Pseudokaletka
Cebulek - 18-05-06 15:13
Pseudokaletka
Witam jestem właścicielem 1,5 rocznej suczki Canrio "FRIDA" :multi:, około 2 miesięcy temy pojawiła się na jej łokciu przedniej łapy pseudokaletka ( częsty uraz u molosów). Byłe z nią u weterynarza, który spóścił płyn z gulki i podał jakis lek w to miejsce. Na wizycie kontrolnej wet. stwierdził że wszystko się ładnie zagoiło i że będzie oki, gdyby jedenak był nawrót to ztwierdził, że w takim wypadku będzie konieczna operacja. Wczoraj zauważyłem, że znowu jest mała gulka i teraz nie wiem co mam z tym fantem zrobić bo operacja mi się za bardzo nie widzi :sad:. Poczytałe wiele na ten temat w sieci, i różne były opinie walki z tą dolegliwością od pozostawienia tak jak jest (podobno po jakimś czasie się wchłonie), czy też leki homeopatyczne no i zabieg hirurgiczny. Nie wiem co robić, proszę o radę i pomoc osób, które miały styczność z takim problemem.
Pozdrawiam
b.b - 25-05-06 07:39
Co do zabiegu chirurgicznego - rany w tym miejscu zwykle źle się goją, ze względu na to, że skóra się naciąga podczas zginania łapy - także może lepszy byłby drenaż i antybiotyk?
BlueBerry - 26-05-06 10:27
moj pies mial dwa lata temu ten problem. dreznaz mial robiony chyba ze 3 czy 4 razy oraz podawane leki domiejscowo. dodatkowo zalecony byl elestyczny opatrunek do noszenia przez min tydzien po dreznazu. opreacja rozwazana byla jako ostatecznosc jesli rzeczywscie problem bedzie powracal. jednak wystarczalo takie leczenie. teraz zgrubienie na lokciu jest lekko widoczne i skora jest troche rozsiagnieta ale probolem nie powraca. mysle ze operacja tylko po jednym drenazu to zbytni pospiech.
pozdrawiamzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Cebulek - 18-05-06 15:13
Pseudokaletka
Witam jestem właścicielem 1,5 rocznej suczki Canrio "FRIDA" :multi:, około 2 miesięcy temy pojawiła się na jej łokciu przedniej łapy pseudokaletka ( częsty uraz u molosów). Byłe z nią u weterynarza, który spóścił płyn z gulki i podał jakis lek w to miejsce. Na wizycie kontrolnej wet. stwierdził że wszystko się ładnie zagoiło i że będzie oki, gdyby jedenak był nawrót to ztwierdził, że w takim wypadku będzie konieczna operacja. Wczoraj zauważyłem, że znowu jest mała gulka i teraz nie wiem co mam z tym fantem zrobić bo operacja mi się za bardzo nie widzi :sad:. Poczytałe wiele na ten temat w sieci, i różne były opinie walki z tą dolegliwością od pozostawienia tak jak jest (podobno po jakimś czasie się wchłonie), czy też leki homeopatyczne no i zabieg hirurgiczny. Nie wiem co robić, proszę o radę i pomoc osób, które miały styczność z takim problemem.
Pozdrawiam
b.b - 25-05-06 07:39
Co do zabiegu chirurgicznego - rany w tym miejscu zwykle źle się goją, ze względu na to, że skóra się naciąga podczas zginania łapy - także może lepszy byłby drenaż i antybiotyk?
BlueBerry - 26-05-06 10:27
moj pies mial dwa lata temu ten problem. dreznaz mial robiony chyba ze 3 czy 4 razy oraz podawane leki domiejscowo. dodatkowo zalecony byl elestyczny opatrunek do noszenia przez min tydzien po dreznazu. opreacja rozwazana byla jako ostatecznosc jesli rzeczywscie problem bedzie powracal. jednak wystarczalo takie leczenie. teraz zgrubienie na lokciu jest lekko widoczne i skora jest troche rozsiagnieta ale probolem nie powraca. mysle ze operacja tylko po jednym drenazu to zbytni pospiech.
pozdrawiam