Prosba o pmoc w potrzebie.
taddeus - 27-10-09 10:16
Prosba o pmoc w potrzebie.
Drodzy forumowicze znów zwracam sie z prośbą do Was.
Wiem,że macie wielkie serca i chęci i nie raz juz otrzymałam od was pomoc.
Tym razem chodzi o zaopiekowanie sie czasowe kotem Czesiem. Jest to półtoraroczny kocurek, wykastrowany, czyściutki, nauczony porządku, troche rozrabiaka jak to młodziak.
Jest własnościa mojej córki, którą niektórzy mogli poznać na majowym zlocie tos. Dziewczyna musi wyjechać na jakis czas za granicę i szukamy domku dla jej kota.
Ja niestetey mam w domu dwie tosy i dwa swoje koty. Moja Herminaka nie jest przyjaciółką kotów i moje dwa domowe już to wiedzą, dogadują się nie wchodząc sobie w drogę i już.
Najstarsza córka jest astmatyczką i alegiczką, a najmłodszej (u której teraz przebywa kot) właściceil mieszkania nie zgadza się na trzymanie kota( studentka, wynajmuje mieszkanie).
Czas nagli a Czesio nie ma sie gdzie podziać.
Może ktoś z was zna kogoś kto przygarnąłby kociaka na jakis czas do siebie, albo chociaż w sytuacji, kiedy najmłodsza musiałaby wyjeżdżać na dłużej do domu.
Hotel dla kota raczej nie wchodzi w rachubę, nie stać nas na takie koszty.
Pomożecie? Kot jest w Warszawie.
Pozdrawiam.
Krysia
taddeus - 29-10-09 08:54
Ech chyba nikt tu nie zagląda:cat::-(
Pozdrawiam.
Krysia
Maja Kasia - 29-10-09 10:43
Krysiu, zaglądamy tylko jest trudno, moja Królowa Babcia na widok obcego kota najpierw atakuje oczy, a też mam jeszcze pręguskę do wydania i ciągły stres jak długo uda mi się je izolować.
A wiesz dlaczego wielu ludków nie prowadzi DT, bo się przyzwyczajają a potem trzeba oddać zwierzątko:duh:.
Trzeba pytać, szukać, może akurat...
Pozdrawiam i powodzenia.
Maja.
taddeus - 29-10-09 13:52
Dziękuje Maju Kasiu za odpowiedź.Szukamy różnymi kanałami.Niestey Marta juz dzisiaj wyjechała i zostałyśmy z problemem same.
Pozdrowienia.
Krysiazanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
taddeus - 27-10-09 10:16
Prosba o pmoc w potrzebie.
Drodzy forumowicze znów zwracam sie z prośbą do Was.
Wiem,że macie wielkie serca i chęci i nie raz juz otrzymałam od was pomoc.
Tym razem chodzi o zaopiekowanie sie czasowe kotem Czesiem. Jest to półtoraroczny kocurek, wykastrowany, czyściutki, nauczony porządku, troche rozrabiaka jak to młodziak.
Jest własnościa mojej córki, którą niektórzy mogli poznać na majowym zlocie tos. Dziewczyna musi wyjechać na jakis czas za granicę i szukamy domku dla jej kota.
Ja niestetey mam w domu dwie tosy i dwa swoje koty. Moja Herminaka nie jest przyjaciółką kotów i moje dwa domowe już to wiedzą, dogadują się nie wchodząc sobie w drogę i już.
Najstarsza córka jest astmatyczką i alegiczką, a najmłodszej (u której teraz przebywa kot) właściceil mieszkania nie zgadza się na trzymanie kota( studentka, wynajmuje mieszkanie).
Czas nagli a Czesio nie ma sie gdzie podziać.
Może ktoś z was zna kogoś kto przygarnąłby kociaka na jakis czas do siebie, albo chociaż w sytuacji, kiedy najmłodsza musiałaby wyjeżdżać na dłużej do domu.
Hotel dla kota raczej nie wchodzi w rachubę, nie stać nas na takie koszty.
Pomożecie? Kot jest w Warszawie.
Pozdrawiam.
Krysia
taddeus - 29-10-09 08:54
Ech chyba nikt tu nie zagląda:cat::-(
Pozdrawiam.
Krysia
Maja Kasia - 29-10-09 10:43
Krysiu, zaglądamy tylko jest trudno, moja Królowa Babcia na widok obcego kota najpierw atakuje oczy, a też mam jeszcze pręguskę do wydania i ciągły stres jak długo uda mi się je izolować.
A wiesz dlaczego wielu ludków nie prowadzi DT, bo się przyzwyczajają a potem trzeba oddać zwierzątko:duh:.
Trzeba pytać, szukać, może akurat...
Pozdrawiam i powodzenia.
Maja.
taddeus - 29-10-09 13:52
Dziękuje Maju Kasiu za odpowiedź.Szukamy różnymi kanałami.Niestey Marta juz dzisiaj wyjechała i zostałyśmy z problemem same.
Pozdrowienia.
Krysia