Samoloty zatankują jak samochody
tomir - 15-05-2010 12:31
Samoloty zatankują jak samochody
Władze Polskich Portów Lotniczych planują zrewolucjonizować system tankowania samolotów na lotnisku Chopina. Zamiast cystern, paliwo będzie podawane do samolotów ze specjalnych hydrantów.
- Planujemy przebudować system paliwowy. Samoloty będą mogły tankować bezpośrednio z hydrantów na płycie lotniska. To rozwiązanie bezpieczniejsze i tańsze w obsłudze - zapewnia Kamil Wnuk, rzecznik PPL.
Zamkną bocznicę
Jednocześnie PPL ma zamiar wybudować nowe zbiorniki na paliwo lotnicze. Pociągi nie będą już musiały wjeżdżać bocznicą kolejową na Okęcie, ale paliwo będzie transportowane rurociągiem z terminala znajdującego się tuż przy linii radomskiej. Aktualnie tworzony jest projekt nowego systemu. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych 2-3 lat.
za tvnwarszawa.pl
Martus - 15-05-2010 15:43
u nas-w PL to innowacja, a w świecie?
Piecho - 05-07-2010 10:07
Na świecie nie. Ten system działa już na wielu lotniskach świata. Na jednych są hydranty, na drugich węże wyciągane z ziemi.
Łukasz Lorenc - 06-07-2010 10:32
OKĘCIE CHCE TAŃSZEGO PALIWA DO SAMOLOTÓW
DZIENNIK GAZETA PRAWNA 1 LIPCA 2010r
Cytat:
TRANSPORT/ Lotos Tank będzie konkurował z Petrolotem należącym m.in. do PKN Orlen.
OKĘCIE CHCE TAŃSZEGO PALIWA DO SAMOLOTÓW.
Cezary Pytlos
cezary.pytlos@infor.pl
Paliwo na warszawskim Okęciu będzie tańsze. Może to doprowadzić do obniżenia kosztów działalności linii lotniczych oraz spadku cen biletów.
Koniec z monopolem na warszawskim Okęciu. - Za dużo tracimy z powodu drogiego paliwa w porcie – mówi Kamil Wnuk, rzecznik prasowy PLL. Porty Lotnicze, które zarządzają lotniskiem im. Chopina w Warszawie, zamierzają wprowadzić drugą firmę, która będzie konkurować z Petrolotem, kontrolowanym przez PKN Orlen i PLL Lot.
Arabowie zrezygnowali
Mimo, że Unia Europejska od dawna zaleca, by na lotniskach obsługujących powyżej 2 mln pasażerów rocznie było co najmniej dwóch dostawców, do tej pory firma PLL nie kwapiła się z wpuszczeniem na rynek konkurencji. Jednak sytuacja się zmieniła, gdy pod koniec zeszłego roku Emirates, jedne z najbardziej prężnych obecnie linii lotniczych na świecie, jako bazę do lotów w tej części Europy wybrały Pragę, a nie Warszawę. Jak mówi Kamil Wnuk, przewoźnik uznał, że paliwo w tym porcie jest zbyt drogie. Dyrekcja portu jeszcze w styczniu podpisała z Lotos Tank list intencyjny, a teraz przyszedł czas na sfinalizowanie kontraktu. - Ostateczna umowa będzie gotowa na dniach – zapowiada Kamil Wnuk. Drugi dostawca rozpocznie działalność na Okęciu najwcześniej za pół roku.
Jak twierdzi Wnuk, to dopiero początek rewolucji paliwowej w stołecznym porcie. W ciągu roku ruszy bowiem nowoczesny system hydrantów paliwowych zlokalizowanych na bezpośrednio na płycie lotniska, który otworzy drogę do zaopatrywania linii lotniczych także innym dostawcom. Obecnie jest to nie możliwe, bo paliwo jest dowożone do samolotów cysternami. Konieczność ich posiadania zwiększa koszty firm zaopatrujących lotnisko w paliwo, a więc i jego ceny.
Linie lotnicze chwalą ruch PLL. - Ceny nie tylko w Warszawie, ale w ogóle na polskich lotniskach zmonopolizowanych przez Petrolot są nie tyle wysokie, że bardziej opłaca się nam tankować za granicą – mówi Mariusz Szpikowski, prezes Air Italy Polska.
Będzie taniej dla pasażerów
Tańsze paliwo to także potencjalna korzyść dla pasażera. Z bardzo ogólnych wyliczeń wynika, że tylko jeden grosz obniżki na litrze paliwa, np. na trasie z Polski do Egiptu, daje linii lotniczej około 20 tyś złotych oszczędności, i to tylko w jedną stronę. Tymczasem w porównaniu do Egiptu czy Grecji ceny litra paliwa w Petrolocie są średnio o 30gr wyższe. Szpikowski uważa jednak, że Lotos Tank może mieć problem z przejęciem klientów Petrolotu, jeśli nie wystartuje z działalnością w innych portach lotniczych. A to dlatego, że przy ustalaniu końcowej ceny dostawy ważną rolę odgrywa również wielkość zamówienia. A jest wysoce prawdopodobne, że uszczuplenie zamówień w Petrolocie w Warszawie spowoduje, że firma ustali wyższe ceny na paliwo w innych portach lotniczych. W takiej sytuacji zmiana dostawcy na Okęciu nie ma sensu. Na razie Lotos Tank działa tylko w Gdańsku, ale mimo to spółce udało się pozyskać m.in. Norwegian oraz Lufthansę. Jak twierdzą przedstawiciele spółki, to w dużej części zasługa współpracy technicznej i operacyjnej ze Statoil Aviation, który obsługuje 75 lotnisk w Europie. Obie firmy zapowiadają też dalszy rozwój w naszym kraju. Na ich celowniku jest m.in. Kraków i Katowice.
msobolewski - 07-07-2010 21:50
Cytat:
Na świecie nie. Ten system działa już na wielu lotniskach świata. Na jednych są hydranty, na drugich węże wyciągane z ziemi. Z tego co pamiętam w Moskwie Szeremietiewo jest taki system - w płycie lotniska sa hydranty i tylko wężami podłączają do samolotu.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
tomir - 15-05-2010 12:31
Samoloty zatankują jak samochody
Władze Polskich Portów Lotniczych planują zrewolucjonizować system tankowania samolotów na lotnisku Chopina. Zamiast cystern, paliwo będzie podawane do samolotów ze specjalnych hydrantów.
- Planujemy przebudować system paliwowy. Samoloty będą mogły tankować bezpośrednio z hydrantów na płycie lotniska. To rozwiązanie bezpieczniejsze i tańsze w obsłudze - zapewnia Kamil Wnuk, rzecznik PPL.
Zamkną bocznicę
Jednocześnie PPL ma zamiar wybudować nowe zbiorniki na paliwo lotnicze. Pociągi nie będą już musiały wjeżdżać bocznicą kolejową na Okęcie, ale paliwo będzie transportowane rurociągiem z terminala znajdującego się tuż przy linii radomskiej. Aktualnie tworzony jest projekt nowego systemu. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych 2-3 lat.
za tvnwarszawa.pl
Martus - 15-05-2010 15:43
u nas-w PL to innowacja, a w świecie?
Piecho - 05-07-2010 10:07
Na świecie nie. Ten system działa już na wielu lotniskach świata. Na jednych są hydranty, na drugich węże wyciągane z ziemi.
Łukasz Lorenc - 06-07-2010 10:32
OKĘCIE CHCE TAŃSZEGO PALIWA DO SAMOLOTÓW
DZIENNIK GAZETA PRAWNA 1 LIPCA 2010r
Cytat:
TRANSPORT/ Lotos Tank będzie konkurował z Petrolotem należącym m.in. do PKN Orlen.
OKĘCIE CHCE TAŃSZEGO PALIWA DO SAMOLOTÓW.
Cezary Pytlos
cezary.pytlos@infor.pl
Paliwo na warszawskim Okęciu będzie tańsze. Może to doprowadzić do obniżenia kosztów działalności linii lotniczych oraz spadku cen biletów.
Koniec z monopolem na warszawskim Okęciu. - Za dużo tracimy z powodu drogiego paliwa w porcie – mówi Kamil Wnuk, rzecznik prasowy PLL. Porty Lotnicze, które zarządzają lotniskiem im. Chopina w Warszawie, zamierzają wprowadzić drugą firmę, która będzie konkurować z Petrolotem, kontrolowanym przez PKN Orlen i PLL Lot.
Arabowie zrezygnowali
Mimo, że Unia Europejska od dawna zaleca, by na lotniskach obsługujących powyżej 2 mln pasażerów rocznie było co najmniej dwóch dostawców, do tej pory firma PLL nie kwapiła się z wpuszczeniem na rynek konkurencji. Jednak sytuacja się zmieniła, gdy pod koniec zeszłego roku Emirates, jedne z najbardziej prężnych obecnie linii lotniczych na świecie, jako bazę do lotów w tej części Europy wybrały Pragę, a nie Warszawę. Jak mówi Kamil Wnuk, przewoźnik uznał, że paliwo w tym porcie jest zbyt drogie. Dyrekcja portu jeszcze w styczniu podpisała z Lotos Tank list intencyjny, a teraz przyszedł czas na sfinalizowanie kontraktu. - Ostateczna umowa będzie gotowa na dniach – zapowiada Kamil Wnuk. Drugi dostawca rozpocznie działalność na Okęciu najwcześniej za pół roku.
Jak twierdzi Wnuk, to dopiero początek rewolucji paliwowej w stołecznym porcie. W ciągu roku ruszy bowiem nowoczesny system hydrantów paliwowych zlokalizowanych na bezpośrednio na płycie lotniska, który otworzy drogę do zaopatrywania linii lotniczych także innym dostawcom. Obecnie jest to nie możliwe, bo paliwo jest dowożone do samolotów cysternami. Konieczność ich posiadania zwiększa koszty firm zaopatrujących lotnisko w paliwo, a więc i jego ceny.
Linie lotnicze chwalą ruch PLL. - Ceny nie tylko w Warszawie, ale w ogóle na polskich lotniskach zmonopolizowanych przez Petrolot są nie tyle wysokie, że bardziej opłaca się nam tankować za granicą – mówi Mariusz Szpikowski, prezes Air Italy Polska.
Będzie taniej dla pasażerów
Tańsze paliwo to także potencjalna korzyść dla pasażera. Z bardzo ogólnych wyliczeń wynika, że tylko jeden grosz obniżki na litrze paliwa, np. na trasie z Polski do Egiptu, daje linii lotniczej około 20 tyś złotych oszczędności, i to tylko w jedną stronę. Tymczasem w porównaniu do Egiptu czy Grecji ceny litra paliwa w Petrolocie są średnio o 30gr wyższe. Szpikowski uważa jednak, że Lotos Tank może mieć problem z przejęciem klientów Petrolotu, jeśli nie wystartuje z działalnością w innych portach lotniczych. A to dlatego, że przy ustalaniu końcowej ceny dostawy ważną rolę odgrywa również wielkość zamówienia. A jest wysoce prawdopodobne, że uszczuplenie zamówień w Petrolocie w Warszawie spowoduje, że firma ustali wyższe ceny na paliwo w innych portach lotniczych. W takiej sytuacji zmiana dostawcy na Okęciu nie ma sensu. Na razie Lotos Tank działa tylko w Gdańsku, ale mimo to spółce udało się pozyskać m.in. Norwegian oraz Lufthansę. Jak twierdzą przedstawiciele spółki, to w dużej części zasługa współpracy technicznej i operacyjnej ze Statoil Aviation, który obsługuje 75 lotnisk w Europie. Obie firmy zapowiadają też dalszy rozwój w naszym kraju. Na ich celowniku jest m.in. Kraków i Katowice.
msobolewski - 07-07-2010 21:50
Cytat:
Na świecie nie. Ten system działa już na wielu lotniskach świata. Na jednych są hydranty, na drugich węże wyciągane z ziemi. Z tego co pamiętam w Moskwie Szeremietiewo jest taki system - w płycie lotniska sa hydranty i tylko wężami podłączają do samolotu.