Będzie remont, będzie paraliż. Okęcie zrobi sobie nowy pas startowy
marianello - 11-08-2010 08:00
Będzie remont, będzie paraliż. Okęcie zrobi sobie nowy pas startowy
za zw.com.pl
http://www.zw.com.pl/artykul/503390_...a_paraliz.html
Cytat:
550 ton asfaltu w ciągu godziny będą musiały dowozić wywrotki na remontowane skrzyżowanie pasów. Na przyjęcie odrzutowców szykują się Łódź, Gdańsk i Kraków.
Gdyby autostrady były budowane w Polsce w takim tempie, jak remontujemy ten pas startowy, to co 22 dni powstałaby nowa 25-kilometrowa nitka – twierdzi dyrektor kontraktu Ryszard Sikora z Budimeksu.
To zaskakująca zmiana retoryki, bo w 2008 r. to właśnie jego firma została przez Ministerstwo Infrastruktury wyrzucona z hukiem z budowy Terminalu 2 z powodu rażących opóźnień.
Pamiątka po katastrofie
Stoimy na tzw. progu 29. Lotniska Chopina. To sąsiadująca z ul. Wirażową część remontowanej krótszej drogi startowej znad Ursynowa – tuż obok wału ziemi, w który w 1993 roku uderzył podczas lądowania airbus 320 Lufthansy. Miejsce wygląda jak po bombardowaniu. Gdzie okiem sięgnąć, leżą góry pokruszonego asfaltobetonu. Kawał pasa startowego o szerokości 60 metrów został zerwany.
– Przygotowujemy się do odtworzenia w tym miejscu nawierzchni bitumicznej – mówi inż. Sikora. – Ale prace ciągną się na całej długości trzykilometrowego pasa. Po drugiej stronie lotniska są znacznie bardziej zaawansowane. Łącznie obejmą obszar 33 hektarów – wylicza.
Jedziemy na przeciwległą część pasa – od strony al. Krakowskiej. Tutaj pracuje ponad 20 ciężarówek, rozściełaczy i walców. Pierwsza tzw. warstwa wyrównawcza leży już na 1300 metrach pasa, czyli kończy się przed skrzyżowaniem z dłuższą drogą startową. W tle z hukiem silników startują odrzutowce.
Na trzy wrześniowe weekendy Państwowe Porty Lotnicze zaplanowały remont skrzyżowania pasów. W zadanie będzie zaangażowanych jednocześnie ponad 300 osób. Pełną parą mają pracować dwie wytwórnie mas asfaltowych. Wykonawca ma dowozić wywrotkami na lotnisko po 550 ton masy bitumicznej w ciągu godziny. Jeśli nie uda się zgrać wszystkich elementów układanki – np. dojdzie do karambolu na ul. Poleczki – remont nie wypali.
Z tego powodu w sobotę i niedzielę 4 i 5 oraz soboty 11 i 18 września ruch na lotnisku zostanie bardzo poważnie ograniczony. Starty i lądowania będą możliwe tylko na tzw. półpaścu.
– Dopuścimy lądowanie na 1300 metrach pasa znad Ursynowa – mówi dyrektor Radosław Żuk z Portów Lotniczych. – Będą stąd mogły operować małe samoloty zabierające na pokład do 60 osób, np. ATR 42.
Z Chopina na Reymonta
Większość linii wybierze inne lotniska w Polsce. Według wstępnych szacunków, z powodu remontu Lotnisko Chopina utraci ponad 10 mln zł potencjalnych przychodów.
Do przyjęcia części warszawskich połączeń szykuje się niewielkie Lotnisko Reymonta w Łodzi, na którym trwa dopiero budowa nowego terminalu. Jak ustaliliśmy, na łódzkim lotnisku tli się bunt, bo dyrektor portu kategorycznie zabronił pracownikom brać w te dni urlopy. Duża część ruchu przeniesie się też do Gdańska i Krakowa.
Pasażerowie, którzy wykupili w te dni loty z Warszawy, powinni sprawdzić, co dalej, na stronach internetowych i infoliniach przewoźników. Ci są zobowiązani do zapewnienia transportu do i z Warszawy. Obok Terminalu 2 otwarty dla wszystkich będzie nowy terminal autobusowy.
Koszt prac na pasie startowym to prawie 90 mln zł. Ostatni remont kapitalny pasa startowego na Okęciu miał miejsce w latach 70. ubiegłego wieku.
Mariusz Małecki - 11-08-2010 11:57
Cytat:
... Jak ustaliliśmy, na łódzkim lotnisku tli się bunt, bo dyrektor portu kategorycznie zabronił pracownikom brać w te dni urlopy... Bunt się nie tli z tego powodu, po prostu w lipcu nie mieli za co wypłacić pensji. Co do urlopów to już nawet nie o zabranianie chodzi, te urlopy (już zatwierdzone) zostały zwyczajnie po chamsku odwołane. Tak więc dzieki łódzkiemu lotnisku moja pani musi tam pracować i zaplanowany na wrzesień urlop w górach spędzimy sobie w Łodzi... :mad:zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
marianello - 11-08-2010 08:00
Będzie remont, będzie paraliż. Okęcie zrobi sobie nowy pas startowy
za zw.com.pl
http://www.zw.com.pl/artykul/503390_...a_paraliz.html
Cytat:
550 ton asfaltu w ciągu godziny będą musiały dowozić wywrotki na remontowane skrzyżowanie pasów. Na przyjęcie odrzutowców szykują się Łódź, Gdańsk i Kraków.
Gdyby autostrady były budowane w Polsce w takim tempie, jak remontujemy ten pas startowy, to co 22 dni powstałaby nowa 25-kilometrowa nitka – twierdzi dyrektor kontraktu Ryszard Sikora z Budimeksu.
To zaskakująca zmiana retoryki, bo w 2008 r. to właśnie jego firma została przez Ministerstwo Infrastruktury wyrzucona z hukiem z budowy Terminalu 2 z powodu rażących opóźnień.
Pamiątka po katastrofie
Stoimy na tzw. progu 29. Lotniska Chopina. To sąsiadująca z ul. Wirażową część remontowanej krótszej drogi startowej znad Ursynowa – tuż obok wału ziemi, w który w 1993 roku uderzył podczas lądowania airbus 320 Lufthansy. Miejsce wygląda jak po bombardowaniu. Gdzie okiem sięgnąć, leżą góry pokruszonego asfaltobetonu. Kawał pasa startowego o szerokości 60 metrów został zerwany.
– Przygotowujemy się do odtworzenia w tym miejscu nawierzchni bitumicznej – mówi inż. Sikora. – Ale prace ciągną się na całej długości trzykilometrowego pasa. Po drugiej stronie lotniska są znacznie bardziej zaawansowane. Łącznie obejmą obszar 33 hektarów – wylicza.
Jedziemy na przeciwległą część pasa – od strony al. Krakowskiej. Tutaj pracuje ponad 20 ciężarówek, rozściełaczy i walców. Pierwsza tzw. warstwa wyrównawcza leży już na 1300 metrach pasa, czyli kończy się przed skrzyżowaniem z dłuższą drogą startową. W tle z hukiem silników startują odrzutowce.
Na trzy wrześniowe weekendy Państwowe Porty Lotnicze zaplanowały remont skrzyżowania pasów. W zadanie będzie zaangażowanych jednocześnie ponad 300 osób. Pełną parą mają pracować dwie wytwórnie mas asfaltowych. Wykonawca ma dowozić wywrotkami na lotnisko po 550 ton masy bitumicznej w ciągu godziny. Jeśli nie uda się zgrać wszystkich elementów układanki – np. dojdzie do karambolu na ul. Poleczki – remont nie wypali.
Z tego powodu w sobotę i niedzielę 4 i 5 oraz soboty 11 i 18 września ruch na lotnisku zostanie bardzo poważnie ograniczony. Starty i lądowania będą możliwe tylko na tzw. półpaścu.
– Dopuścimy lądowanie na 1300 metrach pasa znad Ursynowa – mówi dyrektor Radosław Żuk z Portów Lotniczych. – Będą stąd mogły operować małe samoloty zabierające na pokład do 60 osób, np. ATR 42.
Z Chopina na Reymonta
Większość linii wybierze inne lotniska w Polsce. Według wstępnych szacunków, z powodu remontu Lotnisko Chopina utraci ponad 10 mln zł potencjalnych przychodów.
Do przyjęcia części warszawskich połączeń szykuje się niewielkie Lotnisko Reymonta w Łodzi, na którym trwa dopiero budowa nowego terminalu. Jak ustaliliśmy, na łódzkim lotnisku tli się bunt, bo dyrektor portu kategorycznie zabronił pracownikom brać w te dni urlopy. Duża część ruchu przeniesie się też do Gdańska i Krakowa.
Pasażerowie, którzy wykupili w te dni loty z Warszawy, powinni sprawdzić, co dalej, na stronach internetowych i infoliniach przewoźników. Ci są zobowiązani do zapewnienia transportu do i z Warszawy. Obok Terminalu 2 otwarty dla wszystkich będzie nowy terminal autobusowy.
Koszt prac na pasie startowym to prawie 90 mln zł. Ostatni remont kapitalny pasa startowego na Okęciu miał miejsce w latach 70. ubiegłego wieku.
Mariusz Małecki - 11-08-2010 11:57
Cytat:
... Jak ustaliliśmy, na łódzkim lotnisku tli się bunt, bo dyrektor portu kategorycznie zabronił pracownikom brać w te dni urlopy... Bunt się nie tli z tego powodu, po prostu w lipcu nie mieli za co wypłacić pensji. Co do urlopów to już nawet nie o zabranianie chodzi, te urlopy (już zatwierdzone) zostały zwyczajnie po chamsku odwołane. Tak więc dzieki łódzkiemu lotnisku moja pani musi tam pracować i zaplanowany na wrzesień urlop w górach spędzimy sobie w Łodzi... :mad: