Problem z uszami!
Ewka - 04-03-07 22:47
Problem z uszami!
Solo ma problem z uszami. Nie wiem czy alergia czy zapalenie. Wyglądają w miare czysto - o i le można to zobaczyc w 2 sekundy. Więcej SOlo nie pozwala zaglądać do swoich uszu. Biega po scianach przy każdej próbie czyszcvzenia uszu - nie da rady i juz. Co wieczór jest napad trzepania uszami a dziś to już dzikie szaleństwo od godziny. I nie można mu do uszu zajrzec.
setka - 04-03-07 23:33
Byłaś z tym u weta? Pewnie trzeba będzie zastosować antybiotyk... To uroki niekopiowanych ucholi niestety. Kłapouchy często chorują na uszka...
Ewusek - 05-03-07 10:45
ja swoje suczysko nauczylam komendy BADANIE.
Bardzo przydatna jest tez na wystawie jak sedzie chce zajrzes SAM w paszcze :-)
Powaznie, jak jej powiem BADANIE to ona staje nieruchomo, moge jej wtedy ogladac i czyscic zeby, uszy, wyciskac krosty...
Uszy czyszcze jej chusteczka nawilzajaca "do dupki" bambino - nakrecam na palec i wkladam do srodka a potem smigam tam po roznych zakamarkach :-) Uszkodzic nie uszkodze a dobrze wyczyszcze... niektorzy weci na nozyczki nakrecaja lignine ale to moim zdaniem mniej skuteczne i niebezpieczne.
Jak uszy sa bardzo brudne to prewencyjnie wpuszczam jej troche masci Oridermyl - do kupienia u wetow i w hurtowniach weterynaryjnych. Wpuszczasz troche masci do ucha i masujesz ucho :-)
U mnie czeste kuracje z Oridermylu pomagaja kotom :-)
Jezeli chodzi o cene to za opakowanie 10g u weta place tyle samo co za opakowanie 30g w hurtowni czyli ok 35 zl.
Ewusek - 05-03-07 10:47
Cytat:
Napisane przez setka To uroki niekopiowanych ucholi niestety. Kłapouchy często chorują na uszka...
niestety... kopiowane maja za to wnetrznosci odsloniete i sa bardziej podatne na infekcje i zap. uszu
Agnieszka i s-ka - 05-03-07 14:06
Luśka też ostatnio zaliczyła zapalenie uszu. Dość poważnie to wyglądało ale dało się po 2 tygodniach leczenia opanować. Chodzimy przynajmniej w dwie osoby do weta. Mąż trzyma jej łeb między nogami siedząc na stołku i wtedy można jej wyczyścić te uszyska. O dziwo, udaje się to robić bez kagańca / chociaż pan wet się troszkę boi, ale tylko tak troszkę:veryhappy: /
Jak jej czyścił uszy to ona tak śmiesznie chrumka i sapie jakby spała.Ale fakt ,że jak ma już dość to poprostu sobie wychodzi z gabinetu... razem z tym lub czym co jest po drugiej smyczy.
Ale chyba ją przewiało bo znów coś zaczęła trzepać łebkiem wieczorem.
Na szczęście ktoś nam powiedział żeby od małego ją przyzwyczajać, że można zaglądać do ucha i to się udało. Daje sobie w miarę tam zaglądać i to samo dotyczy łap. Gorzej z paszczą.
Barakuda - 05-03-07 19:43
Czasami trzepanie uszami swiadczy o zbyt wysokim ciśnieniu krwi ( nadciśnienie,tak jak u ludzi ) . To wcale nie musi być zapalenie uszu , czy alergia.Właśnie to trzepotanie ucolami mnie niepokoi.Za długie są te "sesje ".Skonsultuj to z wetem.
Ewka - 06-03-07 10:21
Sol dawał sobie pięjnie uszy czyścić aż mój Mąż nie zaczął go straszyć że niby mu uszy czyści i się zaczęło. Teraz od dwóch dni zapuszczam mu do uszu Otisept po cięzkich walkach i odgrażaniu Sola. Udaje że szczerzy na mnie zęby amnie to nie rusza i dalej gonię za psem. Po zapuszczeniu troch ę mu pomaga. Myślę jednak że udamy się tym razem do weta bo od wczoraj jedno ucho jest zaczerwienione.
Wet i Solo to dziwna kombinacja. Wet się boi, pies się boi ale daje ze sobą zrobić różne rzeczy. Szybciej ucieknie od weta niż nawet mu zagrozi.
Fajny pomyśł z tymi chustaczkami dziecięcymi. Ja czyszczę ja wet i czasem widzę że psa to boli. Mam jeszcze zwisłoucha basseta więc wiem co to czyszczenie uszu:dizzy:
A jak mierzy się ciśnieie u psa? Bo jak wiemy u mastino wady serca to częsta sprawa a mogą się one objawiać nadciśnieniem. Oby nie...
Ewka - 06-03-07 10:24
Dodatkowo to widać że jak on tak z tymi uszami walczy to się okropnie męczy. Zieje, gorąco mu - obraz nieszczęścia z trapiącą głową.
Nie wspominająć że budzi mi tym Małą. No ale to jakby mały problem bo dziecko uśpię a ona się tego nie boi tylko usypiać trzeba od nowa.:eye-popping:
Barakuda - 06-03-07 23:23
Ciśnienie musi zbadać wet.Porozmawiaj z nim.Pisałaś,że jedno ucho ma zaczerwienione,więc tam pewno jest stan zapalny.Trzeba to biegusiem leczyć,bo to go bardzo boli.Nie doczytałam sie,robiliście wymaz z tego ucha ???? Może to nic groxnego,ale lepiej dmuchać na zimne !!!!!
BALDESSARINI - 07-03-07 06:44
Witajcie,
Oridermyl przy kuracji usznej jest wspanialy!!!!!
Ale wiem,ze trzepanie uszyskami jesli wykluczysz zapalenie uszysk w pozostalych przypadkach jest nieomylnym znakiem wszelkiego rodzaju nietolerancji pokarmowych.U mnie to trafilo ponad 3-letniego psa,ktory dotad jechal na RC Giant a po serii trzepania uszyskami i ciaglych rozwolnien i zrobieniu serii badan ,przestawilam go na karme dla alergikow pokarmowych i od pierwszego podania specjalnej karmy kupy mam jak batony i zero trzepania uszami.
Pomysl i o tym-nietolerancja pokarmowa dotyka niemal nagle dorosle psy,ktore dotad nie mialy takich objawow.
U mojej jednej dozycy problem uszu nie istnieje bo ma lekkie ucho i szerokie kanaly ,za to 2 pozostale dogi maja stale monitorowane uszy,bo maja te uszyska ciezkie i potwornie waskie kanaly.
pozdrawiam
Olga - 08-03-07 08:27
Ewa jak nie da się czyścić, to nie czyść, bo to boli.
Trzeba pozapuszczać antybiotyk i będzie OK :)
Ewusek - 08-03-07 08:54
oridermyl jest z neomycyna, czyli antybiotykiem, mysle, ze warto sprobowac, zeby zlikwidowac albo chociaz zmniejszyc stan zapalny. Mozna zrobic wymaz ale nie wiem czy on sobie pozwoli :-)
Ewka - 14-03-07 15:49
Pomysł Ewuska z chusteczka do pupy niemowlęcej na palcu jest ekstra. Mimo że pies się broni okropnie to jednak udaje się te uszyska wyczyścić. Za odpowiednią nagrodą oczywiście. Dziś wieczorem, no może póżnym popołudniem chcę zapuścić mu do uszu Dicortineff. Zobaczymy co on na to.
AZ-IWONA - 14-03-07 17:08
Ewusek podaj namiary na te hurtownię z Oridermylem.
Walczę z uszami i skórą mojej suńki ze schronu i już ciężko z kasą.
pozdrawiam
Iwona
Ewka - 17-03-07 23:17
Dicortinef zapuszczam i poprawa jest bardzo. Mimo że uszy wyczyszczone i zapuszczone to ostatni dwa dni pod rząd wypadły z nich całe masy złogów:wide-eyed: . Poprostu znalazłam to na dywanie.
No ale cóż widze żę już nie ma takiego trzepania uszami i to sie liczyzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Ewka - 04-03-07 22:47
Problem z uszami!
Solo ma problem z uszami. Nie wiem czy alergia czy zapalenie. Wyglądają w miare czysto - o i le można to zobaczyc w 2 sekundy. Więcej SOlo nie pozwala zaglądać do swoich uszu. Biega po scianach przy każdej próbie czyszcvzenia uszu - nie da rady i juz. Co wieczór jest napad trzepania uszami a dziś to już dzikie szaleństwo od godziny. I nie można mu do uszu zajrzec.
setka - 04-03-07 23:33
Byłaś z tym u weta? Pewnie trzeba będzie zastosować antybiotyk... To uroki niekopiowanych ucholi niestety. Kłapouchy często chorują na uszka...
Ewusek - 05-03-07 10:45
ja swoje suczysko nauczylam komendy BADANIE.
Bardzo przydatna jest tez na wystawie jak sedzie chce zajrzes SAM w paszcze :-)
Powaznie, jak jej powiem BADANIE to ona staje nieruchomo, moge jej wtedy ogladac i czyscic zeby, uszy, wyciskac krosty...
Uszy czyszcze jej chusteczka nawilzajaca "do dupki" bambino - nakrecam na palec i wkladam do srodka a potem smigam tam po roznych zakamarkach :-) Uszkodzic nie uszkodze a dobrze wyczyszcze... niektorzy weci na nozyczki nakrecaja lignine ale to moim zdaniem mniej skuteczne i niebezpieczne.
Jak uszy sa bardzo brudne to prewencyjnie wpuszczam jej troche masci Oridermyl - do kupienia u wetow i w hurtowniach weterynaryjnych. Wpuszczasz troche masci do ucha i masujesz ucho :-)
U mnie czeste kuracje z Oridermylu pomagaja kotom :-)
Jezeli chodzi o cene to za opakowanie 10g u weta place tyle samo co za opakowanie 30g w hurtowni czyli ok 35 zl.
Ewusek - 05-03-07 10:47
Cytat:
Napisane przez setka To uroki niekopiowanych ucholi niestety. Kłapouchy często chorują na uszka...
niestety... kopiowane maja za to wnetrznosci odsloniete i sa bardziej podatne na infekcje i zap. uszu
Agnieszka i s-ka - 05-03-07 14:06
Luśka też ostatnio zaliczyła zapalenie uszu. Dość poważnie to wyglądało ale dało się po 2 tygodniach leczenia opanować. Chodzimy przynajmniej w dwie osoby do weta. Mąż trzyma jej łeb między nogami siedząc na stołku i wtedy można jej wyczyścić te uszyska. O dziwo, udaje się to robić bez kagańca / chociaż pan wet się troszkę boi, ale tylko tak troszkę:veryhappy: /
Jak jej czyścił uszy to ona tak śmiesznie chrumka i sapie jakby spała.Ale fakt ,że jak ma już dość to poprostu sobie wychodzi z gabinetu... razem z tym lub czym co jest po drugiej smyczy.
Ale chyba ją przewiało bo znów coś zaczęła trzepać łebkiem wieczorem.
Na szczęście ktoś nam powiedział żeby od małego ją przyzwyczajać, że można zaglądać do ucha i to się udało. Daje sobie w miarę tam zaglądać i to samo dotyczy łap. Gorzej z paszczą.
Barakuda - 05-03-07 19:43
Czasami trzepanie uszami swiadczy o zbyt wysokim ciśnieniu krwi ( nadciśnienie,tak jak u ludzi ) . To wcale nie musi być zapalenie uszu , czy alergia.Właśnie to trzepotanie ucolami mnie niepokoi.Za długie są te "sesje ".Skonsultuj to z wetem.
Ewka - 06-03-07 10:21
Sol dawał sobie pięjnie uszy czyścić aż mój Mąż nie zaczął go straszyć że niby mu uszy czyści i się zaczęło. Teraz od dwóch dni zapuszczam mu do uszu Otisept po cięzkich walkach i odgrażaniu Sola. Udaje że szczerzy na mnie zęby amnie to nie rusza i dalej gonię za psem. Po zapuszczeniu troch ę mu pomaga. Myślę jednak że udamy się tym razem do weta bo od wczoraj jedno ucho jest zaczerwienione.
Wet i Solo to dziwna kombinacja. Wet się boi, pies się boi ale daje ze sobą zrobić różne rzeczy. Szybciej ucieknie od weta niż nawet mu zagrozi.
Fajny pomyśł z tymi chustaczkami dziecięcymi. Ja czyszczę ja wet i czasem widzę że psa to boli. Mam jeszcze zwisłoucha basseta więc wiem co to czyszczenie uszu:dizzy:
A jak mierzy się ciśnieie u psa? Bo jak wiemy u mastino wady serca to częsta sprawa a mogą się one objawiać nadciśnieniem. Oby nie...
Ewka - 06-03-07 10:24
Dodatkowo to widać że jak on tak z tymi uszami walczy to się okropnie męczy. Zieje, gorąco mu - obraz nieszczęścia z trapiącą głową.
Nie wspominająć że budzi mi tym Małą. No ale to jakby mały problem bo dziecko uśpię a ona się tego nie boi tylko usypiać trzeba od nowa.:eye-popping:
Barakuda - 06-03-07 23:23
Ciśnienie musi zbadać wet.Porozmawiaj z nim.Pisałaś,że jedno ucho ma zaczerwienione,więc tam pewno jest stan zapalny.Trzeba to biegusiem leczyć,bo to go bardzo boli.Nie doczytałam sie,robiliście wymaz z tego ucha ???? Może to nic groxnego,ale lepiej dmuchać na zimne !!!!!
BALDESSARINI - 07-03-07 06:44
Witajcie,
Oridermyl przy kuracji usznej jest wspanialy!!!!!
Ale wiem,ze trzepanie uszyskami jesli wykluczysz zapalenie uszysk w pozostalych przypadkach jest nieomylnym znakiem wszelkiego rodzaju nietolerancji pokarmowych.U mnie to trafilo ponad 3-letniego psa,ktory dotad jechal na RC Giant a po serii trzepania uszyskami i ciaglych rozwolnien i zrobieniu serii badan ,przestawilam go na karme dla alergikow pokarmowych i od pierwszego podania specjalnej karmy kupy mam jak batony i zero trzepania uszami.
Pomysl i o tym-nietolerancja pokarmowa dotyka niemal nagle dorosle psy,ktore dotad nie mialy takich objawow.
U mojej jednej dozycy problem uszu nie istnieje bo ma lekkie ucho i szerokie kanaly ,za to 2 pozostale dogi maja stale monitorowane uszy,bo maja te uszyska ciezkie i potwornie waskie kanaly.
pozdrawiam
Olga - 08-03-07 08:27
Ewa jak nie da się czyścić, to nie czyść, bo to boli.
Trzeba pozapuszczać antybiotyk i będzie OK :)
Ewusek - 08-03-07 08:54
oridermyl jest z neomycyna, czyli antybiotykiem, mysle, ze warto sprobowac, zeby zlikwidowac albo chociaz zmniejszyc stan zapalny. Mozna zrobic wymaz ale nie wiem czy on sobie pozwoli :-)
Ewka - 14-03-07 15:49
Pomysł Ewuska z chusteczka do pupy niemowlęcej na palcu jest ekstra. Mimo że pies się broni okropnie to jednak udaje się te uszyska wyczyścić. Za odpowiednią nagrodą oczywiście. Dziś wieczorem, no może póżnym popołudniem chcę zapuścić mu do uszu Dicortineff. Zobaczymy co on na to.
AZ-IWONA - 14-03-07 17:08
Ewusek podaj namiary na te hurtownię z Oridermylem.
Walczę z uszami i skórą mojej suńki ze schronu i już ciężko z kasą.
pozdrawiam
Iwona
Ewka - 17-03-07 23:17
Dicortinef zapuszczam i poprawa jest bardzo. Mimo że uszy wyczyszczone i zapuszczone to ostatni dwa dni pod rząd wypadły z nich całe masy złogów:wide-eyed: . Poprostu znalazłam to na dywanie.
No ale cóż widze żę już nie ma takiego trzepania uszami i to sie liczy