Pomoc z transportem wózka inwalidzkiego
t_alleyka - 20-08-2010 19:40
Pomoc z transportem wózka inwalidzkiego
...Mam do Was pytanie, sprawę, prośbę. Moja przyjaciółka jeździ na wózku i jest bez pamięci zakochana we wszystkim co lata. Zbliża się piknik lotniczy na Muchowcu w Katowicach i chciałam ją na niego zabrać. Byłby to jej pierwszy pokaz w życiu i strasznie czeka żeby móc w końcu zobaczyć coś takiego na żywo.
Ale okazało się że jest problem nie do przeskoczenia-mianowicie dojazd na wspomniany Muchowiec..Okazało się że 40 km(czy nawet mniej) to bariera nie do przeskoczenia bez auta hyh.. Niestety wszystkie samochody wśród znajomych itd nam wypadły a moja przyjaciółka nie jest w stanie zajechać na lotnisko pociągiem lub autobusem.. W związku z tym mam pytanie: Czy ktoś nie miałby możliwości zawieść nas (tzn przyjaciółkę, jej mamę i mnie) z Zabrza na Muchowiec i spowrotem w sobotę 28.08?? Oczywiście pokrywam wszelkie koszty transportu :)
To jest jej największe marzenie-zobaczyć pokaziki(jak to mówi) na Muchowcu..Nie w Berlinie, Radomiu czy jeszcze gdzieś tam..ale w Katowicach.. Dajcie znać czy ktoś się wybiera i mógłby nas podrzucić..
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
kux - 20-08-2010 19:58
no kochani...!
ja się nie wybierałem, bo mam inne plany no i daleko dosyć....
ale niech ślązacy nie zachwieją mojej wiary w brac spotterską!
t_alleyka - 20-08-2010 20:19
Kux dziękuję za wsparcie :)
t_alleyka - 23-08-2010 20:00
I jak, czy jest ktoś kto mógłby pomóc? Pozdrawiam wszystkich ;)
Antyk - 23-08-2010 21:08
Niestety, mieszkam daleko od Muchowca (W-wa :-) i nie mam możliwosci przyjechać w terminie pokazów, ale jestem pewien, że mając dwóch młodych spotterów do pomocy nawet bez samochodu, można dotrzeć na pokazy środkami komunikacji publicznej. Mam kumpelę na wózku i w czasach licealnych gdy nie mieliśmy jeszcze aut dziewczyna jeździła z nami po Polsce od gór do morza, więc wiem że można. Pozdrawiam i myślę, że na pewno znajdzie się ekipa do pomocy.
t_alleyka - 23-08-2010 21:38
Tutaj niestety raczej komunikacja miejska odpada..Do samych Katowic da się z Zabrza dojechać niskopodłogowym bez tłumu ale potem to już może być loteria. No i tłumy których w busach nie da się uniknąć..
W tym wypadku na prawdę, z przyczyn zdrowotnych takie " masowe" przeprawy są nie do przeskoczenia..bo gdyby była szansa nie szukałabym autka ;)
Dziękuję za każdą chęć i pozdrawiam :)
t_alleyka - 25-08-2010 18:30
AAAAAA :D Będzie auto :D:D trzymajcie kciuki za pogode :D
Dziękuję każdemu kto chociażby pomyślał że mógłby pomóc :D
Pozdrawiam serdecznie :D
BOAEDON - 25-08-2010 18:55
No to świetne wieści, trzymamy kciuki ;)
t_alleyka - 25-08-2010 20:20
Dziękuję :D na pewno opowiemy jak było, już się nie mogę doczekać :D
GrzechuG - 27-08-2010 19:11
Późno zauważyłem ten wątek. Mógłbym pomóc. Jakby coś nie wypaliło to daj znać.
t_alleyka - 28-08-2010 17:28
Dziękuję za chęć ;) Niestety pogoda zepsuła nam cały wypad i przyjaciółka nie mogła zaryzykować wyjazdu w taki deszcz :(
GrzechuG - 28-08-2010 18:11
Pogoda się nie popisała ale polecam się na przyszłość :).zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
t_alleyka - 20-08-2010 19:40
Pomoc z transportem wózka inwalidzkiego
...Mam do Was pytanie, sprawę, prośbę. Moja przyjaciółka jeździ na wózku i jest bez pamięci zakochana we wszystkim co lata. Zbliża się piknik lotniczy na Muchowcu w Katowicach i chciałam ją na niego zabrać. Byłby to jej pierwszy pokaz w życiu i strasznie czeka żeby móc w końcu zobaczyć coś takiego na żywo.
Ale okazało się że jest problem nie do przeskoczenia-mianowicie dojazd na wspomniany Muchowiec..Okazało się że 40 km(czy nawet mniej) to bariera nie do przeskoczenia bez auta hyh.. Niestety wszystkie samochody wśród znajomych itd nam wypadły a moja przyjaciółka nie jest w stanie zajechać na lotnisko pociągiem lub autobusem.. W związku z tym mam pytanie: Czy ktoś nie miałby możliwości zawieść nas (tzn przyjaciółkę, jej mamę i mnie) z Zabrza na Muchowiec i spowrotem w sobotę 28.08?? Oczywiście pokrywam wszelkie koszty transportu :)
To jest jej największe marzenie-zobaczyć pokaziki(jak to mówi) na Muchowcu..Nie w Berlinie, Radomiu czy jeszcze gdzieś tam..ale w Katowicach.. Dajcie znać czy ktoś się wybiera i mógłby nas podrzucić..
Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
kux - 20-08-2010 19:58
no kochani...!
ja się nie wybierałem, bo mam inne plany no i daleko dosyć....
ale niech ślązacy nie zachwieją mojej wiary w brac spotterską!
t_alleyka - 20-08-2010 20:19
Kux dziękuję za wsparcie :)
t_alleyka - 23-08-2010 20:00
I jak, czy jest ktoś kto mógłby pomóc? Pozdrawiam wszystkich ;)
Antyk - 23-08-2010 21:08
Niestety, mieszkam daleko od Muchowca (W-wa :-) i nie mam możliwosci przyjechać w terminie pokazów, ale jestem pewien, że mając dwóch młodych spotterów do pomocy nawet bez samochodu, można dotrzeć na pokazy środkami komunikacji publicznej. Mam kumpelę na wózku i w czasach licealnych gdy nie mieliśmy jeszcze aut dziewczyna jeździła z nami po Polsce od gór do morza, więc wiem że można. Pozdrawiam i myślę, że na pewno znajdzie się ekipa do pomocy.
t_alleyka - 23-08-2010 21:38
Tutaj niestety raczej komunikacja miejska odpada..Do samych Katowic da się z Zabrza dojechać niskopodłogowym bez tłumu ale potem to już może być loteria. No i tłumy których w busach nie da się uniknąć..
W tym wypadku na prawdę, z przyczyn zdrowotnych takie " masowe" przeprawy są nie do przeskoczenia..bo gdyby była szansa nie szukałabym autka ;)
Dziękuję za każdą chęć i pozdrawiam :)
t_alleyka - 25-08-2010 18:30
AAAAAA :D Będzie auto :D:D trzymajcie kciuki za pogode :D
Dziękuję każdemu kto chociażby pomyślał że mógłby pomóc :D
Pozdrawiam serdecznie :D
BOAEDON - 25-08-2010 18:55
No to świetne wieści, trzymamy kciuki ;)
t_alleyka - 25-08-2010 20:20
Dziękuję :D na pewno opowiemy jak było, już się nie mogę doczekać :D
GrzechuG - 27-08-2010 19:11
Późno zauważyłem ten wątek. Mógłbym pomóc. Jakby coś nie wypaliło to daj znać.
t_alleyka - 28-08-2010 17:28
Dziękuję za chęć ;) Niestety pogoda zepsuła nam cały wypad i przyjaciółka nie mogła zaryzykować wyjazdu w taki deszcz :(
GrzechuG - 28-08-2010 18:11
Pogoda się nie popisała ale polecam się na przyszłość :).