Przejrzyj wiadomości

dobry lekarz okulista na śląsku



sylwia125 - 05-11-09 15:12
dobry lekarz okulista na śląsku
  No to i nas dopadły pierwsze choroby - dzisiaj wróciłam do domu i widzę, że Ramzes ma coś nie tak z oczami tzn. w jednym oku trzecia powieka jakby się zawinęła do środka.
I stąd teraz moje pytanie jak chłopakowi pomóc (nie wygląda żeby mu to przeszkadzało jest żywy jak zawsze ) i do jakiego weterynarza (mającego pojęcie o oczach) w okolicach gliwic się udać (najlepiej jeszcze dzisiaj).
Za wszelkie rady serdecznie dziękuję.




sylwia125 - 05-11-09 15:38

  akurat jak dzwoniłam do wetrynarza to maluch zaczął szaleć i powieka :eye: wróciła mu na miejsce :duh: można dostać zawału.
Za radą weta będę obserwować oko.
Ale jak macie jakiś dobrych weterynarzy od oczu na śląsku to piszcie - na wszelki wypadek, może kiedyś się przydać (oby nie).



TIA la luna - 05-11-09 20:59

  Chyba większość wetów podejmie się tego tematu bez obaw. Wiem tylko, że są zwolennicy wycinania i wszywania trzeciej powieki. Kilka osób robiło w razie konieczności taki zabieg u Agaty, przyjaciółki Agi - nick Dancka w Jastrzębiu. Na razie obserwuj, gdyby powieka nie wchłaniała się przez kilka dni wtedy musisz działać.



sylwia125 - 05-11-09 21:31

  Cytat:
Napisane przez TIA la luna Chyba większość wetów podejmie się tego tematu bez obaw. Wiem tylko, że są zwolennicy wycinania i wszywania trzeciej powieki. Kilka osób robiło w razie konieczności taki zabieg u Agaty, przyjaciółki Agi - nick Dancka w Jastrzębiu. Na razie obserwuj, gdyby powieka nie wchłaniała się przez kilka dni wtedy musisz działać. witam,
dzięki za informacje - tylko to nie było wypadnięcie gruczołu trzeciej powieki a jej zawinięcie do wewnątrz oka (co podobno jest mniej spotykane u molosów).
Weterynarz z którym się konsultowałam stwierdził, że tzw. entropia (chyba dobrze napisałam) to nie jest bo to się samoistnie nie cofa.
Fakt jest faktem, że potrzepał chwilę zabawką i oko się naprawiło -wygląda ok - tylko trzecia powieka jest ciut zaczerwieniona (będziemy psiaka obserwować i mam nadzieję, że więcej takich niespodzianek mi nie zrobi bo wyglądało to naprawdę paskudnie - mimo, że on jakby nie zwracał na to uwagi).

[edit] ponieważ dzisiaj po popołudniowym śnie problem znowu powrócił to skonsultowaliśmy się mailowo z dr. jackiem garncarzem (jestem pod wrażeniem szybkości odpowiedzi - do tego w piątek wieczorem :) ), który na podstawie zdjęcia stwierdził, że jest to prawdopodobnie skręt trzeciej powieki - ale bez zbadania psa na żywo nie jest w stanie jednoznacznie nic stwierdzić.
Tak czy siak jeśli zmiana w oku pojawi się na stałe to czeka nas wtedy zabieg.




sylwia125 - 10-12-09 18:16

  No to ponieważ Ramzek już prawie zdrowy - oprócz tego, że ma jeszcze szwy w jednym oku no i trochę czerwone oczy to postanowiliśmy napisac co i jak - a więc za radą koleżanki roma-e (wielkie dzięki) zmieniliśmy weterynarza (na zresztą bardzo fajnego i sympatycznego człowieka -no i przede wszystkim mającego fajne podejście do zwierzaków - nasz chłopak za każdym razem z wielką radościa wbiega mu do gabinetu).
I ten wet stwierdził, że nie należy wycinac gruczołu - tak jak to sugeruje większośc weterynarzy - tylko go wszyc i polecił nam doktora Aleksandra Gierka - weterynarza chirurga z Katowic.
I myślę, że to była dobra rada - jesteśmy po dwóch operacjach -bo niestety tydzień po pierwszej operacji wypadł mu gruczoł z drugiego oka- w obydwu oczach jak się okazało nie obyło się też bez plastyki chrząstki -oczy się bardzo ładnie goją i wygląda na to , że warto było trochę pomęczyc się z kołnierzem a nie iśc na łatwiznę i wycinac gruczoł.
A więc tak ja z czystym sumieniem polecam jakby ktoś potrzebował doktora Gierka z Katowic!!!
Troche się rozpisałam - ale myślę, że jakby ktoś potrzebował to może mu się nasza opinia przydac.



dancka - 10-12-09 18:50

  Cytat:
Napisane przez sylwia125 No to ponieważ Ramzek już prawie zdrowy - oprócz tego, że ma jeszcze szwy w jednym oku no i trochę czerwone oczy to postanowiliśmy napisac co i jak - a więc za radą koleżanki roma-e (wielkie dzięki) zmieniliśmy weterynarza (na zresztą bardzo fajnego i sympatycznego człowieka -no i przede wszystkim mającego fajne podejście do zwierzaków - nasz chłopak za każdym razem z wielką radościa wbiega mu do gabinetu).
I ten wet stwierdził, że nie należy wycinac gruczołu - tak jak to sugeruje większośc weterynarzy - tylko go wszyc i polecił nam doktora Aleksandra Gierka - weterynarza chirurga z Katowic.
I myślę, że to była dobra rada - jesteśmy po dwóch operacjach -bo niestety tydzień po pierwszej operacji wypadł mu gruczoł z drugiego oka- w obydwu oczach jak się okazało nie obyło się też bez plastyki chrząstki -oczy się bardzo ładnie goją i wygląda na to , że warto było trochę pomęczyc się z kołnierzem a nie iśc na łatwiznę i wycinac gruczoł.
A więc tak ja z czystym sumieniem polecam jakby ktoś potrzebował doktora Gierka z Katowic!!!
Troche się rozpisałam - ale myślę, że jakby ktoś potrzebował to może mu się nasza opinia przydac.
Bardzo sie cieszę , że u Was juz ok.
Co do dr. Gierka to jaka mama taki syn ;) ( to syn pani doktor Gierek - okulistki - znanej w całej polsce )



sylwia125 - 10-12-09 18:54

  Cytat:
Napisane przez dancka Bardzo sie cieszę , że u Was juz ok.
Co do dr. Gierka to jaka mama taki syn ;) ( to syn pani doktor Gierek - okulistki - znanej w całej polsce )
:) - mi trochę za młodo wygląda no ale być może zresztą swój gabinet ma też na ceglanej właśnie tam gdzie jest ta klinika okulistyczna.



dancka - 10-12-09 18:57

  Cytat:
Napisane przez sylwia125 :) - mi trochę za młodo wygląda no ale być może zresztą swój gabinet ma też na ceglanej właśnie tam gdzie jest ta klinika okulistyczna. jestem pewna , że to syn pani doktor Gierek. Studiował razem z Agata .
Radzi sobie też świetnie ze skomplikowanym połamaniami. Dobry lekarz .
Najwazniejsze że Wasz maluch juz dochodzi do siebie bo to taka upierdliwa przypadłość . Duzo zdrówka.



sylwia125 - 11-12-09 17:01

  Cytat:
Napisane przez dancka jestem pewna , że to syn pani doktor Gierek. Studiował razem z Agata .
Radzi sobie też świetnie ze skomplikowanym połamaniami. Dobry lekarz .
Najwazniejsze że Wasz maluch juz dochodzi do siebie bo to taka upierdliwa przypadłość . Duzo zdrówka.
Pewnie masz rację :yes:- nie dyskutuje, bo nie wiem.
Też słyszeliśmy,że jest bardzo dobrym chirurgiem - tylko ja Ramzesowi powiedziałam, że jak go tak polubił to możemy czasem towarzysko odwiedzić Pana doktora - a nie musi sobie nic psuć - tak jak to było z drugim okiem :duh:.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl