Badania behawioralne
KOKOny - 23-02-08 22:02
Badania behawioralne
Chcielibyśmy się pochwalić :)
Nasza Koko była dziś u pani dr behawiorystki i przeszła testy psychiczne. Jest, w ocenie pani, psem zrównoważonym emocjonalnie, prawidłowo zsocjalizowanym, nie wykazującym agresji miśkiem.
Mamy to samo zdanie :applause:
Fajna taka wizyta :) - pytała o wszystko dokładnie i zaprowadziła Koko do poczekalni do innych psów, żeby na własne oczy zobaczyć jak się zachowuje wobec obcych psów i ludzi. Było wesoło :laughing3:
Pani dr powiedziała, że to jest 3ci zdrowy i normalny pies, który się u niej pojawił w celu uzyskania zaświadczenia, czy porady :( - szkoda, że takie badania są tak mało popularne w Polsce. Z drugiej strony dobrze, że jest taki "Fischer" w Polsce, do którego można pójść po poradę, a jak wszystko w porządku, to się upewnić, że metody stosowane w wychowywaniu psa działają.
Wtedy też ma się pewność, że inne psy w naszym domu (młodsze) będą się uczyć dobrych rzeczy od "wzorowego Leosia" :D
embe - 23-02-08 22:39
Cytat:
Napisane przez KOKOny Chcielibyśmy się pochwalić :)
Nasza Koko była dziś u pani dr behawiorystki i przeszła testy psychiczne. Jest, w ocenie pani, psem zrównoważonym emocjonalnie, prawidłowo zsocjalizowanym, nie wykazującym agresji miśkiem.
Mamy to samo zdanie :applause:
Fajna taka wizyta :) - pytała o wszystko dokładnie i zaprowadziła Koko do poczekalni do innych psów, żeby na własne oczy zobaczyć jak się zachowuje wobec obcych psów i ludzi. Było wesoło :laughing3:
Pani dr powiedziała, że to jest 3ci zdrowy i normalny pies, który się u niej pojawił w celu uzyskania zaświadczenia, czy porady :( - szkoda, że takie badania są tak mało popularne w Polsce. Z drugiej strony dobrze, że jest taki "Fischer" w Polsce, do którego można pójść po poradę, a jak wszystko w porządku, to się upewnić, że metody stosowane w wychowywaniu psa działają.
Wtedy też ma się pewność, że inne psy w naszym domu (młodsze) będą się uczyć dobrych rzeczy od "wzorowego Leosia" :D :applause::applause::applause::applause::applause::detective:
daliigala - 25-02-08 00:49
brawo Kokony-zreszta znamy sisotrunie i wiemy ze zdala test bez problemu:thumbsup:.A oni daja jakis papierek????:shy:.bo probowalam u nas pytac o testy ale nie robia,a chyba tez by moje sucze zdaly:misspeak:-no chyba ze sprawdzali tez posluszenstwo????????bo jakby pania wybuziakowaly:dizzy:
KOKOny - 25-02-08 12:48
Dała papier :)
mamy świadectwo, że jest romalna :D
KOKOny - 25-02-08 16:27
To nie są testy w zasadzie, tylko wywiad. Pani nie sprawdza żadnych predyspozycji do pracy, czy coś, tylko patrzy, czy pies nie stuknięty :D
A co do posłuszeństwa, to chyba jest tak, że normalny i zdrowy psychicznie pies jest posłuszny. Przynajmniej normalny według naszych, ludzkich norm :P
Buziaczków raczej pani nie dadzą, bo pani na dzień dobry ignora włączyła - wiadomo - behawiorystka :D:D:D
sava - 25-02-08 16:45
Cytat:
brawo Kokony-zreszta znamy sisotrunie i wiemy Daga, litosci - kartki w slowniku mam juz cale poszarpane :rotfl:
ALVARO - 25-02-08 17:07
A my się mamy czym chwalić nasz pies sam zdał największy test z możliwych jestem z niego ogromnie dumna aż się muszę pochwalić od kilku dni biega razem z Benkiem i nie bylo żadnego spięcia mało tego co dziwi mnie ogromnie bernardyn nie bawi się z sukami natomiast z Alvarem bawią się jak szczeniaki wykłądają się na plecy raz jeden raz drugi :hyper: a ja się tak bałam mam w domu anioła a może mu już róznicy nie sprawia kto tutaj przybywa . Wczoraj byli u nas państwo chcieli adoptować Betovena ze swoim bernardynem niestety ich przyjaciel tak długo starał się pokazać dominacje nad starszym kolegą na obcym terenie że Beniu przybląkany nie wytrzymał tego i rzucił się na niego :dizzy: bałam się jak będzie dalej z naszym się zgadzał po takiej akcji a od rana leżą razem i znowu idylla szok nasz piesek jak widać jest wychowany na bardzo gościnnego a Beniu stara się chyba pokazać że zrobi wszystko żeby tu zostać :eyebrows: i już wiele nie brakuje . Ale dziwi mnie najbardziej fakt że bernardyn wykazuje tylko chęci do zabawy z Alvarem
http://img175.imageshack.us/img175/5184/dsc01309mw3.jpg
Czy ktoś może ma logiczne wyjaśnienie na zachowanie jedego i drugiego czy one może szósty zmysł mają i specjalnie mi taką niespodziankę zrobiły??????
KOKOny - 25-02-08 17:54
Może Benio uznał, że Alvaro jest szefem (albo odwrotnie) i pokazuje respekcik w ten sposób?
A może Benio wie, że jego być albo nie być w tej rodzinie, to kwestia dogadania się z Alvarem?
W każdym razie fajosko, że się dogadują :) powodzenia w dalszej socjalizacji! :)
daliigala - 26-02-08 05:11
Cytat:
Napisane przez KOKOny To nie są testy w zasadzie, tylko wywiad. Pani nie sprawdza żadnych predyspozycji do pracy, czy coś, tylko patrzy, czy pies nie stuknięty :D
A co do posłuszeństwa, to chyba jest tak, że normalny i zdrowy psychicznie pies jest posłuszny. Przynajmniej normalny według naszych, ludzkich norm :P
Buziaczków raczej pani nie dadzą, bo pani na dzień dobry ignora włączyła - wiadomo - behawiorystka :D:D:D no nie wiem ..bo to zalezy co znaczy posluszny:hyper:.Wasza niunia na komende lezec reaguje po jakichs 2 poleceniach a Kajcia :mind-blowing: widzieliscie :misspeak:..krazyla..dla mnie pies normalny to taki co sie da go przewidziec,nie jest agresywny i nie bojazliwy ,kazdy "ludz" ma swoje kryteria normalnosci :D -mi wystarczy ze moje suki moga lazic bez smyczy i uznaja komende siad -ale to mi wystarcza-podkreslam:reading:
Alvaro-na moje to te przewalanki na plecy to piesy sobie bezkrwawo pokazuja i ustalaja cos i zapewne jak Kokony napisaly-benek czuje ze za wiele nie moze...Poczekaj do cieczki-wtedy bedzie sprawdzian:misspeak:.ale niunio cudny:greedy:
daliigala - 26-02-08 06:35
Cytat:
Napisane przez sava Daga, litosci - kartki w slowniku mam juz cale poszarpane :rotfl: ale znalazlas???????:rotfl:
ALVARO - 26-02-08 09:43
dagmara nie strasz mnie że tak długo beniu u nas zostane z dobrym domkiem cięzko:banghead: a zdaje sobie sprawę z tego że cieczki to będzie inna sprawa garnków mi już nie starcza dla wszystkich żeby nagotować:stirthepot: muszę na dwa razy jechać gdybym nie rodziła na dniach to pewnie Benek miałby u nas dom na stałe ale tak nie będzie miał się kto tym wszystkim zająć i dopilnować a dwóch psów na posesji przy sukach luzem zostawić nie mogę i tu się rodzi problem ... kolejny to ten że Beniu jest kochany i ciężko będzie się z nim rozstać a jeszcze inny to taki że chcę zostawić z pierwszego miotu jak się uda psa po Alvarze i znów problem ale najważnieszy to ten że mi poprostu za parę dni lub tydzień czasu dla niego braknie a zasługuje na milość i czas rozważaliśmy to już na wszystkie sposoby........nie jest problemem nazbierać psów problem zapenić im tyle samo miłości czasu i poświęcenia.....
KOKOny - 26-02-08 12:05
Daga: oczywiście, że posłuszny, znaczy w granicach rozsądku - jak na leona posłuszny :D:D:D - chodziło mi o to, ze nie wyprawia cudów wbrew mojej woli :)
Alvaro: rzeczywiście macie problem: 4 psy i maluszek :/
"........nie jest problemem nazbierać psów problem zapenić im tyle samo miłości czasu i poświęcenia....." - święte słowa :) - my też nie chcemy mieć więcej niż 4 psy na raz (3 suki-leony + szpic-samiec docelowo)
Mad - 26-02-08 14:14
Cytat:
Napisane przez sava Daga, litosci - kartki w slowniku mam juz cale poszarpane :rotfl:
Sava, litości, znowu się popłakałam ze śmiechu :rotfl:.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
KOKOny - 23-02-08 22:02
Badania behawioralne
Chcielibyśmy się pochwalić :)
Nasza Koko była dziś u pani dr behawiorystki i przeszła testy psychiczne. Jest, w ocenie pani, psem zrównoważonym emocjonalnie, prawidłowo zsocjalizowanym, nie wykazującym agresji miśkiem.
Mamy to samo zdanie :applause:
Fajna taka wizyta :) - pytała o wszystko dokładnie i zaprowadziła Koko do poczekalni do innych psów, żeby na własne oczy zobaczyć jak się zachowuje wobec obcych psów i ludzi. Było wesoło :laughing3:
Pani dr powiedziała, że to jest 3ci zdrowy i normalny pies, który się u niej pojawił w celu uzyskania zaświadczenia, czy porady :( - szkoda, że takie badania są tak mało popularne w Polsce. Z drugiej strony dobrze, że jest taki "Fischer" w Polsce, do którego można pójść po poradę, a jak wszystko w porządku, to się upewnić, że metody stosowane w wychowywaniu psa działają.
Wtedy też ma się pewność, że inne psy w naszym domu (młodsze) będą się uczyć dobrych rzeczy od "wzorowego Leosia" :D
embe - 23-02-08 22:39
Cytat:
Napisane przez KOKOny Chcielibyśmy się pochwalić :)
Nasza Koko była dziś u pani dr behawiorystki i przeszła testy psychiczne. Jest, w ocenie pani, psem zrównoważonym emocjonalnie, prawidłowo zsocjalizowanym, nie wykazującym agresji miśkiem.
Mamy to samo zdanie :applause:
Fajna taka wizyta :) - pytała o wszystko dokładnie i zaprowadziła Koko do poczekalni do innych psów, żeby na własne oczy zobaczyć jak się zachowuje wobec obcych psów i ludzi. Było wesoło :laughing3:
Pani dr powiedziała, że to jest 3ci zdrowy i normalny pies, który się u niej pojawił w celu uzyskania zaświadczenia, czy porady :( - szkoda, że takie badania są tak mało popularne w Polsce. Z drugiej strony dobrze, że jest taki "Fischer" w Polsce, do którego można pójść po poradę, a jak wszystko w porządku, to się upewnić, że metody stosowane w wychowywaniu psa działają.
Wtedy też ma się pewność, że inne psy w naszym domu (młodsze) będą się uczyć dobrych rzeczy od "wzorowego Leosia" :D :applause::applause::applause::applause::applause::detective:
daliigala - 25-02-08 00:49
brawo Kokony-zreszta znamy sisotrunie i wiemy ze zdala test bez problemu:thumbsup:.A oni daja jakis papierek????:shy:.bo probowalam u nas pytac o testy ale nie robia,a chyba tez by moje sucze zdaly:misspeak:-no chyba ze sprawdzali tez posluszenstwo????????bo jakby pania wybuziakowaly:dizzy:
KOKOny - 25-02-08 12:48
Dała papier :)
mamy świadectwo, że jest romalna :D
KOKOny - 25-02-08 16:27
To nie są testy w zasadzie, tylko wywiad. Pani nie sprawdza żadnych predyspozycji do pracy, czy coś, tylko patrzy, czy pies nie stuknięty :D
A co do posłuszeństwa, to chyba jest tak, że normalny i zdrowy psychicznie pies jest posłuszny. Przynajmniej normalny według naszych, ludzkich norm :P
Buziaczków raczej pani nie dadzą, bo pani na dzień dobry ignora włączyła - wiadomo - behawiorystka :D:D:D
sava - 25-02-08 16:45
Cytat:
brawo Kokony-zreszta znamy sisotrunie i wiemy Daga, litosci - kartki w slowniku mam juz cale poszarpane :rotfl:
ALVARO - 25-02-08 17:07
A my się mamy czym chwalić nasz pies sam zdał największy test z możliwych jestem z niego ogromnie dumna aż się muszę pochwalić od kilku dni biega razem z Benkiem i nie bylo żadnego spięcia mało tego co dziwi mnie ogromnie bernardyn nie bawi się z sukami natomiast z Alvarem bawią się jak szczeniaki wykłądają się na plecy raz jeden raz drugi :hyper: a ja się tak bałam mam w domu anioła a może mu już róznicy nie sprawia kto tutaj przybywa . Wczoraj byli u nas państwo chcieli adoptować Betovena ze swoim bernardynem niestety ich przyjaciel tak długo starał się pokazać dominacje nad starszym kolegą na obcym terenie że Beniu przybląkany nie wytrzymał tego i rzucił się na niego :dizzy: bałam się jak będzie dalej z naszym się zgadzał po takiej akcji a od rana leżą razem i znowu idylla szok nasz piesek jak widać jest wychowany na bardzo gościnnego a Beniu stara się chyba pokazać że zrobi wszystko żeby tu zostać :eyebrows: i już wiele nie brakuje . Ale dziwi mnie najbardziej fakt że bernardyn wykazuje tylko chęci do zabawy z Alvarem
http://img175.imageshack.us/img175/5184/dsc01309mw3.jpg
Czy ktoś może ma logiczne wyjaśnienie na zachowanie jedego i drugiego czy one może szósty zmysł mają i specjalnie mi taką niespodziankę zrobiły??????
KOKOny - 25-02-08 17:54
Może Benio uznał, że Alvaro jest szefem (albo odwrotnie) i pokazuje respekcik w ten sposób?
A może Benio wie, że jego być albo nie być w tej rodzinie, to kwestia dogadania się z Alvarem?
W każdym razie fajosko, że się dogadują :) powodzenia w dalszej socjalizacji! :)
daliigala - 26-02-08 05:11
Cytat:
Napisane przez KOKOny To nie są testy w zasadzie, tylko wywiad. Pani nie sprawdza żadnych predyspozycji do pracy, czy coś, tylko patrzy, czy pies nie stuknięty :D
A co do posłuszeństwa, to chyba jest tak, że normalny i zdrowy psychicznie pies jest posłuszny. Przynajmniej normalny według naszych, ludzkich norm :P
Buziaczków raczej pani nie dadzą, bo pani na dzień dobry ignora włączyła - wiadomo - behawiorystka :D:D:D no nie wiem ..bo to zalezy co znaczy posluszny:hyper:.Wasza niunia na komende lezec reaguje po jakichs 2 poleceniach a Kajcia :mind-blowing: widzieliscie :misspeak:..krazyla..dla mnie pies normalny to taki co sie da go przewidziec,nie jest agresywny i nie bojazliwy ,kazdy "ludz" ma swoje kryteria normalnosci :D -mi wystarczy ze moje suki moga lazic bez smyczy i uznaja komende siad -ale to mi wystarcza-podkreslam:reading:
Alvaro-na moje to te przewalanki na plecy to piesy sobie bezkrwawo pokazuja i ustalaja cos i zapewne jak Kokony napisaly-benek czuje ze za wiele nie moze...Poczekaj do cieczki-wtedy bedzie sprawdzian:misspeak:.ale niunio cudny:greedy:
daliigala - 26-02-08 06:35
Cytat:
Napisane przez sava Daga, litosci - kartki w slowniku mam juz cale poszarpane :rotfl: ale znalazlas???????:rotfl:
ALVARO - 26-02-08 09:43
dagmara nie strasz mnie że tak długo beniu u nas zostane z dobrym domkiem cięzko:banghead: a zdaje sobie sprawę z tego że cieczki to będzie inna sprawa garnków mi już nie starcza dla wszystkich żeby nagotować:stirthepot: muszę na dwa razy jechać gdybym nie rodziła na dniach to pewnie Benek miałby u nas dom na stałe ale tak nie będzie miał się kto tym wszystkim zająć i dopilnować a dwóch psów na posesji przy sukach luzem zostawić nie mogę i tu się rodzi problem ... kolejny to ten że Beniu jest kochany i ciężko będzie się z nim rozstać a jeszcze inny to taki że chcę zostawić z pierwszego miotu jak się uda psa po Alvarze i znów problem ale najważnieszy to ten że mi poprostu za parę dni lub tydzień czasu dla niego braknie a zasługuje na milość i czas rozważaliśmy to już na wszystkie sposoby........nie jest problemem nazbierać psów problem zapenić im tyle samo miłości czasu i poświęcenia.....
KOKOny - 26-02-08 12:05
Daga: oczywiście, że posłuszny, znaczy w granicach rozsądku - jak na leona posłuszny :D:D:D - chodziło mi o to, ze nie wyprawia cudów wbrew mojej woli :)
Alvaro: rzeczywiście macie problem: 4 psy i maluszek :/
"........nie jest problemem nazbierać psów problem zapenić im tyle samo miłości czasu i poświęcenia....." - święte słowa :) - my też nie chcemy mieć więcej niż 4 psy na raz (3 suki-leony + szpic-samiec docelowo)
Mad - 26-02-08 14:14
Cytat:
Napisane przez sava Daga, litosci - kartki w slowniku mam juz cale poszarpane :rotfl:
Sava, litości, znowu się popłakałam ze śmiechu :rotfl:.