Rosja otworzy nam niebo nad Syberią?
marianello - 27-04-2010 07:33
Rosja otworzy nam niebo nad Syberią?
za tvn24.pl
http://www.tvn24.pl/0,1653812,0,1,ro...wiadomosc.html
Cytat:
- Rosja może otworzyć LOT-owi niebo nad Syberią, co umożliwi m.in. otwarcie relatywnie "szybkiego" połączenia do Japonii - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". - To ironia losu, że po tragedii w Smoleńsku Polska zaczęła się dogadywać z Rosją w sprawach lotniczych - zauważa gazeta.
Odwilż w podniebnych stosunkach ma być efektem spotkań premierów Tuska i Putina 7 kwietnia w Katyniu. – To symbol otwierania się politycznego Rosji na Polskę – uważa Zbigniew Sałek, wiceszef Międzynarodowego Stowarzyszenia Menedżerów Lotnisk. Bo jak twierdzą eksperci, Rosja swoją cenną, jeśli chodzi o tranzyt np. z Europy do Azji, przestrzeń powietrzną traktuje bardzo poważnie i potrafi ją zamknąć nawet takim gigantom jak choćby Lufthansa.
Przez Syberię do Japonii
Poważną konsekwencją rozmów najprawdopodobniej będzie otwarcie korytarza syberyjskiego dla rejsów LOT-u do Japonii.
– Urząd Lotnictwa Cywilnego interweniował w tej sprawie we władzach lotniczych Federacji Rosyjskiej. Zgoda powinna zostać udzielona bezpośrednio przewoźnikowi – mówi "DGP" Katarzyna Krasnodębska, rzecznik prasowy Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
O tym jak ważna jest ta zgoda pokazuje choćby przykład sprzed dwóch lat, kiedy LOT tuż przed olimpiadą w Pekinie – zaledwie po dwóch miesiącach połączeń z Warszawy do stolicy Chin – musiał z nich zrezygnować. Były one nieopłacalne, ponieważ trasa była zbyt długa, prowadziła okrężną drogą przez Ukrainę i Kazachstan.
Krótsza droga na Wschód
LOT poinformował już wcześniej, że wraca na trasę Warszawa-Kaliningrad, z których wcześniej zrezygnował, bo były nieopłacalne. Według Tomasza Dziedzica z Instytutu Turystyki z tego połączenia będą korzystać przede wszystkim biznesmeni i to nie tylko Polacy, ale też – po skoordynowaniu z innymi trasami przewoźnika – Czesi, Węgrzy czy Słoweńcy.
mkg/mtom
tomir - 27-04-2010 09:57
Polsko-rosyjska odwilż w przestrzeni powietrznej
Efektem spotkania premierów Tuska i Putina w Katyniu będzie najprawdopodobniej otwarcie korytarza nad Syberią dla rejsów LOT-u do Japonii - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta dodaje, że wczoraj polski przewoźnik poinformował, iż wznawia loty na trasie Warszawa - Kaliningrad. Dziennik dowiedział się nieoficjalnie, że rejsy do Kaliningradu były jedną ze spraw omawianych podczas spotkania 7 kwietnia szefów polskiego i rosyjskiego rządu.
LOT stara się obecnie sfinalizować rozmowy z Rosjanami w sprawie lotów nad ich terytorium do Azji. Gazeta pisze, że jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, będzie to gest dobrej woli ze strony Rosjan. O tym, że latać tamtędy nie każdy może przekonała się dwa lata temu Lufthansa, która nie otrzymała zgody na loty cargo do Krasnojarska.
Dziennik przypomina, że przed olimpiadą w Pekinie, zaledwie po dwóch miesiącach połączeń z Warszawy do stolicy Chin, LOT musiał zrezygnować z lotów. Były nieopłacalne, ponieważ trasa była zbyt długa - prowadziła okrężną drogą przez Ukrainę i Kazachstan.
za:bankier.plzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
marianello - 27-04-2010 07:33
Rosja otworzy nam niebo nad Syberią?
za tvn24.pl
http://www.tvn24.pl/0,1653812,0,1,ro...wiadomosc.html
Cytat:
- Rosja może otworzyć LOT-owi niebo nad Syberią, co umożliwi m.in. otwarcie relatywnie "szybkiego" połączenia do Japonii - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". - To ironia losu, że po tragedii w Smoleńsku Polska zaczęła się dogadywać z Rosją w sprawach lotniczych - zauważa gazeta.
Odwilż w podniebnych stosunkach ma być efektem spotkań premierów Tuska i Putina 7 kwietnia w Katyniu. – To symbol otwierania się politycznego Rosji na Polskę – uważa Zbigniew Sałek, wiceszef Międzynarodowego Stowarzyszenia Menedżerów Lotnisk. Bo jak twierdzą eksperci, Rosja swoją cenną, jeśli chodzi o tranzyt np. z Europy do Azji, przestrzeń powietrzną traktuje bardzo poważnie i potrafi ją zamknąć nawet takim gigantom jak choćby Lufthansa.
Przez Syberię do Japonii
Poważną konsekwencją rozmów najprawdopodobniej będzie otwarcie korytarza syberyjskiego dla rejsów LOT-u do Japonii.
– Urząd Lotnictwa Cywilnego interweniował w tej sprawie we władzach lotniczych Federacji Rosyjskiej. Zgoda powinna zostać udzielona bezpośrednio przewoźnikowi – mówi "DGP" Katarzyna Krasnodębska, rzecznik prasowy Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
O tym jak ważna jest ta zgoda pokazuje choćby przykład sprzed dwóch lat, kiedy LOT tuż przed olimpiadą w Pekinie – zaledwie po dwóch miesiącach połączeń z Warszawy do stolicy Chin – musiał z nich zrezygnować. Były one nieopłacalne, ponieważ trasa była zbyt długa, prowadziła okrężną drogą przez Ukrainę i Kazachstan.
Krótsza droga na Wschód
LOT poinformował już wcześniej, że wraca na trasę Warszawa-Kaliningrad, z których wcześniej zrezygnował, bo były nieopłacalne. Według Tomasza Dziedzica z Instytutu Turystyki z tego połączenia będą korzystać przede wszystkim biznesmeni i to nie tylko Polacy, ale też – po skoordynowaniu z innymi trasami przewoźnika – Czesi, Węgrzy czy Słoweńcy.
mkg/mtom
tomir - 27-04-2010 09:57
Polsko-rosyjska odwilż w przestrzeni powietrznej
Efektem spotkania premierów Tuska i Putina w Katyniu będzie najprawdopodobniej otwarcie korytarza nad Syberią dla rejsów LOT-u do Japonii - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta dodaje, że wczoraj polski przewoźnik poinformował, iż wznawia loty na trasie Warszawa - Kaliningrad. Dziennik dowiedział się nieoficjalnie, że rejsy do Kaliningradu były jedną ze spraw omawianych podczas spotkania 7 kwietnia szefów polskiego i rosyjskiego rządu.
LOT stara się obecnie sfinalizować rozmowy z Rosjanami w sprawie lotów nad ich terytorium do Azji. Gazeta pisze, że jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, będzie to gest dobrej woli ze strony Rosjan. O tym, że latać tamtędy nie każdy może przekonała się dwa lata temu Lufthansa, która nie otrzymała zgody na loty cargo do Krasnojarska.
Dziennik przypomina, że przed olimpiadą w Pekinie, zaledwie po dwóch miesiącach połączeń z Warszawy do stolicy Chin, LOT musiał zrezygnować z lotów. Były nieopłacalne, ponieważ trasa była zbyt długa - prowadziła okrężną drogą przez Ukrainę i Kazachstan.
za:bankier.pl