osowiałość
Leszek12340 - 02-06-09 22:02
osowiałość
od paru dni mam mala suczke cane corso, ale martwie sie, ze jest z nia cos nie tak, mala jest strasznie osowiala, jakby smutna, chodzi taka przygnebiona, bawi sie bardzo krotko, wraca na miejsc i wyleguje sie, chodzi wolna, a raczej sie snuje, inne szczeniaczki zazwyczaj sa bardzo zywe i aktywne, tak mi sie zdaje, czy to normalne?? czy cos moze jej dolegac???
natka-natka - 02-06-09 22:16
byc moze malutka teskni za poprzednim domkiem? czesto jest tak, ze wlasnie dopiero po kilku dniach pobytu w nowym domu szczeniak zaczyna tesknic. czy je, pije normalnie? wszystko jest w normie? jezeli tak, to moze przeczekac jeszcze kilka dni, powinna sie oswoic, dodatkowo takie maluchy potrzebuja duzo snu i wiekszosc dnia jeszcze przesypiaja z malymi przerwami na zabawe. Spokojnie poobserwuj malutką, jestem pewna ze to za chwile minie i jeszcze bedziesz mial dosc jej rozrabiania :)
powodzenia
dorota w-l - 03-06-09 09:22
Chłopie - przecież to dzidziuś ! Podstawa jej czynności życiowych to spanie . Bardzo ważne czy ma apetyt , czy kuupy zdrowe , bez śluzu , krwi , robali .
Mogę porównać kilka ras w wieku szczenięcym i powiem ci , że półroczny CC to typowy głupcio i ślamazara w porównaniu np. z grzywaczem chińskim , który w wieku ok 6 m.jest wulkanem energii , przebiegłości , cwaniactwa .
Labrador szczeniak to przyjaciel całego świata a CC to zamyślony filozof , który nie ma ochoty na kontakty z innymi i nie pozwoli nigdy obcym na to co może robić z nim rodzina .
Ita to mój pierwszy CC i nadal tłumaczę ludziom , że to inna bajka niż labrador , owczarek niemiecki i inne popularne bardziej zabawowe rasy .
Nie miałam tych problemów bo Ita trafiła do mnie w wieku 4 miesięcy ale i tak została nazwana Trąba - z powodu wyjątkowej błyskotliwości .:dizzy:
CAO znajomych w wieku pół roku zasypiała w trakcie spaceru idąc padała na pysk z zamkniętymi oczami i spała . Nie chciałbyś jej spotkać teraz .....:hot2:
TIA la luna - 03-06-09 21:19
Dorota
niekoniecznie się z tobą zgodzę. Może faktycznie w przypadku Leszka malutka w jakiś sposób przeżywa zmianę otoczenia ale ja bym raczej postawiła na pierwsze dni pobytu a nie kolejne. Może to nie jest powód do paniki na tym etapie (faktycznie mała może być bardzo spokojnym charakterkiem) ale twierdzenie, że szczenię CC pozbawione jest energii i żywotności trochę przesadzone. Być może to są moje osobiste opinie ale moje dziewuchy od małego i do dnia dzisiejszego to istne WULKANY w pełnym tego słowa znaczeniu. I tak dalej idąc tym tropem jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać osowiałego i pozbawionego energii szczeniaka, z wyjątkiem oczywiście pewnych sytuacji spowodowanych jakimś czynnikiem zewnętrznym - zazwyczaj chwilowy objaw, strachu, zmeczenia itp
dorota w-l - 03-06-09 21:47
Cytat:
Napisane przez TIA la luna Dorota
niekoniecznie się z tobą zgodzę. Może faktycznie w przypadku Leszka malutka w jakiś sposób przeżywa zmianę otoczenia ale ja bym raczej postawiła na pierwsze dni pobytu a nie kolejne. Może to nie jest powód do paniki na tym etapie (faktycznie mała może być bardzo spokojnym charakterkiem) ale twierdzenie, że szczenię CC pozbawione jest energii i żywotności trochę przesadzone. Być może to są moje osobiste opinie ale moje dziewuchy od małego i do dnia dzisiejszego to istne WULKANY w pełnym tego słowa znaczeniu. I tak dalej idąc tym tropem jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać osowiałego i pozbawionego energii szczeniaka, z wyjątkiem oczywiście pewnych sytuacji spowodowanych jakimś czynnikiem zewnętrznym - zazwyczaj chwilowy objaw, strachu, zmeczenia itp Ja przeciez nie mówię , że zawsze tak jest . Porównałam Itę i Kontrę oraz Mylove (labrador koleżanki - rówieśnik Ity ) i Nikę - jest na forum CAO z adoptowanym Grandem . Italia i Nika to wybitne śpiące kluchy - ocztwiście do pewnego momentu . Chodziło mi bardziej o to , że w różnych rasach wygląda to różnie i ktoś , kto ma doświadczenie np. z onkami (ja) nie może takiego samego zachowania wymagac od szczeniąt różnych ras . Może moje doświadczenia sprowadzają się do Niki CAO i mojej Ity , które sa z natrury flegmatycze ( a jako szczeniaki szczególnie ) . Ita bardzo dużo spała . To co powiedziałam wynika może tez z tego , że Ita jes ciągle porównywana do innych ras . Czemu nie szczeka jak onek ? Czemu nie cieszy się jak labrador ? Dlaczego nie rzuca sie na wszystko jak bullterier :dizzy:. Dlaczego nie reaguje radością na wszystkich gości w domu ? To niestety pytania , na które muszę ciągle odpowiadać i moze dlatego wydaje sie mi , że ktoś kto pierwszy raz ma Cc musi "nauczyś się tej rasy " i być może pewnych różnic w spodziewanym zachowaniu .
Kiedy miałam jakiś problem z Ita i moje odczucia co do zdrowia czy zachowanie budziły niepokój zawsze pierwsze pytanie na ten temat zadawałam hodowcy . (Raz zrobiłam inaczej i zostałam zjechana - całkiem słusznie ) .
Wiem ,że trudno w to uwierzyc ale Kontra potrafi przekonac Ite , że papierek po cukierkach , wygrzebany ze smietnika jest lepszy niż kość i dokonac tej zamiany a Ita nawet nie warknie .
Fallla - 04-06-09 10:53
Ja bym odbserwowała ,bo moje od razu byłuy malymi szleńcami ( z naciskiem na młoda ona to jest szatan).Owszem niektóre szczeniaki duzo spią (nie Zara -w dzień 2 h w nocy moze z 5 spała :dizzy:) ale w czasie kiedy nie spia powinny byc mocno aktywne,owszem twoja mała może byc lekko wystraszona bo to zupełnie nowe środowisko ale w ciagu 2 dni pownna zachowywać sie juz w miare normalnie(czyli jak spi duzo to ok ale jak nie spi to powinna być mocno aktywna)
dorota w-l - 04-06-09 12:47
przed chwila wymeczylem ja zabawa z butelka na sznurku, mam nadzieje, ze nie bedzie az tak piszczec, i juz po pierwszym dniu musielismy zmienic imie bo strasznie platalo nam jezyki. jeszcze raz dzieki wszystkim za mile komentarze i jutro powklejam jeszcze troche zdjec :boxer:
nie, TUTSI zostawiamy jako te oficjalne imie, mala ostatecznie ma na imie Haka, gdyz najlatwiej nam sie wymawia i sunia na nie reaguje :applause: teraz bede troche zadziej zagladal pewnie na forum, przy malej jest strasznie duzo roboty i ma bardzo duzy apetyt
http://images43.fotosik.pl/135/50809f649b934546.jpg
My tu dyskutujemy a pan męczył dziecko butelką , mała ma apetyt ......
Pan nie zagląda na wątek i nic dalej nie wiadomo . Może faktycznie małej coś dolega a może to było tylko chwilowe .
Leszek12340 - 04-06-09 14:26
no wiec tak:
mala dzisiaj ma bardzo duzy apetyt, dwa razy jak bylismy na podworku bardzo sie wygala i jest bardzo wesola a tez duzo spi, mysle, ze bylo to z racji tego, ze to jej pierwsze dni w naszym domku, ale nie chce zapeszac i oby jutro bylo tak jak dzisiaj, albo lepiej
dorota w-l - 04-06-09 20:34
To wspaniale , że wszystko ok . Ona ma taki filozoficzny wyraz mordki ( znam to od Ity ) . :wave:zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Leszek12340 - 02-06-09 22:02
osowiałość
od paru dni mam mala suczke cane corso, ale martwie sie, ze jest z nia cos nie tak, mala jest strasznie osowiala, jakby smutna, chodzi taka przygnebiona, bawi sie bardzo krotko, wraca na miejsc i wyleguje sie, chodzi wolna, a raczej sie snuje, inne szczeniaczki zazwyczaj sa bardzo zywe i aktywne, tak mi sie zdaje, czy to normalne?? czy cos moze jej dolegac???
natka-natka - 02-06-09 22:16
byc moze malutka teskni za poprzednim domkiem? czesto jest tak, ze wlasnie dopiero po kilku dniach pobytu w nowym domu szczeniak zaczyna tesknic. czy je, pije normalnie? wszystko jest w normie? jezeli tak, to moze przeczekac jeszcze kilka dni, powinna sie oswoic, dodatkowo takie maluchy potrzebuja duzo snu i wiekszosc dnia jeszcze przesypiaja z malymi przerwami na zabawe. Spokojnie poobserwuj malutką, jestem pewna ze to za chwile minie i jeszcze bedziesz mial dosc jej rozrabiania :)
powodzenia
dorota w-l - 03-06-09 09:22
Chłopie - przecież to dzidziuś ! Podstawa jej czynności życiowych to spanie . Bardzo ważne czy ma apetyt , czy kuupy zdrowe , bez śluzu , krwi , robali .
Mogę porównać kilka ras w wieku szczenięcym i powiem ci , że półroczny CC to typowy głupcio i ślamazara w porównaniu np. z grzywaczem chińskim , który w wieku ok 6 m.jest wulkanem energii , przebiegłości , cwaniactwa .
Labrador szczeniak to przyjaciel całego świata a CC to zamyślony filozof , który nie ma ochoty na kontakty z innymi i nie pozwoli nigdy obcym na to co może robić z nim rodzina .
Ita to mój pierwszy CC i nadal tłumaczę ludziom , że to inna bajka niż labrador , owczarek niemiecki i inne popularne bardziej zabawowe rasy .
Nie miałam tych problemów bo Ita trafiła do mnie w wieku 4 miesięcy ale i tak została nazwana Trąba - z powodu wyjątkowej błyskotliwości .:dizzy:
CAO znajomych w wieku pół roku zasypiała w trakcie spaceru idąc padała na pysk z zamkniętymi oczami i spała . Nie chciałbyś jej spotkać teraz .....:hot2:
TIA la luna - 03-06-09 21:19
Dorota
niekoniecznie się z tobą zgodzę. Może faktycznie w przypadku Leszka malutka w jakiś sposób przeżywa zmianę otoczenia ale ja bym raczej postawiła na pierwsze dni pobytu a nie kolejne. Może to nie jest powód do paniki na tym etapie (faktycznie mała może być bardzo spokojnym charakterkiem) ale twierdzenie, że szczenię CC pozbawione jest energii i żywotności trochę przesadzone. Być może to są moje osobiste opinie ale moje dziewuchy od małego i do dnia dzisiejszego to istne WULKANY w pełnym tego słowa znaczeniu. I tak dalej idąc tym tropem jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać osowiałego i pozbawionego energii szczeniaka, z wyjątkiem oczywiście pewnych sytuacji spowodowanych jakimś czynnikiem zewnętrznym - zazwyczaj chwilowy objaw, strachu, zmeczenia itp
dorota w-l - 03-06-09 21:47
Cytat:
Napisane przez TIA la luna Dorota
niekoniecznie się z tobą zgodzę. Może faktycznie w przypadku Leszka malutka w jakiś sposób przeżywa zmianę otoczenia ale ja bym raczej postawiła na pierwsze dni pobytu a nie kolejne. Może to nie jest powód do paniki na tym etapie (faktycznie mała może być bardzo spokojnym charakterkiem) ale twierdzenie, że szczenię CC pozbawione jest energii i żywotności trochę przesadzone. Być może to są moje osobiste opinie ale moje dziewuchy od małego i do dnia dzisiejszego to istne WULKANY w pełnym tego słowa znaczeniu. I tak dalej idąc tym tropem jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać osowiałego i pozbawionego energii szczeniaka, z wyjątkiem oczywiście pewnych sytuacji spowodowanych jakimś czynnikiem zewnętrznym - zazwyczaj chwilowy objaw, strachu, zmeczenia itp Ja przeciez nie mówię , że zawsze tak jest . Porównałam Itę i Kontrę oraz Mylove (labrador koleżanki - rówieśnik Ity ) i Nikę - jest na forum CAO z adoptowanym Grandem . Italia i Nika to wybitne śpiące kluchy - ocztwiście do pewnego momentu . Chodziło mi bardziej o to , że w różnych rasach wygląda to różnie i ktoś , kto ma doświadczenie np. z onkami (ja) nie może takiego samego zachowania wymagac od szczeniąt różnych ras . Może moje doświadczenia sprowadzają się do Niki CAO i mojej Ity , które sa z natrury flegmatycze ( a jako szczeniaki szczególnie ) . Ita bardzo dużo spała . To co powiedziałam wynika może tez z tego , że Ita jes ciągle porównywana do innych ras . Czemu nie szczeka jak onek ? Czemu nie cieszy się jak labrador ? Dlaczego nie rzuca sie na wszystko jak bullterier :dizzy:. Dlaczego nie reaguje radością na wszystkich gości w domu ? To niestety pytania , na które muszę ciągle odpowiadać i moze dlatego wydaje sie mi , że ktoś kto pierwszy raz ma Cc musi "nauczyś się tej rasy " i być może pewnych różnic w spodziewanym zachowaniu .
Kiedy miałam jakiś problem z Ita i moje odczucia co do zdrowia czy zachowanie budziły niepokój zawsze pierwsze pytanie na ten temat zadawałam hodowcy . (Raz zrobiłam inaczej i zostałam zjechana - całkiem słusznie ) .
Wiem ,że trudno w to uwierzyc ale Kontra potrafi przekonac Ite , że papierek po cukierkach , wygrzebany ze smietnika jest lepszy niż kość i dokonac tej zamiany a Ita nawet nie warknie .
Fallla - 04-06-09 10:53
Ja bym odbserwowała ,bo moje od razu byłuy malymi szleńcami ( z naciskiem na młoda ona to jest szatan).Owszem niektóre szczeniaki duzo spią (nie Zara -w dzień 2 h w nocy moze z 5 spała :dizzy:) ale w czasie kiedy nie spia powinny byc mocno aktywne,owszem twoja mała może byc lekko wystraszona bo to zupełnie nowe środowisko ale w ciagu 2 dni pownna zachowywać sie juz w miare normalnie(czyli jak spi duzo to ok ale jak nie spi to powinna być mocno aktywna)
dorota w-l - 04-06-09 12:47
przed chwila wymeczylem ja zabawa z butelka na sznurku, mam nadzieje, ze nie bedzie az tak piszczec, i juz po pierwszym dniu musielismy zmienic imie bo strasznie platalo nam jezyki. jeszcze raz dzieki wszystkim za mile komentarze i jutro powklejam jeszcze troche zdjec :boxer:
nie, TUTSI zostawiamy jako te oficjalne imie, mala ostatecznie ma na imie Haka, gdyz najlatwiej nam sie wymawia i sunia na nie reaguje :applause: teraz bede troche zadziej zagladal pewnie na forum, przy malej jest strasznie duzo roboty i ma bardzo duzy apetyt
http://images43.fotosik.pl/135/50809f649b934546.jpg
My tu dyskutujemy a pan męczył dziecko butelką , mała ma apetyt ......
Pan nie zagląda na wątek i nic dalej nie wiadomo . Może faktycznie małej coś dolega a może to było tylko chwilowe .
Leszek12340 - 04-06-09 14:26
no wiec tak:
mala dzisiaj ma bardzo duzy apetyt, dwa razy jak bylismy na podworku bardzo sie wygala i jest bardzo wesola a tez duzo spi, mysle, ze bylo to z racji tego, ze to jej pierwsze dni w naszym domku, ale nie chce zapeszac i oby jutro bylo tak jak dzisiaj, albo lepiej
dorota w-l - 04-06-09 20:34
To wspaniale , że wszystko ok . Ona ma taki filozoficzny wyraz mordki ( znam to od Ity ) . :wave: