Czy to jest selekcja?
Luiza - 17-05-06 14:59
Czy to jest selekcja?
Przed chwilą przeczytałam na rosyjskim forum Biełyje Azjaty Pribajkała, że Shar peie są poddawane takim operacjom, bo skóra im oczy zakrywa i ogólnie dla poprawienia fałdek. Takie operacje robi się championom. Czy to jest selekcja, najwpierw chcą aby miały jak najwięcej skóry, a potem trzeba ją ciąć, bo za dużo!!!!!
http://foto.radikal.ru/f.aspx?c06055c759c02a650jpg
http://foto.radikal.ru/f.aspx?c0605c72f8b6746eajpg
http://foto.radikal.ru/f.aspx?c0605c72f8b6746eajpg
Luna - 17-05-06 16:02
Ja myśle, ze to zależy od psa. Znam psiaki tej rasy, którym nie trzeba było robic żadnych zabiegów. Jednak natura jaka jest taka jest kaprysna i w wiekszości przypadków skóra opada na oczy wiec trzeba przyciąc zeby pies nie oślepł (tak była w przypadku shar-pei'ki mojej cioci XD)
Hmm.. Choć w sumie zapaleni wystawcy, którzy mają manie na wygrywanie upiększają psy jak sie da, byle wygrać. Np. Sznaucery czarne, szczególnie minaturki. Czysty czarny jest prawie nie spotykany, a jeżeli juz trzyma sie tak do 2 zycia, potem psy wystawiane są farbowane XD"
Tak czy owak specem od tego nie jeste, pisze tylko co wiem.
Olga - 18-05-06 09:05
Tak się właśnie dzieje, przy za dużej ilości skóry i entropium czyli wywinięciu powiek do środka, czego konsekwencją jest drażnienie gałki ocznej bezpośrednio przez trące przez nią rzęsy. Ten SH ma podszycie, co oznacza, że prawdopodobnie jest młody, głowa jeszcze rośnie i nie można w tej chwili zrobić trwałej plastyki a powiekę trzeba odwinąć żeby nie uszkodziła nieodwracalnie gałki ocznej. U nas stosuje się inną metodę poszycia nie angażującą skóry twarzy psa tylko bezpośrednio powieki. Jak mojego SH podszywałam 3 razy, a jak miał rok zrobiłam plastykę – korekcję na stałe.
Duża ilość skóry u psa może i jest ładne ale są tego konsekwencje o czym już pisałam wielokrotnie. Zawinięte fafelki, pofałdowany kanał uszny, oczy i skrzydełka nosa to właśnie te bezpośrednie konsekwencje budowy.
Ale entropim nie jest tylko domeną SH bo u mastino jest podobnie a niestety (bo jest konieczność) coraz częściej operuje się mastify angielskie, tosy i file. Jest to konsekwencja tak rozumianego piękna i tyle.
Luiza - 19-05-06 08:10
Na włoskim forum, hodowca, zaczął wzorzec cytować, że zabronione są poprawki, że sędzia zuaważy w ringu itd, itp. Tak jakby we Włoszech tego problemu nie było, nie zastanawia się nad tym że selekcja poszła w złym kierunku, bo w naturze taki pies po prostu by zdechł, na pewno bez wydania na świat potomstwa i selekcja naturalna załatwiłaby sprawę.
Barnaba - 31-07-06 14:08
Pofałdowane sharpki są przepiękne ale niestety kłopotliwe. Ten ogrom skóry chyba rzeczywiście jest efektem intensywnej selekcji, tym bardziej że na wystawach u dorosłego sp nadmiar zmarszczek jest uwazany za wadę. Prawidłowo rozwinięty sp powinien mieć pofałdowaną głowę, trochę fałd na karku i u nasady ogona - reszta ma być gładka.
Nasz Homer miał korektę powiek (podszycie niestety nie wystarczyło) i wargi, dlatego go nie wystawiamy.
Formalnie wszelkie interwencje chirurgiczne tego typu dyskwalifikują psa na ringu ale praktyka wygląda nieco inczej... Podobno tatuś naszego sp miał robioną wargę a to nie przeszkodziło mu w zdobyciu tytułu Interchampiona...
Bonomiella - 18-11-06 16:01
3 Załącznik(ów) Cytat:
Napisane przez Barnaba Pofałdowane sharpki są przepiękne ale niestety kłopotliwe. Pies pochodzący ze zdrowej linii problemów z zawijającymi się powiekami mieć nie będzie i to bez względu na to jak bardzo w szczenięcym wieku jest pofałdowany. Teorię, że zbyt duża ilość skóry na głowie sprzyja entropium, można włożyć między bajki. Entropum jest wadą przekazywaną genetycznie. Zbyt głęboko osadzone gałki oczne, wiotkie powieki.
Często u shar-pei w wieku wczesnoszczenięcym powieka zawija się na skutek jej urazu, np. podrapania przez rodzeństwo. mamy wtedy do czynienia z entropim spastycznym, które cofa się już parę dni po podszyciu (tacking) powieki. Problem spastycznego entropium występuje najczęćciej przy dużych miotach gdy szczenięta walcząć o najlepsze miejsce przy cycku ranią się wzajemnie.
Operacja spastycznego entropium w wieku szczenięcym przynosi korzyść jedynie weterynarzowi, który przeprowadza ten zabieg, psu natomiast wyrządza krzywdę. Operowana powieka traci swoją naturalną elastyczność i prędzej czy później powieka na pewno znowu się zawinie.
W mojej hodowki miałam szczenięta prawie bez fałd ale z zawijającymi się powiekami oraz bardzo pomarszczone, z ciężką skórą i idealnymi oczami. Wniosek jest prosty: nie powtarzam skojarzeń psów dających potomstwo z entropium.
Proszę popatrzcie jak rozwijał się bardzo pofałdowany pies, który nigdy nie miał problemów z oczami, nie wymagał ani podszywania powiek ani operacji.
Olga - 18-11-06 20:03
Bonomiella – jestem naprawdę pod wrażeniem, piękne oczy u szczeniaka!!!!! To niestety nie jest częste a szkoda, zresztą w innych rasach też entropium jest coraz częstsze.
Ale ten szczeniak fantastyczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!:smooch:
Bonomiella - 18-11-06 22:25
3 Załącznik(ów) Dzięki Olga.
Jestem przekonana, że poprzez właściwy dobór hodowlany można całkowicie wyeliminować entropium u shar-pei czy u innych ras.
Pies pokazywany wyżej to typ horse, ale również te typu brush mogą mieć piękne, zdrowe oczka. W miocie "V" były tylko trzy szczenięta, żadne z nich nie wymagało interwencji chirurgicznej, czy tackingu. W załącznikach fotki całego miotu. Na pierwszych dwóch fotkach szczenięta typu horse, na trzecim brush.
Niestety wiele osób uważa, że operacja powiek u szczeniąt shar-pei to standard, opinia ta pokutuje nie tylko u kupujących ale i u hodowców!! Wystarczy poczytać ogłoszenia sprzedających szczenięta, w ktrych hodowcy chwala się, że pieski "już po korekcie oczu". PRZERAŻAJĄCE!!
rekus - 21-11-06 10:03
Bonomiella jak zwykle bardziej papieska od papieza. :):):)
"...W miocie "V" były tylko trzy szczenięta, żadne z nich nie wymagało interwencji chirurgicznej, czy tackingu..."-Bonomiella.
"W ostatnim miocie miałam szczenię, które wymagało tackingu - to była Victorka, którą wszyscy pewnie pamiętacie ze zdjęć na forum. Poniżej 3 zdjęcia małej. Na pierwszym Vicki jest krótko po tackingu. Miała wtedy 18 dni. Drugie zdjęcie pokazuje jak wyglądała 2 tygodnie później a trzecie zdjęcie było robione gdy miała 8 tygodni. Vicki ma ponad pól roku i idealne oczy. Mam nadzieję, że tak już pozostanie. "- cyt. z Marty :):):) czyli Bonomiella.
http://www.sharpei.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=15
Co jest rownie PRZERAZAJACE Marto? obluda?skleroza?
i tak rodza sie bajki, o zdrowych oczach.
czyzby Delfinek sie poprawil genetycznie podobnie jak Victoria? czas leczy rany, ale zeby az tak?
Bonomiella - 22-11-06 04:05
Cytat:
Napisane przez rekus
Co jest rownie PRZERAZAJACE Marto? obluda?skleroza?
i tak rodza sie bajki, o zdrowych oczach.
czyzby Delfinek sie poprawil genetycznie podobnie jak Victoria? czas leczy rany, ale zeby az tak? Raczej skleroza - cóż starość nie radość. Dla mnie jest istotne to, że psinka ma piękne oczka, żadne zabiegi chirurgiczne typu operacje nie były potrzebne.
Delfinek być może poprawi się genetycznie ale przedtem musiałby się zepsuć na co na razie się nie zanosi i chyba nikt z Was mu tego nie życzy.
Pozdrawiam wszystkich miłych forumowiczów.
rekus - 22-11-06 08:11
jaką psinkę masz na mysli pisząc ze ma piękne oczy i zadne "operacje" nie byly konieczne, czyzby nadal Vicki? No coz skleroza? a moze jednak to drugie?
Vicki- skleroza, Delfinek-ni ma sklerozy? :)
Dalfinka kupilas gdy miel 9-10 tyg,prawda? wiec sadze ze sprzedajacy wcisnąl Tobie podobny kit pt."bez korekty", jaki Ty wciskasz w temacie swoich szczeniat.
czas leczy rany, blizny leczy skleroza.
PRZERAZAJĄCE jest jak wielu hodowcow ma skleroze i chwali sie "szczenieta bez korekt chirurgicznych".
Bonomiella-"...nie powtarzam skojarzeń psów dających potomstwo z entropium...". Jak to robisz majac skleroze? miot "X" rowniez "bez korekt"? "Y"-rowniez? oj Marto to nie skleroza to alzheimer.PRZERAZAJACE!:)zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Luiza - 17-05-06 14:59
Czy to jest selekcja?
Przed chwilą przeczytałam na rosyjskim forum Biełyje Azjaty Pribajkała, że Shar peie są poddawane takim operacjom, bo skóra im oczy zakrywa i ogólnie dla poprawienia fałdek. Takie operacje robi się championom. Czy to jest selekcja, najwpierw chcą aby miały jak najwięcej skóry, a potem trzeba ją ciąć, bo za dużo!!!!!
http://foto.radikal.ru/f.aspx?c06055c759c02a650jpg
http://foto.radikal.ru/f.aspx?c0605c72f8b6746eajpg
http://foto.radikal.ru/f.aspx?c0605c72f8b6746eajpg
Luna - 17-05-06 16:02
Ja myśle, ze to zależy od psa. Znam psiaki tej rasy, którym nie trzeba było robic żadnych zabiegów. Jednak natura jaka jest taka jest kaprysna i w wiekszości przypadków skóra opada na oczy wiec trzeba przyciąc zeby pies nie oślepł (tak była w przypadku shar-pei'ki mojej cioci XD)
Hmm.. Choć w sumie zapaleni wystawcy, którzy mają manie na wygrywanie upiększają psy jak sie da, byle wygrać. Np. Sznaucery czarne, szczególnie minaturki. Czysty czarny jest prawie nie spotykany, a jeżeli juz trzyma sie tak do 2 zycia, potem psy wystawiane są farbowane XD"
Tak czy owak specem od tego nie jeste, pisze tylko co wiem.
Olga - 18-05-06 09:05
Tak się właśnie dzieje, przy za dużej ilości skóry i entropium czyli wywinięciu powiek do środka, czego konsekwencją jest drażnienie gałki ocznej bezpośrednio przez trące przez nią rzęsy. Ten SH ma podszycie, co oznacza, że prawdopodobnie jest młody, głowa jeszcze rośnie i nie można w tej chwili zrobić trwałej plastyki a powiekę trzeba odwinąć żeby nie uszkodziła nieodwracalnie gałki ocznej. U nas stosuje się inną metodę poszycia nie angażującą skóry twarzy psa tylko bezpośrednio powieki. Jak mojego SH podszywałam 3 razy, a jak miał rok zrobiłam plastykę – korekcję na stałe.
Duża ilość skóry u psa może i jest ładne ale są tego konsekwencje o czym już pisałam wielokrotnie. Zawinięte fafelki, pofałdowany kanał uszny, oczy i skrzydełka nosa to właśnie te bezpośrednie konsekwencje budowy.
Ale entropim nie jest tylko domeną SH bo u mastino jest podobnie a niestety (bo jest konieczność) coraz częściej operuje się mastify angielskie, tosy i file. Jest to konsekwencja tak rozumianego piękna i tyle.
Luiza - 19-05-06 08:10
Na włoskim forum, hodowca, zaczął wzorzec cytować, że zabronione są poprawki, że sędzia zuaważy w ringu itd, itp. Tak jakby we Włoszech tego problemu nie było, nie zastanawia się nad tym że selekcja poszła w złym kierunku, bo w naturze taki pies po prostu by zdechł, na pewno bez wydania na świat potomstwa i selekcja naturalna załatwiłaby sprawę.
Barnaba - 31-07-06 14:08
Pofałdowane sharpki są przepiękne ale niestety kłopotliwe. Ten ogrom skóry chyba rzeczywiście jest efektem intensywnej selekcji, tym bardziej że na wystawach u dorosłego sp nadmiar zmarszczek jest uwazany za wadę. Prawidłowo rozwinięty sp powinien mieć pofałdowaną głowę, trochę fałd na karku i u nasady ogona - reszta ma być gładka.
Nasz Homer miał korektę powiek (podszycie niestety nie wystarczyło) i wargi, dlatego go nie wystawiamy.
Formalnie wszelkie interwencje chirurgiczne tego typu dyskwalifikują psa na ringu ale praktyka wygląda nieco inczej... Podobno tatuś naszego sp miał robioną wargę a to nie przeszkodziło mu w zdobyciu tytułu Interchampiona...
Bonomiella - 18-11-06 16:01
3 Załącznik(ów) Cytat:
Napisane przez Barnaba Pofałdowane sharpki są przepiękne ale niestety kłopotliwe. Pies pochodzący ze zdrowej linii problemów z zawijającymi się powiekami mieć nie będzie i to bez względu na to jak bardzo w szczenięcym wieku jest pofałdowany. Teorię, że zbyt duża ilość skóry na głowie sprzyja entropium, można włożyć między bajki. Entropum jest wadą przekazywaną genetycznie. Zbyt głęboko osadzone gałki oczne, wiotkie powieki.
Często u shar-pei w wieku wczesnoszczenięcym powieka zawija się na skutek jej urazu, np. podrapania przez rodzeństwo. mamy wtedy do czynienia z entropim spastycznym, które cofa się już parę dni po podszyciu (tacking) powieki. Problem spastycznego entropium występuje najczęćciej przy dużych miotach gdy szczenięta walcząć o najlepsze miejsce przy cycku ranią się wzajemnie.
Operacja spastycznego entropium w wieku szczenięcym przynosi korzyść jedynie weterynarzowi, który przeprowadza ten zabieg, psu natomiast wyrządza krzywdę. Operowana powieka traci swoją naturalną elastyczność i prędzej czy później powieka na pewno znowu się zawinie.
W mojej hodowki miałam szczenięta prawie bez fałd ale z zawijającymi się powiekami oraz bardzo pomarszczone, z ciężką skórą i idealnymi oczami. Wniosek jest prosty: nie powtarzam skojarzeń psów dających potomstwo z entropium.
Proszę popatrzcie jak rozwijał się bardzo pofałdowany pies, który nigdy nie miał problemów z oczami, nie wymagał ani podszywania powiek ani operacji.
Olga - 18-11-06 20:03
Bonomiella – jestem naprawdę pod wrażeniem, piękne oczy u szczeniaka!!!!! To niestety nie jest częste a szkoda, zresztą w innych rasach też entropium jest coraz częstsze.
Ale ten szczeniak fantastyczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!:smooch:
Bonomiella - 18-11-06 22:25
3 Załącznik(ów) Dzięki Olga.
Jestem przekonana, że poprzez właściwy dobór hodowlany można całkowicie wyeliminować entropium u shar-pei czy u innych ras.
Pies pokazywany wyżej to typ horse, ale również te typu brush mogą mieć piękne, zdrowe oczka. W miocie "V" były tylko trzy szczenięta, żadne z nich nie wymagało interwencji chirurgicznej, czy tackingu. W załącznikach fotki całego miotu. Na pierwszych dwóch fotkach szczenięta typu horse, na trzecim brush.
Niestety wiele osób uważa, że operacja powiek u szczeniąt shar-pei to standard, opinia ta pokutuje nie tylko u kupujących ale i u hodowców!! Wystarczy poczytać ogłoszenia sprzedających szczenięta, w ktrych hodowcy chwala się, że pieski "już po korekcie oczu". PRZERAŻAJĄCE!!
rekus - 21-11-06 10:03
Bonomiella jak zwykle bardziej papieska od papieza. :):):)
"...W miocie "V" były tylko trzy szczenięta, żadne z nich nie wymagało interwencji chirurgicznej, czy tackingu..."-Bonomiella.
"W ostatnim miocie miałam szczenię, które wymagało tackingu - to była Victorka, którą wszyscy pewnie pamiętacie ze zdjęć na forum. Poniżej 3 zdjęcia małej. Na pierwszym Vicki jest krótko po tackingu. Miała wtedy 18 dni. Drugie zdjęcie pokazuje jak wyglądała 2 tygodnie później a trzecie zdjęcie było robione gdy miała 8 tygodni. Vicki ma ponad pól roku i idealne oczy. Mam nadzieję, że tak już pozostanie. "- cyt. z Marty :):):) czyli Bonomiella.
http://www.sharpei.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=15
Co jest rownie PRZERAZAJACE Marto? obluda?skleroza?
i tak rodza sie bajki, o zdrowych oczach.
czyzby Delfinek sie poprawil genetycznie podobnie jak Victoria? czas leczy rany, ale zeby az tak?
Bonomiella - 22-11-06 04:05
Cytat:
Napisane przez rekus
Co jest rownie PRZERAZAJACE Marto? obluda?skleroza?
i tak rodza sie bajki, o zdrowych oczach.
czyzby Delfinek sie poprawil genetycznie podobnie jak Victoria? czas leczy rany, ale zeby az tak? Raczej skleroza - cóż starość nie radość. Dla mnie jest istotne to, że psinka ma piękne oczka, żadne zabiegi chirurgiczne typu operacje nie były potrzebne.
Delfinek być może poprawi się genetycznie ale przedtem musiałby się zepsuć na co na razie się nie zanosi i chyba nikt z Was mu tego nie życzy.
Pozdrawiam wszystkich miłych forumowiczów.
rekus - 22-11-06 08:11
jaką psinkę masz na mysli pisząc ze ma piękne oczy i zadne "operacje" nie byly konieczne, czyzby nadal Vicki? No coz skleroza? a moze jednak to drugie?
Vicki- skleroza, Delfinek-ni ma sklerozy? :)
Dalfinka kupilas gdy miel 9-10 tyg,prawda? wiec sadze ze sprzedajacy wcisnąl Tobie podobny kit pt."bez korekty", jaki Ty wciskasz w temacie swoich szczeniat.
czas leczy rany, blizny leczy skleroza.
PRZERAZAJĄCE jest jak wielu hodowcow ma skleroze i chwali sie "szczenieta bez korekt chirurgicznych".
Bonomiella-"...nie powtarzam skojarzeń psów dających potomstwo z entropium...". Jak to robisz majac skleroze? miot "X" rowniez "bez korekt"? "Y"-rowniez? oj Marto to nie skleroza to alzheimer.PRZERAZAJACE!:)