:( CHORE NERKI???
szakira - 19-04-07 13:09
:( CHORE NERKI???
Drodzy forumowicze, czy znacie moze takie przypadki ze u molosa są chore nerki, piszew w imieniu kolezanki, ma 6 miesięcznego psiaka rasy Tosa Inu i maly od poczatku, bardzoa, bardzo czesto siusia, czasami zdarzalo sie ze kiedy spal, to siusial pod siebie, byli z nim u lekarza, zapisal cos, na chwile bylo lepiej, ale kiedy tylko jest chlodniej na dworze maly zaczyna sikac na potege, moze znacie takie przypadki i jakies rozwiazania, bo wlasciciele sa zalamani, a bardzo go kochaja:):heartbeat: :poodle:
Pozdrwiamy paula i Szakirka
Olga - 19-04-07 13:17
Nie muszą być to chore nerki, raczej wygląda to na problemy z pęcherzem i zwieraczami. Mogą mieć zarówno podłoże bakteryjne jak i wynikać z nieprawidłowej budowy fizjologicznej. Z takim problemem popuszczania moczu najlepiej udać się do weterynarza specjalizującego się w urologii. Zrobić badania moczu, krwi, USG pęcherza itd czyli wszystko co może pomóc w trafnej diagnozie. Za zwieracze odpowiada u psów testosteron, u szczeniaków z racji burzy hormonalnej i skoków wysycenia mogą się dziać różne rzeczy jak bezwiedne popuszczanie moczu czy młodzieńcze zapalenie pochwy jak również wszelkie "cuda" skórne. Ale diagnozę musi postawić weterynarz na podstawie badań i wywiadu.
Jeżeli było lepiej po jakimś leku znaczy, że dział a że problem wrócił należy rozpocząć ponowne leczenie.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
szakira - 19-04-07 13:09
:( CHORE NERKI???
Drodzy forumowicze, czy znacie moze takie przypadki ze u molosa są chore nerki, piszew w imieniu kolezanki, ma 6 miesięcznego psiaka rasy Tosa Inu i maly od poczatku, bardzoa, bardzo czesto siusia, czasami zdarzalo sie ze kiedy spal, to siusial pod siebie, byli z nim u lekarza, zapisal cos, na chwile bylo lepiej, ale kiedy tylko jest chlodniej na dworze maly zaczyna sikac na potege, moze znacie takie przypadki i jakies rozwiazania, bo wlasciciele sa zalamani, a bardzo go kochaja:):heartbeat: :poodle:
Pozdrwiamy paula i Szakirka
Olga - 19-04-07 13:17
Nie muszą być to chore nerki, raczej wygląda to na problemy z pęcherzem i zwieraczami. Mogą mieć zarówno podłoże bakteryjne jak i wynikać z nieprawidłowej budowy fizjologicznej. Z takim problemem popuszczania moczu najlepiej udać się do weterynarza specjalizującego się w urologii. Zrobić badania moczu, krwi, USG pęcherza itd czyli wszystko co może pomóc w trafnej diagnozie. Za zwieracze odpowiada u psów testosteron, u szczeniaków z racji burzy hormonalnej i skoków wysycenia mogą się dziać różne rzeczy jak bezwiedne popuszczanie moczu czy młodzieńcze zapalenie pochwy jak również wszelkie "cuda" skórne. Ale diagnozę musi postawić weterynarz na podstawie badań i wywiadu.
Jeżeli było lepiej po jakimś leku znaczy, że dział a że problem wrócił należy rozpocząć ponowne leczenie.