Szukam dobrego weterynarza w Szczecinie
Batyr - 13-12-05 09:24
Szukam dobrego weterynarza w Szczecinie
Pomocy,
Szukam dobrego weta w szczecinie. Ostatnio chodziłam do wet. na ul. Ostrawickiej ale bardzo się zawiodłam. Lekarze bali się moich psów (mam owczarki Kaukaskie) chociaz zachowywały się spokojnie przynajmniej na poczatku, bo jak zobaczyły chowających się za stoły to trochę zawarczały. To wogóle długie opowiadanie. Moze ktoś poleci mi dobrego weta. do zwykłej opieki weterynaryjenej. szukam lekarza, który nie boi się zbadac psu np. oka.
Baśka - 13-12-05 10:22
Cytat:
Napisane przez Batyr Pomocy...
Moze ktoś poleci mi dobrego weta. do zwykłej opieki weterynaryjenej. szukam lekarza, który nie boi się zbadac psu np. oka. Nie tędy droga :|
@Batyr, to może zacznij już szukać namiarów na psiego psychologa i dobrego ubezpieczyciela :?
8-miesięczny psi podrostek (MOLOSA!), którego mamy od szczeniaka nie ma prawa , w naszej obecności warrrczeć na weterynarza lub kogokolwiek obcego.
U weta może co najwyżej (w wielkiej obawie tego co mu robią) przytulać się (toż to jeszcze emocionalne dziecko) do właściciela ... tak jak robiło to moje psisko podczas wyłuskiwania (skalpelem) głęboko wkręconego kleszcza, z brwi.
Czas zakasać rękawy i ...
Cytat:
Napisane przez nizka Siebie - jako przewodnika - traktujemy bardzo surowo - jeżeli pies nie może się czegoś nauczyć lub wykonuje coś nie tak, jak chcemy - nie jest to wina psa - błąd leży w postępowaniu przewodnika.
Batyr - 13-12-05 10:27
Wybacz Basiu nie szukam kąśliwych uwag tylko weta w szczecinie. A warczał mój 10 letni kaukaz jak pan wet wyciskał mu gruczoły przyodbytnicze. To chyba nie jest nic złego więc daruj sobie uwagi na temat wychowania mojego psa.
Baśka - 13-12-05 10:33
Cytat:
Napisane przez Batyr Wybacz Basiu nie szukam kąśliwych uwag tylko weta w szczecinie. A warczał mój 10 letni kaukaz jak pan wet wyciskał mu gruczoły przyodbytnicze. To chyba nie jest nic złego więc daruj sobie uwagi na temat wychowania mojego psa. To chyba nie jest nic złego :? :? :?
Powodzenia :roll:
Batyr - 13-12-05 10:41
W twoich uwagach nie byłoby nic złego pod warunkiem, że byłyby na temat. Wychowanie psai i dobry ubezpieczyciel nie ma nic wspólnego z poszukiwaniem weta.
Rozumiem, ze ty nigdy nie trafiłas na niekompetentnego weta. to gratuluję. Ja niestety miałam to nieszczęście. Dlatego liczę na rady i opinie forumowiczów o wetach ze Szczecina.
Baśka - 13-12-05 10:50
Odwiedzamy wiejskiego weterynarza, który jest dobrym diagnostą i jest dostępny 24h, ale prawdą jest, że za często u niego bywać nie musimy ... odpukać (puk! puk! puk!) :)
Może opisz jakoś te wetowskie niekompetencje, bo jak dotychczas, to strach był podstawową ... :?
Kaukazy - 13-12-05 11:05
Witam
Batyr w Szczecinie to dobrego weterynarza szukać ze świecą.
Kiedy mój pinczerek złamał nogę i potrzebaował natychmiastowej pomocy to żaden weterynarz się nie sprawdził.Byliśmy u Gugały ,ale raczej to teoretyk niż praktyk .Byliśmy u Pępiaka ten skolei postawił zła diagnozę i przez niego mója mała sarenka będzie kaleką do końca życia ( jak można nie zauważyć ,że złamanie jest z przemieszczeniem).Tez chodziliśmy na Ostrowicką i tam bardzo dużo sobie życzą , diagnoza była trafna ale leczenie nieodpowiednie.
Pozdrawiam
Batyr - 13-12-05 11:51
W szcecinie z wetami to jest tragedia. Nigdzie nie jest idealnie.
Ja bardzo długo chodziłam na Ostrawicką i ten wet miał dopre opinie. Diagnowzy może sa i dobre ale sposób leczenia....
Mój młodszy pies 8 miesięcy miał zapalenie spojówek i lekarze bali się do niego zbliżyć. Nie zbadali go. U drugego psa wykonali mały zabeg ale tylko dlatego, że nie musieli podchodzić od przodu. Oba sy były w kagańcu i początkowo były jak aniołki, ale kazdy pies zareagowałby na ciągłe pokrzykiwanie. Trzymacie go! Niech on się nie odwraca. Zawarczał na koniec. Po prostu koszmar. Zrobili z naszych psów potwory Chociaż żaden nic im nie zrobił. Szkoda wogole o tym pisać. Kaukazy nie sa łatwymi psami to wiem no ale cóż nie leczy się tylko małych psów. Wobec tego ja nie polecam wet z ostrawickiej, ale tak na marginesie oni przenoszą się na Wojska Polskiego. Gabinet bedzie za stacja pogotowia. O Gugale słyszałam bardzo dużo dobrego. Wiele osób bardzo go poleca. Moze dlatego na wizytę do niego czeka się kilka dni i samo wejście do gabinetu kosztuje 50 zł ( niezaleznie od problemu z jakim przychodzisz) + dalsze leczenie. To nie mało jak dla mnie.
Dziękuję za opinię. Mam nadzieję, że znajdę jednak dobrego lekarza dla moich psinek.
pozdrawiam
kasha77 - 15-08-10 20:25
W Szczecinie już wprawdzie nie mieszkam ale polecam gabinet Siecińskich na Kwiatowej 12. Jeden minus i to poważny to brak sprzętu takiego jak rtg czy usg, no chyba że coś się zmieniło.
Poza tym super, ceny rozsądne, dobre podejście do psa i właściciela, duża wiedza, bardzo lubiłam tam chodzić jeszcze z poprzednim psem.
Lekarze naprawdę przesympatyczni.
Pępiaka nie polecam, drogo i kasa ważniejsza niż zdrowie zwierzaka.
Na ostrawickiej kiedyś przyjmował dr Lemański i on był dobry ale tylko on.
Gugała za drogi.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl reyes.pev.pl
Batyr - 13-12-05 09:24
Szukam dobrego weterynarza w Szczecinie
Pomocy,
Szukam dobrego weta w szczecinie. Ostatnio chodziłam do wet. na ul. Ostrawickiej ale bardzo się zawiodłam. Lekarze bali się moich psów (mam owczarki Kaukaskie) chociaz zachowywały się spokojnie przynajmniej na poczatku, bo jak zobaczyły chowających się za stoły to trochę zawarczały. To wogóle długie opowiadanie. Moze ktoś poleci mi dobrego weta. do zwykłej opieki weterynaryjenej. szukam lekarza, który nie boi się zbadac psu np. oka.
Baśka - 13-12-05 10:22
Cytat:
Napisane przez Batyr Pomocy...
Moze ktoś poleci mi dobrego weta. do zwykłej opieki weterynaryjenej. szukam lekarza, który nie boi się zbadac psu np. oka. Nie tędy droga :|
@Batyr, to może zacznij już szukać namiarów na psiego psychologa i dobrego ubezpieczyciela :?
8-miesięczny psi podrostek (MOLOSA!), którego mamy od szczeniaka nie ma prawa , w naszej obecności warrrczeć na weterynarza lub kogokolwiek obcego.
U weta może co najwyżej (w wielkiej obawie tego co mu robią) przytulać się (toż to jeszcze emocionalne dziecko) do właściciela ... tak jak robiło to moje psisko podczas wyłuskiwania (skalpelem) głęboko wkręconego kleszcza, z brwi.
Czas zakasać rękawy i ...
Cytat:
Napisane przez nizka Siebie - jako przewodnika - traktujemy bardzo surowo - jeżeli pies nie może się czegoś nauczyć lub wykonuje coś nie tak, jak chcemy - nie jest to wina psa - błąd leży w postępowaniu przewodnika.
Batyr - 13-12-05 10:27
Wybacz Basiu nie szukam kąśliwych uwag tylko weta w szczecinie. A warczał mój 10 letni kaukaz jak pan wet wyciskał mu gruczoły przyodbytnicze. To chyba nie jest nic złego więc daruj sobie uwagi na temat wychowania mojego psa.
Baśka - 13-12-05 10:33
Cytat:
Napisane przez Batyr Wybacz Basiu nie szukam kąśliwych uwag tylko weta w szczecinie. A warczał mój 10 letni kaukaz jak pan wet wyciskał mu gruczoły przyodbytnicze. To chyba nie jest nic złego więc daruj sobie uwagi na temat wychowania mojego psa. To chyba nie jest nic złego :? :? :?
Powodzenia :roll:
Batyr - 13-12-05 10:41
W twoich uwagach nie byłoby nic złego pod warunkiem, że byłyby na temat. Wychowanie psai i dobry ubezpieczyciel nie ma nic wspólnego z poszukiwaniem weta.
Rozumiem, ze ty nigdy nie trafiłas na niekompetentnego weta. to gratuluję. Ja niestety miałam to nieszczęście. Dlatego liczę na rady i opinie forumowiczów o wetach ze Szczecina.
Baśka - 13-12-05 10:50
Odwiedzamy wiejskiego weterynarza, który jest dobrym diagnostą i jest dostępny 24h, ale prawdą jest, że za często u niego bywać nie musimy ... odpukać (puk! puk! puk!) :)
Może opisz jakoś te wetowskie niekompetencje, bo jak dotychczas, to strach był podstawową ... :?
Kaukazy - 13-12-05 11:05
Witam
Batyr w Szczecinie to dobrego weterynarza szukać ze świecą.
Kiedy mój pinczerek złamał nogę i potrzebaował natychmiastowej pomocy to żaden weterynarz się nie sprawdził.Byliśmy u Gugały ,ale raczej to teoretyk niż praktyk .Byliśmy u Pępiaka ten skolei postawił zła diagnozę i przez niego mója mała sarenka będzie kaleką do końca życia ( jak można nie zauważyć ,że złamanie jest z przemieszczeniem).Tez chodziliśmy na Ostrowicką i tam bardzo dużo sobie życzą , diagnoza była trafna ale leczenie nieodpowiednie.
Pozdrawiam
Batyr - 13-12-05 11:51
W szcecinie z wetami to jest tragedia. Nigdzie nie jest idealnie.
Ja bardzo długo chodziłam na Ostrawicką i ten wet miał dopre opinie. Diagnowzy może sa i dobre ale sposób leczenia....
Mój młodszy pies 8 miesięcy miał zapalenie spojówek i lekarze bali się do niego zbliżyć. Nie zbadali go. U drugego psa wykonali mały zabeg ale tylko dlatego, że nie musieli podchodzić od przodu. Oba sy były w kagańcu i początkowo były jak aniołki, ale kazdy pies zareagowałby na ciągłe pokrzykiwanie. Trzymacie go! Niech on się nie odwraca. Zawarczał na koniec. Po prostu koszmar. Zrobili z naszych psów potwory Chociaż żaden nic im nie zrobił. Szkoda wogole o tym pisać. Kaukazy nie sa łatwymi psami to wiem no ale cóż nie leczy się tylko małych psów. Wobec tego ja nie polecam wet z ostrawickiej, ale tak na marginesie oni przenoszą się na Wojska Polskiego. Gabinet bedzie za stacja pogotowia. O Gugale słyszałam bardzo dużo dobrego. Wiele osób bardzo go poleca. Moze dlatego na wizytę do niego czeka się kilka dni i samo wejście do gabinetu kosztuje 50 zł ( niezaleznie od problemu z jakim przychodzisz) + dalsze leczenie. To nie mało jak dla mnie.
Dziękuję za opinię. Mam nadzieję, że znajdę jednak dobrego lekarza dla moich psinek.
pozdrawiam
kasha77 - 15-08-10 20:25
W Szczecinie już wprawdzie nie mieszkam ale polecam gabinet Siecińskich na Kwiatowej 12. Jeden minus i to poważny to brak sprzętu takiego jak rtg czy usg, no chyba że coś się zmieniło.
Poza tym super, ceny rozsądne, dobre podejście do psa i właściciela, duża wiedza, bardzo lubiłam tam chodzić jeszcze z poprzednim psem.
Lekarze naprawdę przesympatyczni.
Pępiaka nie polecam, drogo i kasa ważniejsza niż zdrowie zwierzaka.
Na ostrawickiej kiedyś przyjmował dr Lemański i on był dobry ale tylko on.
Gugała za drogi.