Przejrzyj wiadomości

agresja - proszę pomóżcie!!!



gafel - 18-02-10 08:54
agresja - proszę pomóżcie!!!
  proszę o pomoc bo zupełnie nie wiem jak mam sobie poradzić.
Mam parę nufi, sunia 4 lata i piesek 2,5.
Sunię wziełam jak miała 8 miesięcy, była dośc nieufna ale bardzo szybko zaakceptowała nowe miejsce i nowych przyjaciól- dwa kundelki w tym jedna sunia. Kiedy starciłam jednego kundelka dostałam szczeniaka nufi. Wychowywali sie wieć w trójkę ( nie licząc kotów). Prym wiodła mała sunia. Kiedy nufi zaszła w ciązę, któregoś dnia było to na dwa tygodnie przez porodem rzuciła się na Jodę i zagryzła ją na naszych oczach nic nie zdążyliśmy zrobić, sunia była malutka ważyła 5 kg więc bez szans w stosunku do 60 kg nufi.Tragedię przeżyliśmy bardzo tłumacząc sobie, że ciąża itd. Potem poród, maluchy i nadal agresja do innych psów z wyjątkiem swojego "męża".
W tamtym tygodniu bardzo gwałtowanie zareagowała u nas na podwórku, kiedy kobieta podawała mi rękę, gdyby nie moja szybka reakcja ugryzłaby.Kilka dni później również u nas na podwórku, tylko, że my byliśmy w domu, rzuciła się i ugryzła sąsiada, ktorego bardzo dobrze zna.Sąsiad twierdzi, że wszedł cicho i zaskoczył ją- mogła się wystraszyć.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że kiedy ona atakuje samiec rusza za nią i warczy, czego wczesniej nie było. Jaki popełniłam błąd, co mam robić. Prowadzę pensjonat nie mogę sobie pozwolić na agresywne psy. Przecież nie zamkne jej w kojcu.
Dodam jeszcze , że od maja do późnej jesieni są cały czas wsród ludzi, głaskane fotografowane itd.
Mieszkam w małej miejscowości na Mazurach i niestety nie mogę liczyć na pomoc specjalisty.




Viva Zabajka - 18-02-10 09:10

  Postaram się bez zbędnych emocji, choć nie jest łatwo.
Sukę wysterylizować a psa wykastrować.
Od tego zacząć, bo od tego zaczęły się problemy. Jak często suka rodzi...?
Na co Pani to całe rozmnażanie...



gafel - 18-02-10 09:24

  Cytat:
Napisane przez Viva Zabajka Postaram się bez zbędnych emocji, choć nie jest łatwo.
Sukę wysterylizować a psa wykastrować.
Od tego zacząć, bo od tego zaczęły się problemy. Jak często suka rodzi...?
Na co Pani to całe rozmnażanie...
Zapomniałam dodać, sunia jest wysterylizowana miała zabieg we wrzesniu ubiegłego roku. Rodziła dwa razy w odstępie roku, szczeniaki są piekne mądre, ze wszystkimi mam kontakt- zero problemu.



Niuf@czek - 18-02-10 09:50

  Popieram to co napisała Pani Ela sterylka obu niufków..no jeśli sunia jest już po to ok...w trakcie ciąży być może sunia czuła zagrożenie ze strony innych psiaków to też zagryzła sunie..bo wiadomo w trakcie ciąży sunie zmieniają swoje zachowanie choć nie wszystkie,mając maluszki poprostu ich broniła i najwidoczniej poczuła też zagrożenie ze strony odwiedzających a pies jak to w stadzie jeden za wszystkich wszyscy za jednego więc kiedy suka atakowała pies szedł murem za nią..
a może gdyby je na jakiś czas rozdzielić???nie czuły by się takie pewne jako stado???i poprostu karcić za takie zachowanie..ale fakt problem jest duży tym bardziej że macie pensjonat gdzie przewija się dużo ludzi..




Viva Zabajka - 18-02-10 09:52

  Hmmmm.
To, że pies wkracza do "akcji" gdy suka warczy rozumiem. "Pomaga" swojej partnerce.
Ale jeżeli suka od września jest po sterylce....
Czy suka nigdy nie miała problemu ze wzrokiem...? Spotkałam się już z tym, że pies tracił wzrok i po prostu ze strachu reagował agresją...
Czy wie Pani coś na temat rodziców suki...? Suka może być w typie niufa ale to nic nie znaczy.
Zastanawia mnie tylko, dlaczego agresja ujawniła się tak póżno...?



gafel - 18-02-10 10:03

  tak znam rodziców tzn. matka juz nie zyje ale była bardzo zrównoważoną sunią , ojciec Merlon do dzis dnia pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi i jako ratownik. Dulka wychowała sie razem z rodzicami w jednym domu i miła pójśc w ślady ojca ale okazało się, że nie nadaje się do dogoterapii, bo szczekała i dlatego została oddana tak późno czyli w wieku 8 miesięcy.
Z oczami nie ma problemu za to samiec jest prawie niewidomy, ale on dopiero od kilku dnia zaczął warczeć.
Najgorsze jest to, że wszyscy wiedzą, że one są łagodne i każdy bez stresowo wchodzi na podwórko. Może podawać jakieś leki?
Zawsze miałam psy, wcześniej dogi ( zawsze przy tym jakieś przybłędy kundelki), potem nufi i teraz znowu i nigdy, żaden pies nie wykazywał agresji.
Co jest dziwne, keidy kot na nią fuka odchodzi zrezygnowana(na szczęscie) to samo było jak była w ciąży.



Viva Zabajka - 18-02-10 10:10

  No to pozostaje tylko psycholog / behawiorysta....



gafel - 18-02-10 10:12

  proszę mi powiedzieć, gdzie mogę szukać adresów, bo myślę, że może w Olsztynie byłby specjalista. Muszę coś zrobić a na pewno nie chcę ich zamykać ani oddawać.



Niuf@czek - 18-02-10 10:20

  To może jeśli samiec ślepnie to sunia właśnie jego broni??? i stąd jej zachowanie??



gafel - 18-02-10 10:35

  Nie sądze, żeby tak było bo on jest po poważnej operacji (ponad rok temu) i teraz już trochę widzi, gorzej było na początku.
Jesienią z domu wyprowadził się mój syn, co prawda sunia jest najbardzie zżyta ze mną ale może... Sama juz nie wiem...
A proszę może ktoś wie jak wygląda terapia u behawiarysty, jak częste są wizyty itd.



Niuf@czek - 18-02-10 13:07

  Aha myślałam,że pies teraz zaczął ślepnąć..więc faktycznie zostaje tylko pomoc behawiorysty...trzymam kciuki za opanowanie sytuacji i poprawe:veryhappy:...



Niufciak - 20-02-10 20:09

  Ciesze się że Pani nie próbuje tłumaczyć zachowania suczki tylko chce wyeliminować problem:)
http://www.coape.pl/ na tej stronie może się Pani sporo dowiedzieć:)
http://pies.onet.pl/ tu też warto poszperać:)
Życzę powodzenia i trzymam kciuki:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl