Moj pies zaczyna gustować w drewnie:)
Err64 - 19-02-10 18:52
Moj pies zaczyna gustować w drewnie:)
Witam wszystkich.A wiec nasz corsiak zaczął podgryzac sobie framugi w drzwiach:)wyraźnie mu to zasmakowało bo za kare poszedl do innego pokoju i skubaniec zabrał sie za szafke:banghead:i tak sobie mysle czy by mu nie zostawiac jak wychodzimy jakiegos kawałka drewna:)??tylko boje sie zeby sie nie zrobil smakoszem i zeby mi nie zjadl wszystkich mebli w domu:)
Pozdro
Sheep123 - 24-02-10 14:05
W jakim Twój piesek jest wieku ? Mój Demon jak był trochę młodszy też gustował w drewnie, kamieniach, weglu itp. itd. Teraz wział się za rzeźbieniu w tujach:laughing: Nie znam sie za dobrze ale myślę, że minie to z wiekiem.
menia - 24-02-10 14:59
Musze Was zmartwić: to raczej z wiekiem nie mija :melodramatic: Moja Daisy jest już podrostkiem i zamiłowanie do wszelakiego drewienka jej pozostało do dzisiaj :fight:
Framugi od drzwi już przerabialiśmy, ale zabrała się za to ewidentnie z nudów (dość długo przebywała wtedy sama wiec nie dziwiliśmy się jej :goodvibes:) A co do podskubywania drzewek w ogrodzie- cóż my to już zaakceptowaliśmy i niestety nie jest to do upilnowania, ani do wytępienia....
reńka - 24-02-10 15:39
:goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes:
reńka - 24-02-10 15:41
Cytat:
Napisane przez reńka :goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes: :eyebrows: ale w domku nic ....poszukajcie mu pyszny kawałek pachnącego drewna ...taki "opracowany "od stolarza w zamian ...nie będzie gryzł ...może ząbki jeszcze potrzebują pocierania:reading:
menia - 24-02-10 16:07
Cytat:
Napisane przez reńka poszukajcie mu pyszny kawałek pachnącego drewna ...taki "opracowany "od stolarza w zamian ...nie będzie gryzł Hihihihi, dokładnie tak robiliśmy i poskutkowało. Dostawała jeszcze ulubioną wycieraczkę do butów - tak w ogóle to uwielbia wycieraczki wszelkiego rodzaju :lookaround:
Sheep123 - 26-02-10 23:14
Moj Demon także uwielbia wycieraczki :laughing: ostatnio panuje na to moda. Kupilismy nową wycieraczke to była cała dosłownie 3 dni :detective: Poźniej nie muszę mowic co sie stało... :cheerful:
sylwia125 - 27-02-10 10:13
Cytat:
Napisane przez Sheep123 Moj Demon także uwielbia wycieraczki :laughing: ostatnio panuje na to moda. Kupilismy nową wycieraczke to była cała dosłownie 3 dni :detective: Poźniej nie muszę mowic co sie stało... :cheerful: No to Ramzes przyłącza się do klubu - jedyne co w domu namiętnie je to wycieraczka - zresztą jak kupuję nową to patrzę pod kątem coby była jak najbardziej strawialna dla typa :banghead:
margotka - 27-02-10 20:25
Cytat:
:goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes:
Niestety, nie wiem jak się cytuje, więc tak to zrobiłam :newidea: ale wracając do tematu to moją Shazę zapisuję do klubu łasuchów drewna :melodramatic:.
Z każdego spacerku wraca z kijkiem,napotakne kijki gryzie namiętnie, no i wrąbała szafkę na buty , że zostały deseczki akurat do spalenia. Aha zapomniałam drzewo do kominka kradnie także i je trocinuje :dizzy:.
Wycieraczkę póki co omija, ale dywanik z przedpokoju przemieniła w kłębowisko nitek i sznureczków. Buty zostały w przedpokoju tylko te, które gryzie i dzięki temu poznaję ich budowę od środka, poszły już adidasy, półbuty, pantofle , a kapci nie liczę :mind-blowing:.
Wciąż mam nadzieję, że jej to przejdzie i przypominam sobie jak jeszcze niedawno cieszyłam się, że moja niunia jest taka grzeczna i nic nie niszczy w domu......Ha.... ha....
reńka - 27-02-10 20:45
Cytat:
Napisane przez margotka Cytat:
:goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes:
Niestety, nie wiem jak się cytuje, więc tak to zrobiłam :newidea: ale wracając do tematu to moją Shazę zapisuję do klubu łasuchów drewna :melodramatic:.
Z każdego spacerku wraca z kijkiem,napotakne kijki gryzie namiętnie, no i wrąbała szafkę na buty , że zostały deseczki akurat do spalenia. Aha zapomniałam drzewo do kominka kradnie także i je trocinuje :dizzy:.
Wycieraczkę póki co omija, ale dywanik z przedpokoju przemieniła w kłębowisko nitek i sznureczków. Buty zostały w przedpokoju tylko te, które gryzie i dzięki temu poznaję ich budowę od środka, poszły już adidasy, półbuty, pantofle , a kapci nie liczę :mind-blowing:.
Wciąż mam nadzieję, że jej to przejdzie i przypominam sobie jak jeszcze niedawno cieszyłam się, że moja niunia jest taka grzeczna i nic nie niszczy w domu......Ha.... ha.... :laughing:Taaak ,a więc ...coś w tym jest :yes:
Co do butów...brak jej elementu "zastepczego" ...buty od 10 lat całe ..wszystkie ,ale wymyslałam tysiące elementów zastępczych:rotfl:
Od pluszaków..prutych i zszywanych ,po kije ,drewienka itd...ciągle coś nowego ,bo ..Corso czekające na zapracowanych Panią i Pana ...tyle godzin w samotności jest znudzone ,sfrustrowane ..i szuka co by tu...:devil:
reńka - 27-02-10 20:48
Cytat:
Napisane przez reńka :laughing:Taaak ,a więc ...coś w tym jest :yes:
Co do butów...brak jej elementu "zastepczego" ...buty od 10 lat całe ..wszystkie ,ale wymyslałam tysiące elementów zastępczych:rotfl:
Od pluszaków..prutych i zszywanych ,po kije ,drewienka itd...ciągle coś nowego ,bo ..Corso czekające na zapracowanych Panią i Pana ...tyle godzin w samotności jest znudzone ,sfrustrowane ..i szuka co by tu...:devil:
:shy: i jeszcze ...pod postem ,który chcesz zacytować naciszkasz "cytuj " ,pojawia się klateczka do pisania i tylko piszeszco przyszło ci do głowy.....:detective: potem zatwierdź odpowiedź i ...daaadam ,....:wave:zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Err64 - 19-02-10 18:52
Moj pies zaczyna gustować w drewnie:)
Witam wszystkich.A wiec nasz corsiak zaczął podgryzac sobie framugi w drzwiach:)wyraźnie mu to zasmakowało bo za kare poszedl do innego pokoju i skubaniec zabrał sie za szafke:banghead:i tak sobie mysle czy by mu nie zostawiac jak wychodzimy jakiegos kawałka drewna:)??tylko boje sie zeby sie nie zrobil smakoszem i zeby mi nie zjadl wszystkich mebli w domu:)
Pozdro
Sheep123 - 24-02-10 14:05
W jakim Twój piesek jest wieku ? Mój Demon jak był trochę młodszy też gustował w drewnie, kamieniach, weglu itp. itd. Teraz wział się za rzeźbieniu w tujach:laughing: Nie znam sie za dobrze ale myślę, że minie to z wiekiem.
menia - 24-02-10 14:59
Musze Was zmartwić: to raczej z wiekiem nie mija :melodramatic: Moja Daisy jest już podrostkiem i zamiłowanie do wszelakiego drewienka jej pozostało do dzisiaj :fight:
Framugi od drzwi już przerabialiśmy, ale zabrała się za to ewidentnie z nudów (dość długo przebywała wtedy sama wiec nie dziwiliśmy się jej :goodvibes:) A co do podskubywania drzewek w ogrodzie- cóż my to już zaakceptowaliśmy i niestety nie jest to do upilnowania, ani do wytępienia....
reńka - 24-02-10 15:39
:goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes:
reńka - 24-02-10 15:41
Cytat:
Napisane przez reńka :goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes: :eyebrows: ale w domku nic ....poszukajcie mu pyszny kawałek pachnącego drewna ...taki "opracowany "od stolarza w zamian ...nie będzie gryzł ...może ząbki jeszcze potrzebują pocierania:reading:
menia - 24-02-10 16:07
Cytat:
Napisane przez reńka poszukajcie mu pyszny kawałek pachnącego drewna ...taki "opracowany "od stolarza w zamian ...nie będzie gryzł Hihihihi, dokładnie tak robiliśmy i poskutkowało. Dostawała jeszcze ulubioną wycieraczkę do butów - tak w ogóle to uwielbia wycieraczki wszelkiego rodzaju :lookaround:
Sheep123 - 26-02-10 23:14
Moj Demon także uwielbia wycieraczki :laughing: ostatnio panuje na to moda. Kupilismy nową wycieraczke to była cała dosłownie 3 dni :detective: Poźniej nie muszę mowic co sie stało... :cheerful:
sylwia125 - 27-02-10 10:13
Cytat:
Napisane przez Sheep123 Moj Demon także uwielbia wycieraczki :laughing: ostatnio panuje na to moda. Kupilismy nową wycieraczke to była cała dosłownie 3 dni :detective: Poźniej nie muszę mowic co sie stało... :cheerful: No to Ramzes przyłącza się do klubu - jedyne co w domu namiętnie je to wycieraczka - zresztą jak kupuję nową to patrzę pod kątem coby była jak najbardziej strawialna dla typa :banghead:
margotka - 27-02-10 20:25
Cytat:
:goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes:
Niestety, nie wiem jak się cytuje, więc tak to zrobiłam :newidea: ale wracając do tematu to moją Shazę zapisuję do klubu łasuchów drewna :melodramatic:.
Z każdego spacerku wraca z kijkiem,napotakne kijki gryzie namiętnie, no i wrąbała szafkę na buty , że zostały deseczki akurat do spalenia. Aha zapomniałam drzewo do kominka kradnie także i je trocinuje :dizzy:.
Wycieraczkę póki co omija, ale dywanik z przedpokoju przemieniła w kłębowisko nitek i sznureczków. Buty zostały w przedpokoju tylko te, które gryzie i dzięki temu poznaję ich budowę od środka, poszły już adidasy, półbuty, pantofle , a kapci nie liczę :mind-blowing:.
Wciąż mam nadzieję, że jej to przejdzie i przypominam sobie jak jeszcze niedawno cieszyłam się, że moja niunia jest taka grzeczna i nic nie niszczy w domu......Ha.... ha....
reńka - 27-02-10 20:45
Cytat:
Napisane przez margotka Cytat:
:goodvibes: coś w tym jest ....i na pewno nie mija...piszęz perspektywy prawie 10 lat:rotfl:
Każdy kijek chrupany jest chętnie,drewno do kominka podciągane namiętnie ...a zima część młodych jeszcze "kijkowatych" zdrzewek ...wygryziona z dużym zaangażowaniem:eyebrows::goodvibes:
Niestety, nie wiem jak się cytuje, więc tak to zrobiłam :newidea: ale wracając do tematu to moją Shazę zapisuję do klubu łasuchów drewna :melodramatic:.
Z każdego spacerku wraca z kijkiem,napotakne kijki gryzie namiętnie, no i wrąbała szafkę na buty , że zostały deseczki akurat do spalenia. Aha zapomniałam drzewo do kominka kradnie także i je trocinuje :dizzy:.
Wycieraczkę póki co omija, ale dywanik z przedpokoju przemieniła w kłębowisko nitek i sznureczków. Buty zostały w przedpokoju tylko te, które gryzie i dzięki temu poznaję ich budowę od środka, poszły już adidasy, półbuty, pantofle , a kapci nie liczę :mind-blowing:.
Wciąż mam nadzieję, że jej to przejdzie i przypominam sobie jak jeszcze niedawno cieszyłam się, że moja niunia jest taka grzeczna i nic nie niszczy w domu......Ha.... ha.... :laughing:Taaak ,a więc ...coś w tym jest :yes:
Co do butów...brak jej elementu "zastepczego" ...buty od 10 lat całe ..wszystkie ,ale wymyslałam tysiące elementów zastępczych:rotfl:
Od pluszaków..prutych i zszywanych ,po kije ,drewienka itd...ciągle coś nowego ,bo ..Corso czekające na zapracowanych Panią i Pana ...tyle godzin w samotności jest znudzone ,sfrustrowane ..i szuka co by tu...:devil:
reńka - 27-02-10 20:48
Cytat:
Napisane przez reńka :laughing:Taaak ,a więc ...coś w tym jest :yes:
Co do butów...brak jej elementu "zastepczego" ...buty od 10 lat całe ..wszystkie ,ale wymyslałam tysiące elementów zastępczych:rotfl:
Od pluszaków..prutych i zszywanych ,po kije ,drewienka itd...ciągle coś nowego ,bo ..Corso czekające na zapracowanych Panią i Pana ...tyle godzin w samotności jest znudzone ,sfrustrowane ..i szuka co by tu...:devil:
:shy: i jeszcze ...pod postem ,który chcesz zacytować naciszkasz "cytuj " ,pojawia się klateczka do pisania i tylko piszeszco przyszło ci do głowy.....:detective: potem zatwierdź odpowiedź i ...daaadam ,....:wave: