Przejrzyj wiadomości

Prawa autorskie?



Emilia - 05-01-08 18:57
Prawa autorskie?
  DO MACIEK.90.90
CHCIAŁABYM ZAPYTAC SKAD MASZ TEN WIERSZYK NA SWOJEJ STRONIE O TOSACH???
NIE WIEM CZY WIESZ,ALE JEST TO WIERSZ NAPISANY PRZEZE MNIE, DO KONKURSU KTORY BYŁ ORGANIZOWANY KILKA LAT TEMU (MOZE 2) PRZEZ MOLOSY.
Wydaje mi sie, ze wypadałoby zapytac czy wyrazam zgode na umieszczenie mojego wiersza na swojej stronie tytułowej.





Beata tosomaniaczka - 05-01-08 19:07
a moje prawa....
  Kochana Emilio - zdjęcia Ninjy, które udostępniałaś w zapowiedzi miotu - są mojego autorstwa - spędziłam nad nimi sporo czasu - uwierz mi - nie podpisywałam ich - ale przecież wiem, że to moje - nie roszczę jednak do nich żadnych praw - to może uznajmy, że zdjęcia lub inną formę przekazu nie podpisaną - traktujmy jako wspólną -co?!

Pozdrawiam serdecznie!:cheerful:



Emilia - 05-01-08 19:11
Wiesz ale jednak troszke sie dziwnie poczulam wchodzac na tamta strone.
Czytam, czytam i wydaje mi sie tekst znajomy...
Wiesz jesli ktos publikuje na swojej stronie moj tekst to powinnien go podpisac.
Tak samo pisze sie przeciez prace licenjackie, magisterskie itd.
Jesli przytaczamy czyjes slowa to chyba trzeba by je podpisac czyjego sa autorstwa.
Tak sie poprostu dziwnie poczulam...:lookaround:



Emilia - 05-01-08 20:58
Cytat:
to może uznajmy, że zdjęcia lub inną formę przekazu nie podpisaną - traktujmy jako wspólną -co?! PODEJRZEWAM JEDNAK ZE TAM SKAd MACIEK.90.90. WZIĄŁ MOJ WIERSZ BYLO NAPISANE ZE JEST ON NAPISANY PRZEZE MNIE.




Werona - 05-01-08 22:13
Przepraszam, czy mogę zmienić temat? Potrzebuje Waszej pomocy, bo sama sobie nie radzę z problemem. Mam Tosę od trzech miesięcy i problem pojawił sie niespodziewanie.



aaawaldi - 05-01-08 22:46
Pytaj...



effa - 05-01-08 22:46
Myślę, że Emilia mogła to załatwic prywatnie, a nie publicznie na forum :sarka: no chyba że inne upomnienia nie pomagały :scratchchin:



Werona - 05-01-08 22:56
Mam Tosę od 3 miesięcy. Na początku było wszystko ok, ale teraz jak wychodzimy wszyscy do pracy, szkoły itp, on strasznie płacze, że zostaje sam.Mnie serce boli, bo zawodzi tak żałośnie. Moi sąsiedzi ( mieszkam w bloku niestety) już się denerwują bo trwa to cały tydzień, stracili cierpliwość, i nie dziwię sie. Co robić??? Zostawianie mu naszych rzeczy z naszym zapachem nie skutkuje, ma cały dom do jego dyspozycji, zabawki itp, nawet uszy do gryzienia i duże kości. Może macie lepsze pomysły, bo nam już ich zabrakło. Boję się wyjść w poniedziałek do pracy, bo wiem że jak wrócę sąsiadka, albo ktoś inny przyjdzie z awanturą.



Nicol - 07-01-08 13:31
Cytat:
Napisane przez Werona Mam Tosę od 3 miesięcy. Na początku było wszystko ok, ale teraz jak wychodzimy wszyscy do pracy, szkoły itp, on strasznie płacze, że zostaje sam.Mnie serce boli, bo zawodzi tak żałośnie. Moi sąsiedzi ( mieszkam w bloku niestety) już się denerwują bo trwa to cały tydzień, stracili cierpliwość, i nie dziwię sie. Co robić??? Zostawianie mu naszych rzeczy z naszym zapachem nie skutkuje, ma cały dom do jego dyspozycji, zabawki itp, nawet uszy do gryzienia i duże kości. Może macie lepsze pomysły, bo nam już ich zabrakło. Boję się wyjść w poniedziałek do pracy, bo wiem że jak wrócę sąsiadka, albo ktoś inny przyjdzie z awanturą. Witaj Werona,
to na pewno jest ogromny problem. Przyznam szczerze, że trudno mi cokolwiek poradzić. Nasz tosiak tez od początku zostawał sam w domu i to po 8 godzin ale jakoś nie było tego problemu. Psiak po prostu za Wami tęskni, może boi się być sam? Myslę, ze to minie z czasem. Ale co by tu poradzić aby sąsiedzi nie mieli do Was pretensji....
Może ktoś miał juz taki problem ze swoim psiakiem? Hej tosomaniacy!!

Nicol



Beata & DORAGON AKAI - 07-01-08 14:04
http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=5967



kajkur - 08-01-08 11:38
Ja bym jeszcze spróbował zostawić włączone radio lub telewizor.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl