Przejrzyj wiadomości

witamy wszystkich :)



roxi - 18-09-07 11:32
witamy wszystkich :)
  1 Załącznik(ów) Witamy wszystkich tosamaniaków.
Mamy śliczną 5-cio miesięczną suczkę Tosę.
Zaczeło się tak: mój mąż chciał mieć pieska rasy Tosa Inu. Ja i dzieci chcieliśmy jakiegoś labradorka czy goldena. Wkońcu dałam się przekonać na tosę. Bardzo ją pokochałam dzieci też ale niestety "podgryza" naszego 10-cio letniego syna maluchom 4-letnim bliźniakom nic nie robi a tego starszego ciągle gryzie po rękach, ciągnie za bluzki, spodnie itp ma posiniaczone całe ręce, podrapaną twarz itd. (praktycznie nie ma już żadnej bluzki bez dziury..). Jest to bardzo uciążliwe.
Czy jej to przejdzie? Jak ją tego oduczyć?




Beata & DORAGON AKAI - 18-09-07 11:40
:handshake:Witaj Roxi ze swoją kruszyną!!!! Jest ślicznaaaa :hug:. Napisz coś więcej o niej.



Nicol - 18-09-07 11:50
Cytat:
Napisane przez roxi Witamy wszystkich tosamaniaków.
Mamy śliczną 5-cio miesięczną suczkę Tosę.
Zaczeło się tak: mój mąż chciał mieć pieska rasy Tosa Inu. Ja i dzieci chcieliśmy jakiegoś labradorka czy goldena. Wkońcu dałam się przekonać na tosę. Bardzo ją pokochałam dzieci też ale niestety "podgryza" naszego 10-cio letniego syna maluchom 4-letnim bliźniakom nic nie robi a tego starszego ciągle gryzie po rękach, ciągnie za bluzki, spodnie itp ma posiniaczone całe ręce, podrapaną twarz itd. (praktycznie nie ma już żadnej bluzki bez dziury..). Jest to bardzo uciążliwe.
Czy jej to przejdzie? Jak ją tego oduczyć?
Witamy serdecznie :cheerful:
Sunia śliczniutka. Co do podgryzania to mój Satou tez długo podgryzał, oczywiście głównie tylko moją 8letnią córkę. Wiem, że to trudne ale czy próbowałas np zakazać suni wstępu do pokoju syna? Ja tak zrobiłam i przynajmniej wówczas gdy mnie nie było mnie w domu wiedziałam ze moja Zuzia nie będzie podgryzana a pies nie połknie żadnego małego przedmotu czy zabawki, których pełno jest na podłodzie w pokoju dziecka. Wejście do pokoju małej zastawiłam tak że tosiak nie miał tam wstępu. Jedynie wyjątkowo na zaproszenie córki czasami go tam wpuszczała i był wówczas niesamowicie szczęśliwy. Teraz drzwi do pokoju mojej córki stoją dla niego otworem w ciagu dnia, ale i tak bez wyraźnego zaproszenia nigdy tam nie wchodzi. A podgryzanie na pewno przejdzie za jakiś czas. Oczywiście musicie wyraźnie karcić sunie za każdym razem gdy podgryza, musi wiedzieć że jej tego nie wolno. Tyle z moich własnych doświadczeń.
Życzę powodzenia i pozdrawiam,

Nicol i Satou :wave:



magma - 19-09-07 09:41
Cytat:
Napisane przez roxi Witamy wszystkich tosamaniaków.
Mamy śliczną 5-cio miesięczną suczkę Tosę.
Zaczeło się tak: mój mąż chciał mieć pieska rasy Tosa Inu. Ja i dzieci chcieliśmy jakiegoś labradorka czy goldena. Wkońcu dałam się przekonać na tosę. Bardzo ją pokochałam dzieci też ale niestety "podgryza" naszego 10-cio letniego syna maluchom 4-letnim bliźniakom nic nie robi a tego starszego ciągle gryzie po rękach, ciągnie za bluzki, spodnie itp ma posiniaczone całe ręce, podrapaną twarz itd. (praktycznie nie ma już żadnej bluzki bez dziury..). Jest to bardzo uciążliwe.
Czy jej to przejdzie? Jak ją tego oduczyć?
Witam Roxi
Jak oduczyć podgryzania!
Tak bardzo bym chciała też znać odpowiedz na te pytanie.

Moje doświadczenia jeśli chodzi o akcje ,,podgryzanie'' to nasz Rubi(3m)
też nas podgryza,wtedy mówimy ZOSTAW,ignorujemy go lub wpychamy mu do pyszczka zabawke.Czasem jednak nakręca się do takiego stopnia,że nic nie pomaga ,nawet izolacja 3min.(ostatnio jednak zauważyłam,że w szale podgryzania pomaga wyjście z domu na spacer)Dla naszej rodziny tez jest to baardzo uciążliwe.Kochamy mocno naszego psiunia i mamy nadzieje,że z wiekiem mu przejdzie .Czekam na odzew STARSZYCH TOSOMANIAKÓW:chat:jak oni sobie radzili w takich sytuacjach.
Pozdrawiamy:wave:




szakira - 19-09-07 11:35
Witajcie:)
nasza Szaka ma teraz 13 miesięcy, jak była w wieku Waszych Tosiaków, to tez nas podgryzała, u nasz wystarczyło podniesienie prawej ręki i powiedzenie fe, pomagało, i teraz kiedy w zabawie probuje nas podgryzac wystarczy podniesienie reki, i przestaje ale wtedy dostaje swira i biega doookoła wlasnej osi za swoim ogonem, jest przecudowna, na pewno im to przejdzie, tylko musicie byc konsekwentni i stanowczo na to nie pozwalac!!!

Trzymamy za Was kciuki:)

Pozdrawiamy Paula i Szakirka:hi11:



toskania - 19-09-07 23:10
Witajcie! Moja Dzidzia też, jak każdy szczeniak chciała podgryzać, głównie dzieci,boto ten sam poziom. Znalazłam jak mi sie wydaje złoty środek. po prosty zamiast zabawki mała miała do zabawy zwiniete skarpetki naszych dzieci, takie już przeznaczone na straty i raczej grube np.frotte. Zawiązane w węzeł świetnie się sprawdziły. I już nic i nikogo nie podgryzała.
Pozdrofka!!!!!!!!!



roxi - 24-09-07 10:54
Witam, dziękuję za miłe przyjęcie i rady. Niestety u nas odwracanie uwagi zabawkami itp. się nie sprawdza :(( chyba pozostaje nam czekać aż z tego wyrośnie.



ktrebor - 24-09-07 14:52
Samoistne czekanie na wyrośnięcie z tego zwyczaju, może w przyszłości jedynie przysporzyć większych kłopotów. Psie zęby to bardzo precyzyjne narzędzie i pies musi nauczyć się z nich korzystać, a przede wszystkim kontrolować siłę ugryzienia.

Najlepiej zrobić to w psi sposób (jak szczeniaki w stadzie, które uczą się kontrolować zabawę), jeśli pies gryzie za mocno trzeba wysoko pisnąć i bezwarunkowo przerwać zabawę. Już po kilku razach pies powinien być delikatniejszy w zabawie.



aaawaldi - 02-09-08 10:47
Ja mam trochę inne sposoby na gryzącego psa . Gdy zaczyna gryźć rękę, pukam go lekko w nos i mówię "fe" . Jeśli to nie pomaga, to chwytam z góry za szczękę, zawijając fafle do środka, tak żeby nasunęły się na zęby i przyciskam je do nich. Wtedy pies widzi, że takie "zabawy" są bolesne i nieprzyjemne.:wave:



wiki1 - 03-09-08 21:19

Witaj na forum :) mój pies też jak był mały próbował podgryzać ale oduczyłam go tego dosyć szybko, jak probował chwytać to wkładałam mu zabawkę w pysk a jak jej nie miałam pod ręką to zawinełam jego fafale pod spód i kilka razy podryzł się zębami i przestał
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reyes.pev.pl