moja ukochana Figusia odeszła ....
izabelaa9 - 23-08-09 14:16
moja ukochana Figusia odeszła ....
nie wiem jak mam się odnaleśc ,,jest mi bardzo ciężko ,, moje małe słoneczko śliczne sharpiątko umarło ... tak bardzo mi jej brakuje ,, odeszła 15,08,09 .. walczyła z chorobą do końca,, niestety nerki odmówiły dalszej pracy .. to była straszna diagnoza ... kochałam ją całym sercem i tensknie za nią codziennie ... miąła tylko sześć lat ... pozostała pustka....
sonica - 27-08-09 00:49
Przykro mi
o1ciak - 12-09-09 00:16
I jak się czujesz? Jest Ci chociaż trochę lżej?:hug:
Przykro mi, wiem co to znaczy stracić kochanego psiaka:highfive::cant-believe:
Dita - 12-09-09 15:04
trzymaj się dzielnie ..:hug:
izabelaa9 - 15-09-09 23:07
dzienkuję za słowa otuchy ,, minął miesiąc kiedy Figusia odeszła do krainy wiecznych łąk ,,powracam do codziennego życia .. mam jej córeczke i cieszę się że jest ze mną .. jej cząstka żyje w mojej Soni ,, to tak jakby była ze mną cały czas......
olexx - 10-10-09 12:16
bardzo współczuję...
ja też w lipcu tego roku poczułam co to jest bezskuteczna walka z choroba nerek(miałam sunie Berneńczyka)...
moja sunia także odeszła z tego powodu.. :(zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
izabelaa9 - 23-08-09 14:16
moja ukochana Figusia odeszła ....
nie wiem jak mam się odnaleśc ,,jest mi bardzo ciężko ,, moje małe słoneczko śliczne sharpiątko umarło ... tak bardzo mi jej brakuje ,, odeszła 15,08,09 .. walczyła z chorobą do końca,, niestety nerki odmówiły dalszej pracy .. to była straszna diagnoza ... kochałam ją całym sercem i tensknie za nią codziennie ... miąła tylko sześć lat ... pozostała pustka....
sonica - 27-08-09 00:49
Przykro mi
o1ciak - 12-09-09 00:16
I jak się czujesz? Jest Ci chociaż trochę lżej?:hug:
Przykro mi, wiem co to znaczy stracić kochanego psiaka:highfive::cant-believe:
Dita - 12-09-09 15:04
trzymaj się dzielnie ..:hug:
izabelaa9 - 15-09-09 23:07
dzienkuję za słowa otuchy ,, minął miesiąc kiedy Figusia odeszła do krainy wiecznych łąk ,,powracam do codziennego życia .. mam jej córeczke i cieszę się że jest ze mną .. jej cząstka żyje w mojej Soni ,, to tak jakby była ze mną cały czas......
olexx - 10-10-09 12:16
bardzo współczuję...
ja też w lipcu tego roku poczułam co to jest bezskuteczna walka z choroba nerek(miałam sunie Berneńczyka)...
moja sunia także odeszła z tego powodu.. :(