guz ?
striggley - 19-09-09 15:22
guz ?
...codziennie przeglądam psa po spacerze poniewarz zawsze przyniesiemy z dworu jakiegoś kleszcza ...dziś szukając koło ogona w gęstej sierści na zadzie wyczułem grubą dość twardą "narośl " czy też guz, pod skórą, pies a właściwie suka w czerwcu tego roku skończyła dopiero swój pierwszy rok życia ..czy to możliwe że w tak wczesnym wieku mogła by mieć nowotwór ? jeśli w ogóle jego występowanie jest zależne od wieku . Dziś niestety już nie zdąże do lecznicy ale jutro rano wsiadamy w auto i pędzimy do weta.....boje sie ponieważ mój poprzedni pies całkiem niedawno przez guza stracił życie i długo sie męczył....:(
Dodam jeszcze że po psie nie zauważyłem zmian w zachowaniu jest energiczna, żywa i zachowuje sie jak zawsze ...
ramcio - 19-09-09 19:21
Striggley, spokojnie. Jeśli jej nie przeszkadza to poczekaj i spokojnie obserwuj - przede wszystkim czy rośnie. Czasem u psów zdarzaja się tłuszczaki - ale nie u tak młodych. Na razie spokój. Może coś ją ugryzło. Na razie jeśli jej to nie przeszkadza to niech nie przeszkadza i Tobie. Po prostu obserwuj.
striggley - 19-09-09 20:04
no niby jej to nie przeszkadza jak delikatnie dotykałem ją w to miejsce nie reagowała jak mosniej nadusiłem żeby sprawdzić czy sprawia jej to ból też nie było większej reakcji później poprostu polizala to miejsce, musiało to urosnąć w szybkim tępie bo codziennie bawimy się z psem często przeglądamy i czeszemy i nie wierze że takiej guli bym nie zauważył, mimo że jest to za zadzie pod gęstą sierścią przy ogonie mimo wszystko jutro pojadę do swojej lecznicy bo spokoju mi to nie daje a po doświadczeniach myślę tylko o najgorszym ....przeszukiwałem forum z podobnym tematem, nic szczególnego nie znalazłem czytałem też o tłuszczakach o których nadmieniłaś także czyta łem o gruczolakach itp ale ona nie ma żadnych objawów po za właśnie obecnością tego guza
ramcio - 19-09-09 20:10
Jasne, chcesz to pojedź. Widzę, że od razu masz czarne myśli. Nie daj się tylko namówić na mnóstwo badań, w tym histipatologię od razu. Daj sobie i psu trochę czasu.
Gość-10499 - 19-09-09 20:30
:thumbsup: Cytat:
Napisane przez ramcio Striggley, spokojnie. Jeśli jej nie przeszkadza to poczekaj i spokojnie obserwuj - przede wszystkim czy rośnie. Czasem u psów zdarzaja się tłuszczaki - ale nie u tak młodych. Na razie spokój. Może coś ją ugryzło. Na razie jeśli jej to nie przeszkadza to niech nie przeszkadza i Tobie. Po prostu obserwuj. Obserwacja i wyciąganie z niej wniosków to najlepsza ochrona naszych kudłatych stworów.Chemia,narkoza to ostateczność.Może to guz od uderzenia?mój pies bardzo często ma takowe jak gania za piłką po skarpach,górach....
striggley - 19-09-09 20:37
no właśnie czarne myśli ...bo zawsze gdy sie pocieszałem że ćoś nie jest zbyt poważne to wyłaniał sie ten czarny scenariusz ..kilka operacji ..meczarnie dla psa ..a co za tym szło oczywiście ogromne koszty ...i dużo w tym racji może nie odrazu wszystkie badania bo błędne diagnozy są nieraz zbyt ryzykowne niż to co rzeczywiście sie dzieje
oczywiście nie pozbawia mnie to wszystko iskry nadziei że naprawde to może być to nic poważnego ,
ramcio - 19-09-09 20:56
Ja nie ruszam, jeśli psu nie przeszkadza czy go nie boli. Masz bardzo młodą sunię, pewnie jakieś uszkodzenie mechaniczne albo ugryzienie przez owada. Spokojnie, u mnie też parę rzeczy juz było przerabianych... czasem trzeba na chłodno, panika jest złym doradcą.
striggley - 19-09-09 21:52
tak to prawda panika napewno stwarza nie racjonalne myślenie i złe postępowanie , zobaczymy jutro po konsultacji z lekarzem też chciałbym uniknąć badań zabiegów itp a pies jeszcze bardziej
striggley - 20-09-09 12:33
Właśnie wróciliśmy z lecznicy , jak sugerowałaś Ramcio wet kazał obserwować , pocieszył nas troche bo jak sam stwierdził ze to psa nie boli i nie przeszkadza i nie wygląda też brzydko bo jest to pod skóra i jest luźne a skóra na tym jest zdrowa i różowa sam nie ma w 100 % pewności czy to tłuszczak czy nie sprawdził wielkość i kazał obserwować ....za dwa tygodnie do kontroli i będziemy myśleć dalej :scratchchin: ...jak na tą chwilę nic poważnego..
ramcio - 20-09-09 13:25
No to czarnowidztwo na razie odłożone:duck:lepiej korzystajcie z pięknej pogody niż się zamartwiać. A obserwacja jak najbardziej:wave:
Bucekk - 27-04-10 17:05
Witam,
Dziś moja bokserka miała operacje usuwania guzów. Niestety nie był to pierwszy tego typu zabieg w jej życiu, jednak po dzisiejszym zachowuje sie zupełnie inaczej, co mnie dosyć niepokoi. Mianowicie nie chce wogóle się położyć. Stoi w jednym miejscu i skomle. Poradźcie coś prosze. Chyba zaraz do weta pojadę.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
striggley - 19-09-09 15:22
guz ?
...codziennie przeglądam psa po spacerze poniewarz zawsze przyniesiemy z dworu jakiegoś kleszcza ...dziś szukając koło ogona w gęstej sierści na zadzie wyczułem grubą dość twardą "narośl " czy też guz, pod skórą, pies a właściwie suka w czerwcu tego roku skończyła dopiero swój pierwszy rok życia ..czy to możliwe że w tak wczesnym wieku mogła by mieć nowotwór ? jeśli w ogóle jego występowanie jest zależne od wieku . Dziś niestety już nie zdąże do lecznicy ale jutro rano wsiadamy w auto i pędzimy do weta.....boje sie ponieważ mój poprzedni pies całkiem niedawno przez guza stracił życie i długo sie męczył....:(
Dodam jeszcze że po psie nie zauważyłem zmian w zachowaniu jest energiczna, żywa i zachowuje sie jak zawsze ...
ramcio - 19-09-09 19:21
Striggley, spokojnie. Jeśli jej nie przeszkadza to poczekaj i spokojnie obserwuj - przede wszystkim czy rośnie. Czasem u psów zdarzaja się tłuszczaki - ale nie u tak młodych. Na razie spokój. Może coś ją ugryzło. Na razie jeśli jej to nie przeszkadza to niech nie przeszkadza i Tobie. Po prostu obserwuj.
striggley - 19-09-09 20:04
no niby jej to nie przeszkadza jak delikatnie dotykałem ją w to miejsce nie reagowała jak mosniej nadusiłem żeby sprawdzić czy sprawia jej to ból też nie było większej reakcji później poprostu polizala to miejsce, musiało to urosnąć w szybkim tępie bo codziennie bawimy się z psem często przeglądamy i czeszemy i nie wierze że takiej guli bym nie zauważył, mimo że jest to za zadzie pod gęstą sierścią przy ogonie mimo wszystko jutro pojadę do swojej lecznicy bo spokoju mi to nie daje a po doświadczeniach myślę tylko o najgorszym ....przeszukiwałem forum z podobnym tematem, nic szczególnego nie znalazłem czytałem też o tłuszczakach o których nadmieniłaś także czyta łem o gruczolakach itp ale ona nie ma żadnych objawów po za właśnie obecnością tego guza
ramcio - 19-09-09 20:10
Jasne, chcesz to pojedź. Widzę, że od razu masz czarne myśli. Nie daj się tylko namówić na mnóstwo badań, w tym histipatologię od razu. Daj sobie i psu trochę czasu.
Gość-10499 - 19-09-09 20:30
:thumbsup: Cytat:
Napisane przez ramcio Striggley, spokojnie. Jeśli jej nie przeszkadza to poczekaj i spokojnie obserwuj - przede wszystkim czy rośnie. Czasem u psów zdarzaja się tłuszczaki - ale nie u tak młodych. Na razie spokój. Może coś ją ugryzło. Na razie jeśli jej to nie przeszkadza to niech nie przeszkadza i Tobie. Po prostu obserwuj. Obserwacja i wyciąganie z niej wniosków to najlepsza ochrona naszych kudłatych stworów.Chemia,narkoza to ostateczność.Może to guz od uderzenia?mój pies bardzo często ma takowe jak gania za piłką po skarpach,górach....
striggley - 19-09-09 20:37
no właśnie czarne myśli ...bo zawsze gdy sie pocieszałem że ćoś nie jest zbyt poważne to wyłaniał sie ten czarny scenariusz ..kilka operacji ..meczarnie dla psa ..a co za tym szło oczywiście ogromne koszty ...i dużo w tym racji może nie odrazu wszystkie badania bo błędne diagnozy są nieraz zbyt ryzykowne niż to co rzeczywiście sie dzieje
oczywiście nie pozbawia mnie to wszystko iskry nadziei że naprawde to może być to nic poważnego ,
ramcio - 19-09-09 20:56
Ja nie ruszam, jeśli psu nie przeszkadza czy go nie boli. Masz bardzo młodą sunię, pewnie jakieś uszkodzenie mechaniczne albo ugryzienie przez owada. Spokojnie, u mnie też parę rzeczy juz było przerabianych... czasem trzeba na chłodno, panika jest złym doradcą.
striggley - 19-09-09 21:52
tak to prawda panika napewno stwarza nie racjonalne myślenie i złe postępowanie , zobaczymy jutro po konsultacji z lekarzem też chciałbym uniknąć badań zabiegów itp a pies jeszcze bardziej
striggley - 20-09-09 12:33
Właśnie wróciliśmy z lecznicy , jak sugerowałaś Ramcio wet kazał obserwować , pocieszył nas troche bo jak sam stwierdził ze to psa nie boli i nie przeszkadza i nie wygląda też brzydko bo jest to pod skóra i jest luźne a skóra na tym jest zdrowa i różowa sam nie ma w 100 % pewności czy to tłuszczak czy nie sprawdził wielkość i kazał obserwować ....za dwa tygodnie do kontroli i będziemy myśleć dalej :scratchchin: ...jak na tą chwilę nic poważnego..
ramcio - 20-09-09 13:25
No to czarnowidztwo na razie odłożone:duck:lepiej korzystajcie z pięknej pogody niż się zamartwiać. A obserwacja jak najbardziej:wave:
Bucekk - 27-04-10 17:05
Witam,
Dziś moja bokserka miała operacje usuwania guzów. Niestety nie był to pierwszy tego typu zabieg w jej życiu, jednak po dzisiejszym zachowuje sie zupełnie inaczej, co mnie dosyć niepokoi. Mianowicie nie chce wogóle się położyć. Stoi w jednym miejscu i skomle. Poradźcie coś prosze. Chyba zaraz do weta pojadę.