Cane corso + dominująca suka labradora i kot
Gość-1883 - 24-09-05 15:29
Cane corso + dominująca suka labradora i kot
Dostałem takiego maila:
"Witam! Mam na imię Elżbieta, 16 lat, a w domu rozbrykaną, 7-letnią sukę
Labradora r., 2 koty i królika. Trafiłam na Państwa stronę w wyszukiwarce.
Pisze do Państwa z prośbą o odpowiedź na dręczące mnie pytanie. Dostałam
propozycję wzięcia do domu 5-miesięcznego psa rasy Cane Corso Italiano.
Mam mieszkanie z dużym ogrodem, warunki i chęci. Otóż, pies był prowadzony przez dorosłego mężczyznę, u mnie ja prowadziłabym psa. Państwo macie większe doświadczenie z tą rasą, więc ośmielam się pytać, czy byłoby takie prawdopodobieństwo, że pies podporządkowałby mi się i zaakceptował dominującą sukę i koty. Bardzo proszę o odpowiedź w tej sprawie, byłabym bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam, Ela"
Moim zdaniem, warto dokładnie dowiedzieć się, co jest przyczyną chęci
oddania psa w inne ręce. Może to być efektem zaniedbań w wychowaniu psa, w efekcie - nadmiernej agresji, dominacji itp.
Oficjalny powód to to, że właściciel ma jeszcze sukę, która się
oszczeniła i nie chce mieć więcej młodych. Ale jak zauważyła sama Ela - "Moim zdaniem jest to trochę podejrzane, mógł przecież wcześniej o tym pomyśleć. "
Ela widziała już psa. Jest spokojny, ciekawski, ale tylko przy właścicielu. Bez niego robi się agresywny.
Podporządkowanie psa przez Elę na pewno byłoby mozliwe, choć trudno
powiedzieć czy byłby to proces bezbolesny i prosty. Zdecydowanie większy problem byłby z dominującą dorosłą suką i kotem. CC prawdopodobnie chciałby przejąć nad nią kontrolę. To mogłoby nie być przyjemne.
Trudno tu wyrokować o czymkolwiek bez znajmości psów, bez próby zobaczenia ich jak się zachowują razem.
Natomiast jeśli chodzi o kota... Pewnie może być trudniej.
To co na pewno mogę doradzić, to potrzebne byłyby spotkania ( i to niejedno)
zwierzaków. Pierwszy kontakt raczej będzie trochę agresywny - to
etap ustalania hierarchii w stadzie, "kto jest kim". Kiedy to się zakończy,
może być dobrze.
A może nie...
Macie jakieś doświadczenia z takich lub podobnych sytuacji ? Ela będzie czytała ten topic, więc wszelkie opinie mile widziane.
Pozdrawiam,
Jarecki
Jużaczka - 25-09-05 13:03
5 miesięcy to chyba nie tak dużo, żeby nic nie dało się zrobić... To młody psiak. Ja do dorosłej collie dołączyłem 3-miesięcznego kaukaza i nawet teraz gdy ma 8 lat jest jej bezgranicznie podporządkowany i pozwala sobą "pomiatać" wszystkim sukom. W stosunku do wszystkich obcych samców (szczególnie dużych) jest bardzo dominujący. A koty - no mój kaukaz krzywdy im nie robi. Generalnie nie atakuje wyraźnie mniejszych zwierzaków. Nie znam cane corso - być może reagują zupełnie inaczej. Ale tak czy inaczej 5 miesięcy to moim zdaniem wiek, kiedy nic nie jest stracone - szczególnie jeśli pies jest pewny siebie i nie będzie robił głupot ze strachu.
Jużaczka - 25-09-05 13:08
Po przemyśleniu jednak dodam, że jeśli ktoś obawia się 5-miesięcznego cane corso to może nie powien mieć psa tej rasy? W końcu nie można bać się własnego psa...zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Gość-1883 - 24-09-05 15:29
Cane corso + dominująca suka labradora i kot
Dostałem takiego maila:
"Witam! Mam na imię Elżbieta, 16 lat, a w domu rozbrykaną, 7-letnią sukę
Labradora r., 2 koty i królika. Trafiłam na Państwa stronę w wyszukiwarce.
Pisze do Państwa z prośbą o odpowiedź na dręczące mnie pytanie. Dostałam
propozycję wzięcia do domu 5-miesięcznego psa rasy Cane Corso Italiano.
Mam mieszkanie z dużym ogrodem, warunki i chęci. Otóż, pies był prowadzony przez dorosłego mężczyznę, u mnie ja prowadziłabym psa. Państwo macie większe doświadczenie z tą rasą, więc ośmielam się pytać, czy byłoby takie prawdopodobieństwo, że pies podporządkowałby mi się i zaakceptował dominującą sukę i koty. Bardzo proszę o odpowiedź w tej sprawie, byłabym bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam, Ela"
Moim zdaniem, warto dokładnie dowiedzieć się, co jest przyczyną chęci
oddania psa w inne ręce. Może to być efektem zaniedbań w wychowaniu psa, w efekcie - nadmiernej agresji, dominacji itp.
Oficjalny powód to to, że właściciel ma jeszcze sukę, która się
oszczeniła i nie chce mieć więcej młodych. Ale jak zauważyła sama Ela - "Moim zdaniem jest to trochę podejrzane, mógł przecież wcześniej o tym pomyśleć. "
Ela widziała już psa. Jest spokojny, ciekawski, ale tylko przy właścicielu. Bez niego robi się agresywny.
Podporządkowanie psa przez Elę na pewno byłoby mozliwe, choć trudno
powiedzieć czy byłby to proces bezbolesny i prosty. Zdecydowanie większy problem byłby z dominującą dorosłą suką i kotem. CC prawdopodobnie chciałby przejąć nad nią kontrolę. To mogłoby nie być przyjemne.
Trudno tu wyrokować o czymkolwiek bez znajmości psów, bez próby zobaczenia ich jak się zachowują razem.
Natomiast jeśli chodzi o kota... Pewnie może być trudniej.
To co na pewno mogę doradzić, to potrzebne byłyby spotkania ( i to niejedno)
zwierzaków. Pierwszy kontakt raczej będzie trochę agresywny - to
etap ustalania hierarchii w stadzie, "kto jest kim". Kiedy to się zakończy,
może być dobrze.
A może nie...
Macie jakieś doświadczenia z takich lub podobnych sytuacji ? Ela będzie czytała ten topic, więc wszelkie opinie mile widziane.
Pozdrawiam,
Jarecki
Jużaczka - 25-09-05 13:03
5 miesięcy to chyba nie tak dużo, żeby nic nie dało się zrobić... To młody psiak. Ja do dorosłej collie dołączyłem 3-miesięcznego kaukaza i nawet teraz gdy ma 8 lat jest jej bezgranicznie podporządkowany i pozwala sobą "pomiatać" wszystkim sukom. W stosunku do wszystkich obcych samców (szczególnie dużych) jest bardzo dominujący. A koty - no mój kaukaz krzywdy im nie robi. Generalnie nie atakuje wyraźnie mniejszych zwierzaków. Nie znam cane corso - być może reagują zupełnie inaczej. Ale tak czy inaczej 5 miesięcy to moim zdaniem wiek, kiedy nic nie jest stracone - szczególnie jeśli pies jest pewny siebie i nie będzie robił głupot ze strachu.
Jużaczka - 25-09-05 13:08
Po przemyśleniu jednak dodam, że jeśli ktoś obawia się 5-miesięcznego cane corso to może nie powien mieć psa tej rasy? W końcu nie można bać się własnego psa...