Przejrzyj wiadomości

"Ogłuchłam od krzyku dziecka". Linie zapłaciły



dragon - 30-07-2010 01:09
"Ogłuchłam od krzyku dziecka". Linie zapłaciły
  Cytat:
67-letnia Jean Barnard twierdzi, że straciła słuch po tym, jak w samolocie krzyknął jej do ucha 3-latek. I pozwała za to linie lotnicze, a te zgodziły się pójść z nią na ugodę.
Kobieta jest Amerykanką. W 2009 roku leciała w Australii samolotem linii Qantas z Alice Springs do Darwin.

Kiedy przed wylotem usiadła na swoim miejscu, po chwili na siedzeniu obok znalazło się 3-letnie dziecko. I - jak twierdzi kobieta - "wydarło się wniebogłosy".

Z ucha pociekła jej krew. I podobno przestała słyszeć. Dlatego zdecydowała się pozwać linie.

W czasie procesu adwokaci przewoźnika przedstawili treść maili, jakie Barnard wymieniała z biurem podróży, które zorganizowało jej wycieczkę. "Chyba mamy szczęście, że pękł mi bębenek i popłynęła krew" - pisała kobieta. "Bo w innym wypadku wyrwałabym to dziecko z rąk matki i zatłukłabym na śmierć" - dodała. Linie przedstawiły też dowód, że Barnard przyleciała już do Australii z aparatem słuchowym w uchu.

Mimo to, Qantas zawarło z kobietą na ugodę. Ile zapłaciły linie? Nie wiadomo, bo umowa zabrania o tym mówić obu stronom.
tvn24.pl




kux - 30-07-2010 01:15
taaak....
to naprawdę jest kraj wielkich możliwości...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl