Kanadyjski pilot katapultowal sie w ostatniej sekundzie przed zderzeniem samolotu z ziemią
olenka - 24-07-2010 08:53
Kanadyjski pilot katapultowal sie w ostatniej sekundzie przed zderzeniem samolotu z ziemią
Cytat:
09:24, 24.07.2010 /APTN, tvn24.pl
Katapultował się w ostatniej sekundzie
PILOT ODRZUTOWCA O WŁOS OD ŚMIERCI
Śmiało można powiedzieć: cudem uniknął śmierci. Kanadyjski pilot odrzutowca CF-18 katapultował się dosłownie w ostatniej sekundzie przed zderzeniem samolotu z ziemią. Niezwykłe wydarzenia zarejestrowały kamery.
Do wypadku doszło w piątek wczesnym popołudniem na lotnisku Lethbridge w kanadyjskiej Albercie podczas ćwiczeń przed pokazem lotniczym. Pilot w ostatnich sekundach przed zderzeniem samolotu z ziemią zdołał katapultować się i rozwinąć spadochron.
Według świadków, pilot o włos uniknął zderzenia z samolotem już po tym, jak katapultował się z maszyny.
Pilot trafił do szpitala, gdzie dochodzi do zdrowia. - Jego obrażenia nie zagrażają życiu - powiedziała Nicole Meszaros, rzeczniczka bazy wojskowej w Cold Lake, w której latał pilot.
Nikt poza nim nie został ranny.
Trenował do pokazu
Mężczyzna to kapitan Brian Bews z 425 Taktycznego Szwadronu, który ma swoją bazę w Cold Lake w prowincji Quebec w Kanadzie. - To dobrze wyszkolony pilot - twierdzi Meszaros. Według niej, żeby móc pilotować samoloty F-18, trzeba trenować długo i intensywnie. - To zaszczyt być wybranym na pilota w czasie pokazu - dodaje rzeczniczka.
Przyczyny wypadku na razie nie są znane. Ustali je kanadyjski Departament Obrony Narodowej i Wydział Transportu.
Lotnisko Lethbridge zostało zamknięte, ale planowany na sobotę lotniczy show ma się odbyć zgodnie z planem.
jk//mat Źródło:
http://www.tvn24.pl/0,1666385,0,1,ka...wiadomosc.html
Damianoo7 - 24-07-2010 08:54
Katastrofa F-18 Kanada
Katapultował się w ostatniej sekundzie.
PILOT ODRZUTOWCA O WŁOS OD ŚMIERCI.
Śmiało można powiedzieć: cudem uniknął śmierci. Kanadyjski pilot odrzutowca CF-18 katapultował się dosłownie w ostatniej sekundzie przed zderzeniem samolotu z ziemią. Niezwykłe wydarzenia zarejestrowały kamery. Do wypadku doszło w piątek wczesnym popołudniem na lotnisku Lethbridge w kanadyjskiej Albercie podczas ćwiczeń przed pokazem lotniczym. Pilot w ostatnich sekundach przed zderzeniem samolotu z ziemią zdołał katapultować się i rozwinąć spadochron. Według świadków, pilot o włos uniknął zderzenia z samolotem już po tym, jak katapultował się z maszyny. Pilot trafił do szpitala, gdzie dochodzi do zdrowia. - Jego obrażenia nie zagrażają życiu - powiedziała Nicole Meszaros, rzeczniczka bazy wojskowej w Cold Lake, w której latał pilot. Nikt poza nim nie został ranny. Trenował do pokazu Mężczyzna to kapitan Brian Bews z 425 Taktycznego Szwadronu, który ma swoją bazę w Cold Lake w prowincji Quebec w Kanadzie. - To dobrze wyszkolony pilot - twierdzi Meszaros. Według niej, żeby móc pilotować samoloty F-18, trzeba trenować długo i intensywnie. - To zaszczyt być wybranym na pilota w czasie pokazu - dodaje rzeczniczka. Przyczyny wypadku na razie nie są znane. Ustali je kanadyjski Departament Obrony Narodowej i Wydział Transportu. Lotnisko Lethbridge zostało zamknięte, ale planowany na sobotę lotniczy show ma się odbyć zgodnie z planem.
tvn24.pl
Marauder - 24-07-2010 10:14
Utracił siłę nośną. Leciał na dużym kącie natarcia. Nie wiadomo czy pilot świadomie wprowadził samolot w prawy zakręt a to spotęgowało utratę nośności. Być może podczas przelotu miał zbyt mały ciąg więc nie można wykluczyć awarii silników. Również awarię układu sterowania należy rozważyć. Jednak w chwilę przed upadkiem silniki? ostro zadymiły (reakcja na zwiększenie ciągu?), chociaż bardziej prawdopodobne że te spaliny były od odpalonego fotela. Nie chcę krakać, ale podejrzewam wstępnie że to był błąd pilota :-|
Gryniek - 24-07-2010 10:27
http://www.calgaryherald.com/sports/...226/story.html
film w zakładce video
k_z - 24-07-2010 10:54
Cytat:
Utracił siłę nośną. Leciał na dużym kącie natarcia. Nie wiadomo czy pilot świadomie wprowadził samolot w prawy zakręt a to spotęgowało utratę nośności. Być może podczas przelotu miał zbyt mały ciąg więc nie można wykluczyć awarii silników. Również awarię układu sterowania należy rozważyć. Jednak w chwilę przed upadkiem silniki? ostro zadymiły (reakcja na zwiększenie ciągu?), chociaż bardziej prawdopodobne że te spaliny były od odpalonego fotela. Nie chcę krakać, ale podejrzewam wstępnie że to był błąd pilota :-| No bez jaj - to że utracił siłę nośną to nie jest zbyt odkrywcze bo inaczej by nie spadł...
Natomiast jak się poogląda zdjęcia to wyraźnie widać że jeden silnik zdechł a przy wolnym przelocie na dyżum kącie zbyt wielkiego marginesu nie ma...
PanSamolocik - 24-07-2010 11:28
naprawde zrobil to w ostatniej chwili ale wiele czasu nie mial na podjecie decyzji ...
PanSamolocik - 24-07-2010 11:31
to po przeniesieniu poproszę usunąć mój wpis :-)
tompac - 24-07-2010 20:48
Cytat:
Natomiast jak się poogląda zdjęcia to wyraźnie widać że jeden silnik zdechł próbuje sie doszukać jakiś "sygnałów" tej awarii i nic nie widzę, za to wyraźnie widać, ze samolot z każda chwila stopniowo zwiększał kąt natarcia.
kux - 24-07-2010 21:25
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen:
Alekej - 24-07-2010 22:35
Cytat:
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen: :brawo:
k_z - 25-07-2010 07:15
Cytat:
próbuje sie doszukać jakiś "sygnałów" tej awarii i nic nie widzę, za to wyraźnie widać, ze samolot z każda chwila stopniowo zwiększał kąt natarcia. Na dysze popatrz - jedna otwarta (wszedł dopalacz), druga nie... A kąt zwiększał bo ten manewr zdaje się (bo Kanadyjczyka na Hornecie widziałem ponad 2 lata temu) wyjściem pionowo w górę na dopałce... Ale oczywiście to są gdybania, Kanadyjczycy powodów raczej ukrywać nie będą...
Osobiście to się cieszę że gość jest cały...
tompac - 25-07-2010 09:19
Cytat:
Na dysze popatrz - jedna otwarta (wszedł dopalacz), druga nie... Faktycznie, nie zwróciłem uwagi na zdjęcia wraku, tam widać różnicę w dyszach.
Cytat:
A kąt zwiększał bo ten manewr zdaje się (bo Kanadyjczyka na Hornecie widziałem ponad 2 lata temu) wyjściem pionowo w górę na dopałce... Ale oczywiście to są gdybania, Kanadyjczycy powodów raczej ukrywać nie będą... Chwila zaraz, a ile można taki kąt zwiększać?
Dochodzi do pewnego momentu, kontynuuje lot, dopał i w górę ale bez zwiększania kąta natarcia.
Zwróciłeś uwagę, że chwile prze zwaleniem sie samolot myszkuje dziobem jak wskazówka wagi? Mam wrażenie, że już wówczas pojawiły się pierwsze symptomy przeciągnięcia.
Cytat:
Osobiście to się cieszę że gość jest cały... Całe, szczęście miał "jednoznaczna" sytuację i nie przyszło mu do głowy wyprowadzać tak jak Białorusinom w Radomiu.
k_z - 25-07-2010 11:49
Cytat:
Chwila zaraz, a ile można taki kąt zwiększać?
Dochodzi do pewnego momentu, kontynuuje lot, dopał i w górę ale bez zwiększania kąta natarcia. http://www.youtube.com/watch?v=dyBjlToxlaQ - zmienia się kąt kamery więc trudno na 100% powiedzieć, ale moim zdaniem to go trochę zadziera mocniej jak się zaczyna wznosić...
Cytat:
Całe, szczęście miał "jednoznaczna" sytuację i nie przyszło mu do głowy wyprowadzać tak jak Białorusinom w Radomiu. Prawda, z tym że tamci też zresztą mieli jednoznaczną + obserwator z ziemi który im kazał się katapultować...
tompac - 25-07-2010 12:38
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=dyBjlToxlaQ - zmienia się kąt kamery więc trudno na 100% powiedzieć, ale moim zdaniem to go trochę zadziera mocniej jak się zaczyna wznosić... W przeciwieństwie do tego co się rozbił, ten juz "jedzie" od dłuższego czasu z zadartym dziobem i w momencie wznoszenia wcale nie zadziera go mocniej.
Cytat:
Prawda, z tym że tamci też zresztą mieli jednoznaczną + obserwator z ziemi który im kazał się katapultować... W normalnych "warunkach" wyszli by z tego.
air-photo - 25-07-2010 20:34
Cytat:
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen: :czytaj:
PanSamolocik - 26-07-2010 14:07
Cytat:
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen: :-) :-) :-) chyba zamknąłeś temat tym stwierdzeniem :-)
bpon2 - 26-07-2010 16:10
Kanadyjski premier może żegnać się z posadą, nie wiem czy czasami i Królowa nie będzie musiał abdykować:D
Marauder - 26-07-2010 22:16
Jednak coś z napędem musiało być nie tak. Na filmikach tego nie było widać, ale na zdjęciach przed upadkiem i fotkach wraku jest wyraźnie widoczne. Tak, dysze wylotowe w różnym położeniu. Pilot wystrzelił się w trudnym położeniu. Dobrze że bez większych obrażeń.
http://altair.com.pl/files/news/2010...7-102cf1-2.jpg
http://altair.com.pl/files/news/2010...-07-102cf1.jpgzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
olenka - 24-07-2010 08:53
Kanadyjski pilot katapultowal sie w ostatniej sekundzie przed zderzeniem samolotu z ziemią
Cytat:
09:24, 24.07.2010 /APTN, tvn24.pl
Katapultował się w ostatniej sekundzie
PILOT ODRZUTOWCA O WŁOS OD ŚMIERCI
Śmiało można powiedzieć: cudem uniknął śmierci. Kanadyjski pilot odrzutowca CF-18 katapultował się dosłownie w ostatniej sekundzie przed zderzeniem samolotu z ziemią. Niezwykłe wydarzenia zarejestrowały kamery.
Do wypadku doszło w piątek wczesnym popołudniem na lotnisku Lethbridge w kanadyjskiej Albercie podczas ćwiczeń przed pokazem lotniczym. Pilot w ostatnich sekundach przed zderzeniem samolotu z ziemią zdołał katapultować się i rozwinąć spadochron.
Według świadków, pilot o włos uniknął zderzenia z samolotem już po tym, jak katapultował się z maszyny.
Pilot trafił do szpitala, gdzie dochodzi do zdrowia. - Jego obrażenia nie zagrażają życiu - powiedziała Nicole Meszaros, rzeczniczka bazy wojskowej w Cold Lake, w której latał pilot.
Nikt poza nim nie został ranny.
Trenował do pokazu
Mężczyzna to kapitan Brian Bews z 425 Taktycznego Szwadronu, który ma swoją bazę w Cold Lake w prowincji Quebec w Kanadzie. - To dobrze wyszkolony pilot - twierdzi Meszaros. Według niej, żeby móc pilotować samoloty F-18, trzeba trenować długo i intensywnie. - To zaszczyt być wybranym na pilota w czasie pokazu - dodaje rzeczniczka.
Przyczyny wypadku na razie nie są znane. Ustali je kanadyjski Departament Obrony Narodowej i Wydział Transportu.
Lotnisko Lethbridge zostało zamknięte, ale planowany na sobotę lotniczy show ma się odbyć zgodnie z planem.
jk//mat Źródło:
http://www.tvn24.pl/0,1666385,0,1,ka...wiadomosc.html
Damianoo7 - 24-07-2010 08:54
Katastrofa F-18 Kanada
Katapultował się w ostatniej sekundzie.
PILOT ODRZUTOWCA O WŁOS OD ŚMIERCI.
Śmiało można powiedzieć: cudem uniknął śmierci. Kanadyjski pilot odrzutowca CF-18 katapultował się dosłownie w ostatniej sekundzie przed zderzeniem samolotu z ziemią. Niezwykłe wydarzenia zarejestrowały kamery. Do wypadku doszło w piątek wczesnym popołudniem na lotnisku Lethbridge w kanadyjskiej Albercie podczas ćwiczeń przed pokazem lotniczym. Pilot w ostatnich sekundach przed zderzeniem samolotu z ziemią zdołał katapultować się i rozwinąć spadochron. Według świadków, pilot o włos uniknął zderzenia z samolotem już po tym, jak katapultował się z maszyny. Pilot trafił do szpitala, gdzie dochodzi do zdrowia. - Jego obrażenia nie zagrażają życiu - powiedziała Nicole Meszaros, rzeczniczka bazy wojskowej w Cold Lake, w której latał pilot. Nikt poza nim nie został ranny. Trenował do pokazu Mężczyzna to kapitan Brian Bews z 425 Taktycznego Szwadronu, który ma swoją bazę w Cold Lake w prowincji Quebec w Kanadzie. - To dobrze wyszkolony pilot - twierdzi Meszaros. Według niej, żeby móc pilotować samoloty F-18, trzeba trenować długo i intensywnie. - To zaszczyt być wybranym na pilota w czasie pokazu - dodaje rzeczniczka. Przyczyny wypadku na razie nie są znane. Ustali je kanadyjski Departament Obrony Narodowej i Wydział Transportu. Lotnisko Lethbridge zostało zamknięte, ale planowany na sobotę lotniczy show ma się odbyć zgodnie z planem.
tvn24.pl
Marauder - 24-07-2010 10:14
Utracił siłę nośną. Leciał na dużym kącie natarcia. Nie wiadomo czy pilot świadomie wprowadził samolot w prawy zakręt a to spotęgowało utratę nośności. Być może podczas przelotu miał zbyt mały ciąg więc nie można wykluczyć awarii silników. Również awarię układu sterowania należy rozważyć. Jednak w chwilę przed upadkiem silniki? ostro zadymiły (reakcja na zwiększenie ciągu?), chociaż bardziej prawdopodobne że te spaliny były od odpalonego fotela. Nie chcę krakać, ale podejrzewam wstępnie że to był błąd pilota :-|
Gryniek - 24-07-2010 10:27
http://www.calgaryherald.com/sports/...226/story.html
film w zakładce video
k_z - 24-07-2010 10:54
Cytat:
Utracił siłę nośną. Leciał na dużym kącie natarcia. Nie wiadomo czy pilot świadomie wprowadził samolot w prawy zakręt a to spotęgowało utratę nośności. Być może podczas przelotu miał zbyt mały ciąg więc nie można wykluczyć awarii silników. Również awarię układu sterowania należy rozważyć. Jednak w chwilę przed upadkiem silniki? ostro zadymiły (reakcja na zwiększenie ciągu?), chociaż bardziej prawdopodobne że te spaliny były od odpalonego fotela. Nie chcę krakać, ale podejrzewam wstępnie że to był błąd pilota :-| No bez jaj - to że utracił siłę nośną to nie jest zbyt odkrywcze bo inaczej by nie spadł...
Natomiast jak się poogląda zdjęcia to wyraźnie widać że jeden silnik zdechł a przy wolnym przelocie na dyżum kącie zbyt wielkiego marginesu nie ma...
PanSamolocik - 24-07-2010 11:28
naprawde zrobil to w ostatniej chwili ale wiele czasu nie mial na podjecie decyzji ...
PanSamolocik - 24-07-2010 11:31
to po przeniesieniu poproszę usunąć mój wpis :-)
tompac - 24-07-2010 20:48
Cytat:
Natomiast jak się poogląda zdjęcia to wyraźnie widać że jeden silnik zdechł próbuje sie doszukać jakiś "sygnałów" tej awarii i nic nie widzę, za to wyraźnie widać, ze samolot z każda chwila stopniowo zwiększał kąt natarcia.
kux - 24-07-2010 21:25
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen:
Alekej - 24-07-2010 22:35
Cytat:
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen: :brawo:
k_z - 25-07-2010 07:15
Cytat:
próbuje sie doszukać jakiś "sygnałów" tej awarii i nic nie widzę, za to wyraźnie widać, ze samolot z każda chwila stopniowo zwiększał kąt natarcia. Na dysze popatrz - jedna otwarta (wszedł dopalacz), druga nie... A kąt zwiększał bo ten manewr zdaje się (bo Kanadyjczyka na Hornecie widziałem ponad 2 lata temu) wyjściem pionowo w górę na dopałce... Ale oczywiście to są gdybania, Kanadyjczycy powodów raczej ukrywać nie będą...
Osobiście to się cieszę że gość jest cały...
tompac - 25-07-2010 09:19
Cytat:
Na dysze popatrz - jedna otwarta (wszedł dopalacz), druga nie... Faktycznie, nie zwróciłem uwagi na zdjęcia wraku, tam widać różnicę w dyszach.
Cytat:
A kąt zwiększał bo ten manewr zdaje się (bo Kanadyjczyka na Hornecie widziałem ponad 2 lata temu) wyjściem pionowo w górę na dopałce... Ale oczywiście to są gdybania, Kanadyjczycy powodów raczej ukrywać nie będą... Chwila zaraz, a ile można taki kąt zwiększać?
Dochodzi do pewnego momentu, kontynuuje lot, dopał i w górę ale bez zwiększania kąta natarcia.
Zwróciłeś uwagę, że chwile prze zwaleniem sie samolot myszkuje dziobem jak wskazówka wagi? Mam wrażenie, że już wówczas pojawiły się pierwsze symptomy przeciągnięcia.
Cytat:
Osobiście to się cieszę że gość jest cały... Całe, szczęście miał "jednoznaczna" sytuację i nie przyszło mu do głowy wyprowadzać tak jak Białorusinom w Radomiu.
k_z - 25-07-2010 11:49
Cytat:
Chwila zaraz, a ile można taki kąt zwiększać?
Dochodzi do pewnego momentu, kontynuuje lot, dopał i w górę ale bez zwiększania kąta natarcia. http://www.youtube.com/watch?v=dyBjlToxlaQ - zmienia się kąt kamery więc trudno na 100% powiedzieć, ale moim zdaniem to go trochę zadziera mocniej jak się zaczyna wznosić...
Cytat:
Całe, szczęście miał "jednoznaczna" sytuację i nie przyszło mu do głowy wyprowadzać tak jak Białorusinom w Radomiu. Prawda, z tym że tamci też zresztą mieli jednoznaczną + obserwator z ziemi który im kazał się katapultować...
tompac - 25-07-2010 12:38
Cytat:
http://www.youtube.com/watch?v=dyBjlToxlaQ - zmienia się kąt kamery więc trudno na 100% powiedzieć, ale moim zdaniem to go trochę zadziera mocniej jak się zaczyna wznosić... W przeciwieństwie do tego co się rozbił, ten juz "jedzie" od dłuższego czasu z zadartym dziobem i w momencie wznoszenia wcale nie zadziera go mocniej.
Cytat:
Prawda, z tym że tamci też zresztą mieli jednoznaczną + obserwator z ziemi który im kazał się katapultować... W normalnych "warunkach" wyszli by z tego.
air-photo - 25-07-2010 20:34
Cytat:
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen: :czytaj:
PanSamolocik - 26-07-2010 14:07
Cytat:
ja proponuję poczekać na opinię maciarewicza.... :mrgreen: :-) :-) :-) chyba zamknąłeś temat tym stwierdzeniem :-)
bpon2 - 26-07-2010 16:10
Kanadyjski premier może żegnać się z posadą, nie wiem czy czasami i Królowa nie będzie musiał abdykować:D
Marauder - 26-07-2010 22:16
Jednak coś z napędem musiało być nie tak. Na filmikach tego nie było widać, ale na zdjęciach przed upadkiem i fotkach wraku jest wyraźnie widoczne. Tak, dysze wylotowe w różnym położeniu. Pilot wystrzelił się w trudnym położeniu. Dobrze że bez większych obrażeń.
http://altair.com.pl/files/news/2010...7-102cf1-2.jpg
http://altair.com.pl/files/news/2010...-07-102cf1.jpg