Ropomacicze
endriu34 - 09-11-09 00:25
Ropomacicze
Witam,dawno tu nie zaglądałem ,dziś jednak potrzebuję rady doświadczonych osób.Przepraszam,że zakładam nowy temat,ale podobnego nie znalazłem.Własnie jestem po lekturze w sieci na temat tego ,,paskudztwa''.Do rzeczy.Od 2 tygodni sunia dziwnie sie zachowywala,podkulała ogon, zaczeła dużo pić,tracić apetyt,słabnąć.No tak..... miała cieczkie jakiś miesiąc temu iiiii diagnoza............ropomacicze.Od trzech dni jest na zastrzykach ,wet mówi ,że należy zrobić wszystko by uniknąć operacji.Generalnie też tak myślałem ,ale po tym co wyczytałem w sieci to chyba leczenie farmakologiczne niema sensu.Choroba podobno i tak wraca uszkadzając organy,wątrobe,nerki.Proszę poradżcie co robić??Czekać,czy operować.Czy to wogóle da się wyleczyć nie operacyjnie.Suka w tej chwili nie je tylko pije ,leży ,wstaje tylko na siku.Bardzo prosze,może ktoś podzieli się doświadzceniem.
cordyal - 09-11-09 07:03
Wypowiem się poniewaz kilka lat temu znalazłam się w podobnej sytuacji...Weterynarz w mojej miejscowości postawił diagnozę - ropomacicze- sunia w konkretnym wieku ( rotka 9 lat ) dostała leki i kazano nam sie zastanowić nad natychmiastową operacją. Sunia miała zrobione badania z krwi i moczu. Zaczęliśmy się bardzo wahać - wujek, który też jest vetem i mieszka kilkaset km od nas po wynikach obstawiał babeszjozę, zabraliśmy sunię do Podkowy Leśnej na USG - diagnoza - macica czyściusieńka...a nasza sunia odeszła przez błędnie postawioną diagnozę i złe leczenie...
LadyRebel - 09-11-09 07:57
Cytat:
Napisane przez endriu34 Witam,dawno tu nie zaglądałem ,dziś jednak potrzebuję rady doświadczonych osób.Przepraszam,że zakładam nowy temat,ale podobnego nie znalazłem.Własnie jestem po lekturze w sieci na temat tego ,,paskudztwa''.Do rzeczy.Od 2 tygodni sunia dziwnie sie zachowywala,podkulała ogon, zaczeła dużo pić,tracić apetyt,słabnąć.No tak..... miała cieczkie jakiś miesiąc temu iiiii diagnoza............ropomacicze.Od trzech dni jest na zastrzykach ,wet mówi ,że należy zrobić wszystko by uniknąć operacji.Generalnie też tak myślałem ,ale po tym co wyczytałem w sieci to chyba leczenie farmakologiczne niema sensu.Choroba podobno i tak wraca uszkadzając organy,wątrobe,nerki.Proszę poradżcie co robić??Czekać,czy operować.Czy to wogóle da się wyleczyć nie operacyjnie.Suka w tej chwili nie je tylko pije ,leży ,wstaje tylko na siku.Bardzo prosze,może ktoś podzieli się doświadzceniem. Kingi (Robaczek) rodziców fila miała ropomacicze leczone farmakologicznie z racji wieku. Nie znam szczegółów, ale wiem że w jej przypadku powróciło to paskudztwo po leczeniu chyba 2 razy :(.
Wiem ze to trudna decyzja, ale moze lepiej nie meczyć suczki skoro i tak juz ledwo zipie . Jesli będzie bardzo osłabiona a jednak trzeba bedzie wyciąc to ma mniejsze szanse na przezycie. Moim zdaniem czym predzej tym lepiej, ja bym sie nie wahała. czy zależy ci na tym żeby suczka miała jescze kiedys szczeniaki?
dancka - 09-11-09 08:25
Czy suczka miała robione UsG ? Ropomacicze widac na USG , jesli ma to dziadostwo to operuj i sie nie zastanawiaj. Ropa ktora zalega w macicy przenika przez nia i whłania ja cały organizm . Zatruwajac psa od wewnatrz. Osłabia psa i czasem jest juz za późno na operacje. Leczenie czasem daje dobre efekty ale to zalezy od stopnia zaawansowania choroby. Jeśli jest juz dużo ropy nie przyniesie efektów. Czy suka ma wyciek z pochwy czy nie ?
Picie wody jest jednym z objawow ropmacicza.
W jakim wieku jest suczka - choć to i tak nie ma znaczenia. Uzka od Ask@ ma 2 lata i podczas jej sterylizacji okazało sie miała wczesne stadium ropomacicza.
Operacja wyglada tak samo jak sterylizacja. Ryzyko niesie narkoza, po zabiegu suka musi miec ubranko 2 tygodnie żeby nie rozlizała szwów i po 2 tyg. zdjecie szwów , a i jeszcze jesli suka jest bardzo słabiona to kroplówka przez 2 dni żeby ja wzmocnić.
Ja bym nie czekała .
Ps. Dla osob nie znajacych sie macica u cc wyglada jak szeroka sznurówka , podczas ropomacicza może wygladać jak gruba kiełbasa badz jeszcze większa czasem nawet 5 -6 kg. tej ochydnej ropy.
LadyRebel - 09-11-09 08:27
Cytat:
Napisane przez dancka nawet 5 -6 kg. tej ochydnej ropy. :misspeak::misspeak::misspeak:
cordyal - 09-11-09 08:30
Dlatego tez uważam - USG i szybka decyzja !!!
adab - 09-11-09 09:42
Ja też uważam, że najpierw prawidłowa diagnoza, czyli USG + badanie krwi, jeśli ropomacicze się potwierdzi, to ciąć! Ja bym nie czekała, tak jak pisały dziewczyny, jeśli organizm jest osłabiony to rokowania są gorsze. Powodzenia i pisz jak tam zdrówko suńki.
dorota w-l - 09-11-09 10:11
Potwierdzić na USG i ciąć , nie czekać na nic . Moja "dziecięca" sunia właśnie w ten sposób odeszła w strasznych męczarniach bo lekarz uparł się leczyć psa antybiotykami do końca .....zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
endriu34 - 09-11-09 00:25
Ropomacicze
Witam,dawno tu nie zaglądałem ,dziś jednak potrzebuję rady doświadczonych osób.Przepraszam,że zakładam nowy temat,ale podobnego nie znalazłem.Własnie jestem po lekturze w sieci na temat tego ,,paskudztwa''.Do rzeczy.Od 2 tygodni sunia dziwnie sie zachowywala,podkulała ogon, zaczeła dużo pić,tracić apetyt,słabnąć.No tak..... miała cieczkie jakiś miesiąc temu iiiii diagnoza............ropomacicze.Od trzech dni jest na zastrzykach ,wet mówi ,że należy zrobić wszystko by uniknąć operacji.Generalnie też tak myślałem ,ale po tym co wyczytałem w sieci to chyba leczenie farmakologiczne niema sensu.Choroba podobno i tak wraca uszkadzając organy,wątrobe,nerki.Proszę poradżcie co robić??Czekać,czy operować.Czy to wogóle da się wyleczyć nie operacyjnie.Suka w tej chwili nie je tylko pije ,leży ,wstaje tylko na siku.Bardzo prosze,może ktoś podzieli się doświadzceniem.
cordyal - 09-11-09 07:03
Wypowiem się poniewaz kilka lat temu znalazłam się w podobnej sytuacji...Weterynarz w mojej miejscowości postawił diagnozę - ropomacicze- sunia w konkretnym wieku ( rotka 9 lat ) dostała leki i kazano nam sie zastanowić nad natychmiastową operacją. Sunia miała zrobione badania z krwi i moczu. Zaczęliśmy się bardzo wahać - wujek, który też jest vetem i mieszka kilkaset km od nas po wynikach obstawiał babeszjozę, zabraliśmy sunię do Podkowy Leśnej na USG - diagnoza - macica czyściusieńka...a nasza sunia odeszła przez błędnie postawioną diagnozę i złe leczenie...
LadyRebel - 09-11-09 07:57
Cytat:
Napisane przez endriu34 Witam,dawno tu nie zaglądałem ,dziś jednak potrzebuję rady doświadczonych osób.Przepraszam,że zakładam nowy temat,ale podobnego nie znalazłem.Własnie jestem po lekturze w sieci na temat tego ,,paskudztwa''.Do rzeczy.Od 2 tygodni sunia dziwnie sie zachowywala,podkulała ogon, zaczeła dużo pić,tracić apetyt,słabnąć.No tak..... miała cieczkie jakiś miesiąc temu iiiii diagnoza............ropomacicze.Od trzech dni jest na zastrzykach ,wet mówi ,że należy zrobić wszystko by uniknąć operacji.Generalnie też tak myślałem ,ale po tym co wyczytałem w sieci to chyba leczenie farmakologiczne niema sensu.Choroba podobno i tak wraca uszkadzając organy,wątrobe,nerki.Proszę poradżcie co robić??Czekać,czy operować.Czy to wogóle da się wyleczyć nie operacyjnie.Suka w tej chwili nie je tylko pije ,leży ,wstaje tylko na siku.Bardzo prosze,może ktoś podzieli się doświadzceniem. Kingi (Robaczek) rodziców fila miała ropomacicze leczone farmakologicznie z racji wieku. Nie znam szczegółów, ale wiem że w jej przypadku powróciło to paskudztwo po leczeniu chyba 2 razy :(.
Wiem ze to trudna decyzja, ale moze lepiej nie meczyć suczki skoro i tak juz ledwo zipie . Jesli będzie bardzo osłabiona a jednak trzeba bedzie wyciąc to ma mniejsze szanse na przezycie. Moim zdaniem czym predzej tym lepiej, ja bym sie nie wahała. czy zależy ci na tym żeby suczka miała jescze kiedys szczeniaki?
dancka - 09-11-09 08:25
Czy suczka miała robione UsG ? Ropomacicze widac na USG , jesli ma to dziadostwo to operuj i sie nie zastanawiaj. Ropa ktora zalega w macicy przenika przez nia i whłania ja cały organizm . Zatruwajac psa od wewnatrz. Osłabia psa i czasem jest juz za późno na operacje. Leczenie czasem daje dobre efekty ale to zalezy od stopnia zaawansowania choroby. Jeśli jest juz dużo ropy nie przyniesie efektów. Czy suka ma wyciek z pochwy czy nie ?
Picie wody jest jednym z objawow ropmacicza.
W jakim wieku jest suczka - choć to i tak nie ma znaczenia. Uzka od Ask@ ma 2 lata i podczas jej sterylizacji okazało sie miała wczesne stadium ropomacicza.
Operacja wyglada tak samo jak sterylizacja. Ryzyko niesie narkoza, po zabiegu suka musi miec ubranko 2 tygodnie żeby nie rozlizała szwów i po 2 tyg. zdjecie szwów , a i jeszcze jesli suka jest bardzo słabiona to kroplówka przez 2 dni żeby ja wzmocnić.
Ja bym nie czekała .
Ps. Dla osob nie znajacych sie macica u cc wyglada jak szeroka sznurówka , podczas ropomacicza może wygladać jak gruba kiełbasa badz jeszcze większa czasem nawet 5 -6 kg. tej ochydnej ropy.
LadyRebel - 09-11-09 08:27
Cytat:
Napisane przez dancka nawet 5 -6 kg. tej ochydnej ropy. :misspeak::misspeak::misspeak:
cordyal - 09-11-09 08:30
Dlatego tez uważam - USG i szybka decyzja !!!
adab - 09-11-09 09:42
Ja też uważam, że najpierw prawidłowa diagnoza, czyli USG + badanie krwi, jeśli ropomacicze się potwierdzi, to ciąć! Ja bym nie czekała, tak jak pisały dziewczyny, jeśli organizm jest osłabiony to rokowania są gorsze. Powodzenia i pisz jak tam zdrówko suńki.
dorota w-l - 09-11-09 10:11
Potwierdzić na USG i ciąć , nie czekać na nic . Moja "dziecięca" sunia właśnie w ten sposób odeszła w strasznych męczarniach bo lekarz uparł się leczyć psa antybiotykami do końca .....