Polska kolej - czyli wielki rozgardiasz
lisedd - 07-05-10 19:27
Polska kolej - czyli wielki rozgardiasz
Zwracam się tu do Was, gdyż ostatnio usłyszałam o wielkim zamieszaniu w polskim pkp. Sprawdzając z ciekawości na rozkład-pkp kuknęłam na odjazdy Warszawa-Kraków i się załamałam. Te tańsze odjazdy zostały całkowicie odwołane. Oczywiście mówili o tym w TV, miałam jednak nadzieje że trochę koloryzują. Teraz zamiast płacić 40zł trzeba 110zł. Po prostu śmieszne.
Jak myślicie czy szanownemu polskiego związkowi uda się jakoś dojść do porozumienia i sprawić że przejazdy znów wrócą do rutyny czy ten rozgardiasz powiększy się jeszcze bardziej, prowadząc do straty pasażerów?
Ja osobiście jestem załamana, bo przecież przejazd pociągiem był jedynym dla mnie wyjśćiem znalezienia się w Wawie, a teraz co? 5 godzin w jakimś ciasnawym autobusie bo polski związek od tych spraw ma wszystko szeroko i daleko? Co o tym myślicie? Cofną to bzdurne posunięcie czy będą w to brnąć dalej? :roll:;)
Mariusz - 08-05-10 21:15
Cytat:
a teraz co? 5 godzin w jakimś ciasnawym autobusie? Nie wiem czy taki ciasnawy, przeciez autobusami niektórzy jezdza az do Hiszpanii.
Ja PKP pamietam z tego, ze mojego szwagra okradli, a jak chcial krzyczec, to dostal gazem po oczach.
Osobiscie bylem tez swiadkiem, jak w panice wpada do przedzialu zakrwawiony facet, a zlodzieje wyskakuja w tym czasie z pociagu w biegu.
Najgorzej zawsze bylo w okolicach Warszawy, jak równiez miedzy Centralna, a Wschodnia. W nocy ludzie przywiazywali drzwi, zeby nie mozna bylo ich otworzyc. Odwiazywalo sie tylko jak konduktor dobijal sie, zeby sprawdzic bilety.
Najgorsze, ze z Bialegostoku prawie wszystkie pociagi przez Warszawe musialy przejezdzac. Mam traume po PKP i po Warszawie do dzis.
lisedd - 09-05-10 18:37
No okej tylko co teraz? Przedtem pkp było moim numerem 1, bo można było najszybciej (3h) i w miarę tanio, a teraz niestety te 5h w autobusie to jednak wyczerpują. Ja co prawda o nocnych kursach nawet nie myślałam, strach i wgl, ale jak teraz takie cyrki polski związek pkp odstawia to żaden pociąg mi już nie został.
Nic tylko sobie w łeb strzelić ;Dzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
lisedd - 07-05-10 19:27
Polska kolej - czyli wielki rozgardiasz
Zwracam się tu do Was, gdyż ostatnio usłyszałam o wielkim zamieszaniu w polskim pkp. Sprawdzając z ciekawości na rozkład-pkp kuknęłam na odjazdy Warszawa-Kraków i się załamałam. Te tańsze odjazdy zostały całkowicie odwołane. Oczywiście mówili o tym w TV, miałam jednak nadzieje że trochę koloryzują. Teraz zamiast płacić 40zł trzeba 110zł. Po prostu śmieszne.
Jak myślicie czy szanownemu polskiego związkowi uda się jakoś dojść do porozumienia i sprawić że przejazdy znów wrócą do rutyny czy ten rozgardiasz powiększy się jeszcze bardziej, prowadząc do straty pasażerów?
Ja osobiście jestem załamana, bo przecież przejazd pociągiem był jedynym dla mnie wyjśćiem znalezienia się w Wawie, a teraz co? 5 godzin w jakimś ciasnawym autobusie bo polski związek od tych spraw ma wszystko szeroko i daleko? Co o tym myślicie? Cofną to bzdurne posunięcie czy będą w to brnąć dalej? :roll:;)
Mariusz - 08-05-10 21:15
Cytat:
a teraz co? 5 godzin w jakimś ciasnawym autobusie? Nie wiem czy taki ciasnawy, przeciez autobusami niektórzy jezdza az do Hiszpanii.
Ja PKP pamietam z tego, ze mojego szwagra okradli, a jak chcial krzyczec, to dostal gazem po oczach.
Osobiscie bylem tez swiadkiem, jak w panice wpada do przedzialu zakrwawiony facet, a zlodzieje wyskakuja w tym czasie z pociagu w biegu.
Najgorzej zawsze bylo w okolicach Warszawy, jak równiez miedzy Centralna, a Wschodnia. W nocy ludzie przywiazywali drzwi, zeby nie mozna bylo ich otworzyc. Odwiazywalo sie tylko jak konduktor dobijal sie, zeby sprawdzic bilety.
Najgorsze, ze z Bialegostoku prawie wszystkie pociagi przez Warszawe musialy przejezdzac. Mam traume po PKP i po Warszawie do dzis.
lisedd - 09-05-10 18:37
No okej tylko co teraz? Przedtem pkp było moim numerem 1, bo można było najszybciej (3h) i w miarę tanio, a teraz niestety te 5h w autobusie to jednak wyczerpują. Ja co prawda o nocnych kursach nawet nie myślałam, strach i wgl, ale jak teraz takie cyrki polski związek pkp odstawia to żaden pociąg mi już nie został.
Nic tylko sobie w łeb strzelić ;D