"iskanie" łap
bercik99 - 01-09-06 11:28
"iskanie" łap
Witam wszystkich.
Chciałbym uzyskać Waszą opinię odnośnie prawdopodobnych przyczyn "iskania" gryzienio-lizania przez Doris (12 tygodni) łap. Dotyczy to odcinka ponad tzw.palcami/poduszkami (powyżej 5cm) dla łap przednich i odcinka uda dla łap tylnych. Drapie się też sporadycznie po karku. Ze sposobu jaki to robi widać że nie jest to pryzwyczjenie tylko potrzeba chwili - nagly zryw do łap tylnych i ich "iskanie". Zachowanie podobne jakby mieła pchełki.Poszukiwania nie przyniosły nawet podejrzeń.
- 2 dni temu miała podany środek Frontline na pchły i kleszcze w płynie na kark(profilaktycznie)
Orientacyjne dzienne posiłki:
rano - 120-150g Royal Canin GIANT BABY DOG + ser (zamiennie puszka"królik" 70-100g.)
obiad - makaron/ryż +warzywa +drób (witaminy w proszku salvikal - dzienne zapotrzebowanie; Arthroflex 2,5ml)
wieczór - 120g karmy
Możecie mi coś poradzić? Byłem u weta i podał na razie kropelki zeby wyeliminować ewentualnośc pchełek. Mówi że jak nie ustanie w ciągu kilku dni to mam przyjsc. Macie jakies przypuszczenia? Alergia? Czy uważacie że za dużo minerałów dodatkowo skoro dostaje karmę je zawierającą?
Z góry dziekuje za porady,
Pozdrawiam
benia-b - 01-09-06 12:05
Zaczęłabym od ujednolicenia posiłku przez kilka dni- albo sama sucha karma , a jak objawy się nie zmienią przez kilka następnych tylko makaron z mięskiem. Taka jednolita "kuracja" musi potwać ponad tydzień. Pozwoli to na wyeliminowanie podejrzenia-jeśli chodzi o alergię na jakiś składnik jedzenia, czy suchej karmy..
....a moje prywatne zdanie- nie karmiłabym molosa przynajmniej do 12 miesiąca wersją mieszaną-zdecydowałabym się na jednen rodzaj karmienia-czyli albo, albo....Zaburzasz bilanse-jakiekolwiek by nie były. W karmie są witaminy i inne suplementy-jednak nie podając porcji dziennej, a uzupełniając żywienie makaronem z mięsem-czegoś może brakować-albo czegoś może być za dużo(np białka i fosforu).
...a jeśli chodzi o pchełki-weż czystą kartkę papieru-wyczesz trochę sierści z psiura i dodaj parę kropel wody. Jesli kartka zabarwi się na czerwono(bordowo) to masz pewnośc, że żyjątka były(po frontlinie szybko znikną)
bercik99 - 01-09-06 12:43
mam pytanie w takim razie - jak zbilansować przygotowywane przez siebie jedzenie. Nalezy przeliczac posiłek ile ma witamin i minerałów? Nie sadzicie ze jest to skomplikowane przy urozmaiceniu menu?:yikes: Jesli miałbym przejsc na takie jedzenie to zastanawia mnie jak w tym przypadku to zrobic :dizzy: (zbilansowac). Wydaje mi się ze latwiej jest zbilansowac suche poniewaz sama gramatura i zestawienie na opakowaniu dostarcza takich informacji. Podajcie mi jakis sposób zeby zapanowac nad tym wszystkim.:idea2:
benia-b - 01-09-06 13:44
Myślę, że osoba, która potrafiłaby dokładnie zbilansować takie domowe jedzenie dostałaby nobladuzyzielony-dlatego większość stosuje suchą karmę.
....a z karmami też nie jest idealnie-bo znam kilka psów, które żywione karmą z "wyższej półki" miały niedobory np wapnia-co jest bardzo groźne, szczególnie dla szybkorosnącego molosa.
Moje wnioski -(patrząc na moje molosy) są takie: Do 12 miesiąca karmić suchą karmą-można oczywiście dodawać wspomagacze smakowe, ale w jak najmniejszej ilości-szczególnie podroby(zwiększają poziom fosforu,aż do nadmiaru).
Obowiązkowo zrobić morfologię(co najmniej dwa razy do 12 m-ca). Wtedy wyniki poziomów mówią czego jest za mało, a czego w sam raz.
Każdy pies to indywiduum-ma inny metabolizm, inną ilość ruchu-więc zapotrzebowanie na suplementy różne-a w momencie kiedy pies szybko rosnie i szybko zwiększa swoją wagę-najlepiej jest utrzymać normy choćby tylko fosforowo-wapniowe ze względu na stawy...
Domowym karmie starsze sucze-wyniki badań super-ale one już nie rosną, waga jest ustabilizowana, zapotrzebowanie również.
bercik99 - 01-09-06 14:20
Poczekam jeszcze z 3 dni (te ewentualne pchełki) a potem hmm to chyba pierwsze 10 dni zrobie "suchą" diete a nastepnie jak sie poprawi to zafunduje Doris 10 "suchych" miesięcy :). Natomiast jesli okaże się ze cos nie tak to zmienie karmę na inną i jeśli będzie ok..... to wtedy zafunduje Doris 10 "suchych" miesięcy.
adab - 01-09-06 14:34
Dodam jeszcze, że np. mój pies (labek) po każdym royalu - czy bytowym, czy weterynaryjnym, nawet sensitive - drapał się, później sypał sie z niego łupież, aż w końcu pojawiały mu sie na skórze takie liszajowate zmiany, bardzo swędzące, które leczyliśmy sterydami :crazy2: . Było to ewidentnie uczulenie na jakiś składnik royala. Czasami przy alergii na karmę "zamiast" łupieżu trzepał uszami i wet stwierdzał charakterystyczne zmiany alergiczne w uszach. Labkowi służą tylko dwa rodzaje karm, po których nic sie nie dzieje.
Spróbuj najpierw z samą suchą karmą (zbilansowane pożywienie), a jeśli byłoby gorzej, może zmień karmę? Po okresie ntensywnego wzrostu, kiedy zbilansowane jedzonko jest bardzo ważne, możesz się wyżywać w kuchni i dogadzać pieskowi gotowanym :tongue: .
rossberry - 01-09-06 14:44
Bercik koniecznie sprawdź, czy łapy nie są zaczerwienione, rozpulchnione po wylizywaniu. Zobaczy, czy kufa nie jest zaczerwieniona. Pogadaj też z wetką, zeby przebadała psa pod kątem azs. Mój pies też niestety miał po royalu niedobory wapnia:yikes: :yikes: :yikes: Teraz gotuję, ale Carlos ma juz 18 miesięcy. Daję mu także canivition forte oraz megawit.
adab - 01-09-06 14:47
No właśnie, to co opisywałam u labka to też było azs.
bercik99 - 01-09-06 14:50
jak wyglada to badanie? czego oczekiwać? i jakie jest leczenie w wypadku takiej diagnozy?
rossberry - 01-09-06 15:11
Bercik poszukaj w dziale weterynaria, na Forum było już kilka watków o azs i choroba jest wyczerpująco opisana. po pierwsze dobry wet, ktory zdiagnozuje. leczy się sterydami, im wcześniej stwierdzone tym mniej sterydów trzeba, bo wiadmo, ze one dla stawów naszych okruszków bezlitosne.
julqa - 01-09-06 15:20
moj psiak robił podobnie jak opisujesz bercik i wystarczylo,ze zmienilam karme. Moj akurat po royalu i po nutrze, tak sie podgryzał , drapał,chociaz zadnych śladów pcheł ani uczulenia nie było. Zmienilismy zarełko i po kilku dniach objawy znikneły. Juz wiecej nic takiego mi sie nie powtórzyło, chociaz zarcie dostaje zróżnicowane:sarka:
Kela - 01-09-06 21:32
Szon ostatnio też często się wylizuje pomiędzy przednimi łapami. Wet powiedział, ze to forma uczulenia. Dostał maść Ado-film, ale niestety nie widzę duzej poprawy... Też dostaje suchą karmę RC Mobility Special i niestety nie bardzo wskazane jest , aby ją zmieniać...
goonia - 01-09-06 22:07
Pierwszym objawem,ze pies ma alergie jest właśnie zaczerwieniona skora miedzy palcami.Ja osobiscie nie jestem za tym zeby mieszac suchy pokarm z gotowana karma,albo jedno albo drugie,ewentualnie troszke czegos do smaku dodac,bo wiadomo ze pieski samej suchej karmy nie bardzo chca,a ty w ciągu dnia podajesz sporo roznego jedzonka,wiec nawet ciezko by ci bylo stwierdzic od czego tak jest bez testow,dlatego powinienes to sprawdzic i przez pare dni podawac tylko jeden pokarm i obserwowac ją,sporo psów ma uczulenie na mączne jedzenie właśnie makarony,moj Neron to od makaronu niezłego sranka dostawał:crazy2:kasza tez jest ciezko strawna,na podroby wiele psow tez ma uczelenie.Mozliwosci jest bardzo duzo,a ty dajesz bardzo zroznicowany pokarm,wiec nie wiadomo co uczula.I tez jestem za tym zeby zrobic jej morfologie,kazdy pies ma inne zapotrzebowania i nie zawsze trzeba podawac tyle witamin ile jest napisane na opakowaniu.Ja podając suchą karme Ursusowi z domieszka kurczaka nie podaje juz zadnych witamin,daje tylko wtedy wapno i glukozamine gdy nie zje calej swojej dziennej porcjii karmy.
bercik99 - 01-09-06 22:49
Doris na razie nie ma zaczeriwenionej skóry pomiędzy palcami. Nawet nie liże się w tych miejscach. Tak jak mówiłem "iska" się (szczypie zębami) w wyższych fragmentach łap. Dziś zauważyłem że drapie się w okolicach ogona - na pośladkach powiedzmy duzyzielony. Tak jak i na łapach tam też się podszczypuje. To wygląda jak pchełki ale podałem w środę frontline więc nie powinno ich już być. Może to swędzą ją jeszcze miejsca po ewentualnych pogryzieniach. Ale skąd pchełki.
Macie rację. Ujednolice jej przez najbliższe dni pożywienie. Pozwoli mi to na stopniowe eliminowanie kolejnych produktów.
Pozdrawiam :grouphug:
benia-b - 03-09-06 11:15
Zrobiłes pchełkowy test? Ja nie posiadam cc-tka-ale myślę, że koopki żyjątek obojętnie na czyjej sierści w/w żerują sa takie sameduzyzielony
Pisz, jakie efekty po ujednoliceniu karmienia..zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
bercik99 - 01-09-06 11:28
"iskanie" łap
Witam wszystkich.
Chciałbym uzyskać Waszą opinię odnośnie prawdopodobnych przyczyn "iskania" gryzienio-lizania przez Doris (12 tygodni) łap. Dotyczy to odcinka ponad tzw.palcami/poduszkami (powyżej 5cm) dla łap przednich i odcinka uda dla łap tylnych. Drapie się też sporadycznie po karku. Ze sposobu jaki to robi widać że nie jest to pryzwyczjenie tylko potrzeba chwili - nagly zryw do łap tylnych i ich "iskanie". Zachowanie podobne jakby mieła pchełki.Poszukiwania nie przyniosły nawet podejrzeń.
- 2 dni temu miała podany środek Frontline na pchły i kleszcze w płynie na kark(profilaktycznie)
Orientacyjne dzienne posiłki:
rano - 120-150g Royal Canin GIANT BABY DOG + ser (zamiennie puszka"królik" 70-100g.)
obiad - makaron/ryż +warzywa +drób (witaminy w proszku salvikal - dzienne zapotrzebowanie; Arthroflex 2,5ml)
wieczór - 120g karmy
Możecie mi coś poradzić? Byłem u weta i podał na razie kropelki zeby wyeliminować ewentualnośc pchełek. Mówi że jak nie ustanie w ciągu kilku dni to mam przyjsc. Macie jakies przypuszczenia? Alergia? Czy uważacie że za dużo minerałów dodatkowo skoro dostaje karmę je zawierającą?
Z góry dziekuje za porady,
Pozdrawiam
benia-b - 01-09-06 12:05
Zaczęłabym od ujednolicenia posiłku przez kilka dni- albo sama sucha karma , a jak objawy się nie zmienią przez kilka następnych tylko makaron z mięskiem. Taka jednolita "kuracja" musi potwać ponad tydzień. Pozwoli to na wyeliminowanie podejrzenia-jeśli chodzi o alergię na jakiś składnik jedzenia, czy suchej karmy..
....a moje prywatne zdanie- nie karmiłabym molosa przynajmniej do 12 miesiąca wersją mieszaną-zdecydowałabym się na jednen rodzaj karmienia-czyli albo, albo....Zaburzasz bilanse-jakiekolwiek by nie były. W karmie są witaminy i inne suplementy-jednak nie podając porcji dziennej, a uzupełniając żywienie makaronem z mięsem-czegoś może brakować-albo czegoś może być za dużo(np białka i fosforu).
...a jeśli chodzi o pchełki-weż czystą kartkę papieru-wyczesz trochę sierści z psiura i dodaj parę kropel wody. Jesli kartka zabarwi się na czerwono(bordowo) to masz pewnośc, że żyjątka były(po frontlinie szybko znikną)
bercik99 - 01-09-06 12:43
mam pytanie w takim razie - jak zbilansować przygotowywane przez siebie jedzenie. Nalezy przeliczac posiłek ile ma witamin i minerałów? Nie sadzicie ze jest to skomplikowane przy urozmaiceniu menu?:yikes: Jesli miałbym przejsc na takie jedzenie to zastanawia mnie jak w tym przypadku to zrobic :dizzy: (zbilansowac). Wydaje mi się ze latwiej jest zbilansowac suche poniewaz sama gramatura i zestawienie na opakowaniu dostarcza takich informacji. Podajcie mi jakis sposób zeby zapanowac nad tym wszystkim.:idea2:
benia-b - 01-09-06 13:44
Myślę, że osoba, która potrafiłaby dokładnie zbilansować takie domowe jedzenie dostałaby nobladuzyzielony-dlatego większość stosuje suchą karmę.
....a z karmami też nie jest idealnie-bo znam kilka psów, które żywione karmą z "wyższej półki" miały niedobory np wapnia-co jest bardzo groźne, szczególnie dla szybkorosnącego molosa.
Moje wnioski -(patrząc na moje molosy) są takie: Do 12 miesiąca karmić suchą karmą-można oczywiście dodawać wspomagacze smakowe, ale w jak najmniejszej ilości-szczególnie podroby(zwiększają poziom fosforu,aż do nadmiaru).
Obowiązkowo zrobić morfologię(co najmniej dwa razy do 12 m-ca). Wtedy wyniki poziomów mówią czego jest za mało, a czego w sam raz.
Każdy pies to indywiduum-ma inny metabolizm, inną ilość ruchu-więc zapotrzebowanie na suplementy różne-a w momencie kiedy pies szybko rosnie i szybko zwiększa swoją wagę-najlepiej jest utrzymać normy choćby tylko fosforowo-wapniowe ze względu na stawy...
Domowym karmie starsze sucze-wyniki badań super-ale one już nie rosną, waga jest ustabilizowana, zapotrzebowanie również.
bercik99 - 01-09-06 14:20
Poczekam jeszcze z 3 dni (te ewentualne pchełki) a potem hmm to chyba pierwsze 10 dni zrobie "suchą" diete a nastepnie jak sie poprawi to zafunduje Doris 10 "suchych" miesięcy :). Natomiast jesli okaże się ze cos nie tak to zmienie karmę na inną i jeśli będzie ok..... to wtedy zafunduje Doris 10 "suchych" miesięcy.
adab - 01-09-06 14:34
Dodam jeszcze, że np. mój pies (labek) po każdym royalu - czy bytowym, czy weterynaryjnym, nawet sensitive - drapał się, później sypał sie z niego łupież, aż w końcu pojawiały mu sie na skórze takie liszajowate zmiany, bardzo swędzące, które leczyliśmy sterydami :crazy2: . Było to ewidentnie uczulenie na jakiś składnik royala. Czasami przy alergii na karmę "zamiast" łupieżu trzepał uszami i wet stwierdzał charakterystyczne zmiany alergiczne w uszach. Labkowi służą tylko dwa rodzaje karm, po których nic sie nie dzieje.
Spróbuj najpierw z samą suchą karmą (zbilansowane pożywienie), a jeśli byłoby gorzej, może zmień karmę? Po okresie ntensywnego wzrostu, kiedy zbilansowane jedzonko jest bardzo ważne, możesz się wyżywać w kuchni i dogadzać pieskowi gotowanym :tongue: .
rossberry - 01-09-06 14:44
Bercik koniecznie sprawdź, czy łapy nie są zaczerwienione, rozpulchnione po wylizywaniu. Zobaczy, czy kufa nie jest zaczerwieniona. Pogadaj też z wetką, zeby przebadała psa pod kątem azs. Mój pies też niestety miał po royalu niedobory wapnia:yikes: :yikes: :yikes: Teraz gotuję, ale Carlos ma juz 18 miesięcy. Daję mu także canivition forte oraz megawit.
adab - 01-09-06 14:47
No właśnie, to co opisywałam u labka to też było azs.
bercik99 - 01-09-06 14:50
jak wyglada to badanie? czego oczekiwać? i jakie jest leczenie w wypadku takiej diagnozy?
rossberry - 01-09-06 15:11
Bercik poszukaj w dziale weterynaria, na Forum było już kilka watków o azs i choroba jest wyczerpująco opisana. po pierwsze dobry wet, ktory zdiagnozuje. leczy się sterydami, im wcześniej stwierdzone tym mniej sterydów trzeba, bo wiadmo, ze one dla stawów naszych okruszków bezlitosne.
julqa - 01-09-06 15:20
moj psiak robił podobnie jak opisujesz bercik i wystarczylo,ze zmienilam karme. Moj akurat po royalu i po nutrze, tak sie podgryzał , drapał,chociaz zadnych śladów pcheł ani uczulenia nie było. Zmienilismy zarełko i po kilku dniach objawy znikneły. Juz wiecej nic takiego mi sie nie powtórzyło, chociaz zarcie dostaje zróżnicowane:sarka:
Kela - 01-09-06 21:32
Szon ostatnio też często się wylizuje pomiędzy przednimi łapami. Wet powiedział, ze to forma uczulenia. Dostał maść Ado-film, ale niestety nie widzę duzej poprawy... Też dostaje suchą karmę RC Mobility Special i niestety nie bardzo wskazane jest , aby ją zmieniać...
goonia - 01-09-06 22:07
Pierwszym objawem,ze pies ma alergie jest właśnie zaczerwieniona skora miedzy palcami.Ja osobiscie nie jestem za tym zeby mieszac suchy pokarm z gotowana karma,albo jedno albo drugie,ewentualnie troszke czegos do smaku dodac,bo wiadomo ze pieski samej suchej karmy nie bardzo chca,a ty w ciągu dnia podajesz sporo roznego jedzonka,wiec nawet ciezko by ci bylo stwierdzic od czego tak jest bez testow,dlatego powinienes to sprawdzic i przez pare dni podawac tylko jeden pokarm i obserwowac ją,sporo psów ma uczulenie na mączne jedzenie właśnie makarony,moj Neron to od makaronu niezłego sranka dostawał:crazy2:kasza tez jest ciezko strawna,na podroby wiele psow tez ma uczelenie.Mozliwosci jest bardzo duzo,a ty dajesz bardzo zroznicowany pokarm,wiec nie wiadomo co uczula.I tez jestem za tym zeby zrobic jej morfologie,kazdy pies ma inne zapotrzebowania i nie zawsze trzeba podawac tyle witamin ile jest napisane na opakowaniu.Ja podając suchą karme Ursusowi z domieszka kurczaka nie podaje juz zadnych witamin,daje tylko wtedy wapno i glukozamine gdy nie zje calej swojej dziennej porcjii karmy.
bercik99 - 01-09-06 22:49
Doris na razie nie ma zaczeriwenionej skóry pomiędzy palcami. Nawet nie liże się w tych miejscach. Tak jak mówiłem "iska" się (szczypie zębami) w wyższych fragmentach łap. Dziś zauważyłem że drapie się w okolicach ogona - na pośladkach powiedzmy duzyzielony. Tak jak i na łapach tam też się podszczypuje. To wygląda jak pchełki ale podałem w środę frontline więc nie powinno ich już być. Może to swędzą ją jeszcze miejsca po ewentualnych pogryzieniach. Ale skąd pchełki.
Macie rację. Ujednolice jej przez najbliższe dni pożywienie. Pozwoli mi to na stopniowe eliminowanie kolejnych produktów.
Pozdrawiam :grouphug:
benia-b - 03-09-06 11:15
Zrobiłes pchełkowy test? Ja nie posiadam cc-tka-ale myślę, że koopki żyjątek obojętnie na czyjej sierści w/w żerują sa takie sameduzyzielony
Pisz, jakie efekty po ujednoliceniu karmienia..