guz w obrębie klatki piersiowej a możliwość biopsji
ania_b - 06-06-08 10:44
guz w obrębie klatki piersiowej a możliwość biopsji
Witam serdecznie!
Mój piesek nie jest wprawdzie molosem ale mam nadzieję, że podzielą się Państwo ze mną swoimi doświadczeniami.
Mój pies - sznaucer, 10 lat ma endokardioze i powiększone serce. W trakcie badań w kierunku ustawienia leczenia kardiologicznego w rtg klatki piersiowej pokazało spore "coś" prawdopodobnie guz, który uciska tchawicę. Tchawica jest w jednym miejscu wygięta - mówiąc kolokwialnie zamiast prostej linii w jednym miejscu robi się taka "fala".
Weterynarz podejrzewa nowotwór. Druga ewentualność to przerost węzła chłonnego - ale skąd?
Wyniki morfologii w normie. Pies wesoły, bawi się, ma apetyt, tylko zdarza mu się kaszel - serce. Psiak ma niedoczynność tarczycy - jest leczony.
W tym momencie weterynarz proponuje dalsza diagnostykę. Sam też stwierdza, że ze względu na lokalizację guza jest to bardzo trudne.
Moje pytanie jest takie:
Czy ktoś z Państwa miał podobne doświadczenie?
Drugie pytanie czy Państwa pupile miały robioną biopsję w obrębie klatki piersiowej? Jeżeli tak to gdzie? No i czy ktoś może mi powiedzieć na ile jest to bezpieczne badanie?
Pozdrawiam,
Ania
Olga - 06-06-08 14:22
Nie bardzo pomogę, bo nie mam pojęcia o biopsjach w okolicach klatki piersiowej u psów. Jednaj jeżeli chodzi generalnie o biopsje u ludzi, to robi się je rutynowo mówię o cienkoigłowej. Gdy mówimy o gruboigłowej sprawa wygląda inaczej, bo znam wielu onkologów, którzy wolą guza wyciąć, niż robić biopsję gruboigłową. Czasami mówiąc potocznie, guz się potrafi rozdrażnić.
Ja miałam dwa guzy u psów, buldożek ma guza na nodze od 5 lat, wolno się powiększa, przyjaciele weterynarze odradzili mi biopsję. Pies ma 11 lat i pytanie jest takie, czy jak będę chciała wyciąć guza to czy pies przeżyje narkozę i czy się wybudzi bez późniejszych komplikacji. Z tego powodu nie zrobiłam biopsji a guza na razie nie usuwamy, bo nie przeszkadza psu w życiu.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
ania_b - 06-06-08 10:44
guz w obrębie klatki piersiowej a możliwość biopsji
Witam serdecznie!
Mój piesek nie jest wprawdzie molosem ale mam nadzieję, że podzielą się Państwo ze mną swoimi doświadczeniami.
Mój pies - sznaucer, 10 lat ma endokardioze i powiększone serce. W trakcie badań w kierunku ustawienia leczenia kardiologicznego w rtg klatki piersiowej pokazało spore "coś" prawdopodobnie guz, który uciska tchawicę. Tchawica jest w jednym miejscu wygięta - mówiąc kolokwialnie zamiast prostej linii w jednym miejscu robi się taka "fala".
Weterynarz podejrzewa nowotwór. Druga ewentualność to przerost węzła chłonnego - ale skąd?
Wyniki morfologii w normie. Pies wesoły, bawi się, ma apetyt, tylko zdarza mu się kaszel - serce. Psiak ma niedoczynność tarczycy - jest leczony.
W tym momencie weterynarz proponuje dalsza diagnostykę. Sam też stwierdza, że ze względu na lokalizację guza jest to bardzo trudne.
Moje pytanie jest takie:
Czy ktoś z Państwa miał podobne doświadczenie?
Drugie pytanie czy Państwa pupile miały robioną biopsję w obrębie klatki piersiowej? Jeżeli tak to gdzie? No i czy ktoś może mi powiedzieć na ile jest to bezpieczne badanie?
Pozdrawiam,
Ania
Olga - 06-06-08 14:22
Nie bardzo pomogę, bo nie mam pojęcia o biopsjach w okolicach klatki piersiowej u psów. Jednaj jeżeli chodzi generalnie o biopsje u ludzi, to robi się je rutynowo mówię o cienkoigłowej. Gdy mówimy o gruboigłowej sprawa wygląda inaczej, bo znam wielu onkologów, którzy wolą guza wyciąć, niż robić biopsję gruboigłową. Czasami mówiąc potocznie, guz się potrafi rozdrażnić.
Ja miałam dwa guzy u psów, buldożek ma guza na nodze od 5 lat, wolno się powiększa, przyjaciele weterynarze odradzili mi biopsję. Pies ma 11 lat i pytanie jest takie, czy jak będę chciała wyciąć guza to czy pies przeżyje narkozę i czy się wybudzi bez późniejszych komplikacji. Z tego powodu nie zrobiłam biopsji a guza na razie nie usuwamy, bo nie przeszkadza psu w życiu.