Internetowe Ogłoszenia
Luna - 02-07-06 21:19
Internetowe Ogłoszenia
Na ile można zaufac propozycją w internecie?! Ostatnio z każdym dniem przekonuje sie, że w żadnej kwestii nie mozna miec pewnosci.
A co najbardziej mnie wkurza?! Bezmyślność ludzi w kwestii zwierząt. Wkońcu to nie zabawka, nie przedmiot, nie książka - po zakupieniu której nic sie nie stanie jesli sie zawiedziemy - pieniadze pójdą tylko w przysłowiowe błoto.
O nie których ogłoszeniach na allegro dotyczącyh psów nie wspomne.
A co dzis mnie zbulwersowało ?!
Piętrzyło sie to od wczorajszego powrotu z wystawy.
Obok stadionu oczywiscie pełno piesków do sprzedania. W jednej przyczepie na sianie owczarki, spaniele, sznaucery.
Potem w klatkach yorki, shih-tzu, kotki. - Okej normalka takie 'dupelki' wszedzie mozna spotkać.
Dalej samochód, kobieta z papierosem, nad nią parasolka, krzesełko a na nim co ?! Tak szczeniaczki, owszem. Tylko, że..
- eeee... przepraszam jaka to rasa O.o
- Tosa inu.
- ahaa :melting: a po jakich rodziach.
Kobita wyciąga zdjęcie czarnej podpalanej tosy w ciązy i psa o masci czerwonej. Na co ja wielkie oczy :zaskocz:
- yyy.. a to z polskiej hodowli ?! Bo ja słyszałam o jakis 'czarnych, czarnych podpalanych' tosach w polsce ale.. *tu sie ugryzłam w język*
Na co kobita:
- nasza jedyna w europie innych niema. jak skorkowie sprowadzili do polski pierwsze tosy to my zaraz po nich, takze stara hodowlą jesteśmy.
To mnie poprostu załamało, wiedziałam, ze podobno ktos w naszym ojczystym kraju cos podobnego do czarnej tosy miał, ale został wywalony z ZK. Przynajmniej takie pogłoski mnie doszły. Wkurzona byłam, bo jak mozna taką rase sprzedawac od tak. A potem człowiek sie dziwi, ze wielkie psisko costampodobne zagryzło czy sie zuciło na tego kogos i tego. Po tem sie tylko słyszy i nic zrobic nie można. Siedzisz i scyzoryk w kieszeni sie tylko otwiera.
Małe tosiaki siedziały pod parasolka na krzesełku obok miały miske z sucha karmą, wygladały na ok.6 tyg.
A dzis próbowałam cos o niby polskiej czarnej podpalanej tosie znaleść i trafiłam na: http://ogloszenia.adverts.pl/ wpisałam w szukaj: tosa.
I wyskoczyło np. "tosa inu sprzedam, suki i psy ,9 tyg,miodowe,dowiozę,cena 600zł".
Bez komentarza, serce mi sie kraja. Tyle razy spotykam o innych rasach, ale jesli człowiek trafi na swoja ukochaną to poprostu - ryczec mi sie chce -
KONIEC TAKIEJ DURNOTY CHYBA NIGDY NIE NASTANIE!
lachu71 - 02-07-06 21:36
Ci sami państwo byli dziś w Augustowie. Nie przypadli mi do gustu............... Nie będę sie wypowiadał.................... Nie ma takiej EMOTIONKI by wyrazić moje uczucia
Luna - 02-07-06 21:43
Mozna by tez pomysleć: skoro tak stara 'hodowla', to powinna byc jakas znana, czyli i jakies wizięcie. Czyzby w polsce było tak duuuzo tos, ze sprzedarz taka kiepska i trzeba jezdzic po wystawach zeby szczenie sprzedać ?! Bo mi sie zdaje, ze nie. A jesli by tak było to powinnismy chyba jeszcze spotkac sie z ów ofertami innych hodowli.
lachu71 - 02-07-06 21:46
Trochę porozmawiałem z tym panem. a nie będę się denerwował.......................
Może kiedyś Ci opowiem
Luna - 02-07-06 21:50
Oka.
lachu71 - 02-07-06 21:53
poznajesz????????:icpior:
http://img266.imageshack.us/img266/6789/dscf33574wd.jpg
Luna - 02-07-06 21:58
sama zdjecia im nie zrobiłam, bo aparat juz miałam schowany do pokrowca i byłam zbyt zszokowana.
Ale poznaje! To te samiuśke, i ten ciemniejszy wczoraj też miał taka huste!!zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Luna - 02-07-06 21:19
Internetowe Ogłoszenia
Na ile można zaufac propozycją w internecie?! Ostatnio z każdym dniem przekonuje sie, że w żadnej kwestii nie mozna miec pewnosci.
A co najbardziej mnie wkurza?! Bezmyślność ludzi w kwestii zwierząt. Wkońcu to nie zabawka, nie przedmiot, nie książka - po zakupieniu której nic sie nie stanie jesli sie zawiedziemy - pieniadze pójdą tylko w przysłowiowe błoto.
O nie których ogłoszeniach na allegro dotyczącyh psów nie wspomne.
A co dzis mnie zbulwersowało ?!
Piętrzyło sie to od wczorajszego powrotu z wystawy.
Obok stadionu oczywiscie pełno piesków do sprzedania. W jednej przyczepie na sianie owczarki, spaniele, sznaucery.
Potem w klatkach yorki, shih-tzu, kotki. - Okej normalka takie 'dupelki' wszedzie mozna spotkać.
Dalej samochód, kobieta z papierosem, nad nią parasolka, krzesełko a na nim co ?! Tak szczeniaczki, owszem. Tylko, że..
- eeee... przepraszam jaka to rasa O.o
- Tosa inu.
- ahaa :melting: a po jakich rodziach.
Kobita wyciąga zdjęcie czarnej podpalanej tosy w ciązy i psa o masci czerwonej. Na co ja wielkie oczy :zaskocz:
- yyy.. a to z polskiej hodowli ?! Bo ja słyszałam o jakis 'czarnych, czarnych podpalanych' tosach w polsce ale.. *tu sie ugryzłam w język*
Na co kobita:
- nasza jedyna w europie innych niema. jak skorkowie sprowadzili do polski pierwsze tosy to my zaraz po nich, takze stara hodowlą jesteśmy.
To mnie poprostu załamało, wiedziałam, ze podobno ktos w naszym ojczystym kraju cos podobnego do czarnej tosy miał, ale został wywalony z ZK. Przynajmniej takie pogłoski mnie doszły. Wkurzona byłam, bo jak mozna taką rase sprzedawac od tak. A potem człowiek sie dziwi, ze wielkie psisko costampodobne zagryzło czy sie zuciło na tego kogos i tego. Po tem sie tylko słyszy i nic zrobic nie można. Siedzisz i scyzoryk w kieszeni sie tylko otwiera.
Małe tosiaki siedziały pod parasolka na krzesełku obok miały miske z sucha karmą, wygladały na ok.6 tyg.
A dzis próbowałam cos o niby polskiej czarnej podpalanej tosie znaleść i trafiłam na: http://ogloszenia.adverts.pl/ wpisałam w szukaj: tosa.
I wyskoczyło np. "tosa inu sprzedam, suki i psy ,9 tyg,miodowe,dowiozę,cena 600zł".
Bez komentarza, serce mi sie kraja. Tyle razy spotykam o innych rasach, ale jesli człowiek trafi na swoja ukochaną to poprostu - ryczec mi sie chce -
KONIEC TAKIEJ DURNOTY CHYBA NIGDY NIE NASTANIE!
lachu71 - 02-07-06 21:36
Ci sami państwo byli dziś w Augustowie. Nie przypadli mi do gustu............... Nie będę sie wypowiadał.................... Nie ma takiej EMOTIONKI by wyrazić moje uczucia
Luna - 02-07-06 21:43
Mozna by tez pomysleć: skoro tak stara 'hodowla', to powinna byc jakas znana, czyli i jakies wizięcie. Czyzby w polsce było tak duuuzo tos, ze sprzedarz taka kiepska i trzeba jezdzic po wystawach zeby szczenie sprzedać ?! Bo mi sie zdaje, ze nie. A jesli by tak było to powinnismy chyba jeszcze spotkac sie z ów ofertami innych hodowli.
lachu71 - 02-07-06 21:46
Trochę porozmawiałem z tym panem. a nie będę się denerwował.......................
Może kiedyś Ci opowiem
Luna - 02-07-06 21:50
Oka.
lachu71 - 02-07-06 21:53
poznajesz????????:icpior:
http://img266.imageshack.us/img266/6789/dscf33574wd.jpg
Luna - 02-07-06 21:58
sama zdjecia im nie zrobiłam, bo aparat juz miałam schowany do pokrowca i byłam zbyt zszokowana.
Ale poznaje! To te samiuśke, i ten ciemniejszy wczoraj też miał taka huste!!