Olass, gitarzysta Acid Drinkers nie żyje
MatiasTH - 02-12-2008 10:40
Olass, gitarzysta Acid Drinkers nie żyje
Aleksander "Olass" Mendyk nie żyje. Zmarł dzień po koncercie kończącym Verses of Steel Tour w Krakowie w niewyjaśnionych okolicznościach... Po prostu położył się spać, a rano się nie obudził.
Co gorsza, w drodze na właśnie ten koncert Acid Drinkers, rozmawialiśmy z kumplami o tym ilu wspaniałych muzyków metalowych i rockowych zmarło dotychczas...
Do tego wszystkiego pech chciał że dowiedziałem się o tym przez gadu gadu od koleżanki, w trakcie gdy ćwiczyłem na gitarze kawałek Poplin Twist, który właśnie on wykonywał...
Kolejny wspaniały muzyk odchodzi z tego świata, kolejny raz w niewyjaśnionych okolicznościach (tak jak Jimmi Hendrix, Kurt Cobain i Bone Scott).
Piszcie swoje refleksje na ten temat.
R.I.P. Aleksander Mendyk 7 II 1979 - 30 XI 2008
Wiliks - 02-12-2008 11:05
nie znam zioma.. ale niby wierzę, więc kondolencje jego rodzinie, jeżeli ją posiada
Annusia - 02-12-2008 11:06
Taki młody człowiek, co prawda Acid Drinkers znam tylko powierzchownie, składu grupy nigdy nie znałam ale co do niewyjaśnionych okoliczności śmierci mogę mieć chyba jakieś przypuszczenia. Dobrze, że wspomniałeś o Hendrixie, Cobainie(można jeszcze wymieniać dziesiątkami np. Joplin, Morrison). Wszyscy Ci artyści zdrowego trybu życia raczej nie prowadzili. Subkultura rocka często wiąże się z narkotykami, ideologią ,,Tylko wybrańcy Bogów umierają młodo''. Może Olass popełnił samobójstwo? Takie fakty będą przez media ukrywane, przynajmniej w Polsce. I dobrze, po co robić tanie sensacje z wielkich artystów?
MatiasTH - 02-12-2008 11:22
Problem w tym że nie brał dragów wtedy... Nawet reszta zespołu to potwierdza. Zmarł po prostu we śnie. Widziałem jaka koncercie z niego energia tryskała, nie możliwe się to wydaje...
Drako o.o - 02-12-2008 11:35
i dobrze
sam bym tak chcial umrzec, szybka bezbolesna smierc
a co do kolesia
no szkoda ale co zrobisz
ludzie odchodza ludzie przychodza
Nas - 02-12-2008 12:24
Fee conte z Cineq metali wybijają tymiankim ;)
Pyciek - 02-12-2008 14:38
Cytat:
R.I.P. Aleksander Mendyk 7 II 1979 - 30 XI 2008 Ja dość dużo słuchałem zespołu Acid Drinkers. Uważałem, że jest to jeden z najwartościowszych polskich zespołów...
Szkoda, że zmarł tak młody, a do tego jeszcze bardzo uzdolniony człowiek...
Miejmy nadzieję, że Acid Drinkers nie zaprzestanie swojej działalności.
Nakomi Takahata Old - 02-12-2008 14:39
co to kolesia nei znam go ale szkoda ze odzedl ;/
Guildmage - 02-12-2008 14:48
Jak to się mówi KRÓLEWSKA ŚMIERĆ ...
zazwyczaj zespoły rockowe napędzają się dragami także nie wiadomo jaki powód albo NIE CHCĄ go powiedzieĆ..
Dla nie kumatych on chyba nawet grał w sweet noise nie :)?
Tetti - 02-12-2008 15:46
rest in peace ;] zginął bezboleśnie, ale szkoda gościa. trudno. :s
Seerj - 15-01-2009 10:21
Ja dowiedziałem się o jego śmierci z "Teraz Rocka". Dlaczego zawsze tak jest że znakomici artyści umierają tak nispodziewanie ?? :(
JaCkAzZ - 15-01-2009 11:13
@up
Za to przeciętni ludzie umierają zapowiadając to, nie?-.-0
Nie znam więc nie jest mi żal..
Mordotymoja - 15-01-2009 14:58
nie wiem... to jest najstraszniejsza smierc nie wiedziec kiedy sie umrze...
ja bym wolal dostac nozem w dupe niz tak zdechnac... kondolencje najszczersze
P.S
Zapewne niedlugo odkryja co to bylo. Albo facet byl na cos chory albo ktos go zatrol... jest bardzo duzo mozliwoscizanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
MatiasTH - 02-12-2008 10:40
Olass, gitarzysta Acid Drinkers nie żyje
Aleksander "Olass" Mendyk nie żyje. Zmarł dzień po koncercie kończącym Verses of Steel Tour w Krakowie w niewyjaśnionych okolicznościach... Po prostu położył się spać, a rano się nie obudził.
Co gorsza, w drodze na właśnie ten koncert Acid Drinkers, rozmawialiśmy z kumplami o tym ilu wspaniałych muzyków metalowych i rockowych zmarło dotychczas...
Do tego wszystkiego pech chciał że dowiedziałem się o tym przez gadu gadu od koleżanki, w trakcie gdy ćwiczyłem na gitarze kawałek Poplin Twist, który właśnie on wykonywał...
Kolejny wspaniały muzyk odchodzi z tego świata, kolejny raz w niewyjaśnionych okolicznościach (tak jak Jimmi Hendrix, Kurt Cobain i Bone Scott).
Piszcie swoje refleksje na ten temat.
R.I.P. Aleksander Mendyk 7 II 1979 - 30 XI 2008
Wiliks - 02-12-2008 11:05
nie znam zioma.. ale niby wierzę, więc kondolencje jego rodzinie, jeżeli ją posiada
Annusia - 02-12-2008 11:06
Taki młody człowiek, co prawda Acid Drinkers znam tylko powierzchownie, składu grupy nigdy nie znałam ale co do niewyjaśnionych okoliczności śmierci mogę mieć chyba jakieś przypuszczenia. Dobrze, że wspomniałeś o Hendrixie, Cobainie(można jeszcze wymieniać dziesiątkami np. Joplin, Morrison). Wszyscy Ci artyści zdrowego trybu życia raczej nie prowadzili. Subkultura rocka często wiąże się z narkotykami, ideologią ,,Tylko wybrańcy Bogów umierają młodo''. Może Olass popełnił samobójstwo? Takie fakty będą przez media ukrywane, przynajmniej w Polsce. I dobrze, po co robić tanie sensacje z wielkich artystów?
MatiasTH - 02-12-2008 11:22
Problem w tym że nie brał dragów wtedy... Nawet reszta zespołu to potwierdza. Zmarł po prostu we śnie. Widziałem jaka koncercie z niego energia tryskała, nie możliwe się to wydaje...
Drako o.o - 02-12-2008 11:35
i dobrze
sam bym tak chcial umrzec, szybka bezbolesna smierc
a co do kolesia
no szkoda ale co zrobisz
ludzie odchodza ludzie przychodza
Nas - 02-12-2008 12:24
Fee conte z Cineq metali wybijają tymiankim ;)
Pyciek - 02-12-2008 14:38
Cytat:
R.I.P. Aleksander Mendyk 7 II 1979 - 30 XI 2008 Ja dość dużo słuchałem zespołu Acid Drinkers. Uważałem, że jest to jeden z najwartościowszych polskich zespołów...
Szkoda, że zmarł tak młody, a do tego jeszcze bardzo uzdolniony człowiek...
Miejmy nadzieję, że Acid Drinkers nie zaprzestanie swojej działalności.
Nakomi Takahata Old - 02-12-2008 14:39
co to kolesia nei znam go ale szkoda ze odzedl ;/
Guildmage - 02-12-2008 14:48
Jak to się mówi KRÓLEWSKA ŚMIERĆ ...
zazwyczaj zespoły rockowe napędzają się dragami także nie wiadomo jaki powód albo NIE CHCĄ go powiedzieĆ..
Dla nie kumatych on chyba nawet grał w sweet noise nie :)?
Tetti - 02-12-2008 15:46
rest in peace ;] zginął bezboleśnie, ale szkoda gościa. trudno. :s
Seerj - 15-01-2009 10:21
Ja dowiedziałem się o jego śmierci z "Teraz Rocka". Dlaczego zawsze tak jest że znakomici artyści umierają tak nispodziewanie ?? :(
JaCkAzZ - 15-01-2009 11:13
@up
Za to przeciętni ludzie umierają zapowiadając to, nie?-.-0
Nie znam więc nie jest mi żal..
Mordotymoja - 15-01-2009 14:58
nie wiem... to jest najstraszniejsza smierc nie wiedziec kiedy sie umrze...
ja bym wolal dostac nozem w dupe niz tak zdechnac... kondolencje najszczersze
P.S
Zapewne niedlugo odkryja co to bylo. Albo facet byl na cos chory albo ktos go zatrol... jest bardzo duzo mozliwosci