziękuje bardzo za odpowiedz. Leczenie dopiero się zaczyna i ma trwac około mieiąca lub dłużej. Weterynarz przepisał lek o nazwie Encooton. Borysek ma problemy z wszystkimi czterema łapkami. Mianowicie ma ropne bąble (brodawki), znajdujące się pomiędzy i pod opuszkami,które potrafią same pękać w wyniku chodzenia po czym w tym miejscu narasta nowy jeszcze większy. Lekarz stwierdził, że jest to objaw braku odpornościu u psa i należy "zwalczać" to poprzez podawanie leku sterydowego.
Olga dzięki wielkie za wcześniejszą pomoc na temat nadziąślaków i zachowania po operacji dzięki Twoim wskazówkom Borysek ma piękny uśmiech :rotfl::wave:
szachrajka31 - 25-10-07 13:46
Olga nam tez pomogła
!!!!!
i cały czas pomaga -
http://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpghttp://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpghttp://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpghttp://www.forum.molosy.pl/psy/psy_m...081f988fa7.jpg
Olga - 25-10-07 15:36
Cytat:
Napisane przez BORYSEK Dziękuje bardzo za odpowiedz. Leczenie dopiero się zaczyna i ma trwac około mieiąca lub dłużej. Weterynarz przepisał lek o nazwie Encooton. Borysek ma problemy z wszystkimi czterema łapkami. Mianowicie ma ropne bąble (brodawki), znajdujące się pomiędzy i pod opuszkami,które potrafią same pękać w wyniku chodzenia po czym w tym miejscu narasta nowy jeszcze większy. Lekarz stwierdził, że jest to objaw braku odpornościu u psa i należy "zwalczać" to poprzez podawanie leku sterydowego.
Olga dzięki wielkie za wcześniejszą pomoc na temat nadziąślaków i zachowania po operacji dzięki Twoim wskazówkom Borysek ma piękny uśmiech :rotfl::wave: :)
Borysek - takie bąble między palcami, pękające, sączące się, zamykające i narastające znowu to TYPOWY objaw AZS. U nas Caro tez tak miał, poszukaj mamy temat o AZS i są zdjęcia takich łap, wklejałam mojego psa :(
U nas Encorton był ostatni, leczenie takie nie trwa miesiąc a całe życie bo AZS pojawia się co jakiś czas z tym, że z czasem jest mocniejsze, silniejsze, bardziej uogólnione i bardziej przykre dla psa.
Działa to tak, że dany alergen wyobraźmy sobie jako kóleczkę, która trafia do organizmu psa, organizm wie, że to wróg, chroni serce i odpycha w najdalszą część czyli między palce stóp. Tam, aby alergen nie był nadal niebezpieczny otorbia go i powstaje gule. Po jakimś czasie organizm się go pozbywa i gula pęka. Tak działa to przy alergiach a AZS jest alergią.
Ja dawałam mojemu mastino rożne sterydy, na końcu encorton w bardzo duzych dawkach i niestety umarł "będąc na nim" Wcześniej brał Dexafort i Dexametazon w zastrzykach cotygodniowych i był on znacznie łagodniejszym sterydem niż encorton.
A jaką ilość dajesz na jak dużego psa?
Jeżeli wet zakładałby, że jest to efekt braku odporności, to sterydem ją wogóle "zdejmie". W przypadku braku odporności dobrze działa Engystol i osłonowo antybiotyk, aby zwalczać wtórne zapalenia.
Buziaki :)
BORYSEK - 26-10-07 09:43
Psisko waży 35 kg a ma dostawać dawkę 40 mg raz dziennie rano.
Po Twojej wypowiedzi mam coraz większe obawy jeżeli chodzi o podawanie tego leku. Porozmawiam z weterynarzem i może uda się coś zmienić bo szkoda męczyć psa skoro jest lek mniej "szkodliwy". Pozdrawiam papa
:wave:
Ewusek - 26-10-07 11:31
dziwi mnie zastosowanie dawki encortonu 1 raz dziennie, to bardzo silny steryd. Dla mastinki Faldki, ktora miała głębokie przewlekłe ropne zapalenie skóry i AZS dermatolog przepisala encorton 1 tabletke co drugi dzień i 2 tabletki ciprinolu co drugi dzień na zmianę, do tego kąpiele w hexodermie. Po kilku dniach stan uległ znacznej poprawie.
Fałdka ważyła 42 kg.
Z tego co wiem, to encortonu nie powinno się podawać samego tylko "w zestawie", ale mogę się mylić.